Blob - zabójca z kosmosu - The Blob (1958).txt

(49 KB) Pobierz
{1}{75}movie info: H264  640x384 25.0fps 263.3 MB|/SubEdit b.4066 (http://subedit.com.pl)/
{83}{209}www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{1775}{1866}Strze� si� Bloba,|on pe�za i skacze,
{1866}{1929}i sunie, i prze�lizguje si�|po pod�odze,
{1929}{2002}prosto przez drzwi|i wko�o po �cianie,
{2002}{2077}Plama, kleks,|wystrzegaj si� Bloba.
{3100}{3146}Nie.
{3173}{3222}To spadaj�ca gwiazda.
{3232}{3300}My�la�am, �e chcesz wypowiedzie� �yczenie|pod spadaj�c� gwiazd�.
{3300}{3363}- Zrobi�em to.|- Ale zobaczyli�my tylko jedn�.
{3363}{3447}- Noc� mo�na zobaczy� ich tu wiele.|- Co?
{3447}{3496}M�wi�, �e noc� mo�na zobaczy� ich tu wiele.
{3500}{3571}W mie�cie ich nie wida�.|Dlatego przychodz� tutaj.
{3575}{3621}Och, nie to mam na my�li.
{3626}{3733}- Chodzi o to, �e tutaj|wida� je lepiej...|- Wiem, co masz na my�li, Steve.
{3733}{3801}Nie, to nie to,|co my�lisz, Janey.
{3816}{3931}Mam na imi� Jane.|Po prostu Jane.
{3983}{4121}Przez chwil� my�la�am,|�e nie chodzi�o ci tylko o "spadaj�c� gwiazd�".
{4125}{4171}Ale tak nie jest, Janey...
{4197}{4271}Jane. Nigdy wcze�niej|nie przyprowadza�em tu nikogo.
{4301}{4343}Nigdy?
{4426}{4473}Nigdy.
{4550}{4660}C�, mo�e zwariowa�am,|ale... wierz� ci.
{4676}{4750}Nie zwariowa�a�.
{4937}{4979}O rany, blisko by�o!
{4979}{5068}Chod�. Chc� sprawdzi�,|czy zdo�am to znale��.
{6048}{6168}Zamknij si�.|Wracaj do �rodka. - W�a� z powrotem.
{9225}{9296}M�g�bym przysi�c, �e wyl�dowa�o|tu� za tym wzg�rzem.
{9300}{9396}Mo�e to jaka� b�yskawica. Czasem|ma si� wra�enie, �e uderza tu� obok,
{9400}{9446}a tak naprawd� dzieje si� to wiele mil dalej.
{9450}{9521}Nie, wydaje mi si�,|�e to gdzie� blisko.
{9525}{9634}Chcesz zawr�ci�|i poszuka� innej drogi?
{9675}{9732}Nie.
{9750}{9846}Przepraszam za t� pospieszn� jazd�.
{9850}{9928}W porz�dku, Steve.
{9950}{10045}S�uchaj, mo�e wr�cimy do miasta|i tam ci to wynagrodz�.
{10050}{10146}Przeprosz� ci� przy kanapce.|Za ca�y wiecz�r.
{10151}{10191}- Ok?|- Ok.
{10550}{10621}Steve, uwa�aj!
{10700}{10808}- Co to by�o?|- Wygl�da� na staruszka.
{10825}{10921}Gdzie on si� podzia�?|Hej, nic panu nie jest?
{10926}{10995}Och! Zabierzcie mnie do lekarza!
{11000}{11070}- Co si� sta�o?|- Nie mog� tego zdj��!
{11075}{11146}- Mo�e ja spr�buj�.|Mo�e ja to zdejm�.|- Nie! Nie wolno ci!
{11150}{11244}Ok. Chod�my.|Zawieziemy pana.
{11300}{11371}- Ok, prosz� wsiada�.|- To boli.
{11375}{11440}Spokojnie.
{11525}{11571}Prosz� to ubra�.|Spokojnie.
{11575}{11671}Zawieziemy pana tak szybko, jak si� da.|Mam nadziej�, �e zastaniemy doktora.
{11675}{11771}Pani Porter, tu doktor Hallen.|Wyje�d�am.
{11775}{11871}Tak, wr�c� jutro w nocy,|prawdopodobnie p�no.
{11875}{11946}Nie, niczego nie zapomnia�em.
{11950}{12020}Tak, dam sobie rad�.
{12025}{12145}Pani Porter, gdyby tylko zechcia�a pani|rzuci� okiem na dom, gdy mnie nie b�dzie.
{12150}{12235}Dzi�kuj�.|Do zobaczenia.
{12450}{12517}- No dalej!
{12775}{12846}- Hej, kim jest ten kowboj?|- To nie kowboj.|To Steve Andrews.
{12850}{12921}- Co?|- Tak, to jego kontener.|Prawdziwy kr��ownik.
{12925}{13016}- Nie mo�e nam tego zrobi�.
{13575}{13646}Witam, doktorze.|W porz�dku.
{13650}{13731}- Uwaga na jego r�k�.
{13750}{13821}Doktorze Hallen,|ten cz�owiek jest ranny.
{13825}{13871}Wejd�cie.
{13875}{13945}- Pom�c panu?
{14225}{14303}Prosz� przej�� tam.
{14400}{14446}Co mu jest?
{14450}{14537}Nie wiem.|Ma co� na r�ku.
{14575}{14646}- Co masz na my�li?|- Wjechali�my w niego|na drodze Old North.
{14650}{14721}- Wjechali�cie w niego?|- Nie, doktorze, zabrali�my go z drogi.
{14725}{14821}Wrzeszcza� o tym czym� na swojej r�ce.
{14825}{14921}Zobaczmy.|Spokojnie, staruszku.
{14921}{14975}- Czym jest to co� na jego r�ce?|- Nie wiem, doktorze.
{14975}{15071}To co� wygl�da jak... |wielki b�bel.
{15075}{15120}- Spokojnie. Powoli.
{15124}{15260}Jak mamy ci pom�c,|je�li nie pozwolisz nam tego zobaczy�?
{15300}{15421}Doktorze! To ro�nie.|Przedtem mia� to tylko na d�oni.
{15425}{15543}Przykryjcie go tym, prosz�.|Musz� mu co� da�.
{15575}{15671}Spokojnie, staruszku.|Wszystko b�dzie dobrze.
{15675}{15771}- Steve, wiesz kim on jest?|- Co?
{15775}{15888}- Czy wiesz mo�e, kim on jest?|- Nie wiem.
{15950}{16034}W porz�dku, spokojnie.
{16100}{16164}No i ju�.
{16200}{16245}- Steve.|- Co?
{16250}{16320}Czy m�g�by� pojecha� tam,|gdzie go znale�li�cie?
{16320}{16375}Sprawdzi�, czy znajdziecie kogo�,|kto wie, co tam zasz�o.
{16375}{16435}Dobrze.
{16725}{16796}- Steve?|- Tak?
{16800}{16871}M�g�by� zgasi� �wiat�o na zewn�trz|jak b�dziesz wychodzi�?
{16875}{17020}- Nie chc�, by mi przeszkadzano.|- Jasne, doktorze. Oczywi�cie.
{17775}{17842}Co s�ycha�?
{18050}{18096}- Gratulacje.|- Tak? Z jakiej okazji?
{18100}{18171}- On si� pyta "z jakiej okazji".|- Skromni�.
{18175}{18267}Mooch, szybko, dawaj koron�.
{18475}{18521}Ok, poddaj� si�.
{18525}{18571}Pobi�e� czempiona, kolego.
{18575}{18690}Jaki� czas temu,|kiedy przyby�e� do miasta.
{18700}{18796}Rozumiem. C�, dzi�ki,|ale mo�esz zatrzyma� koron�.
{18800}{18871}Nie, nie.|Chwileczk�, Steve.
{18875}{18996}Nie mo�esz tak po prostu|przesta� by� czempionem.|Musisz si� z kim� zmierzy�.
{19000}{19046}- Masz na my�li siebie?|- Mnie?
{19050}{19121}Czy powiedzia�em co�|o wy�cigu, ch�opaki?
{19125}{19171}Co?|Ani s�owa.
{19175}{19270}W porz�dku, s�uchaj, fajnie by�o,|ale musz� i��.
{19274}{19345}Tak... wiemy, jak to jest.
{19350}{19445}Tylko nie jeste�my pewni,|czy powiniene� je�dzi� tak szybko po okolicy.
{19450}{19571}S�uchaj, nie mam czasu,|by czegokolwiek dowodzi� tej nocy.|Rozumiesz?
{19575}{19646}A kto ci� prosi,|by� cokolwiek udowadnia�?
{19650}{19721}Mo�emy wyprzedzi� ten tw�j samochodzik,|nawet jad�c ty�em.
{19725}{19808}Twierdzenie na wyrost.
{19900}{19957}- Ok.
{19975}{20071}Teraz m�wisz jak cz�owiek, kr�lu.
{20075}{20161}Zrobimy to, jak m�wi�e�.
{20301}{20345}- A co m�wi�em?|- Ty�em.
{20350}{20489}- Co?|- Zobaczymy, czy pobijesz m�j samochodzik|jad�c ty�em.
{20500}{20601}- Do �wiate�.|- Ok. Powiedz kiedy.
{20625}{20679}Ok.
{20800}{20861}- Kiedy!
{21351}{21438}M�wi�em ci.|Musz� lecie�.
{21500}{21559}Steve.
{22250}{22321}W porz�dku,|co si� tu dzieje?
{22325}{22395}Cze��, Dave.|Co s�ycha�?
{22399}{22470}Chyba mnie co� omin�o.|Co si� dzieje?
{22475}{22570}Siedzimy tu|i czekamy na �wiat�o.
{22575}{22674}Och, masz na my�li|tamto �wiat�o.
{22700}{22746}Tak.
{22750}{22861}I wiesz, �e jeste�|po z�ej stronie drogi?
{23000}{23071}Wyda ci si� to zabawne,|je�li tw�j ojciec...
{23075}{23146}je�li ojciec Jane si� dowie,|�e zostali�cie spisani za lekkomy�ln� jazd�?
{23150}{23221}Ok, nie mieszaj w to ojc�w.|Ju� nigdy tego nie zrobi�.
{23225}{23271}- Nie zrobisz czego?|- Co?
{23275}{23353}Nie zrobisz czego?
{23400}{23470}Czegokolwiek, o czym my�lisz, Dave.
{23475}{23545}Czego� takiego,|jak jazda po z�ej stronie drogi?
{23550}{23628}C�... W�a�nie tak.
{23675}{23746}A nawet czego� takiego,|jak jazda ty�em?
{23750}{23796}Hej, Dave, to jest my�l.
{23800}{23871}Wiesz, �e 80 lub 90 % wszystkich wypadk�w|zdarzy�o si� podczas jazdy przodem.
{23875}{23946}Wiesz, w Australii maj� samoloty...
{23950}{23996}z siedzeniami ustawionymi ty�em...
{24000}{24071}wi�c w razie kolizji...
{24075}{24121}oni...
{24125}{24196}Niedobrze, co?
{24225}{24303}Ok... zamknij mnie.
{24325}{24396}Prowadzi�e�...
{24400}{24460}Czemu?
{24476}{24570}Co ja mam z wami zrobi�, dzieciaki?|Wiecie, �e nie chc� was przymyka�.
{24575}{24645}�adnych wyg�up�w wi�cej,|Dave. M�wi� powa�nie.
{24650}{24746}Przy... obiecuj�.|Prawda, Jane?
{24750}{24821}- Tak.|- Widzisz?
{24825}{24921}- �adnych �art�w.|- �adnych �art�w, Dave.
{24925}{25043}- �adnych wyg�up�w wi�cej.|- Zmiatajcie st�d.
{25450}{25508}Jad�.
{25524}{25570}Hej, co si� sta�o?
{25575}{25645}- Sier�ant Bert?|- Nie. Dave.
{25650}{25721}- Szcz�ciarze z was, �e to nie by� Bertsie.|- Tak, to nie �arty.
{25725}{25771}- Nie wiesz nawet po�owy.|- Czego?
{25771}{25850}- Zesz�ej nocy zobaczyli�my samoch�d Giga|zaparkowany przed barem Nancy.|- Pos�uchaj tego.
{25850}{25921}Wi�c postanowili�my go przestawi�,|ukry� przed nim.
{25925}{25996}Wi�c pchamy go|�rodkiem ulicy...
{26000}{26094}a tu nadje�d�a sier�ant Bert.
{26100}{26221}- Wi�c Mooch m�wi mu, �e|nie mo�emy go zapali�, wiesz?
{26225}{26346}On na to "Mam to gdzie�. Blokujecie ruch.|Zabierajcie to z drogi".
{26350}{26446}Wtedy wysiada z samochodu,|podchodzi do nas...
{26450}{26546}i pomaga nam pcha� samoch�d Giga.
{26551}{26620}W�a�nie wtedy Gig|wychodzi z budynku...
{26625}{26695}i wrzeszczy|"Kto kradnie m�j samoch�d?"
{26700}{26771}- Bertiemu opad�a szcz�ka.|- Na pewno.
{26775}{26871}- Gdyby nie to, �e Gig ostatecznie nas kry�,|mieliby�my k�opoty.
{26875}{26946}Tak, nie chc� wchodzi� ponownie|w drog� Bertiemu tej nocy.
{26950}{27021}Hej, co si� sta�o|z tob� i Dave'em?
{27025}{27096}Dosta�em nauczk�.|Obieca�em by� grzecznym ch�opcem.
{27100}{27196}Wiesz, Dave jest w porz�dku.|Chyba troch� za bardzo go denerwowali�my.
{27200}{27296}Na ulicy przed domem doktora|jest oko�o dw�ch cali gumy.
{27300}{27371}Hej, prawie zapomnia�em.|Musz� co� zrobi� dla doktora.
{27375}{27446}- Co?|- Musz� jecha�|i sprawdzi� pewnych ludzi.
{27450}{27521}- Chcecie p�j�� ze mn�?|- Nie. Idziemy do kina.
{27525}{27596}- Teraz? Tak p�no?|- Tak, jest nocny seans.
{27601}{27695}S�yszeli�my plotki, �e b�d� tam|jakie� bezbronne kobiety na balkonie.
{27700}{27770}S�uchaj, a mo�e tak...|Dajcie spok�j, chod�cie z nami.
{27775}{27846}Mo�ecie i�� do kina potem.|To zajmie tylko p� godziny.
{27850}{27896}- No chod�cie!|- Ja si� zgadzam.
{27900}{28001}- Dobra, cz�owieku, prowad�.|- Ok.
{28675}{28747}Groverton 4771.
{28800}{28857}5296.
{28900}{28971}Halo.|Czy jest tam doktor Gilpen?
{28975}{29021}M�wi doktor Hallen.
{29025}{29071}Och, naprawd�?
{29075}{29194}Nie, �adnej wiadomo�ci.|Dzi�kuj�. Do widzenia.
{29750}{29795}Halo?
{29800}{29870}Kate? Tu doktor Hallen.|Wci�� jestem w gabinecie....
Zgłoś jeśli naruszono regulamin