Indie - skrzydlate wozy i kosmiczny ogień.pdf

(167 KB) Pobierz
115553419 UNPDF
Indie - „skrzydlate wozy”
i „kosmiczny ogień”
W świętych księgach Indii zrelacjonowano wydarzenia, które rozegrały się w bardzo odległej
przeszłości. Niezliczone stronice starożytnej hinduskiej literatury czyta się niczym literaturę science
fiction. Dowiadujemy się z nich o boskich istotach zamieszkujących kosmiczne miasta, o
niebiańskich pojazdach, w których bogowie dotarli na Ziemię, a potem odlecieli z powrotem do
gwiazd, o wojnach na ziemi i w powietrzu i używanych wówczas rodzajach broni. Czy wszystkie te
opisy zasługują tylko na lekceważące wzruszenie ramion jako wyraz bujnej fantazji starożytnych
autorów, czy też zawierają w sobie ziarenko prawdy? Czy w odległej przeszłości odwiedzały
Ziemię cywilizacje, które dysponowały technicznym know-how , konstruowały powietrzne pojazdy i
przemierzały Galaktykę statkami kosmicznymi?
Na fryzie w świątyni Meenakszi (ok. XVI w.) w Madurai, który przedstawia sceny z życia Śiwy,
znaleźliśmy motywy boskich latających aparatów zwanych wimanami. Z dawnych tekstów wynika,
że były one codziennym widokiem w prehistorycznych Indiach. W uskrzydlonym niebiańskim
pojeździe, który wylądował na ziemi, zasiadał bóg Śiwa. Jak głosi legenda, Śiwa pojawił się kiedyś
w słupie ognia, który jednym końcem sięgał Kosmosu, drugim zaś jądra Ziemi.
Śiwa wychodzi z otworu w lingamie, którym przybył z nieba na ziemię w słupie ognia.
Najsłynniejszym symbolem tego boga jest lingam, cylindryczny kamień, uznawany za symbol
ognistego słupa, kosmicznej siły; często przedstawiany z otworem, z którego wychodzi Śiwa. Bóg
ma na czole trzecie oko, z którego wysyła promień energii. Wszystko, co stanęło Śiwie na drodze,
zamieniało się w popiół.
115553419.006.png 115553419.007.png
Ze świętych ksiąg Indii dowiadujemy się o potężnym kapłańskim rodzie Bhrigu, który jako
jedyny wiedział, jak wzniecać ogień ofiarny. Tylko dzięki Bhrigu było możliwe utrzymywanie
regularnego kontaktu między bogami a ludźmi.
W Indiach nadal nie zapomniano o tajemniczych istotach, które według pradawnych wierzeń
przybyły kiedyś na naszą planetę, a potem żyły we wzniesionych na ich cześć świątyniach. W
centrum sanktuariów poświęconych Śiwie stoi lingam, nadal płonie „kosmiczny ogień”, a nad nim
wznoszą się wimany, kamienne imitacje boskich pojazdów, stworzone ze wspomnień ich minionej
egzystencji.
Na ścianach świątyni Meenakszi są przedstawione tak, jak rozumieli je ludzie żyjący w XVI
wieku: jako jedno- lub kilkuosobowe rydwany, które poza kołami miały również skrzydła. Artyści
uwiecznili je stojące na ziemi w aureoli ognia, podczas walk, a nawet w chwili, gdy spadają z nieba.
Nigdzie indziej nie zgromadzono równie wspaniałej i różnorodnej kolekcji boskich pojazdów.
115553419.008.png 115553419.009.png 115553419.001.png
Malowidła ze świątyni Meenakszi: wimany, pojazdy bogów Indii.
Dawne eposy i legendy znamy dzięki ludziom, którzy zachowali je w swojej pamięci. Czy jest
jednak możliwe, że w rzeczywistości teksty dotyczą niezrozumiałych procesów technicznych i
niepojętych dla ówczesnych ludzi wydarzeń, w których z racji ich złożoności dopatrywali się czegoś
„boskiego”? Czy rozpalane przez Bhrigu „ognie ofiarne” są w rzeczywistości systemami
napędowymi urządzeń latających, którymi bogowie przemieszczali się między kosmicznymi
miastami a Ziemią? Czy bóg Śiwa został uwieczniony przez artystów w chwili opuszczania statku
kosmicznego? Czy dysponował niszczycielską bronią, którą była energia w czystej postaci?
Starohinduskie eposy opowiadają o przerażającej broni bogów i o okrutnych krwawych bitwach.
Czy wraz z niszczącymi wojnami zakończył się okres, gdy bogowie komunikowali się z ludźmi?
Czy ogarniające cały świat katastrofy sprawiły, że techniczna wiedza kosmicznych przybyszów
przepadła na zawsze? Czy są to czyste spekulacje? Tak, ale być może tkwi w nich ziarenko prawdy,
która była przed nami ukryta przez tysiące lat i dopiero teraz, krok po kroku, może zostać ponownie
ujawniona.
Autor: Anke i Horst Dunkel
115553419.002.png 115553419.003.png 115553419.004.png 115553419.005.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin