Rodzina Borgiów - The Borgias S02E05 720p.HDTV.x264-IMMERSE.txt

(24 KB) Pobierz
[2][20]Poprzednio w "The Borgias"...
[21][65]- Giovanni Sforza.|- I moja kuzynka, Katarzyna Sforza.
[68][88]Zasmakujecie zemsty.
[89][105]Giovanni Sforza|okazał się niehonorowy?
[106][152]- Zdradził naszego ojca, papieża.|- Jeli cię wykorzystał, zapłaci za to.
[153][179]Mylicie, że krew Borgii nas uleczy?
[180][200]Możemy się w niej|wspólnie wykšpać, królu.
[201][218]Katarzyna Sforza|podšża z Francuzami.
[218][251]Ma potrzebne wojska|i osišdzie Forli.
[252][283]- Wybaczymy jej?|- Priorytety sš zmienne, kardynale Borgia.
[284][315]Francuzi poczynili|wielkie zniszczenia.
[316][368]Proponujemy połšczenie armii,|by wyzwoliły nas od francuskiej plagi.
[370][403]- Mylisz, że pokonamy Francuzów?|- Możemy uderzyć w nocy
[407][428]i rozpłynšć się w mroku nocy.
[451][477]Chcesz wyznać co|na temat wczorajszej nocy?
[478][510]Była tak satysfakcjonujšca,|jak twoja.
[523][543]Proszę o pozwolenie|przyjrzenia się dokładniej
[544][584]- kancelarii spraw publicznych.|- By znaleć więcej niecisłoci?
[584][609]Jest ich aż za dużo|w twoim Watykanie.
[610][631]- Kim jeste?|- Nicolo Makiaveli.
[633][651]Ambasador domu Medyceuszów.
[652][688]Medyceusze sš bankierami wiata.|I samego Watykanu.
[689][716]Ojciec Savonarola|nazywa to lichwš.
[717][753]Ten papież jest|odrażajšcym rozpustnikiem!
[755][817]Florencjo, zapłacisz ty za chciwoć,|kiedy zawlecze cię na zatracenie.
[819][861]Savonarola przewiduje koniec wiata,|nie zamordowanie papieża.
[862][900]A jeli da mi błogosławieństwo,|mogę liczyć na twoje?
[1000][1039]The Borgias [2x05]|Wybór
[2241][2271]To pomysłowe,|gdy się temu przyjrzeć.
[2271][2293]- więtopietrze?|- Kociół.
[2296][2321]Jak wielki mechanizm bankowy.
[2336][2378]Wierni płacš ogromne sumy,|by pomóc mu zachować chwałę.
[2379][2415]Ten teatr odkupienia.
[2416][2455]Im większy przepych,|im więcej zagarniajš od innych,
[2463][2480]tym więcej im płacš.
[2486][2528]Czy kolegium kardynałów stworzono|po to, by nas owiecali?
[2529][2578]Wszyscy majš swoje sekrety.|A my je znajdziemy.
[2587][2611]Francuskie zaopatrzenie|zostało zniszczone
[2612][2657]przez dzielnych Rzymian.|Byłe jednym z nich?
[2658][2699]Noszę czerwonš satynę,|nie zbroję, ojcze.
[2701][2741]Więc nadal jeste kardynałem?
[2743][2781]Choć czasem przebranym|nie do poznania.
[2782][2812]Odważę się rzec, jak my.
[2824][2866]Pozbylimy się jednego wroga,|więc czas wzišć się za drugiego.
[2867][2907]- Za brata Savonarolę?|- Za twojš kuzynkę, Katarzynę Sforzę!
[2908][2925]Czyli dalej w to brniemy.
[2925][2973]Wróciła na zamek w Forli|ze znacznš ilociš francuskich armat.
[2973][3028]- Nie mogę jej zatem dłużej bronić.|- Zmusimy jš do przyjazdu do Rzymu.
[3034][3106]Do ukorzenia się u naszych stóp|i ucałowania piercienia pięknymi ustami.
[3107][3137]- Pozwól mi zostać posłańcem, ojcze.|- Tobie?
[3138][3190]- Nie obawiasz o swojš skórę?|- Bardziej dbam o dobro mego ojca.
[3198][3220]Kiedy ja będę zapoznawał się|z Florencjš,
[3221][3254]kardynał Borgia wyruszy do Forli.
[3262][3309]Powiesz jej,|że jeli się nie ukorzy,
[3310][3338]zetrzemy jej mury w proch
[3338][3370]i przecišgniemy w łańcuchach|po ulicach Rzymu.
[3371][3392]Wybór należy do niej!
[3393][3431]Do Florencji i jej heretyka Savonaroli!
[3558][3587]Znasz kogokolwiek w Forli?
[3632][3673]- Znam tam wszystkich, Eminencjo.|- Jak to?
[3674][3692]Urodziłem się tam.
[3727][3764]Nie umiem sobie wyobrazić,|że wyszedłe z łona, Micheletto.
[3765][3784]Albo twojej mierci.
[3787][3815]Musisz pokazać nam dom|swoich przodków.
[3892][3922]Florencja
[3933][3965]Nawołuję|do sprzeciwiania się Rzymowi!
[3975][4025]Do sprzeciwiania się|płatnym odpustom!
[4045][4121]Do sprzeciwiania się|wystawnoci panów Kocioła.
[4125][4170]Przeciwko złotu i błyskotkom!
[4174][4216]Kto płaci za tę dekadencję?
[4222][4238]Wy!
[4239][4253]Wierni.
[4260][4293]Kiedy nadejdzie kres|waszej dobroczynnoci?
[4294][4320]W banku Medyceuszów we Florencji?
[4344][4429]Gdzie mnożš się jak robale|w zgnilinie.
[4447][4490]- Powinnimy wyjć, Ojcze więty.|- Nie, chętnie posłuchamy.
[4491][4523]- Zakonnik jest elokwentny.|- I niebezpieczny.
[4528][4560]Jeli nas zdemaskujš,|obedrš was żywcem ze skóry.
[4565][4593]Trzeba znać|swojego wroga, kardynale.
[4595][4624]Lepiej od przyjaciół.
[4625][4663]...mieczem prawoci!
[4685][4713]Czy Adam potrzebował|złotych monet?
[4714][4743]Czy Ewa potrzebowała|diamentów i pereł?
[4743][4795]Musimy przegonić bank Medyceuszów|lub spalić go na popiół.
[4801][4821]Módlmy się.
[4935][4991]Chędożyć papieża rzymskiego,|gdy w domu mam synka mojego.
[4997][5035]Niech papież się podetrze.|Mój syn do domu wrócił wreszcie.
[5037][5060]Ona może tak godzinami,|Eminencjo.
[5065][5087]Eminencja?
[5088][5129]- Jest kim ważnym?|- W moim własnym małym wiecie.
[5129][5159]- To twój dottore?|- Jego dottore?
[5162][5196]Skoro jeste, to muszę przynieć|najlepsze wino.
[5208][5227]Masz jakie imię, dottore?
[5228][5244]Cezar.
[5259][5295]- Pewnie przeczytałe wiele ksišg.|- Ksišg?
[5300][5315]To co z ciebie za dottore?
[5316][5347]Mój syn studiuje medycynę,|musi czytać księgi.
[5347][5386]Jego dottore mu w tym pomaga.
[5401][5429]To studiowanie zabiera wieki.
[5430][5455]W rzeczy samej.|Wieki całe.
[5455][5491]Musi nauczyć się|operować skalpelem.
[5492][5522]- I nożem.|- Żeby cišć truposzy?
[5522][5567]Żeby dowiedzieć się, gdzie jest|ledziona, wštroba czy serce.
[5567][5582]Dobry z niego uczeń?
[5583][5617]Najlepszy.|I ma tylko jeden cel.
[5621][5631]Cel?
[5651][5694]- Zajšć się mamš na staroć.|- Tak ci powiedział?
[5697][5732]Mówi mi o tym codziennie,|kiedy operuje skalpelem.
[5733][5758]O czym on mówi?
[5759][5772]Dla mamy!
[5773][5795]- No nie!|- I ten dla mamy!
[5796][5825]Następny dla mamy.|Mama i mama.
[5826][5844]Mój synek.
[5852][5889]Mój słodziutki dar z niebios.
[5906][5938]Spójrz tylko na te dłonie.
[5939][5976]- To ręce uzdrowiciela.|- Mistrza.
[5981][6001]Mój mistrz.
[6016][6045]Augustyn!|On wrócił.
[6046][6070]Powrócił nasz Micheletto.
[6086][6129]Augustyn bierze lub.|Pamiętasz Violettę z piekarni?
[6130][6146]- Tak.|- Tę z...
[6147][6176]- Zezem.|- Augustyn w to oko nie patrzy.
[6177][6196]- Nie.|- Prędzej na jej biodra.
[6197][6225]- Wielkie, co?|- Wielkie i idealne do rodzenia.
[6225][6260]Po tej celnej uwadze|musimy was opucić.
[6262][6279]Nie zostaniesz na noc?
[6285][6331]- Mam co do załatwienia w Forli.|- Lekarski interes?
[6340][6379]Tak jak i on.
[6400][6419]Mama.
[6475][6495]Musimy pomóc choremu.
[6497][6547]Ale wrócisz przed odjazdem?|Na mięso duszone z fasolš.
[6549][6577]Za żadne skarby tego nie opuci.
[6683][6716]To co, doktorku,|idziemy leczyć chorego?
[6717][6739]Wybacz matce te brednie,|Eminencjo.
[6745][6763]Ma ich więcej?
[6771][6800]Wierzy, że jej mšż zmarł,|cinajšc kukurydzę na polu.
[6801][6824]Twój ojciec?|A co, zmarł inaczej?
[6825][6846]Tak, zabiłem go.
[6859][6885]- Był powód?|- Wiele.
[6922][6948]Bracie.
[6950][6977]Ty tym klerykiem w czerwieni?
[6983][7045]Szaty twojego zakonu|bardziej mi pasujš w tym żałosnym położeniu.
[7046][7073]Złożyłe nasze przysięgi?
[7074][7097]Nie mogę dłużej służyć|papieżowi Rzymu.
[7098][7148]Słyszałem o twoich planach|zdetronizowania go.
[7148][7186]Niestety zawiodły.
[7187][7224]Tak było.|Muszę przyznać się do porażki.
[7225][7269]Więc przybyłe tutaj|spowiadać się ze swojej porażki?
[7270][7285]Nie.
[7288][7339]Przybyłem zaproponować lekarstwo|na chorobę toczšcš więtš Matkę Kociół.
[7339][7356]Lekarstwo?
[7368][7389]Musimy go usunšć.
[7401][7432]- Z tronu w. Piotra?|- Tak, z tronu w. Piotra.
[7433][7468]- Przecież już tego próbowałe.|- Z tronu w. Piotra...
[7469][7498]i z tego wiata.
[7511][7542]Kiedy miałem podobnš wizję.
[7543][7576]Nabrzmiała postać papieża Borgii,
[7577][7629]wijšca się w chorobie|przy tronie papieskim.
[7630][7656]Nikt nie miał się zbliżyć.
[7657][7703]Twierdzisz, że jeste w stanie|to zrealizować?
[7704][7749]Tylko z błogosławieństwem|twoim i twojego zakonu.
[7752][7803]Dostałe błogosławieństwo Pana.|To musi się zdarzyć.
[7804][7854]Jeli moja wizja była prawdziwa,|dostaniesz moje błogosławieństwo.
[7855][7904]A nawet błogosławieństwo|samego Pana.
[7905][7965]Bšd mieczem zagłady,|mieczem prawoci.
[7969][8034]Podšżaj niczym mierć|na trupio bladym koniu.
[8332][8379]Pałac Medyceuszów, Florencja
[8422][8453]- Wasza wištobliwoć.|- Panie Makiaveli.
[8454][8476]Gdyby powiadomiono nas|o waszym przybyciu,
[8477][8497]przygotowalibymy się stosownie.
[8498][8530]Nie zawsze mogę|podróżować oficjalnie.
[8535][8579]Papież musi poznać|problemy swoich poddanych.
[8580][8616]Twój oddany sługa Piero Medyceusz|jest do twej dyspozycji.
[8617][8634]Dobrze.
[8765][8801]Zamek Forli
[8815][8841]Armaty francuskie.
[8845][8858]Za dużo ich.
[8887][8921]Bezpieczniej byłoby|w pieleszach twojej matki?
[8921][8954]Bezpieczny jeste tam,|gdzie jestem ja, Eminencjo.
[8955][8982]Tym Sforzom nie można ufać.
[9014][9058]Bšd w pobliżu,|a konie niech zostanš osiodłane.
[9064][9099]Mój syn Benito|marzy o karierze żołnierza.
[9108][9128]To powszechnie zalecane.
[9129][9175]- Pan jest w wojsku, panie Borgia?|- Jest kardynałem.
[9178][9191]Ale te szaty...
[9192][9213]Dzi jestem cywilem.|Ambasadorem.
[9214][9255]Przybywa z wiadomociš|od ojca, papieża Rzymu.
[9256][9280]Zgadłam?
[9281][9326]- Tak nisko ceni pani swój urok?|- Może przyjechałe go wypróbować?
[9327][9363]- Kto wie.|- Jakaż to wiadomoć?
[9371][9393]Papież przesyła wyrazy szacunku.
[9394][9434]Żšda też stawienia się pięknej pani|przed tronem w. Piotra.
[9434][9462]On także chce|wypróbować mój urok?
[9463][9483]Może.
[9484][9520]Chciałby, by twe usta złożyły|pocałunek na papieskim piercieniu.
[9554][9593]Każe mi przed sobš klękać?|Ukorzyć się...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin