kp11-manifest.pdf

(109 KB) Pobierz
177131989 UNPDF
stosowane
sztuki
społeczne
artur
żmijewski
/fot.joannarajkowska
14
krytykapolityczna
kp11-01-manifest.indd 14
10.01.2007, 00:13:02
177131989.023.png 177131989.024.png
 
177131989.025.png 177131989.001.png 177131989.002.png 177131989.003.png 177131989.004.png
stosowanesztukispołeczne
wiekwidocznyspołecznyskutek?
Czyefektdziałaniaartystymożnaujrzeć,
zweryfikować?Czysztukamapolityczne
znaczenie–inneniżbyciechłopcemdo
biciadlapopulistów?Czyzesztukądasię
dyskutowaćiczyjeszczewarto?Aprzede
wszystkim,cospowodowało,żezadawa
nietakichpytańjestdziśtraktowanejako
równoznacznezzamachemnasamąjej
istotę?
Winaiwstydzatakąprzeszłość,azdru
giejstronypragnienieaktywnej,kształtują
cejobecnościsztukiwżyciupublicznym,
przyniosłyparadoksalnyefekt.Wszelki
skutek,wszelkawidocznazmianawywoła
nazaangażowaniemsztukistałasiępodej
rzana.Zanegowanonawettęniewidoczną
władzę,jakąjestudziałwstwarzaniupo
rządkówsymbolicznych.Porządków,które
–czytegochcemyczynie–strukturują
naszwspólnyświat.Efektemsplotuwsty
duilękuprzedkolejnymzawłaszczeniem
orazpragnieniaposiadaniawpływustała
sięalienacja.Wstyduruchomiłmechani
zmywyparcia.Zamiastsatysfakcjizeskut
kusztuka,film,teatrczerpiąsatysfakcję
zmarzeniaonim–fantazjazajęłamiejsce
realności.
Autonomiasztukizrealizowałasięwięc
jako„brakskutku”.Działaniasztukinie
mająodtądmożliwegodozweryfi kowa
niaczyujrzeniaefektu.Brak,októrym
pisałPeterBürgerwodniesieniudosztuki
mieszczańskiej,rozlałsięnakulturęwyso
ką:„charakterystycznedlastatusudzieła
sztukiwspołeczeństwiemieszczańskim
[jest]wyniesieniedziełasztukiponad
praktykężyciową.[...]Westetyzmiema
nifestujesięrównieżwłaściwysztucebrak
następstwspołecznych” 2 .Następstwaspo
łeczneoczywiściemiałymiejsce,alenieko
niecznietenajbardziejpożądane.Wciągu
ostatnichkilkunastulatbyłyto:
1.wprowadzeniedodebatypublicznejte
matów„zaproponowanych”przezsztu
kęwdrodzeskandali;
2.gwałtownyjęzyksztukilat90.igwał
townereakcjenaniegowmediach,
miałyswójudział,jaktwierdzidzien
nikarka„GazetyWyborczej”AnnaZa
wadzka,wbrutalizacjidebatpublicz
nychostatnichlat;
3.„nauczenie”światapolitykiwykorzysty
waniazadomowionychwsztucestrate
giisubwersywnych.Strategiesubwer
nomię,uwolnićsięodzawłaszczających
jądlaswoichcelów:polityki,religii,wła
dzy.Wolnośćodtejsłużbymiałapodnieść
jejznaczenie.Marzeniemkażdejawangar
dybyłarównorzędnapozycjasztukiwobec
takichdyskursówstwarzającychrzeczywi
stośćjak:nauka,wiedza,polityka,religia.
AleksanderLipskipisze:„Sztukaniefi gura
tywnapodważyłanienaruszalnyrdzeńtra
dycyjnegofi guratywnegoparadygmatuar
tystycznegonakazującegoprzedstawianie
fi gur.Artystycznarewolucjaglobalnabyła
więczwieńczeniemprocesuemancypacji
sztuki.Jegologikazrywaniawszelkichwięzi
izależnościsztukiodzewnętrznychwobec
niejdziedzin,takichjakpolityka,religia,
fi lozofi a,technika,obyczajowośćdopełniła
sięznoszączasadęostatecznąigeneralną
zarazem–zasadęoznaczania” 1 .Pragnienie
byciaaktywnympodmiotemkreującym
światspołecznyipolitycznymiałojednak
ukrytegoprzeciwnika.Byłnim–ijestdo
dzisiaj–wstyd.Zaangażowaniepolitycz
nesztukiwielokrotnieprzyniosłotragicz
neefekty.Artyściwspierającytotalitarne
reżimynp.nazistowscyrzeźbiarzeJosef
ThorakiArnoBrekerczyreżyserkaLeni
Reifenstahlprzyczynilisiędoskompromi
towanasamejmożliwościuczynieniazniej
narzędziapolitycznego.Polskiwstydzostał
zbudowanyrównieżprzezsocrealizm.
1 A.Lipski,Elementysocjologiisztuki.ProblemawangardyartystycznejXXwieku,Atla2,Wrocław2001.
2 P.Bürger,Teoriaawangardy,przeł.J.KitaHuber,Universitas,Kraków2006.
krytykapolityczna
15
kp11-01-manifest.indd 15
10.01.2007, 00:13:02
C zywspółczesnasztukamajakikol
żegnaj,skutku
S ztukaoddawnausiłowałazdobyćauto
177131989.005.png 177131989.006.png 177131989.007.png 177131989.008.png 177131989.009.png
arturżmijewski
sywne„sąnajlepsząrealizacjąpostula
tuBenjaminaoprzeniesieniuakcentu
z«treści»na«aparatyprodukcji»,wy
korzystujące«cudze»reprezentacjeczy
materiaływramachwłasnychrealiza
cji” 3 .Takimsubwersywnymdziałaniem
byłanp.interwencjaposłówWitolda
TomczakaiHalinyNowinyKonop
czyny,którzyzdjęlikamień(meteor)
zleżącejfigurypapieżapokazywanej
podczaswystawywZachęciewgrud
niu2000roku(MaurizioCatellan„La
NonaOra”).TomczakiKonopczyna
pokazali,żestrategiesztuki„czytająze
zrozumieniem”imogąichużywać.Są
wstaniedokonaćtransgresjiizłamać
tabugalerii.TomczakiKonopczyna
zrozumielilekcjęipodjęliwyzwanie,
odpowiadając„tymsamymjęzykiem”
gestówidziałańplastycznych,językiem
performensu.W1997rokuKatarzyna
Kozyrafilmujeukrytąkamerąkobie
tywbudapeszteńskiejłaźni,działanie
topowtarzaw1999właźnimęskiej.
FilmpokazujenabiennalewWenecji
–kolejnaawanturawpolskiejprasie–
poprzezpowtórzenieinagłośnienie
tegodziałaniastrategia„denuncjacji”
naturalizujesię.W2002rokuAdam
MichniknagrywaswojąrozmowęzRy
winem,aw2006RenataBegerfi lmuje
ukrytąkamerąswojerozmowyzinnymi
politykamiiujawniaje.Kozyra,Mich
nikiBegerpodjęlipodobniedwuznacz
neetyczniedziałanieprzyjednoczesnej
ekspozycjiszlachetnegocelu,uspra
wiedliwiającegodokonanefaktycznie
przekroczenie.Transgresjaweszłado
repertuarupolitycznychstrategii.Ca
łegociągu„negatywnych”transgresji
–złamaniawolnościowego,demokra
tycznegotabu–dokonałjakominister
edukacjiRomanGiertych.
4.naruszeniejednychtabu,powodujepo
wstanieinnychtabu(JoannaTokarska
Bakir);sztukabyćmożeprzyczyniła
siędotakiejwłaśniezmianymapy;do
nadwątleniajednychistabuizowania
innychfragmentówciałaspołecznego.
Sztukazatemwalczyłaozachowanie
mocydziałania,alepozycja,zktórejuru
chamiałobysiętęsiłę,winnazostaćjuż
nazawszeneutralnajakSzwajcaria.Aco
dopuszczonojakoskutekdziałaniaowej
siły?Zacytujmyfragmentrozsyłanejinter
netowozapowiedziwystawy:„Głębokie
zainteresowaniefizycznymiipsychiczny
miograniczeniamiczłowiekastałosiędla
Żmijewskiegogłównymźródłemarty
stycznychposzukiwań,pytańwobecktó
rychzakłopotanyodbiorcabezskutecznie
próbujeznaleźćodpowiedzi”.Toprosta
instrukcja,kimartystamauczynićwidza:
zakłopotanymodbiorcąbezskuteczniepró
bującymznaleźćodpowiedzi.Widaćjuż,że
sztukaprodukujestanybezradnościipy
taniabezodpowiedzi.Obecnośćsłówka
„bezskutecznie”jestsymptomatycznadla
alienacji,wjakiejbezwiedniesięznala
zła.AktorJeremyIrons,grającyzwykle
tragicznychkochanków(MiłośćSwanna,
Lolita)zapytany,dlaczegozostałaktorem,
odpowiedział,żechciałsięznaleźć„poza
społeczeństwem”.
nia„byciaużytym”jestodmo
wa.Winaiwstydzostałyzaszyfrowane
wsztucejako„ucieczkaprzed”,jakonie
ustannieaktywnawewnętrznanegocja
cja,którądobrzeopisujetytułwystawy
przygotowanejnastulecieASPwWwie
przezGrzegorzaKowalskiegoiMarylę
Sitkowską–Powinnośćibunt.Ichoćkon
tekstemwystawybyłainstytucjaakademii,
towtytuletymkryjesięobecnewsztuce
pęknięcie.Pęknięcie,którezjednejstrony
pozwalasztucebyćpracobiorcąpaństwa
icałegoaparatugospodarczego,pełnić
3 Ł.Ronduda,Strategiesubwersywnewsztukachmedialnych
http://www.exchangegallery.cosmosnet.pl/subwersywne_text.html
16
krytykapolityczna
kp11-01-manifest.indd 16
10.01.2007, 00:13:02
powinnośćibunt
E fektemtraumatycznegodoświadcze
177131989.010.png 177131989.011.png 177131989.012.png 177131989.013.png
stosowanesztukispołeczne
rolęsłużebnąspołecznie–producentaoto
czeniawizualnego,systemówinformacji
wizualnej,architekturywnętrz,wzornic
twaprzemysłowego–czylipozwalajej
realizowaćpowinność.Azdrugiejstrony
chronijąprzedstaniemsięklientemwła
dzypoprzezbunt,kontestację,weryfi kację
tabu,przechowywaniemarzeń,dystrybu
cjęwolności,wytwarzaniewiedzyspołecz
nej(sztukajest,możnapowiedzieć,wolną
wszechnicąwiedzy).Sztukanieustannie
godzisięinieustannieodmawiawładzy
swoichusług.Wswojejzgodzie(powin
ności)nieprzekraczazwyklepewnego,
limitowanegowłaśniewstydem,progu.
Patmiędzypowinnością,abuntemnie
dopuszczadoidentyfikacjilubzbliżenia
zinnymidyskursami,którekojarzonesą
zjakąśformąwładzy.Możliwejestwięcco
najwyżejpodszywaniesiępodnielubpa
stisz;podszywaniesiępodjęzykpolityki,
religii,pastiszjęzykamediów,groteska.Pat
ówsprawia,żerealizacjapowinnościupo
śledzasiłębuntu,amanifestowaniebuntu
kompromitujepowinność.Wyznaczato
ramęsztuki–granicępowinnościorazswo
istąetykęlimitowanegowstydembuntu,
któregomisjamożebyćwyłącznieszla
chetna.Tymsamymsztukaustanawiadla
siebiebarierępoznawczą.Wstydpowraca
jakonieustanny,wewnętrzny„nadzórpro
kuratorskinadbuntem”.Sztukamożebyć
polityczna,ale„bezpolityki”–możesię
realizowaćpolityczniewgalerii,alenie
wrealnympolitycznymsporze,dziejącym
sięinnejwspólnejprzestrzeninp.wme
diach.Możebyćspołeczna,aletakbynie
wytwarzaćskutkówspołecznych.Itaknp.
