SCENARIUSZ SPOTKANIA OPŁATKOWEGO.doc

(46 KB) Pobierz
SCENARIUSZ SPOTKANIA OPŁATKOWEGO

SCENARIUSZ SPOTKANIA OPŁATKOWEGO

 

WPROWADZENIE:

Mieli za sobą 150 km ciężkiej, górzystej drogi: On – cieśla z Nazaretu i Ona – kobieta w ostatnim miesiącu ciąży. Nie znaleźli dla siebie miejsca w gospodzie. Po bezskutecznym szukaniu kąta trafili na stajnię, którą wskazała jakaś litościwa dłoń. Tam w zimnie nocy, przyszedł na świat Jezus. Po trzydziestu latach ukrycia rozpoczął działalność publiczną, w czasie której oddał się bez reszty swojemu ludowi, przede wszystkim chorym, biednym, grzesznikom. Był Mesjaszem i wystąpił       z całą surowością przeciwko zdemoralizowanym i skorumpowanym kierownikom swojego narodu. Został przez nich potępiony i skazany na śmierć. Do końca nie wyparł się niczego co głosił.

My jesteśmy z rzeszy tych, którzy w ciągu dwóch tysięcy lat  uwierzyli w Niego: uwierzyli, że w Nim Bóg się objawił - ukazał Dobro, Prawdę, Piękno na miarę człowieka. Jesteśmy tymi, którzy poszli za Nim: uznali Go za swój wzór, za kształt swojego człowieczeństwa.

Rokrocznie święcimy Jego urodziny po to, abyśmy w tym świętowaniu – w wigilii, szopce, choince, kolędach, kadzidle – napatrzyli się na Niego i ponieśli Jego Światło w nasz zwyczajny dzień. 

Biją dzwony kościelne;

wchodzą trzy osoby, dwie  z nich wnoszą zapalone świece i stawiają  na świeczniku

 

Na początku było Słowo, a Słowo było u Boga, i Bogiem było Słowo.

Ono było na początku u Boga.

Wszystko przez Nie się stało, a bez Niego nic się nie stało, co się stało.

W Nim było życie, a życie było światłością ludzi,

A światłość w ciemności świeci i ciemność jej nie ogarnęła.

Na świecie było Słowo,

A świat stał się przez Nie, lecz świat Go nie poznał.

A Słowo stało się Ciałem i zamieszkało wśród nas.

 

Kiedyś przecież właśnie Słowo stało się Ciałem, przyszło na świat, żeby ludzi uczłowieczyć.

Słowa kryją w sobie cudowną, świętą moc stwarzania.

 

Połączone z ludzką wolą tworzą całkowicie nową rzeczywistość.

Człowiek może być dobry, wielki i święty.

To człowiekiem stał się Syn samego Boga”

To człowiekiem chciał być Syn samego Boga.

Miłość wszystko wyjaśniła”.

 

W noc Bożego Narodzenia

Bóg otworzył nam niebo, dzieląc z nami ziemskie życie.

Człowiek jest wielki nie przez to, kim jest,

ale przez to, czym dzieli się z innymi.

 

Kolęda Bóg się rodzi

 

 

 

 

Nieustannie się rodzę – mówi Bóg

I przychodzę w nagim ciele niemowlaka

Z płaczem bezsilności

Łaknący ramion drugiego człowieka

Bezbronny

Do ciebie podobny

I otwieram

Umysły – na prawdy światełko

Serca - na pokój niebiański

Dłonie – na dary natury

Oczy – na świata cudowność

Życie – na innych wędrówkę

 

Nieustannie się rodzę i szukam

Zacheuszów, zabłąkanych owiec, marnotrawnych synów

Cudzołożnych kobiet, tych, którzy źle się mają

I czekam

Na kroki powrotu

Na splecione dłonie

Na łzy przebaczenia

I chęć zapomnienia

Na miłość bez warunków

 

Nieustannie się rodzę i pragnę

Oczu miłości we Mnie wpatrzonych

Ramion otwartych – bezpiecznej przystani

Uścisku dłoni – radości spotkania

Ciepłego serca – ochrony przed zimnem

Uśmiechu szczęścia – świadectwa istnienia

I cieszę się

Gdy przytulasz żonę, męża

Gotujesz obiad dla całej rodziny

Podnosisz ptaka ze złamanym skrzydłem

Usypiasz dziecko kiedy dzień się kończy

I słuchasz skargi  z ust poniżonego

 

Nieustannie się rodzę i kocham

Pogardzających ramionami Boga

Stojących tyłem do drogi wolności

Lekceważących prawdę o wieczności

Zobojętniałych na cierpiącą duszę

I rzucających w mą twarz obelgami

Nieustannie się rodzę by cię zbawić bo cię kocham

 

Kolęda: Dzisiaj w Betlejem

 

              Miłość mi wszystko wyjaśniła,

              Miłość mi wszystko rozwiązała

              dlatego uwielbiam tę Miłość,

              gdziekolwiek by przebywała.

 

Gdy miłość cię woła, idź za jej głosem, choćby cię wiodła po ostrych kamieniach.

Uwierz miłości, gdy mówi do ciebie, choćby jej wołanie rozwiało sny twoje,

Choćby jej wicher połamał twoje gałęzie.

Bo miłość wywyższa, nawet gdy krzyżuje,

Bo miłość umacnia i otwiera oczy.

Ogień miłości jest święty,

A kiedy spala, czyni cię chlebem dla Boga.

 

Miłość przemienia,

Odsłania tajemnice serca,

Daje ci udział w sercu Życia.

Miłość daje siebie i tylko siebie,

W niej wszystko się zawiera.

Miłość nic nie pochłania i nie da się pochłonąć,

Bo miłość sama miłością się napełnia.

Miłości nie zdołasz za nos wodzić,

Pozwól – niech ona – ciebie wiedzie.

 

              Kto kocha jest cierpliwy i łaskawy.

            Kto kocha, nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą.

              Kto kocha, okazuje szacunek,

              nie szuka własnej korzyści, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego.

            Kto kocha, odrzuca wszelką niesprawiedliwość: współweseli się z prawdą.

              Kto kocha, wszystko wybacza, wszystkiemu ufa, wszystko znosi,

              nigdy nie traci nadziei.

              Miłość nie przeminie nigdy.

 

Kolęda: Gdy się Chrystus rodzi..

             

Tak Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał,

Aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

I w ten sposób  Miłość nieskończona wzięła z Maryi

Twarz ludzką, Ciało ludzkie, Serce ludzkie.

Miłość jest tchnieniem Boga, które ogarnia ziemię,

Jest większa niż twoje serce, jest większa niż twoje ciało.

 

Miłość cierpliwa......

Gdy w drzwi zastuka,

Kto Jej otworzy?

Lecz Ona puka.

Swą cierpliwością

Kamienie kruszy.

 

Miłość jasnością .....

Wśród życia mroku,

Wśród niebezpieczeństw

Można się schronić tuż przy Jej boku.

Miłość pokorna..

Chociaż przepiękna,

Żyje dla innych,

Siebie nie widzi.

Daje, nie bierze, dlatego piękna.

 

Miłość wszystko przetrzyma...

Cudze ciężary na barkach nosi

Pomimo trudu, mimo cierpienia.

Sama jest siłą,

Wszystko przetrzyma.

Miłość wyzwala....

Pytasz od czego?

Od nienawiści i od zazdrości,

Od egoizmu, pychy nadętej...

Od czego jeszcze?

Od tego, co męczy.

Miłość przebacza– miłość wyzwala.

 

Miłość nagrodą...

Bo gdy przychodzi,

Przynosi: radość, pokój, nadzieję.

Przemienia życie, już nie odchodzi.

 

Miłość nadzieją...

Chcesz nowe życie?

Chcesz wschodu słońca?

Otwórz swe serce i zaproś Miłość.

Otwórz szeroko, ufaj do końca!

 

Tak Bóg umiłował świat, że Syna Swego Jednorodzonego dał,

Aby każdy kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne.

 

Kolęda:  Białe święta...

 

Prawdziwe skarby życia człowiek przechowuje w sercu.

Tylko tam można odkryć tajemnicę cudów:

miłość, która tęskni do dzisiaj,

wyrzeczenie, które bardzo bolało,

czy nadzieję wskrzeszoną po latach...

Zasiąść do Wigilii to dzielić się sobą,

Aby z okruchem białego opłatka

Ktoś najbliższy mógł poznać smak ludzkiego serca.

 

Słowa tyle rozdadzą, ile serce czuje.

Zanim ciepłym blaskiem choinka rozbłyśnie

I kruchy opłatek pojawi się w dłoni,

A wokół zawiruje radosna kolęda,

Napełnij serce światłem, dobrocią, pokojem.

Tylko słowa miłości odkruszą

Coś z serca i uczynią darem....

Najważniejsze, aby usta,

Pełne  drżących życzeń,

Królewską drogą miłości się stały.

 

Pokój zamieszka, kiedy Pan przybędzie”

W ciszy wyczekiwania na wigilijną gwiazdę,

do gorącego  i otwartego serca,

niech przyjdzie Pan– Miłość  prawdziwa

i umocni nas swoim pokojem,

byśmy go mogli rozdawać wszędzie tam,

gdzie  panuje niepokój.

 

Kolęda: Przekażcie sobie znak pokoju

 

 

4

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin