00:02:52:www.NapiProjekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:02:56:Ta historia się powtarza od 300-tu lat. |Jak jeste taki mšdry | 00:02:59:to dlaczego od poczštku nie |stanšłe po naszej stronie? | 00:03:01:Teraz można tylko pójć tam | 00:03:03:i powiedzieć: "bardzo nam przykro |ale uniwersytet jest zamknięty z powodu strajku," | 00:03:06:"obwiecimy, kiedy będzie po wszystkim." | 00:03:09:Co powiesz o bojkotowaniu rekrutacji do armii na uniwersytecie? | 00:03:14:Trzeba zrobić tylko jedno: |pójć do komendy uzupełnień, | 00:03:17:wzišć butelkę, napełnić jš benzynš, zatkać... | 00:03:22:Tak, | 00:03:24:a gdybymy zamiast tego wysadzili socjologię? | 00:03:26:Posłuchajcie no, koktajl mołotowa |to mieszanina nafty i benzyny, | 00:03:30:a biały radykał to mieszanka gównianych gadek | 00:03:37:Nie jestem tu po to, żeby chwalić się |moimi rewolucyjnymi referencjami, | 00:03:40:ale mnóstwo białych studentów walczy na ulicach, | 00:03:46:tak jak wy w gettach, | 00:03:47:a cała masa niezadowolonych białych |jest w rewolucyjnych nastrojach | 00:03:54:No i znów prowadzimy tš samš gadkę | 00:03:56:Kiedy wsadzajš cię do pierdla za działkę maryki, | 00:03:59:to wtedy stajesz się rewolucjonistkš | 00:04:02:Ale kiedy walš cię w mordę, |kiedy rozwalajš ci łeb | 00:04:05:nie dajš ci chodzić do szkoły, |ani znaleć pracy, | 00:04:08:to wtedy musisz stać się rewolucjonistš | 00:04:10:To dlatego mówicie, że my czarnuchy żyjemy w innym... | 00:04:14:Zaczekaj. Mówisz do białych studentów. |Chyba rozumiemy... | 00:04:19:co wywołuje nastroje rewolucyjne wród czarnych, | 00:04:23:ale co rewolucjonizuje białych? | 00:04:24:Te same chujostwa, które radykalizujš czarnych | 00:04:27:Ale to się nie dzieje w ten sam sposób | 00:04:29:To się stanie, nie musisz nic robić, |żeby się zaczęło | 00:04:33:możesz temu zapobiec, możesz to zdławić, | 00:04:35:możesz zrobić wszystko, ale nie uda ci się... | 00:04:38:Nie widzisz, że ten kraj pogršża się w faszyzmie? | 00:04:41:Teraz mamy policję na uniwersytecie, |co potem? Gdzie jeszcze majš być? | 00:04:44:Majš siedzieć z nami w salach? |Potem w naszych domach? A co potem? | 00:04:47:Na drodze, kiedy wyjdziesz? |Po tym się zradykalizujesz? | 00:04:53:Chcę przez to powiedzieć, |że powinnimy zamknšć uniwersytet | 00:04:57:i nikt nie powinien nas stšd ruszyć, | 00:05:00:a jeli to zrobiš, to tylko na własne ryzyko | 00:05:02:a kiedy zdecydujš się na ponowne otwarcie, |zrobiš to na naszych warunkach. | 00:05:06:Ale dlaczego nie dopuszczać ludzi, którzy chcš się uczyć? | 00:05:08:Ponieważ sš przeciw nam, |nie dajš nam wzišć tego na co zasługujemy, | 00:05:12:próbowalimy wszystkiego: błagalimy, |negocjowalimy, pisalimy programy, | 00:05:15:i nie dostalimy kompletnie nic. | 00:05:24:Sšdzę... | 00:05:25:że głównš zasadš prowadzenia każdej partyzantki | 00:05:29:jest to, że wróg jest niewidoczny, sprawy się dziejš, |a oni nie wiedzš ani jak ani gdzie. | 00:05:34:Ludzie którzy działajš, |aby cišgnšć na siebie uwagę, | 00:05:37:robiš to tylko aby, odwrócić uwagę od innych | 00:05:41:Chyba jeszcze nie jestemy na tym etapie: | 00:05:43:dopiero co zaczęlimy angażować ludzi. | 00:05:46:Jeli chcesz zamknšć uniwersytet, to co chcesz... | 00:05:48:My nawet nie musimy mieć wsparcia od białych... | 00:05:50:Potrzebujemy masowych demonstracji. | 00:05:53:Czarni studenci nie chcš robić cyrku | 00:05:56:Po prostu zamykamy uniwersytet, i tyle. | 00:05:59:Odnonie tego co powiedziałe... | 00:06:02:Jeli chodzi o pomoc białych, |to nie ma większego znaczenia, | 00:06:06:bo jeli nasza agitacja przyniesie efekt, | 00:06:08:to będzie tak, że każdy student, | 00:06:12:na demonstracji, lub poza niš, |będzie uznany za wroga, | 00:06:15:a będzie łatwiej wywierać presję | 00:06:19:jeli wszyscy staniemy się wrogiem publicznym.| 00:06:21:Zgadzam się z tobš | 00:06:24:Skończyła się kawa. |Możesz jeszcze zrobić? | 00:06:26:Jest tu kto, kto potrafi zrobić kawę? | 00:06:31:Możesz kontynuować. |- Proponuję abymy potworzyli 4-5-cio osobowe grupy, | 00:06:36:które będšc poza uniwersytetem, mogłyby | 00:06:38:zachodzić policję od tyłu. | 00:06:41:Tak, chodzi o taktykę szarpanš, | 00:06:43:więc inni mieliby czas na dotarcie... | 00:06:47:Czy do zbudowania barykady nadajš się samochody? | 00:06:49:Samochody? |- W uniwersytecie? | 00:06:53:Jako taktyka... |- Dlaczego nie przyprowadzisz swojego? | 00:06:59:To jest samochód sportowy, tak? |Przyprowad go to się nim zajmę. | 00:07:10:Prawdopodobnie nie zrozumiesz tego dopóki... | 00:07:19:Cisza! |- Z białym można rozmawiać tylko w jeden sposób, | 00:07:23:i jest to ich własny język | 00:07:25:jeli rozmawiajš przy pomocy broni, |odpowiadasz broniš, to proste. | 00:07:29:Ale czy jestecie gotowi na mierć? |- Wielu czarnych już zginęło, | 00:07:32:a wielu innych włanie umiera w tym kraju; | 00:07:35:jeli my jestemy na czele ruchu, |to dlatego, że osobicie za to płacimy. | 00:07:39:Ja też jestem gotowy na mierć. | 00:07:49:Ale nie z nudów. | 00:07:52:Kto to jest? | 00:07:53:Nie, on jest w porzšdku, mieszka ze mnš. | 00:07:55:Może nie przepada za zebraniami. | 00:07:57:Wybacz, ale jak nie chce się przyłšczyć, |to po co przyszedł? | 00:08:01:A kto ma prawo decydować, kto tu może przebywać? | 00:08:04:Co to za gadanie, że nie przepada za zebraniami, | 00:08:06:jeli chce być rewolucjonistš, |musi przebywać z innymi, inaczej... | 00:08:11:Po to tu przecież tu przyszedł. | 00:08:12:Nie ma rewolucji bez ludzi, | 00:08:14:kim byłby Lenin bez organizacji, |lub Kastro bez organizacji, | 00:08:18:nawet, do cholery, anarchici |spędzali życie na spotkaniach! 00:08:23:Powiedz mu, żeby przeczytał |pierwszš stronę Czerwonej Ksišżeczki, | 00:08:26:gdzie jest napisane, że rewolta |nie może wybuchnšć bez partii rewolucyjnej, | 00:08:30:a jeli on będzie trwał w swoim mieszczańskim |indywidualizmie, to przegra życie. | 00:08:34:Na pohybel mieszczańskiemu indywidualizmowi! | 00:08:45:Na trzecim piętrze były |otwarte drzwi, ale już w porzšdku. | 00:08:49:Czy jest dostęp na górę? | 00:08:52:To znaczy, czy mogę tam wejć? | 00:08:54:Przepustka | 00:08:55:Muszę zabrać ksišżkę, zapomniałam |zabrać z góry po lunchu. | 00:08:58:Jakš ksišżkę? Dlaczego nie jadasz w barze? | 00:09:02:Jak ci minęło wolne? |- Dobrze, póniej się spotkamy. | 00:09:12:Kto mi wyda pozwolenie? | 00:09:22:Dobry wieczór panie Allen. |- Dobry wieczór, Tom. | 00:09:25:Zostaje pan dzisiaj do póna? | 00:09:30:Tak, muszę popracować. | 00:09:33:Mogę pani pomóc? | 00:09:34:Przydałoby się. Dzi zastępuję sekretarkę, | 00:09:37:Wyszłam w czasie lunchu | 00:09:40:i zapomniałam... |- Ksišżki. | 00:09:43:Jeste sekretarkš? |- Właciwie nie przepadam za tym, | 00:09:47:Pracuję tylko kiedy muszę. | 00:11:51:Kim ona jest? | 00:11:52:Stara znajoma. |- Jak ma na imię? | 00:11:56:Alice. 00:11:58:Moja siostra. | 00:12:19:Co to jest? | 00:12:20:To taki druk: gdyby cię złapali, | 00:12:22:to szybciej cię zwolniš, |jeli dasz im to już wypełnione. | 00:12:25:"Zawsze gotowi", nie masz innego hasła? | 00:12:27:Trzeba być realistš. | 00:12:28:Posłuchaj, ja przystšpię do ruchu, | 00:12:30:dopiero kiedy przestaniecie się uginać. | 00:12:33:Wiele osób nie ma wyboru, |dla wielu to kwestia przeżycia. | 00:12:36:O to mi chodzi. | 00:12:37:Poważnie. Nie żartuję. | 00:12:46:Mam tego dosyć, dzieciaki |gadajš o przemocy, a policja jš stosuje. | 00:12:50:Widziałe dzi tego kretyna, |który mówił że powinno się działać... | 00:12:52:...tylko jeli zajdzie potrzeba? |No więc ja mam tš potrzebę. | 00:13:15:Demonstracja przed rektoratem |będzie trwać cały dzień. | 00:13:18:No dobrze. | 00:13:28:Wstrzymaj 1-kę na obserwacji 1AL51. |Wystarczy na dzi. | 00:13:33:Przerwać obserwację 1AL51. | 00:13:40:Czego chcesz? | 00:13:41:Kolega został dzi aresztowany. | 00:13:43:Chciałbym się dowiedzieć, czy został zwolniony. | 00:13:45:Jeden ze studentów? |- Tak. | 00:13:46:Spisujš ich teraz. To trochę potrwa. | 00:13:49:Usišd. | 00:13:51:Długo to potrwa? |- 5 minut, albo 5 godzin. | 00:13:56:Dzięki | 00:14:17:Opróżnić kieszenie. | 00:14:23:Nazwisko? |- George S. Tolli. 00:14:26:Ręce wysoko. | 00:14:31:Tolli? |- T.O.L.L.I. 00:14:37:Inne imiona? Przezwisko? |- Nie | 00:14:39:Zdejmij okulary. | 00:14:42:Adres? |- 1152 Stock. 00:14:50:Miasto? |- Atlanta | 00:14:56:Zatrudnienie? |- Wykładowca historii, na kontrakcie | 00:15:00:Za długo, napiszemy: pracownik umysłowy | 00:15:09:Pienišdze w portfelu? |- 2 dolary | 00:15:13:Niektórzy z nich wymagajš leczenia | 00:15:15:Nie mówił pan, że jest też lekarzem? | 00:16:00:A kim pan jest? |- Tu jest mój kolega, | 00:16:02:Przyszedłem zapłacić kaucję. | 00:16:04:Nie można tu przebywać, proszę wyjć | 00:16:06:Mylałem, że jak kto przyszedł zapłacić kaucję... | 00:16:08:Mylałe? Mylałe, że przepisy cię nie dotyczš? | 00:16:10:Mylisz, że jeste kim wyjštkowym? |Wyjd stšd. | 00:16:12:Hej Martin, potrzebujesz czego? 00:16:19:No to jeste, teraz możesz |zobaczyć się z kumplem. | 00:16:29:Ręce do góry | 00:16:31:Co za dzień! | 00:16:34:Nazwisko?|- Karol Marks | 00:16:36:Jak to się pisze? | 00:17:04:Do widzenia | 00:17:11:Czego sobie życzycie? |- Potrzebujemy broni. Do samoobrony. | 00:17:15:Prawo mówi: za broń płacisz teraz | 00:17:19:a ja sprawdzam twoje akta w Sakramento | 00:17:22:W cišgu 4 - 5 dni możesz broń odebrać. | 00:17:24:Prawo obowišzuje w czasie pokoju. |A to jest stan zagrożenia. | 00:17:27:Żyjemy w pobliżu... | 00:17:29:rozumie pan... |Musimy bronić naszych kobiet. | 00:17:33:Masz rację, masz cholernš rację. | 00:17:36:Nie możecie odejć z pustymi rękoma. | 00:17:39:Moim zdaniem powinnicie mieć co najmniej 38-kę. | 00:17:48:Chłopaki, | ...
RoninKriss