aferaNieznalskiej–oskarżeniawmediach,
pozewikolejneprocesy–zostałapotrakto
wanaprzezDorotęNieznalskąijejśrodo
wiskojakokatastrofa,aniemożliwośćkon
tynuowaniadziałańartystycznych„innymi
środkami”.Pojawiającysięskutekspołecz
nyprzeraziłich.
Każdyskutekkojarzysięzwładzą,apo
siadaniawładzysztukaobawiasięnajbar
dziej.Kłopottylkowtym,żetęwładzęma.
Mawładzęnazywania,defi niowania,inge
rowaniawporządkikulturowe,wytwarza
nianaciskunaelementystrukturyspo
łecznejpoprzezwłączanieichdoartefak
tów(piszącartefakt,mamnamyśliobiekt
sztuki).Aartefaktjestprzecieżaparatem
aktywniemodelującymfragmentyrzeczy
wistości.Jeżelipolitykajestwładząnazy
wania,tosztukatakąwładzęposiada–być
możenawetwbrewwłasnejwoli.Nawet
fi lmomiłości,formatującyczyaktywizu
jącynaszepotrzebyemocjonalne,jestkul
turowąwładzą.
Zapytajmyjeszczeokojarzonązbun
temwolność.Czybuntsztukijestmani
festacjąwolności?Nie,gdyżograniczago
powinność.Buntmagraniceipojawiają
sięonedużowcześniej,niżtewyznaczone
przezkodekscywilnyikarny.Buntwprzę
gniętyjestwrealizacjędialektycznego
pęknięcia.Bezbuntupowstajehegemonia
powinności,awięcizredukowaniedziałań
sztukidofunkcjiusługowej,dorealizacji
zamówieńspołecznych,dowspieraniareżi
muwładzy.Buntniejakomusibyćobecny,
abyrównoważyćrealizacjęwstydliwych
powinności.Dlategoteżjestczęściąpro
gramuipozoremautonomii.Jest,można
powiedzieć,„powinnościąbuntu”.
Odlat90.postępujeinstytucjonaliza
cjasztuki.Instytucjonalnikrytycyprzejęli
kontrolęnaddefi niowaniemzakresuzain
teresowańsztuki.Ichpresjapowoduje,że
„szkodliwośćideologiczna”sztukisłabnie.
Fantazjowanieo„potrzebach”rynkurów
nieżwpływadeprymująconp.naradykal
nesposobywypowiedzi.Tonowagranica
dlabuntu,tymbardziej,żeikontestację
ryneksztukichętniezamieniawtowar.
Sztukastajesięcorazbardziejaksamitna.
genialnyidiota
W stydstanowigłębokiezapleczeemo
krytykapolityczna
17
kp11-01-manifest.indd 17
10.01.2007, 00:13:03
cjonalnesztuki.Wstydzawplątanie
sięwstosunkiwładzy,zawspieranietota
litarnychreżimówjestdziałającymwniej
177131989.014.png 177131989.015.png 177131989.016.png 177131989.017.png 177131989.018.png
arturżmijewski
niewidzialnymprzymusem,realizującym
sięjakoodmowauczestnictwawpolityce
czywotwartymkonstruowaniudyskur
sówwiedzy.Zatempolitycznośćiwie
dzasąproduktemubocznymsztuki.Ta
niechęćdo„władzynadwiedzą”powo
duje,żezaangażowaniuwidentyfi kowa
nieproblemówspołecznychczyopowia
daniuoobszarachspołecznejobojętno
ścitowarzyszymanifestacyjnaniechęć,
aczasemnawetwrogośćwobecdyskur
sówniejakozurzęduobsługującychte
problemyitepola,awięcwobecnauki
czypolityki.Autonomiastałasięwręcz
miarączystościideologicznejizmieniła
wpapiereklakmusowy„prawościarty
sty”.Władzasymboliczna,władzapo
przezwiedzę,otwartapolitycznośćsąod
rzucane.
Natonałożyłasięjeszczepowszech
naignorancjaartystów.Wlatach70.pisał
otymMarcinCzerwiński.Artyściniemają
„umiejętnościprzełożeniaintuicjinajęzyk
dyskursywny”iczerpią„zrozproszonych
wrzeczywistościjakbyzarodkówprawd,
którezdolnesąrozwinąćsiębądźwidee,
bądźwobrazy” 4 .Tojedenzpowodów,dla
którychsztukęnazywasięsymptomem
społecznym.Eufemizmtenokreślarodzaj
bezwiednego,intuicyjnegosposobuznaj
dowaniarozwiązańpostawionegozadania.
Artysta,twórcamabyćnieświadomym
mediumdlaprocesuspołecznego.Czy
chce,czyniewizualizujejegokluczowe
momentyzupełniebezrefl eksyjnie. Ar
tystajestwięcswegorodzajugenialnym
idiotą,którymówirzeczyważneicieka
we,aleniewie,jakjewytwarza,niepo
trafi ichrównieżskonsumować.Czerwiń
skinazywato„abstynencjąideologiczną”,
natomiastJoannaTokarskaBakirujmuje
totak:„wosobachdzisiejszychartystów
możnaby,namodłęniecoXIXwieczną,
dopatrzyćsięzeświecczonychkapłanów,
którzydziałając«poprzezmediumsym
boliczne,którymjestmaterialneludzkie
ciało»,próbująodegraćrytualniepewną
formęnierozpoznanychrelacjispołecz
nych,jakieopanowałyświat.Problem
wtym,żerelacji,którymchcądaćwyraz
przezsztukę,nierozumiejąwpełnianioni
sami,anispołeczeństwo,którechcieliby
znimizapoznać” 5 .
Społeczeństwojestbyćmożezainte
resowanewutrzymywaniupewnegopo
ziomuignorancjiartystów.Procedurypo
znawczesztuki,opartenaryzykuiintuicji,
wydająsięgroźne.Słabośćprogramuteo
retycznegowszkołachartystycznychjest
byćmożenieświadomierealizowanym
lękiemwspólnotyprzedwzmocnieniem
intuicyjnegonarzędziasztuki.
–wyrwaćsięzprocesunieustannego
definiowaniapunktu,doktóregomożna
sięposunąćjakoklientwładzy,biznesu
albojakokontestator?Sztukazrobiłajuż
pewienkrokwstronęzniesieniatejdia
lektyki.Wypracowałastanowiskotego,
którysądzi,ocenia–paradoksalnesta
nowisko„zaangażowanegoobserwatora”.
Wypracowałastrategiekrytykispołecz
nej–swoistąhermeneutykę„oczywi
stościspołecznych”.JulitaWójcik,obie
rającziemniakiwZachęcie,pozwoliła
namodczytaćtąpowszedniączynność
jakoinformacjęoprzemieszczaniusię
polawalki,jakoinformacjęotym,cona
prawdęukryte,aczegokulturawysoka
niechceobjąćswoimrefl eksyjnym apa
ratem.Wójcikprzyczyniłasiędozmiany
bohatera–kształtrzeczywistościzależy
od„niewidzialnejwiększości”,anieodeg
zotycznychwyjątków.Częściątejkrytyki
bywautożsamianiesięwdziałaniacharty
stycznychz„przyczynązła”lubpodejmo
waniedziałaństricteinterwencyjnychczy
4 M.Czerwiński,Samotnośćsztuki,PIW,Warszawa1978.
5 J.TokarskaBakir,„Energiaodpadków”,„ResPublicaNowa”,nr3/2006.
18
krytykapolityczna
kp11-01-manifest.indd 18
10.01.2007, 00:13:03
przekraczanie
alienacji
C zymożnawydostaćsięztejpułapki
177131989.019.png 177131989.020.png 177131989.021.png 177131989.022.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin