00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:02:Cudowne Lata | Seria 3 Odcinek 12 - The Powers That Be 00:00:07:t�umaczenie: TheKid|do wersji 3x12 - The Powers That Be(tv eng)(151MB)(512x384) 00:01:03: W ka�dej ameryka�skiej rodzinie istnieje hierarchia. 00:01:08: Od szeregowego... 00:01:10: przez zas�u�onych �o�nierzy... 00:01:13: do pana i w�adcy wszystkich rzeczy wielkich i ma�ych. 00:01:17: Ale ka�dego roku na jeden tydzie� przybywa�a do naszego miasta | si�a, nad kt�r� nawet m�j ojciec nie potrafi� zapanowa�. 00:01:23: W lewo... w lewo... 00:01:29: Dziadek Arnold. 00:01:33: Dlaczego mu nie pomo�esz, Jack? 00:01:35: Wie co robi. 00:01:39: To wy��cznie moja wina! Przepraszam! 00:01:41: Na kilka minut przed przyjazdem mojego dziadka... 00:01:43: m�j ojciec znajdywa� sobie jak�� robot� w domu, | by by� czym� zaj�tym... 00:01:46: dop�ki dziadek nie wjedzie na podjazd. 00:01:49: Nie, �ebym rozumia� dlaczego... 00:01:58: Lepiej zabior� si� za rynny. 00:02:07: Hej! Uda�o si�. 00:02:11: Przesta� - z�amiesz mi r�k�! 00:02:15: Dla mnie, dziadek by� zabawnym staruszkiem, | kt�ry znajdywa� pieni�dze za moimi uszami. 00:02:20: Dziadku... 00:02:21: Co si� z tob� sta�o - przybra�e� na wadze czy co? 00:02:25: Dziadku, to jest naprawd� pi�kne! 00:02:28: Ciesz� si�, �e ci si� to podoba. | To nale�a�o do twojej babci. 00:02:32: Nie wiedzia�em, czy wy dzieci nadal nosicie takie rzeczy czy nie. 00:02:35: To jest doskona�e! 00:02:38: Albert? Napijesz si� czego� przy lunchu? 00:02:40: Nie, nie - dzi�kuj�. 00:02:42: Ale mo�e du�a szklanka mleka dla mojego wnuka? 00:02:45: Musimy wzmocni� twoje ko�ci. 00:02:49: Tak jak m�wi�em - prawdziwy staruszek. 00:02:51: Oh... Wayne. 00:02:55: Pami�tasz to? 00:02:56: Nie... 00:02:57: Oh, napewno pami�tasz... bawi�e� si� tym ca�y czas... | kiedy byli�my w tym starym domu. 00:03:01: Wybiega�e� z tym na podw�rze i wo�a�e�... 00:03:03:"Uciekajcie ptaszki, bo zaraz was z�api�..." 00:03:10: OK... 00:03:11: Wayne... podzi�kuj dziadkowi za prezent! 00:03:14: Oh, tak, dzi�ki... | P�jd� go wypr�bowa�. 00:03:17:- By� mo�e dziadek mia� jaki� ma�y kontakt z naszym pokoleniem. | - No dalej - pij, pij, pij! 00:03:21: Ale by�o w dziadku co�, co sprawia�o | �e czu�em si� jakbym mia� znowu 5 lat. 00:03:27: W�a�nie sobie przypomnia�em... 00:03:29: �e dla ciebie te� mam prezent. 00:03:31: Chyba zostawi�em go w samochodzie. 00:03:40: Nie mog� w to uwierzy�. 00:03:46: Podoba ci si�? 00:03:47: Pewnie! 00:03:49: Ostatnio jak tu by�em, to ca�y czas | o tym m�wi�e�, wi�c pomy�la�em - czemu nie? 00:03:55:"Czemu nie" - dwa wspania�e s�owa, kt�re | r�ni� m�czyzn od ch�opc�w - czyni�cych od m�wi�cych... 00:04:02: Nie zatrzymamy tego psa. 00:04:04: ...ojc�w od dziadk�w. 00:04:06: Dzie� dobry, John. | Mi�o cie zn�w zobaczy�. 00:04:10: Ciebie te� tato. 00:04:11: Daj spok�j, tato. | Prosz�, prosz�, prosz� pozw�l mi go zatrzyma�? 00:04:14:- Za du�o problem�w... | - Poradz� sobie. Wiem, �e sobie poradz�... 00:04:18: On ma 13 lat, John. 00:04:20: Wiem ile on ma lat. | I wiem co oznacza trzymanie w domu psa. 00:04:24: Ja te� wiem. Oznacza rzucanie kija... | lizanie po twarzy... dokazywanie... 00:04:27: Odpowiedzialno��. 00:04:29: To te�. 00:04:31: Pies wszystko gryzie. | Pies musi by� wyprowadzanay na spacer. 00:04:34: A ja nie zamierzam z nim wychodzi� na spacer o sz�stej rano! 00:04:36: Obiecuj�, �e nigdy nie b�dziesz go musia� wyprowadza�... 00:04:38: Daj ch�opakowi szans�, John. 00:04:42: Ch�opak potrzebuje psa. 00:04:44: Poza tym... on musi tu zosta� przez tydzie�. 00:04:48: Mo�e przez ten czas tw�j stary zmieni zdanie, co? 00:04:59: No i prosz�. 00:05:01: Staruszek czy nie, dziadek by� bratni� dusz�, darczy�c� - ksi�ciem. 00:05:07: Na pierwszy rzut oka - znikoma... mi��szowata bulwa. 00:05:13: Ale zastan�wcie si�. 00:05:14: Jak ten ziemniak... wp�yn�� na bieg... ludzkich wydarze�? 00:05:20: �mia�o! 00:05:23: Genetyka! 00:05:26: Przekazywanie... cech... z pokolenia... na pokolenie... 00:05:32: o czym przekonamy si� w czasie naszego projektu. 00:05:34: Teraz... 00:05:36: Zaczynamy! 00:05:37: Porozdawajcie je wszystkim. | Podawajcie do ty�u! 00:05:40: Co on robi? 00:05:42: Mnie si� nie pytaj... 00:05:43: Faktem jest, �e zastanawia�em si�, | co ja robi�em - siedz�c na lekcji pana Cory'ego... 00:05:47: Przecie� m�g�bym w tym czasie bawi� si� w domu ze szczeniakiem. 00:05:49: W ramach pracy domowej, ka�dy z was | we�mie do domu jednego ziemniaka... 00:05:55: w�o�y go do szklanki... 00:05:57: i zapisze obserwacje! 00:05:59: Dziedziczno�� - natura nas o tym nauczy! 00:06:04: Musisz by� ostro�ny z tymi ramami. 00:06:06: Tato, te ramy s� zrobione z kloniny. 00:06:08: Jedno uderzenie ich nie rozwali. 00:06:09: Oczywi�cie je�li chodzi o badanie dziedziczno��, | to mia�em z tego w domu intensywny kurs. 00:06:14: Cierpliwo�ci, synu, cierpliwo�ci! 00:06:17: I w tym wszystkim, zacz�o si� dzia� co� strasznego. 00:06:21: Zakochiwa�em si�. 00:06:23: Tato, wymieniam te okna od 20 lat. 00:06:26: Wiem co robi�. 00:06:28: Siad... siad... siad... siad. | Dobry piesek. Hej tato, tato! Chod� tu - sp�jrz! 00:06:35: Czego chcesz?! 00:06:36: Tato, sp�jrz! 00:06:41: Nie�le jak na takiego staruszka, co? 00:06:50:"Chyba z niecierpliwo�ci� czekasz na... dobry sezon." 00:06:52:"Za�� si� o sw�j ty�ek, �e tak!" 00:06:56:"Ty�ek"? 00:06:58: "Ty�ek" - co to ma by�? 00:07:00: Tego wieczoru zauwa�y�em zwi�zek. 00:07:03: Za ka�dym razem kiedy dziadek otwiera� usta, | m�j ojciec spogl�da� gro�nym wzrokiem na szczeniaka. 00:07:08: "Ty�ek" - to z tego si� ludzie dzisiaj �miej�? 00:07:12: To nie jest tak �mieszne, �e mo�na parska� �miechem | ale to jest �mieszne. 00:07:17: Jak chcesz zobaczy� co� �miesznego, | to powinna� ogl�da� powt�rki "Honeymooners". 00:07:22: Ale zaraz zaraz. Co to by�o? 00:07:26: Oh...! To jest ulubiony serial Jack'a. 00:07:29: Hmm? Naprawd�? 00:07:31: Jeden z najlepszych. 00:07:32: A widzia�e� kiedy� ten odcinek... w kt�rym Norton i Ralph kupili hotel? 00:07:38: To by�o wspania�e! 00:07:39: Jakim� fantastycznym zbiegiem okoliczno�ci, | dziadek trafi� na co� co naprawd� o�ywi�o mojego ojca. 00:07:45: Albo ten, w kt�rym Ralph zapomina o urodzinach Alice? 00:07:49: Uwielbiam ten odcinek! 00:07:51: Taa, widzia�em ten odcinek. 00:07:54: Ale czy dziadek wiedzia�, �e legend� sta�o si� | na�ladowanie przez tat� Ralph'a Kramden'a. 00:07:59: W ka�dym razie w naszym domu. 00:08:01:- Jack? | - Hmmm? 00:08:03:- Pona�laduj Ralph'a Kramden'a. | - Taa, w�a�nie tato. 00:08:07: Nie wiedzia�em, �e umiesz go na�ladowa�, John. 00:08:10: Ja te� nie. 00:08:11:- Oh, tylko raz - prosz�. | - No dalej, chcemy to zobaczy�. 00:08:21:"Pewnego dnia, Alice... pewnego dnia - �mign� na ksi�yc". 00:08:33: Kochanie... potrafisz to lepiej zrobi�... 00:08:36: �eby to wysz�o tak jak trzeba, | to musz� mie� troch� wi�cej miejsca. 00:08:40: Wi�c... 00:08:41: OK, to tyle je�li chodzi o rozgrzewk�. | Czas, �eby tata pokaza� co potrafi. 00:08:45: Opatentowana "op�niona reakcja Ed'a Norton'a". 00:08:49:"Zr�b to! Ju� to zrobi�a�?!" 00:08:57: I kiedy wydawa�o si�, �e s�o�ce ju� nigdy nie za�wieci... 00:09:01: i chmury zacz�y si� rozchodzi�... 00:09:05: To by� Gleason? 00:09:09: To nie wygl�da�o na Gleason'a. 00:09:14: ...nadesz�y deszcze. 00:09:21: Oh, p�jd� po papierowe r�czniki, kochanie. 00:09:26: Wyje�d�am z domu o si�dmej rano. 00:09:28: Do tego czasu pies ma by� wyprowadzony i nakarmiony. 00:09:30: Zrozumiano? 00:09:32: Pies przez ca�y czas siedzi w piwnicy. 00:09:34: Wyprowadzasz psa po szkole i wieczorem | jak odrobisz prac� domow� - jakie� pytania? 00:09:38: Nie. 00:09:39: Nie... 00:09:40: Jak dla mnie, wszystko jasne. 00:09:43: Cokolwiek si� dzia�o mi�dzy tat� a dziadkiem... 00:09:45: jedno by�o pewne. 00:09:47: Generalnie rzecz bior�c... 00:09:54: ja zdecydowanie wychodzi�em na tym najgorzej. 00:10:03: W ci�gu kilku nast�pnych dni... 00:10:04: jedna rzecz sta�a si� jasna. 00:10:08: W bitwie mi�dzy ch�opcem a szczeniakiem... 00:10:12: b�d� musia� zapanowa� nad sytuacj�. 00:10:17: Bez wzgl�du na to, ile mnie to b�dzie kosztowa�o. 00:10:21: Bez wzgl�du na to, jak si� b�d� musia� po�wi�ci�. 00:10:29: Bez wzgl�du na to, jak b�dzie p�no. 00:10:33: Kevin! Kevin! 00:10:37: To by� pojedynek cz�owieka z besti�... 00:10:40: Walka do samego ko�ca. 00:10:45: By� tylko jeden ma�y problem... 00:10:51: bestia wygrywa�a. 00:10:58: Ci�ka robota, prawda? 00:11:00: Chyba tak. 00:11:02: Nie jest �atwo zajmowa� si� szczeniakiem. | To najci�sza praca. 00:11:05: Ale si� uczy. 00:11:06: Co� ci powiem... taki mi�y i pracowity z ciebie ch�opak... 00:11:10: Co powiesz na to, �ebym cie zabra� | do lodziarni na du�y bananowy deser? 00:11:19: Gdzie si� wybieracie? 00:11:21: Zabieram ch�opaka na lody - jed� z nami jak chcesz. 00:11:24: Kevin, wyprowadzi�e� swojego psa? 00:11:27: Wyprowadz� go jak wr�c�. 00:11:29: Wyprowadzisz go teraz. 00:11:32: Ale tato... 00:11:33: Odpu�� troch� ch�opakowi, John. 00:11:35:- Pies mo�e zaczeka� dwadzie�cia minut. |- Nie tato, pies nie mo�e zaczeka� dwadzie�cia minut. 00:11:38: Je�li pies musi wyj�� na spacer... | to nie b�dzie czeka� dwadzie�cia minut. 00:11:40: Ty by� chcia� czeka� dwadzie�cia minut? 00:11:42: Nie na moje lody. 00:11:47: Chyba lepiej wyprowadz� psa, dziadku. 00:11:50: R�b jak uwa�asz. Co za wstyd - | nawet nie mog� zabra� mojego wnuka na ma�e co nie co. 00:11:55: Kev! 00:11:59: Kev, zaczekaj! 00:12:04: S�uchaj, wiem, �e wydaje ci si�, �e jestem pod�y... 00:12:07: Pod�y? C�, dobrze to uj��e�... Czyngis-Chanie. 00:12:11: Wierz mi, �e mam ku temu pow�d. 00:12:14: OK, mia�em ochot� pozna� ten pow�d. 00:12:16: Po prostu... 00:12:21: C�... 00:12:25: Cholera, tato! 00:12:27: Dlaczego postawi�e� to tak blisko podjazdu? 00:12:30: Dlaczego wyje�d�asz poza ten przekl�ty podjazd? 00:12:32: Tat...
mirella562