Rodzina Borgiów - The Borgias S02E09 720p.HDTV.x264-IMMERSE.txt

(33 KB) Pobierz
1
00:00:00,000 --> 00:00:02,000
Poprzednio w "The Borgias"...

2
00:00:02,700 --> 00:00:04,600
Zaatakowano nas z każdej strony.

3
00:00:04,900 --> 00:00:06,400
To, co miało być
chwalebnym zwycięstwem,

4
00:00:06,500 --> 00:00:08,500
okazało się haniebnš porażkš

5
00:00:08,600 --> 00:00:11,200
Cezar był we Florencji.
Dlaczego nas nie ostrzegł?

6
00:00:11,200 --> 00:00:14,100
- Skšd miał o tym wiedzieć?
- Jak mógłby nie wiedzieć?

7
00:00:14,100 --> 00:00:15,900
Mój brat, bohater.

8
00:00:16,000 --> 00:00:18,600
Wieć gminna głosi,
że Katarzyna Sforza podniosła suknię

9
00:00:18,700 --> 00:00:20,600
i powiedziała:
"Zdołam urodzić dziesięciu synów".

10
00:00:20,700 --> 00:00:22,100
Kłamstwa!

11
00:00:22,200 --> 00:00:25,200
Wiesz, co jest bardziej trujšce
od porażki?

12
00:00:25,300 --> 00:00:26,800
Omieszenie!

13
00:00:26,900 --> 00:00:29,300
Kłopotem jest brat Bernadino.

14
00:00:29,400 --> 00:00:33,800
Dopóki papież ma degustatora,
moja misja odkłada się w czasie.

15
00:00:35,500 --> 00:00:37,200
Boże wybacz.

16
00:00:37,300 --> 00:00:40,000
Słyszelimy, że stosy
rozwietlajš Florencję,

17
00:00:40,100 --> 00:00:42,400
a Savonarola wcišż
głosi swoje słowo.

18
00:00:42,500 --> 00:00:45,800
Twierdzi, że wizje zsyłajš mu anioły.

19
00:00:45,900 --> 00:00:48,300
To może być powód
do spalenia go.

20
00:00:48,400 --> 00:00:51,500
Calvino Pallavicini i jego
nic nie wart braciszek

21
00:00:51,600 --> 00:00:55,700
byczš się tu na nasz koszt.
Dzi doczekamy się zaręczyn!

22
00:00:56,000 --> 00:00:59,500
Pański brat?
Podróżuje pan z nim?

23
00:00:59,500 --> 00:01:02,900
Lukrecjo.
Mówisz "tak" mojemu bratu?

24
00:01:05,400 --> 00:01:07,200
Chwalmy Pana.

25
00:01:08,900 --> 00:01:10,700
Ta rana nie pozwoli mi spać.

26
00:01:10,700 --> 00:01:13,400
- Co oni palš?
- To opium.

27
00:01:13,500 --> 00:01:15,400
Złagod swój ból.

28
00:01:15,500 --> 00:01:19,100
Może powierzymy komu innemu
dowodzenie papieskim wojskiem.

29
00:01:19,200 --> 00:01:23,000
To ja bronię tego papiestwa.
Bronię tej rodziny swoim sercem.

30
00:01:23,100 --> 00:01:26,600
Juan, w twoim stanie
nie obronisz czegokolwiek.

31
00:01:26,800 --> 00:01:29,000
Nawet samego siebie.

32
00:01:36,700 --> 00:01:40,200
.:: GrupaHatak.pl ::.

33
00:01:40,300 --> 00:01:46,100
The Borgias [2x09]
wiat cudów

34
00:02:53,700 --> 00:03:00,700
Tłumaczył: józek
Korekta: Igloo666

35
00:03:40,300 --> 00:03:44,700
- Wasza wištobliwoć, to pilne.
- Ojcze więty.

36
00:03:48,000 --> 00:03:49,100
Co się stało?

37
00:03:49,100 --> 00:03:50,700
- Wasza wištobliwoć...
- Chwila.

38
00:03:50,800 --> 00:03:55,400
Ojcze więty.
Nie mogę polubić twojej córki.

39
00:04:00,200 --> 00:04:10,500
Mówisz włanie papieżowi Rzymu,
że nie możesz polubić jego córki?

40
00:04:13,500 --> 00:04:15,000
Dlaczego?

41
00:04:27,700 --> 00:04:32,300
- Ojcze więty.
- Chyba wiemy, co chcesz powiedzieć.

42
00:04:32,700 --> 00:04:35,700
- Chciałbym polubić waszš córkę.
- A to nowoć.

43
00:04:35,700 --> 00:04:38,100
Moja córka przystanie
na tę propozycję?

44
00:04:38,200 --> 00:04:41,500
- Mam nadzieję, że tak.
- Masz nadzieję.

45
00:04:41,500 --> 00:04:43,700
Nie uważasz, że najpierw
należałoby zapytać paniš,

46
00:04:43,800 --> 00:04:47,500
a dopiero póniej
prosić nas o błogosławieństwo?

47
00:04:47,800 --> 00:04:51,400
Jestem człowiekiem honoru.

48
00:04:51,500 --> 00:04:55,800
Pokornie proszę o pozwolenie
na lub z Lukrecjš.

49
00:04:55,800 --> 00:04:57,700
Najwyraniej czego tu nie rozumiesz,
młodzieńcze.

50
00:04:57,800 --> 00:05:01,000
Twój brat jest człowiekiem zamożnym,
pierworodnym.

51
00:05:01,100 --> 00:05:04,200
Dowodzi flotš, transportujšcš
nieprzebrane bogactwa.

52
00:05:04,200 --> 00:05:07,900
Jeste drugim synem,
władajšcym jedynie pędzlem.

53
00:05:08,000 --> 00:05:12,100
- Ojcze więty!
- Co, kardynale?

54
00:05:12,200 --> 00:05:14,600
Wasz degustator, brat Bernadino.

55
00:05:14,700 --> 00:05:17,700
- Co z nim?
- Nie żyje.

56
00:05:17,900 --> 00:05:19,200
Otruto go?

57
00:05:19,300 --> 00:05:22,900
Nie. Utonšł w Tybrze
podczas łowienia ryb.

58
00:05:22,900 --> 00:05:26,200
- Jak to się stało?
- Wypadek.

59
00:05:26,800 --> 00:05:31,200
- Wypadek?
- Codziennie wyławia się kilka ciał.

60
00:05:36,500 --> 00:05:40,300
Panie, wieć nad jego duszš.
I twojš, przeklęty!

61
00:05:40,300 --> 00:05:42,300
I twojš!

62
00:05:42,300 --> 00:05:43,900
Duszami was wszystkich!

63
00:05:52,300 --> 00:05:54,600
Vanozza!

64
00:06:06,200 --> 00:06:08,300
- Wiedziała?
- O czym?

65
00:06:08,400 --> 00:06:11,100
Że nasza córka oddaje się
bratu swego narzeczonego?

66
00:06:11,200 --> 00:06:14,500
Lukrecja? Niemożliwe.
Nie jest aż tak lekkomylna.

67
00:06:14,500 --> 00:06:18,900
A może kto jej w tym pomógł?
Co jej poradziła?

68
00:06:20,000 --> 00:06:23,200
Ledwie powiedziałam,
że skoro lubem ma zadowolić ciebie,

69
00:06:23,300 --> 00:06:25,700
może też znaleć sposób
na zadowolenie siebie.

70
00:06:25,800 --> 00:06:28,100
Uznała to za mšdrš radę?

71
00:06:28,200 --> 00:06:30,700
Oddałam rękę temu, którego wybrałe,
by móc kochać ciebie.

72
00:06:30,800 --> 00:06:32,600
Ale nie była córkš papieża!

73
00:06:32,700 --> 00:06:35,400
Rodrigo, ona pokocha tego,
którego sama wybierze.

74
00:06:35,400 --> 00:06:37,100
Jest Borgiš.

75
00:06:38,800 --> 00:06:40,500
Podobno Pallavicini odjechali.

76
00:06:40,600 --> 00:06:43,100
Tak. Bo chciała polubić
młokosa z pędzlem.

77
00:06:47,200 --> 00:06:51,000
Polubiłabym Calvino Pallavicini
zgodnie z twojš wolš, ojcze.

78
00:06:51,000 --> 00:06:55,600
Ale gdybym miała podšżać za sercem,
nie wybrałabym żadnego z nich.

79
00:06:56,500 --> 00:07:01,300
Więc przyszłoć tej rodziny
zależy od wyboru twego serca?

80
00:07:02,500 --> 00:07:05,100
Jeli tak,
to wymaga ona naprawy.

81
00:07:05,600 --> 00:07:07,800
Jak moje serce.

82
00:07:10,100 --> 00:07:16,600
- Oto popioły niezliczonych skarbów.
- Ogniska zbytków Savonaroli.

83
00:07:17,600 --> 00:07:22,000
Ogień płonšł kilka dni.
Ludzie wcišż co wrzucali.

84
00:07:22,100 --> 00:07:24,000
Ludzie z Florencji wiedli dobre życie.

85
00:07:24,100 --> 00:07:27,100
Jak ten Savonarola
zdołał okrać ich ze wszystkiego

86
00:07:27,200 --> 00:07:30,600
i nadal uczynić
niewolnikami swoich słów?

87
00:07:30,700 --> 00:07:37,000
Jeli to zrozumiesz, Eminencjo,
znajdziesz sposób na zniszczenie go.

88
00:07:40,900 --> 00:07:44,300
Złam urok, złamiesz człowieka.

89
00:07:51,400 --> 00:07:53,700
Ojcze, wasze bezpieczeństwo
jest najważniejsze.

90
00:07:53,800 --> 00:07:55,800
Dopóki nie znajdziemy
właciwego człowieka,

91
00:07:55,900 --> 00:07:58,900
zdecydowałem się wzišć na siebie
rolę degustatora.

92
00:07:59,000 --> 00:08:02,100
Miłoć, jakiej próżno szukać.

93
00:08:02,100 --> 00:08:05,100
Osobicie sprawdzimy tych,
których wybierzesz.

94
00:08:05,200 --> 00:08:08,100
Powinni być z nadania więtego.
Czyci duchem.

95
00:08:08,200 --> 00:08:11,700
Tymczasem inna sprawa.

96
00:08:12,400 --> 00:08:15,500
Chcemy przeprowadzić
rytuał w bazylice.

97
00:08:15,600 --> 00:08:17,700
Przygotowania zajmš dwa dni.

98
00:08:17,700 --> 00:08:19,800
- Anatema.
- Ekskomunika.

99
00:08:19,900 --> 00:08:21,700
Brat Savonarola.

100
00:08:21,800 --> 00:08:26,000
Nakazalimy kardynałowi Borgii
uciszenie go

101
00:08:26,200 --> 00:08:29,700
poprzez oskarżenie o herezję
przed całš Florencjš.

102
00:08:29,800 --> 00:08:32,500
A tymczasem w Rzymie,
z tronu w. Piotra,

103
00:08:32,600 --> 00:08:37,000
zelemy jego duszę do piekieł.

104
00:08:57,200 --> 00:09:02,000
Ci ludzie powierzajš przeznaczenie
i fortuny siłom uroku.

105
00:09:03,000 --> 00:09:04,900
Chodmy.

106
00:09:05,600 --> 00:09:10,000
Savonarola rozumie,
że to, co straszy ludzkie myli po zmroku,

107
00:09:10,100 --> 00:09:11,400
tak naprawdę nimi rzšdzi.

108
00:09:11,600 --> 00:09:16,500
Buduje swojš siłę
na obawie przed piekłem.

109
00:09:21,600 --> 00:09:23,900
/Rozwišżcie mnie!

110
00:09:25,200 --> 00:09:27,200
/Rozwišżcie mnie!

111
00:09:35,900 --> 00:09:39,700
Proszę!
Nie zrobiłam nic złego!

112
00:09:40,600 --> 00:09:44,800
- A to zgoła inne ognisko.
- Przeklinam was!

113
00:09:48,200 --> 00:09:50,500
Bóg was za to ukarze!

114
00:09:51,300 --> 00:09:55,600
- Czym zgrzeszyła?
- To czarownica!

115
00:09:55,600 --> 00:09:59,100
Ludzie wierzš, że ma doć mocy,
by wysłać ich do piekła.

116
00:09:59,700 --> 00:10:01,400
Strach.

117
00:10:01,800 --> 00:10:07,900
Strach przed potępieniem
i nadzieja na lepsze życie w zawiatach.

118
00:10:08,700 --> 00:10:12,700
Włanie tym kupczy Savonarola.
Cudami.

119
00:10:12,700 --> 00:10:18,100
Udowodnij, że kłamie,
a spłonie jak ta czarownica.

120
00:10:18,900 --> 00:10:22,500
- Przeklinam was!
- Przeklinam twojš duszę!

121
00:10:24,100 --> 00:10:27,700
Bóg was za to ukarze!

122
00:10:27,800 --> 00:10:29,800
Płoń, czarownico!

123
00:10:31,300 --> 00:10:33,600
Nie!

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin