0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 0:01:57:Bronić północnej bramy|do ostatniego człowieka! 0:02:00:Ewakuować niewiasty|i dzieci do Tarby! 0:02:02:Niech to! Gdyby nie|zaatakowali nas tak niespodziewanie... 0:02:06:Nie czas na żale! 0:02:08:Musimy-- 0:02:24:Odwrót!|Wycofujemy się do Tarby! 0:02:28:Cecilu!|Jeszcze możemy walczyć! 0:02:31:Zaxońsy kondotierzy|nie zdzierżš hańby... 0:02:33:jeli pozwolimy wiosce spłonšć! 0:02:35:Jak mógłbym spojrzeć w oczy Slaynowi albo Parnowi,|jelibym pozwolił wam wszytkim zginšć! 0:02:40:Słuchajcie, możemy pozwolić sobie|przegrać tš bitwę... 0:02:43:jeli wygramy wojnę! 0:02:46:Nie zapomnijcie tego! 0:02:50:Przeklinam cię Rasterze!|Zaprawdę sprzymierzyłe się z Marmo! 0:02:56:Płomienie nowej wojny|roznieciły się na wyspie Lodoss. 0:03:01:Diuk Raster, szlachcic z Alanii,|nieustannie wzniecajšcy... 0:03:04: wewnętrzne walki, sprzymierzył się z Marmo|i rozpoczšł... 0:03:08:podbój alanijskich ziem. 0:03:12:Przeklęci zaxońscy wieniacy|sprawili mi sporo kłopotów! 0:03:17:Dlaczego wczeniej na to nie wpadłem?|Przecież to takie proste. 0:03:23:Ale czy historia|nam wybaczy? 0:03:26:Podbój Alanii to jedno,|lecz niektórzy mogš rzec, 0:03:29:że przymierze z mrocznš wyspš Marmo,|to czyste szaleństwo! 0:03:35:miesz mnie krytykować?! 0:03:38:Mnie, Rastera?!|Przyszłego króla całej Lodoss?! 0:03:43:Tak! Gdy zawładnę Lodoss,|powstanie nowy król! 0:03:59:Więc to jest Hiruto.|Przykładne miasto obronne. 0:04:12:Nie sšdziłam, że porodku pustyni|istnieje tak gwarny gród. 0:04:16:Trudno uwierzyć,|że to drugie miasto we Flameie. 0:04:20:Taa, możemy tu dowiedzieć się czego|o tych uciekajšcych elfach. 0:04:29:Panienko Neese, co się stało? 0:04:36:Bożkowie zawiedli mnie tutaj...|Podšżam za mrocznym koszmarem. 0:04:43:Mroczny koszmar... |Nic więcej o nim nie powie. 0:04:48:Dlaczego ona|podróżuje samotnie? 0:04:53:Przestań kłapać i znajd|miejsce na odpoczynek, dowódco Sparku! 0:04:58:Na odpoczynek?! O czym mówisz, Leaf?! 0:05:02:Mamy ważnš misję|do spełnienia! 0:05:04:Jakkolwiek, dostarczenie wojownikiom odpoczynku| jest obowišzkiem, Sparku. 0:05:08:Greevus ma rację! 0:05:10:Prawda, Neese? 0:05:15:Dobrze, wpierw znajdmy zajazd,|w którym będziemy mogli odpoczšć. 0:05:20:wietnie!|Nareszcie koniec niewygodom! 0:05:25:Jak tylko się zakwaterujemy,|pójdę do gubernatora Randala. 0:05:29:Sparku, ty także musisz odpoczšć. 0:05:32:No, odpocznijmy chwilkę. 0:05:34:Ja nie. Chcę odzyskać skradzione|narzędzie jak najszybciej. 0:05:39:Przecież takie jest moje zadanie! 0:05:41:Cóż, wštpię by sprytni złodzieje... 0:05:44:długo mieli to ze sobš... 0:05:53:Jestem giermek Spark. 0:05:54:Mam rozkaz rozprawić się|z szajkš złodziei. 0:06:04:Jam Randal,|królewski gubernator Hiruto. 0:06:06:Słyszałem o tobie.|Udało ci się wydostać z pułapki... 0:06:09:...zastawionej przez ciemne elfy|w południowej fortecy. 0:06:13:Tak...ale złodzieje wcišż|nam umykajš. 0:06:17:Z tego powodu, rozstawiłem|żołnierzy wokół miasta. 0:06:21:Jak dotšd|nic nie ułowilimy, ale... 0:06:25:Jakie kłopoty, panie? 0:06:27:Tak jest,|nie słyszałe jeszcze o tym? 0:06:31:Marmo i Alania połšczyły siły. 0:06:35:Wojna. Król Kashu|wysłał... 0:06:38:armię Flameu w pole. 0:06:43:Sam król wyprawił się|do Alanii, 0:06:46:na czele 1-szego batalionu. 0:06:49:Z Hiruto wysłalimy 100 rycerzy|i 500 pieszych. 0:06:54:Dlatego nie możemy ci dać|pełnej osłony. 0:06:58:Uczynimy jednak,|co w naszej mocy. 0:07:00:Nareszcie mamy|wojnę z Marmo... 0:07:03:A ja, w takiej chwili,|tkwię tutaj...! 0:07:07:Wiem o czym mylisz. 0:07:08:Byłem adiutantem króla Kashu|podczas Wojny Bohaterów... 0:07:12:..i gotowy jestem stanšć|przeciw Marmo po raz wtóry. 0:07:16:Lecz obowišzki gubernatora,|nie pozwalajš mi ruszyć na wojnę! 0:07:22:Tak więc, Sparku, nieważne|gdzie i z kim jeste... 0:07:26:...wojna sama cię odnajdzie.|Rozumiesz? 0:07:35:Spark nie musiał kwaterować|nas w tak przednim zajedzie! 0:07:38:Długo nie wraca. 0:07:41:Pewnam, że jest zmęczony, jak my. 0:07:47:No, ładny macie pokoik panienki,|co nie? 0:07:50:Masz pukać,|przed wejciem do panieńskiego pokoju! 0:07:54:Wybaczcie.|Znam jeno najemniczš etykietę! 0:07:59:Leaf, czy możesz wyjć?|Ty także, Neese. 0:08:05:Chcę nauczyć Ranye|najemniczej etykiety. 0:08:11:Dlaczego musimy wyjć... 0:08:13:..kiedy będziesz jš uczył?! 0:08:21:Dobra, wpierw pozbšd się|twojego małego przyjaciela. 0:08:31:Będziesz mnie uczył|najemniczej etykiety? 0:08:36:Gdyby naprawdę była najemniczkš,|uczyniłbym to z przyjemnociš. 0:08:41:Ale złodziejki,|uczył nie będę! 0:08:49:Jejku, on naprawdę mnie wkurza.|Wszystkich traktuje jak dzieci! 0:08:53:A przecież, będšc półelfkš|o wiele go przeżyję! 0:08:57:Założę się, że Garrack|ma chęć na Ranyę! 0:09:02:Prawda, Neese? 0:09:03:No nie wiem... 0:09:09:Chcesz zobaczyć? 0:09:12:Co zobaczyć? 0:09:14:Miłoć! 0:09:16:Na pewno chcesz.|No nie? 0:09:19:Chodmy! 0:09:27:Zdawało mi się, że słyszałem|panienkę Neese i Leaf. 0:09:31:Młode damy|poszły popatrzeć 0:09:34:na miłoć... 0:09:38:Chcę tylko,|żeby mi powiedziała: 0:09:41:Co chcesz osišgnšć,|przystajšc z nami? 0:09:44:Co chcę osišgnšć...? 0:09:46:Jeli chodzi o towarzystwo,|albo dzielenie kosztów, to w porzšdku. 0:09:50:Lecz jeli o co innego,|to lepiej zmykaj póki czas. 0:09:54:Jeli ci życie miłe... 0:09:57:Chodzi mi jedynie o zemstę|na zabójcach Randy'ego. 0:10:02:Mam w to uwierzyć? 0:10:04:Gdyby kochana przez ciebie osoba|została zabita na twoich oczach, uwierzyłby. 0:10:14:Co więcej, gdybym po prostu|uciekła sprzeniewierzyłabym się|złodziejskiemu kodeksowi. 0:10:21:Wybacz, że wštpiłem. 0:10:26:Pamiętaj: jeli spróbujesz nas zdradzić... 0:10:30:...zatopię ten sztylet|w twojej piersi! 0:10:34:Będę pamiętać. 0:10:36:Na razie. Odpocznij. 0:10:39:Zaczekaj! 0:10:42:Chcę żeby odpowiedział|mi na jedno pytanie. 0:10:44:Nie jeste zwyczajnym|najemnikiem, prawda? 0:10:54:Kim jeste, Garracku? 0:10:58:O czym ty gadasz?! 0:11:01:Czy nie wyglšdam|na najemnika? 0:11:04:Nie chodzi o to,|że ci nie ufam... 0:11:08:Ale mnie również zależy na tym,|aby Spark nie został zdradzony! 0:11:15:Pozostali nie muszš|o tym wiedzieć. 0:11:18:Dotrzymywanie sekretu pomiędzy przyjaciółmi|należy do kodeksu złodziejskiego. 0:11:22:O czym mówiš?|Nie słyszę wyranie. 0:11:26:Jeste pewna,|że dobrze robimy? 0:11:28:Jasne! Odpłacimy mu|za to, że nas wyrzucił! 0:11:33:Stamtšd możemy podglšdać. 0:11:36:Losujmy. 0:11:42:Jedna z nas będzie trzymać|drugš na ramionach. 0:11:47:Zobaczmy, która będzie podglšdać? 0:11:50:Nie narzekaj! 0:11:58:I nie używaj magii! 0:12:08:Tutaj! 0:12:12:Co robisz panienko?|Dlaczego tu stoicie? 0:12:16:Ty też chcesz popatrzeć, Aldo? 0:12:18:Na podejrzanš|zażyłoć Garracka i Ranyii? 0:12:21:Podejrzanš?! 0:12:23:Panienko Neese, chod ze mnš,|w tej chwili! 0:12:27:Jeszcze nie skończyłymy! 0:12:30:Szlachcic?! Jeste szlachcicem? 0:12:33:Nie patrz na mnie|w ten sposób. 0:12:37:To chyba jasne,|że nie wyglšdam na szlachcica? 0:12:41:Słyszałam o takich jak ty. 0:12:43:Wielu wspominało o strażnikach|nadzorujšcych najemników. 0:12:48:Słyszałam również pogłoski,|że zabijacie najemników, 0:12:51:którzy łamiš prawo,|albo współpracujš z wrogiem. 0:12:54:Zdarza się, że żołnierze 0:12:57:po prostu znikajš z pola bitwy. 0:13:00:A naprawdę to wy za tym stoicie? 0:13:03:Obecnie doglšdam tego|narwanego młodzieńca. 0:13:08:Mówisz o Sparku? 0:13:11:"Może kiedy zostanie|królem Flameu." 0:13:16:"Chcę, aby mu się to udało." 0:13:19:Tak mówi o nim król Kashu. 0:13:22:I dlatego powierzono mi to zadanie. 0:13:25:Wyglšda to beznadziejne. 0:13:28:Bo jak tu opiekować się|naszym goršco-krwistym dowódcš? 0:13:32:Wyglšda na to,|że to zadanie ci odpowiada. 0:13:34:Nie chciałbym, aby Spark,|był zdany jedynie na własne siły. 0:13:37:Dziwny jest, ów Spark. 0:13:40:Na to wyglšda. 0:13:42:Cóż on zdaje się|przycišgać ludzi takich jak ty i ja. 0:13:46:Przycišga ludzi|przynoszšcych kłopoty. 0:13:50:Panienko Neese,|naprawdę chcesz ić? 0:13:54:Czy mistrz Slayne wie o tym? 0:13:57:Zarówno ojciec jak i matka wiedzš. 0:14:00:I zdaje mi się, że rozumiejš|dlaczego wyruszyłam w tš podróż. 0:14:06:Z tym złem,|muszę zmierzyć się samotnie. 0:14:10:Odkšd skradziono|Kryształowš Kulę... 0:14:20:Mój los został przypieczętowany, tej samej nocy,|gdy ów koszmar nawiedził moje serce. 0:14:28:Ja jestem bramš. 0:14:36:Musi mi się powieć.|Od tego zależy przyszłoć Lodossu. 0:14:44:Przepraszamy! Proszę podać! 0:14:50:Niedługo wieczerza!|Chodcie do domu! 0:14:55:Panienko Neese...|Dla mnie jeste zwyczajnš dziewczynš... 0:14:58:...takš, jak te dzieci. 0:15:02:Na bożków, dlaczego? 0:15:04:Dlaczego tej młódce przeznaczony|jest tak okrutny los? 0:15:15:Co ja robię? 0:15:17:Nie mogę walczyć, jak rycerzowi przystało... 0:15:20:...przyłšczyć się|do wyprawy na Marmo. 0:15:26:Co ja, u diabła, robię? 0:15:33:Sparku, zarad co! 0:15:35:Przecież jeste dowódcš! 0:15:38:O co chodzi? 0:15:40:Garrack i Aldo|zostawili mnie samš! 0:15:43:Nie dobrze to wróży|współpracy w drużynie! 0:15:45:Zostawili cię samš?|A tak właciwie co tu porabiasz? 0:15:50:Twój pokój jest tam. 0:15:52:No bo jak Garrack|chciał uczyć Ranyę... 0:15:55:...najemniczej etykiety,|to mnie wyrzucił z pokoju! 0:15:59:Nie myl, że nie wiem,|czego on jej NAPRAWDĘ uczy! 0:16:03:Co? 0:16:04:Uch, to jest ich sprawa. 0:16:07:Mnie to nie obchodzi. 0:16:10:Może sprawdzę,|co oni tam robiš? 0:16:13:No bo przecież chcesz wiedzieć, nie? 0:16:16:Czekaj! 0:16:18:Wybacz. 0:16:20:Noo, od razu przechodzisz do rzeczy,|prawda, dowódco? 0:16:23:Nie bšd mieszna! 0:16:25:Co to za zamieszanie? 0:16:29:Nic takiego! 0:16:32:Nie kłopoczcie się! 0:16:37:Wiemy, że ty|i Garrack miłujecie si...
samurai123