dzień matki.doc

(34 KB) Pobierz
Scenariusz montażu słowno - muzycznego przygotowanego z okazji Dnia Matki

Scenariusz montażu słowno - muzycznego przygotowanego z okazji Dnia Matki

U. (prowadzący). Powitanie mam.

26 maja to najpiękniejszy dzień w roku - Dzień Matki.
W dniu tym wszystkie mamy obdarzane są szczególnymi dowodami miłości.
Przedszkolak przynosi swojej mamie laurkę, uczeń - własnoręcznie wykonany upominek, a dorośli nieraz żyjący z dala od matek, ślą im najlepsze myśli, kwity, depesze, piosenki.
My także dzisiaj swoim mamom składamy najserdeczniejsze życzenia płynące z małych, ale gorących serc.

U. Śpiewają piosenkę "100 lat".

U. (prowadzący) zaprasza na przedstawienie.

Posłuchajcie teraz proszę - kochane mamusie - wierszy i piosenek w wykonaniu swoich pociech.

U.1. Recytuje wiersz pt. "Mamy mamę".

Najlepsze u mamy
jest to
że ją mamy.
Mamy ją swoją nie cudzą.
Nie inną.
Zawsze tę samą.
I żeby nie wiem co się stało
Mama zostanie mamą. (...)
Nie na sprzedaż.
Nie do zamiany.
Nasza
wszędzie i przez cały czas.
Więc najlepsze u mamy 
jest to, 
że ją mamy
i że mama ma właśnie nas.
(Joanna Kolumnowa)
Dzieci śpiewają piosenkę "Rodzina"
(Słowa: Maria Witewska, muzyka: Aleksandra Kowalczyk.)

1.Z rodziną życie cudne,                 2.Rodzina to cud Boski,
Choć czasem masz już dość,              To szczęścia istny łut,
Nie bywa ono nudne,                         To radość, wspólne troski,
Tu szybko mija złość.                         To słoik, a w nim miód.

Rodzina to buziaki,                             Słodkości nie żałujmy,
Niekiedy też i łza,                               Więc jedzmy póki czas,
Szczęściarzem bywa taki,                    Nawzajem się szanujmy,
Kto słony smak jej zna.                       A miłość spotka nas.

Ref. Bo potem się pamięta, Ref. Bo potem...
Serdecznych nauk treść,
Gdy droga życia kręta,
Porażki łatwiej znieść.


U.2 recytuje wiersz pt. "Na Święto Matki".

Gdybym mógł, mamo, tęczę wiosenną
tobym pamiętał, po pierwszej burzy,
żeby Ci przynieść kukułkę, która
w dniu Twego Święta pomyślność wróży,
kawałek łąki wiatru żywiczne
pachnącej majem szmery lesiste
z piosnką skowronka i lustro wody
i z krzykiem czajek, drżące i czyste.
(Franciszek Kobryńczuk)

Dzieci wspólnie odczytują hasło:
(Hanna Zielińska)

MY KOCHAMY NASZE MAMY
I dla naszych mama zrobimy wszystko!
Dziewczynka I:
Ja bym mamie buzi dała...
Dziewczynka II:
Ja... bym może... coś uprała!
Chłopiec. I:
A ja - dla niej - bramkę strzelę na boisku!
Chłopiec. III:
Tego - to ja nie potrafię...
Ale wiem już z geografii, że są piękne wyspy gdzieś na oceanach.
Więc odkryję tę bezludną...
Dziewczynka IV:
Oj, to będzie bardzo trudno.
Chłopiec III:
Zrobię to!
I nadam nazwę: "MOJA MAMA".
Głos z sali:
Zawieziemy na tę wyspę wszystkie mamy!
Dziewczynka I:
Niech się cieszą ciepłem!
Dziewczynka II:
Słońcem!
Chłopiec III:
Papugami!
Chłopiec II:
Niech zrywają ananasy!
Chłopiec I:
Niech im słoń zaryczy basem. Uuuuuuu
Głos z sali:
Zawieziemy! Bo będziemy lotnikami!
Chłopiec IV:
To daleko... Mama być powinna blisko.
Dziewczynka IV:
W naszym lesie też są ptaki.
Dziewczynka I:
Rude liski..
Chłopiec II:
Można spotkać śliczną sarnę.
Dziewczynka II:
Można rwać jagody czarne.
Dzieci na scenie (razem):
Niech wracają więc z wycieczki na te wyspy!
Chłopiec II:
I dlatego właśnie, gdy dorosnę, będę sadził świerki, dęby, sosny...
Dziewczynka III:
Gdy dorośniesz! A tymczasem? Mnie się marzy, że DZIŚ mamę czymś zadziwię, coś pokażę...
Że w swym szarym dniu codziennym, czasem smutnym, czasem sennym, będzie miała trochę miłych wrażeń...
Chłopiec IV:
Zadziw piątką!
Dziewczynka III:
Mogę piątką. Ale wolę - nawet pieszo, nawet w deszcz pod parasolem nasze mamy zaprowadzić, gdzie im wszyscy będą radzi i pokazać
Dzieci na scenie (razem)
PRZEDSTAWIENIE W NASZEJ SZKOLE!!!
Głosy z sali:
A co jeszcze lubią nasze mamy?
Dziewczynka I:
Wiem!
Piosenkę ładnie zaśpiewamy!

Wszystkie dzieci śpiewają piosenkę pt. "Lubię, kiedy wieje wiatr".
(Słowa: Stanisław Kraszewski Muzyka: Krystyna Kwiatkowska)

1.Lubię, kiedy wieje wiatr, fiu, fiu.
Lubię, kiedy szemrze sad, szu, szu.
Kiedy gwiżdże, kiedy świszcze,
razem z wiatrem gonię liście, fru, fru fru!

Ref.: Lubię, kiedy pada deszcz, chlup, chlup,
Gdy po grzbiecie biegnie dreszcz, siup, siup.
Kiedy pada, kiedy chlupie,
ja w kaloszach sobie tupię, tup, tup, tup!

2.Lubię, kiedy burza grzmi, grom, grom,
chociaż trochę straszno mi, bom, bom.
Burza błyska, huczy gromem,
Ja mam dom z piorunochronem, dom, dom, dom!

Ref.: Lubię, kiedy sypie grad, stuk, stuk,
w białych kulkach cały świat, cud, cud.
Gdy grad pada, w rynnę stuka,
ja lodowych kulek szukam, chrup, chrup, chrup!

3.Lubię, kiedy sypie śnieg, syp, syp,
pod butami skrzypi śnieg, skrzyp, skrzyp.
Wiwat narty, wiwat sanki,
wiwat śnieżne, mroźne ranki, hip hip hip!


Na scenę wychodzą dzieci przebrane za kozę, zająca, gąskę i dziewczynka z koszykiem - Małgorzatka.

Chór: 
Wszystko dziś dla mamy! Wszystko dziś dla mamy!
My o naszej mamie dobrze pamiętamy!
Ty dla nas, mamusiu, jak słonko na niebie!
Myślimy od rana, jak ucieszyć ciebie!

Małgosia (wchodzi z koszykiem nowalijek, stawia koszyk).

Powiem wam w sekrecie powiem po cichutku,
wyrosły mi nowalijki dla mamy w ogródku!
Dużo się napracowałam, jakem Małgorzata - 
no ale jest dla mamusi rzodkiewka, sałata!
A tutaj marchewka młoda - 
niech mamusi zdrowia doda!
Wszystko to od Małgorzatki
dla mamusi na "Dzień Matki".
Głos:
Małgosiu! Małgorzato! Chodź, bo cię woła tato!
Małgosia:
Wołają mnie muszę lecieć! Kosza mi przypilnujcie?
Widzowie:
Tak! Tak!
Małgosia:
Bo tu może przyjść koza, co się zerwie z powroza,
Albo gąska siodłata - dla niej przysmak - sałata!
Albo zając - burasek - na sałatę też łasy!
Więc pilnujcie mi kosza - ja serdecznie was proszę!
Jeśli szkodnik się zakradnie - wołajcie mnie, proszę ładnie!
Głos:
Madziu! Małgorzato!
Małgosia:
Już, już biegnę, tato! (wybiega)
Kózka:
Bee, czy znacie moją mamę kozę?
Stoi u kołka uwiązana powrozem.
Moja mama, pewno wiecie - 
To jest najlepsza na świecie!
Bee! Tutaj koszyk sałatki
Dam mamusi na "Dzień Matki"!
Małgosia:
A ty kózko - ty rabusiu!
Koza:
Bee! Ja chciałam dla mamusi!
Małgosia:
Ha jeśli dla mamy - to ci listek damy!
Muszę wracać do taty - pilnujcie mi sałaty!
Gąska:
Jestem sobie gąska siodłata,
Coś tu pięknie pachnie sałata! Gęgęgę!
Mojej mamie w "Dzień Matki"
Chcę dać listek sałatki!
Bo gęś - moja mama - pewno wiecie,
Najmądrzejsza i najlepsza na świecie!
Małgosia:
A sio! A sio! - gąsko, umykaj,
Ty mojej sałaty nie tykaj!
Wszystkich ta sałata kusi!
Gąska:
Gęgęgę! Chciałam dla mamusi!
Małgosia:
Ha, jeśli dla mamy - to ci listek damy!
Muszę wracać do taty - pilnujcie mi sałaty!
Zając:
Jestem sobie zajączek,
Hycam sobie po łące!
Na łące dobra zabawa,
Ale do jedzenia - trawa!
A jutro dzień wszystkich mam!
Co ja swojej mamie dam?
Moja mama - zającowa - 
Żeby długo żyła zdrowa!
Takiej dobrej mamy na świecie
Szukajcie, a nie znajdziecie!
Oj, coś tu zalatuje marchewką, sałatą!
Zając na to jak na lato!
Sałata - jaka pachnąca - 
Będzie dla mamy zająca!
Małgosia:
Ty zającu, łakomczuchu,
Już ty oberwiesz po uchu!
Co? Zachciało się sałatki?
Zając:
Nie dla siebie!
Małgosia:
A dla kogo
Zając:
Dla matki.

Małgosia:
Ha, jeśli dla mamy, to ci listek damy!

Chór:

Kózka beczy, gąska syczy - 
Każdy mamie szczęścia życzy!
Życzy zając, Małgorzatka - 
Dla wszystkich najlepsza matki!

(Wszyscy śpiewają i tańczą.)

Na górze góreczce siedział sobie zając,
Dla mamy poleczkę przebierając!
I ja bym tak przebierała,
Gdybym takie nóżki miała
Jak zając! Jak zając!

Na zielonej łączce kózka skacze!
Niech się mama śmieje, nie płacze!
I ja także bym skakała,
Gdybym takie nóżki miała
Jak kózka!, jak kózka!

Po szerokim stawie pływa gąska,
Za swoją mamusią dziobem kląska.
I ja także bym kląskała,
Gdybym taki dziobek miała
Jak gąska!, jak gąska!
Na górze, góreczce Małgorzatka 
Wypatruje wkoło - gdzie jej matka!
A jak mamę zobaczyła:
To dla Ciebie Mamo miła,
Sałatka!, sałatka!

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin