00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:01:Nigdy nie wiesz, �e najwi�kszy dzie�|twojego �ycia b�dzie najwi�kszy. 00:00:08:Dni, kt�re s�dzisz, �e|b�d� wielkie... 00:00:12:...nigdy nie s� tak przera�aj�ce i wielkie|jak nam samym si� wydaje. 00:00:18:To s�...zupe�nie zwyczajne dni... 00:00:23:Te, kt�re... 00:00:26:Zaczynaj� si� normalnie... 00:00:29:To s� dni, kt�re|ko�cz� si� b�d�c najwspanialszymi. 00:00:34:I dzisiaj by� �lub. 00:00:37:By� pi�kny... 00:00:41:Perfekcyjny. 00:00:46:- Po prostu zwyk�y dzie�.|- Zwyk�y dzie�. 00:00:49:Idziemy do pracy. 00:00:51:Po prostu normalny dzie�, kt�ry sko�czy si� ceremoni�|ceremoni� w ko�cielnym ko�ciele. 00:00:54:To nie ma �adnego zwi�zku z nami. 00:00:56:My jeste�my po prostu panem m�odym i pann� m�od�. 00:00:59:Bierzemy �lub dzi� wieczorem. 00:01:15:- Spa�a� tutaj?|- Ju� nie �pi�. 00:01:17:- Co?|- Spa�a� tutaj? Ja, spa�am tutaj. 00:01:20:Uh, jak to? 00:01:21:Czekaj, kto i co? 00:01:23:Spa�am w dy�urce. 00:01:27:Mog�am by� w domu we w�asnym ��ku. 00:01:31:- Przepraszam.|- Teraz musz� pracowa� ca�y dzie�, 00:01:33:I potem b�d� musia�a by� szcz�liw� druchn�|i poprowadzi� Meredith do o�tarza. 00:01:37:Jestem taka zm�czona... 00:01:39:poniewa� spa�am tutaj, 00:01:41:poniwa� ty chcia�a� wyskoczy�|ze swoj� dziewczyn� na rolkach. 00:01:43:Bardzo przepraszam. 00:01:44:Mia�am zamiar, ale... 00:01:46:Posz�y�my na kolacj� i... 00:01:49:wszystko tak jakby si�... 00:01:50:Po prostu nie mia�am nastroju. 00:01:51:Musia�am by� tutaj tak czy siak|�eby zaj�� si� izb� przyj��, wi�c... 00:01:54:Oh, wi�c ty--Bierzesz specjalnie|dodatkowe zmiany w izbie przyj��? 00:01:56:Czy, uh, czy Owena dzisiaj nie ma? 00:01:59:O nie, on tu jest. 00:02:00:O kurcz�. Jestem sp�niona. 00:02:03:- Cze��.|- Hej. 00:02:04:Wielki dzie�. 00:02:07:Najwi�kszy dzie� twojego �ycia. 00:02:09:Nie r�b tego. 00:02:10:Nie r�b z siebie pobudzonej|druchny. To przera�aj�ce. 00:02:12:Naprawd�? To dobrze. 00:02:14:Czekaj, czy to jest|cisza przed burz�? 00:02:16:Czy powinnam ci� czym� nafaszerowa� albo zgoli�|ci brwi aby� mnie s�ucha�a? 00:02:19:Nie, wszystko w porz�dku. 00:02:21:To nie jest najwspanialszy dzie� mojego �ycia. 00:02:22:To najwspanialszy dzie� �ycia Izzie. 00:02:24:Jestem podekscytowana|ma��e�stwem, nie jakim� weselem. 00:02:26:Tak czy siak, to ona|jest odpowiedzialna za pannom�odo-zill�. 00:02:28:Pannom�odo-zill�. 00:02:30:Powinna� zobaczy� sukiennki druchien. 00:02:34:Oh, i kwiaty-- One|b�d� dostarczone na 5:00. 00:02:37:Musia�am dodtakowo im zap�aci�|za udekorowanie nimi ko�cio�a, 00:02:40:Ale Derek da� mi swoj� kart� kredytow� i powiedzia�|�e mam robi� co do mnie nale�y, wi�c... 00:02:44:B�dzie idealnie. 00:02:45:- Jak jej ci�nienie krwi?|- W normie. 00:02:47:A jej rana? 00:02:49:Tak jak powinna wygl�da� dwa tygodnie po operacji. 00:02:52:C�, w�a�nie dochodzi do siebie po i. L. -2 38|godzin. Wci�� mo�e mie�-- 00:02:55:Nie ma dolegliwo�ci, ci�nienie jest w|normie, rana j� nie boli. 00:02:59:Ma si� w porz�dku. 00:03:01:To dzie� �lubu, i ja|id� na �lub. 00:03:04:Jestem druchn�. Musz� i��. 00:03:06:- Prawda, Bailey?|- Powiedzia�am, �e mo�esz i��. 00:03:09:�lub jest dzisiaj! 00:03:11:Przybij, Alex. 00:03:13:Sprawdz�, co u ciebie p�niej. 00:03:16:Dalej. Nie ka� mi czeka�, Bailey. 00:03:17:- Dzie� �lubu.|- Dzie� �lubu. 00:03:22:Zrobi�a� to, bo mam raka. 00:03:23:- Tak naprawd� wcale tak nie my�la�a�.|- Prawda. 00:03:35:W�osy zaczynaj� mi wypada�. 00:03:39:Wci�� wygl�dasz dobrze. 00:03:44:Wiem, co to znaczy, 00:03:48:to, �e tu jeste�. 00:03:50:Przepraszam. 00:03:51:Mimo to dalej id� na �lub. 00:03:58:Greys Anatomy.|Season 5 Episode 22 00:04:01:- Jak Izzie?|- Dobrze. 00:04:02:Ci�nienie w normie? 00:04:04:Je�li ma podci�nienie, naprawd�|nie powinna i�� na �lub 00:04:07:Ka�esz mi si� o ni� martwi�. 00:04:08:W porz�dku. 00:04:09:- Masz co� dla nas?|- Co� dobrego? 00:04:11:Nie, nudy. 00:04:12:Tylko nie m�w, �e to kolejny dzie� w do�ku. 00:04:14:Nigdy nie m�wisz, �e nudy. 00:04:16:W�a�nie przynosisz nam pecha. 00:04:17:To tylko dzie� i tylko nudy. 00:04:18:Kiedy telefon zacznie dzwoni� w sprawie|uraz�w, b�dziesz chcia�a, �eby� tego nie m�wi�a. 00:04:21:Telefon nie b�dzie dzwoni�|Nudy. 00:04:27:Pogotowie Seattle Grace. 00:04:34:Id� po fartuchy. 00:04:35:Cholera, cholera. Przyje�d�aj�! 00:04:47:Jak z twoja terapia? 00:04:49:Hm, coraz lepiej... 00:04:51:Kawa�ek po kawa�ku. 00:04:54:Post�p jest powolny. 00:05:03:To by� wiatrak nad twoim ��kiem-- 00:05:08:Te ramiona obraca�y si� jak|jak �mig�o helikoptera. 00:05:10:Psycholog powiedzia�a|�e to by� impuls dla, um... 00:05:15:Duszenia ciebie. 00:05:30:Wiesz co, powinni�my ju� i��. 00:05:34:David simons, 22. By� na siedzeniu kierowcy. 00:05:36:Jego samoch�d zosta� zgnieciony przez ci�ar�wk�. 00:05:38:Ci�ar�wka przebi�a opon� i wpad�a na inne samochody. 00:05:39:Okay, we�cie go na izb�|p�ki uraz�wka si� nie zwolni. 00:05:40:Jakie s� obra�enia? 00:05:43:Dozna� kontuzji klatki piersiowej. 00:05:45:Oznaki �yciowe w normie. 00:05:46:Nie mo�emy si� sp�ni�. 00:05:48:Gotowi? Raz, dwa, trzy. 00:05:50:- Sp�ni� na co?|- Zako�czenie szko�y. 00:05:52:Becca Wells, 21 lat|zgnieciona na tylnim siedzeniu. 00:05:54:Sygna�y w porz�dku. Kr�tki oddech|ale wydaje si� w porz�dku. 00:05:56:Ok, we�cie na stanowisko dwa na razie. 00:05:59:M�j tata jest tu, b�dzie si� martwi�. 00:06:00:David, czy to ty? 00:06:02:Becca, w porz�dku? 00:06:04:Tak.. tak mi si� wydaje, chyba. 00:06:06:- Raz, dwa, trzy.|- Co z tob�? 00:06:08:M�wi�. 00:06:09:- Nie mo�e by� �le, skoro m�wi�?|- Racja. 00:06:12:22 letni pasa�er|z przedniego siedzenia. 00:06:14:Krucho�� w okolicach miednicy|i niestabilne ci�nienie. 00:06:17:Uch, stanowisko pi�te. 00:06:18:Czy moja dziewczyna tu jest? 00:06:19:By�a na tylnim siedzeniu. 00:06:21:- Jordan!|- Becca? 00:06:22:Becca, widzia�a� Dan�?|Siedzia�a� obok niej. 00:06:25:Mo�esz sprawdzi� co z|pozosta�ymi-- Dana, m-Michelle i Pete? 00:06:29:O�miu z nich do operacji?|Czy ze wszystkimi jest tak �le? 00:06:32:Ci s� naprawd� zdrowi|w por�wnaniu z reszt�. 00:06:33:Okej, potrzebuj� ��ek i krwi|i sta�yst�w. I... i... Owena Hunta. 00:06:36:Gdzie jest Hunt? 00:06:38:Zapa��, brak ci�nienia|W�zek z zestawem do nag�ych wypadk�w. 00:06:40:B�d� reanimowa�. 00:06:42:David! Co z nim nie tak? 00:06:43:Na�aduj to 100. 00:06:45:- Clear.|- David! 00:06:46:Becca, co z Davidem? 00:06:47:Musicie go uratowa�, prosz�. 00:06:48:Nie mo�ecie pozwoli� by|umar�. Nie dzisiaj. 00:06:50:Mieli�my ko�czy� dzisiaj collage. 00:06:52:Okej, �aduj do 200. 00:06:53:- Clear.|- becca, becca, co si� dzieje? 00:06:55:To najwi�kszy dzie� naszego �ycia. 00:06:56:Gdzie do cholery jest Hunt? 00:07:00:Och, Hunt, dzi�ki bogu. 00:07:01:Uh, uraz�wka od jeden do trzy. 00:07:05:Co mamy? 00:07:06:Becca wells-- Respiracja na poziomie|20, poza tym stabilna. 00:07:09:Czy... czy|z David wszystko okay? 00:07:11:Musi sko�czy� dzisiaj szko��. 00:07:13:On... on jako pierwszy|z rodziny uko�czy� college. 00:07:15:Nie martw si� o przyjaci�.|Dobrze si� nimi zajmiemy. 00:07:17:Brak wylew�w i z�ama�. 00:07:20:Zrobimy kilka prze�wietle�, �eby|lepiej wiedzie� co z tob�. 00:07:23:Odpoczywaj. Twoje cia�o|jest dalej w szoku. 00:07:26:Musz� wyg�osi� mow�. 00:07:28:Powinnam... 00:07:30:Jestem wyr�nion� uczennic�. 00:07:32:Liczy si� dla mnie tylko szko�a. 00:07:34:Tylko tym si� dot�d zajmowa�am. 00:07:38:Niczym innym... 00:07:41:A�... a� do dzisaj. 00:07:42:Dzisiaj ma si� zacz��|moje �ycie 00:07:46:Dlatego naprawd� chc� �y�|ok? 00:07:48:- Daj zna� o wynikach.|- Okay. 00:07:56:Nie widzia�em Dany|... mojej dziewczyny. 00:07:58:By�a na tylnim siedzeniu|obok Michelle-- 00:08:00:Krew i nawadnianie. 00:08:02:�piewa�a z radiem. 00:08:04:Nigdy nie zna�a s��w piosenek. 00:08:06:Chcia�em powiedzie� jej s�owa, ale|gdy si� obr�ci�em... 00:08:09:- Jej ju� nie by�o.|- Je�li mamy ci pom�c, musisz si� uspokoi�. 00:08:11:Masz powa�ne obra�enia. 00:08:12:Nie by�o jej tam! 00:08:13:Sprawdz� to dla ciebie tak szybko|jak b�d� m�g�, ale uspok�j si�. 00:08:17:Mia�a na sobie r�owy sweter. 00:08:19:Okej. 00:08:21:Pracujcie. Starajcie si� podwy�szy� ci�nienie|zanim go st�d ruszycie. 00:08:27:Skurczowe ale stabilizuj�ce, wci��|ma arytmi�. 00:08:30:My�l� o urazie kardiologicznym. 00:08:31:Zrobi� rezonans klatki. 00:08:33:�wietnie, masz to, O'malley. 00:08:36:- Mam krew.|- Pod��cz szybko. 00:08:38:Czy s� tu moi przyjaciele? 00:08:40:Widzieli�cie Pete'a? 00:08:41:- Kt�ry to pete?|- Ma czerwone buty. 00:08:44:I michelle--ufarbowa�a w�osy|na niebiesko na zako�czenie. 00:08:49:Widzieli�cie j�? Jest w porz�dku? 00:08:52:Znajd� ich. 00:08:53:- Ca�a rodzina przyje�d�a.|- Wiem. To wa�ny dzie�. 00:08:57:Dla nich. 00:08:58:Ten dzie� jest dla nich. 00:09:02:Defibrylator. Ma drgawki. 00:09:04:Dawajcie przystawki. 00:09:11:Wzywa�a� mnie? 00:09:13:Tak. 00:09:14:Czy sprawdza�e� katering|I napiwki dla kelner�w? 00:09:17:Tak. 00:09:18:Uh, napisa�e� przysi�g�? 00:09:19:Jeszcze nie. Ale napisz�. 00:09:20:Derek... musisz napisa� przysi�g�. 00:09:22:To, co powiesz Meredith dzisiaj|jest bardzo wa�ne. 00:09:24:B�dzie to pami�ta�|przez reszt� swojego �ycia. 00:09:25:Izzie, mam pacjent�w, wi�c je�li|wezwa�a� mnie, by rozmawia� o weselu... 00:09:28:Nie dlatego ci� wezwa�am. 00:09:32:Musz� mie� zrobion� kariotomi�. 00:09:35:On wr�ci�.|Denny... on wr�ci�. 00:09:42:Wezw� dr Bailey, zam�wimy... 00:09:44:Zamawiaj sal�, wiem co m�wi�. 00:09:55:Chcia�e� mnie widzie�, szefie? 00:09:57:Derek mia� to zrobi�, ale jest zaj�ty, 00:10:00:Wi�c obiecia�em, �e ja ci to dam. 00:10:01:Co? 00:10:03:Tw�j prezent �lubny. 00:10:04:Nie ode mnie. Od Dereka. 00:10:06:Ale ja musz� to nadzorowa�. 00:10:07:Ja te� mia�am da� mu prezent? 00:10:09:- Meredith, dlatego... dlatego w�a�nie|�luby s� g�upie. 00:10:11:Wsp�lne �ycie powinno by� prezentem,|a nie ...
kasio84