Suits [02x09] Asterisk.txt

(71 KB) Pobierz
1
00:00:10,074 --> 00:00:11,739
Donna...

2
00:00:12,870 --> 00:00:14,223
Donna.

3
00:00:14,224 --> 00:00:15,557
Przez te wszystkie lata, kiedy pracowaliśmy razem

4
00:00:15,559 --> 00:00:17,225
byłeś u mnie tylko dwa razy,

5
00:00:17,227 --> 00:00:18,660
na okropnym przyjęciu i..

6
00:00:18,662 --> 00:00:19,761
ten drugi raz.

7
00:00:19,763 --> 00:00:21,029
Nie było mnie przez trzy tygodnie,

8
00:00:21,031 --> 00:00:23,131
a ty pojawiłeś się tu już tyle razy. Co?

9
00:00:23,133 --> 00:00:24,733
Dobrze się bawiłem na tym przyjęciu.

10
00:00:24,735 --> 00:00:26,935
To do ciebie podobne żartować właśnie w tej chwili.

11
00:00:26,937 --> 00:00:28,937
Nie komentuj tego drugiego razu.

12
00:00:31,007 --> 00:00:33,141
Przyniosłem twoją premię.

13
00:00:36,779 --> 00:00:38,446
Doprawdy?
Myślałeś, że

14
00:00:38,448 --> 00:00:39,848
czek wszystko naprawi?

15
00:00:39,850 --> 00:00:41,449
Posłuchaj, wiem, że jesteś wkurzona..

16
00:00:41,451 --> 00:00:43,218
- Oh, daruj sobie.
- Donna...

17
00:00:43,220 --> 00:00:45,787
Po prostu musiałeś wtrącić się tam na tym próbnym procesie, czyż nie?

18
00:00:45,789 --> 00:00:47,923
Musiałeś walczyć o moje..

19
00:00:47,925 --> 00:00:49,824
Taaa, Zrobiłem to,
bo ostatnim razem, kiedy się widzieliśmy,

20
00:00:49,826 --> 00:00:51,660
byłaś zła, że nie walczyłem o ciebie.

21
00:00:51,662 --> 00:00:53,461
Cóż, gratulacje, Harvey.
Jedyne, co osiągnąłeś to, to,  

22
00:00:53,463 --> 00:00:56,031
że wyglądało jakbym była w tobie zakochana.

23
00:00:56,033 --> 00:00:57,599
Jezu Chryste..

24
00:00:57,601 --> 00:01:00,001
Mój Boże, ty naprawdę tak myślisz!

25
00:01:02,139 --> 00:01:05,507
Jeszcze NIGDY nie spotkałam bardziej narcystycznej oso..

26
00:01:05,509 --> 00:01:07,776
Donna, jeśli o to chodzi,
kiedyś powiedziałaś mi, że..

27
00:01:07,778 --> 00:01:09,644
Nie obchodzi mnie to, co kiedyś tobie powiedziałam.

28
00:01:09,646 --> 00:01:10,979
Louis nie pytał o to.

29
00:01:10,981 --> 00:01:12,314
Pytał czy ciebie kocham.

30
00:01:12,316 --> 00:01:13,782
A ty byś nie odpowiedziała.

31
00:01:13,784 --> 00:01:15,383
Bo chciał wymusić  prostą odpowiedź: TAK lub NIE

32
00:01:15,385 --> 00:01:18,453
na skomplikowane pytanie!

33
00:01:18,455 --> 00:01:21,923
Nie jestem w tobie zakochana Harvey.

34
00:01:23,059 --> 00:01:25,427
Kocham cię jak brata

35
00:01:25,429 --> 00:01:26,962
albo kuzyna,
jak kogoś, kogo

36
00:01:26,964 --> 00:01:29,297
bardzo, bardzo chcesz zobaczyć na Gwiazdkę

37
00:01:29,299 --> 00:01:31,499
a potem z ulgą się z nim żegnasz.

38
00:01:31,501 --> 00:01:33,435
I jak dla nas

39
00:01:33,437 --> 00:01:34,836
to Gwiazdka się skończyła.

40
00:01:34,838 --> 00:01:36,471
Nie przyszedłem tu tylko po to, by wręczyć ci czek.

41
00:01:36,473 --> 00:01:37,939
Przyszedłem tu by ciebie odzyskać.

42
00:01:37,941 --> 00:01:39,307
Co, Cameron nie spisuje się?

43
00:01:39,309 --> 00:01:41,243
Słyszałam, że ten mały gnojek
przerobił mój cały system uzupełnień(?)

44
00:01:41,245 --> 00:01:43,845
Cameron jest w porządku.
Posłuchaj, potrzebuję cię.

45
00:01:43,847 --> 00:01:47,215
- Potrzebujesz?
- Potrzebuję.

46
00:01:47,217 --> 00:01:48,817
- A co z Jessicą?
- Wszystko jest już ustalone.

47
00:01:48,819 --> 00:01:50,185
Jak ją przekonałeś?

48
00:01:50,187 --> 00:01:54,422
Powiedziałem jej, że byc tym kim jestem bez ciebie.

49
00:01:55,925 --> 00:01:58,793
- Nie, nie zrobiłeś tego.
- Cóż, pomyślałem tak.

50
00:01:58,795 --> 00:02:00,562
A ona o tym wie.

51
00:02:00,564 --> 00:02:01,963
OK, wrócę pod dwoma warunkami:

52
00:02:01,965 --> 00:02:05,800
po pierwsze chcę ten czek z powrotem z większą sumą na nim.

53
00:02:05,802 --> 00:02:08,903
Po drugie?

54
00:02:15,378 --> 00:02:16,845
Harold...

55
00:02:16,847 --> 00:02:20,348
Czy to porno?
Nie.

56
00:02:20,350 --> 00:02:22,717
To znaczy tak, ale to nie tak jak myślisz..

57
00:02:22,719 --> 00:02:24,286
OK, Jestem pewny na 150% pewny, 

58
00:02:24,288 --> 00:02:27,155
że będę tego żałować, ale...

59
00:02:27,157 --> 00:02:28,189
Dlaczego to oglądasz?

60
00:02:28,191 --> 00:02:30,025
Oglądam tatuaże.

61
00:02:30,027 --> 00:02:31,926
Mówiłem ci już, że sobie zrobię, kiedy dostaniemy swoje pierwsze

62
00:02:31,928 --> 00:02:34,863
Premie, chłopcy i dziewczęta!

63
00:02:34,865 --> 00:02:37,866
Za dużo.
<i>Dużo</i> za dużo.

64
00:02:37,868 --> 00:02:42,103
Nawet gdyby pomnożyć to przez zero wciąż byłoby za dużo.

65
00:02:42,105 --> 00:02:44,272
O'Neil, Racine,

66
00:02:44,274 --> 00:02:47,342
Sabbatini...
nic dla Ross'a.

67
00:02:47,344 --> 00:02:49,044
- Bardzo śmieszne, Louis.
- To nie żart.

68
00:02:49,046 --> 00:02:51,546
Wygląda na to, że nic nie dostałeś.

69
00:02:58,187 --> 00:03:00,188
Masz ten dokument o oddalnie wniosku Solios'a?

70
00:03:00,190 --> 00:03:02,857
Tak, wszystko ustalone.
Główne teksty odszpicowane.

71
00:03:02,859 --> 00:03:06,361
To dobrze. Idź sobie.
Jestem zajęty.

72
00:03:06,363 --> 00:03:08,763
OK, poczekaj, um...

73
00:03:08,765 --> 00:03:11,299
no wiesz, przedtem,
um...ty--

74
00:03:11,301 --> 00:03:13,668
Masz udar czy co?

75
00:03:13,670 --> 00:03:15,203
Co?
Moja premia.

76
00:03:15,205 --> 00:03:16,771
Louis nie miał nic dla mnie.

77
00:03:16,773 --> 00:03:18,640
Cóż, przynajmniej tak powiedział,

78
00:03:18,642 --> 00:03:20,241
więc pomyślałem, że może ty..

79
00:03:20,243 --> 00:03:22,377
Może Jessica uważa, że
nie zasługujesz na nią.

80
00:03:22,379 --> 00:03:25,046
No wiesz, bo...
nie jesteś prawnikiem.

81
00:03:25,048 --> 00:03:28,416
Taaa, cóż...
W sumie racja, so I guess

82
00:03:28,418 --> 00:03:29,918
to nie będzie ci do
niczego potrzebne.

83
00:03:29,920 --> 00:03:31,186
Jessica uważa, że nie jesteś
prawnikiem.

84
00:03:31,188 --> 00:03:33,188
Jestem innego zdania.

85
00:03:37,593 --> 00:03:41,162
Um...wow.

86
00:03:41,164 --> 00:03:43,631
Twoja przedstawienie z Monicą Eaton podziałało.


87
00:03:43,633 --> 00:03:47,001
Zamieniłeś Carsona,
Gallo i Fogerty.

88
00:03:47,003 --> 00:03:48,336
Czekaj, to dlatego dajesz mi tak dużo?

89
00:03:48,338 --> 00:03:50,171
Tak, jesteśmy w tym razem.

90
00:03:50,173 --> 00:03:51,606
Być może będziesz chciał się z tym wstrzymać

91
00:03:51,608 --> 00:03:53,007
- Dlaczego?
- Hanson.

92
00:03:53,009 --> 00:03:54,109
Przyjął pracę w Wydziale Sprawiedliwości.

93
00:03:54,111 --> 00:03:57,178
Straciliśmy prowadzenie.
Teraz jesteśmy kwita.

94
00:03:59,049 --> 00:04:01,182
Cóż, za cztery dni jest głosowanie.

95
00:04:01,184 --> 00:04:04,152
Wszystko spoczywa na zarządzie.
Czyli z nami w porządku.

96
00:04:04,154 --> 00:04:08,089
- Prawdopodobnie
- Super.

97
00:04:08,091 --> 00:04:10,358
Uświadamiasz sobie, że to całe 
"będziesz chciał się wstrzymać"

98
00:04:10,360 --> 00:04:12,527
to tylko taka metafora?

99
00:04:12,529 --> 00:04:16,664
Taa, ok,
ja tylko...

100
00:04:24,508 --> 00:04:25,974
Chciałeś się ze mną widzieć?

101
00:04:25,976 --> 00:04:29,210
Widziałem jak rozdajesz premie.

102
00:04:29,212 --> 00:04:31,813
Musieli
być wdzięczni.

103
00:04:31,815 --> 00:04:33,648
Firma była
całkiem hojna.

104
00:04:33,650 --> 00:04:36,451
Nie tylko wspólnicy powinni
być nagrodzeni.

105
00:04:36,453 --> 00:04:37,719
Cóż, dla mnie osobiście
to praca daje

106
00:04:37,721 --> 00:04:39,487
ogromną satysfakcję.

107
00:04:39,489 --> 00:04:42,457
Aczkolwiek pieniądze
ułatwiają trzymać poziom.

108
00:04:42,459 --> 00:04:43,525
Nie zrozumiałeś mnie.

109
00:04:43,527 --> 00:04:44,893
Nie mam dla ciebie pieniędzy Louis.

110
00:04:44,895 --> 00:04:48,730
Miałem nadzieję, że
to ty masz dla mnie.

111
00:04:48,732 --> 00:04:49,864
Wybacz,
chyba nie rozumiem

112
00:04:49,866 --> 00:04:51,599
to Jessica

113
00:04:51,601 --> 00:04:53,701
wydaje premie partnerom.

114
00:04:53,703 --> 00:04:55,703
Nie mówię o czeku z premią. 

115
00:04:55,705 --> 00:04:58,640
Mówię o czeku, który powinieneś wręczyć,
kiedy dołączasz do starszych wspólników. 

116
00:04:58,642 --> 00:05:02,444
Jako jeden z założycieli,
jestem upoważniony do mianowania

117
00:05:02,446 --> 00:05:06,314
jednego starszego wspólnika na rok.

118
00:05:06,316 --> 00:05:08,516
Wybieram ciebie.

119
00:05:14,924 --> 00:05:18,059
Ty mianujesz--
tyy--

120
00:05:18,061 --> 00:05:20,361
mianujesz mnie..
- Tak.

121
00:05:29,138 --> 00:05:31,339
Nie mogę się już doczekać
 by wszystkim powiedzieć.

122
00:05:31,341 --> 00:05:33,575
Mamie, tacie,
rabbiemu Shimkoff'owi...

123
00:05:33,577 --> 00:05:36,644
Tak.

124
00:05:36,646 --> 00:05:40,482
O mój Boże! I ten wyraz 
twarzy Harveya!

125
00:05:40,484 --> 00:05:42,383
Louis...

126
00:05:42,385 --> 00:05:44,486
Od teraz to
jest oficjalne.

127
00:05:44,488 --> 00:05:46,221
Ale myślę, że powinniśmy poczekać
zanim to wszystkim obwieścimy

128
00:05:46,223 --> 00:05:48,423
do kolejnego spotkania starszych wspólników.

129
00:05:48,425 --> 00:05:49,757
Jasne, spotkanie, na którym

130
00:05:49,...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin