XX przykazań.doc

(67 KB) Pobierz
2005-12-03 merhlin

2005-12-03 merhlin

XX przykazań.


Tekst ten traktuje o dualności wszechświata o napięciach pomiędzy + i - , o naszym zapomnieniu tego stanu rzeczy, i iluzjach afirmowanych nam przez system.

Umysł porusza się pomiędzy przeciwnymi biegunami. Umożliwia ocenę sytuacji i podejmowanie decyzji. Wytycza ścieżki życia zgodnego z ogólnie przyjętymi normami.
Umysł realizuje nasze życie wg programu, który nie jest naszą koncepcją szczęścia, lecz iluzją wszechobecnej grawitacji społecznej, która nadaje rozliczne ograniczenia i obrazy pożądanego stanu naszego jestestwa.

Biegunowość Dobra i Zła to pojęcia, którymi od tysięcy lat manipuluje się ludźmi, i co łatwe do zauważenia, argumenty za dobrem jednej grupy są zwykle stratą wolności i złem dla innej. Ten stan rzeczy warunkuje nieporozumienia tak w skali rodziny, jak i narodów, pomniejsze kłótnie, starcia i wojny.

Pojęcia są technologią poznawczą umysłu, który nie wychodzi poza ten system, zamykając nam drogę do przeczuwanego obrazu pełni i jedności wszechświata.
Proces wzrastania świadomości rodzi możliwość, by umysł był pomocnikiem, a nie panem naszego świata, którego granice wytycza on sam.

Dobro i zło... Te pojęcia należy po prostu odłożyć na półkę kwarantanny, by odzyskać energię i widzenie, zablokowane programem społecznej grawitacji, by świat stał się wszechświatem otwartym na każdą istotę i zmianę.

Nie oznacza to jednak tego, że możemy wrzucić kogoś pod tramwaj, bo nie ma dobra ani zła. Odrzucając te pojęcia, za którymi stoją różne treści, odzyskujemy w pełni naturalną funkcję świadomości wolnej od ideowych ograniczeń, empatię.
Wyższe cywilizacje, tym różnią się od naszej, że w wyniku empatii właśnie, szkodzenie komuś oznacza natychmiastowy odbiór cierpienia drugiej strony.

Pojęcia dobra i zła tworzą w naszym umyśle system wyparć. Usuwamy ze swojej świadomości możliwe przejawy cech, związanych z naszą ciemną stroną, na rzecz maski dobra lub odwrotnie.

Budzi to coraz większe poczucie winy, ponieważ ciemna strona jest nam dana, równoważnie do jasnej, a zaprzeczenie jej nie daje ulgi, tylko kontrakcje ze strony sfer nieświadomych, w których ukryliśmy nasz egoizm, agresję, chciwość itd., czyli to wszystko co można odczytać podczas procesu Terapii Luster*.

Droga środka, to świadome obserwowanie potencjałów jasnych i ciemnych bez konieczności ich oceny.
Empatia serca daje gwarancje nie krzywdzenia innych, i życie z zupełnie innego startu, bez plątania się w argumenty walki o przetrwanie, na rzecz aktywnego trwania i otwarcia umysłu na wolność i samodecydowanie o sobie.

Energia jasnej czy ciemnej strony ma jedną podstawowa cechę. Musi się przejawiać, ciągle i nieustannie. Zablokowana, przełamie tamy, jak spiętrzona woda.
Czy widzisz teraz sens choroby i jej przyczyny? Blokady wzniesione w psychice niczego nie zmienią, prędzej czy później zostaną przełamane i przejawia się jako sygnał „ zmień coś”.
Możesz afirmować sobie całe szczęście jakiego oczekujesz, spełnienie marzeń, ale jeśli nie zrobisz pierwszego kroku w stronę poznania siebie, efekty będą niezmiernie frustrujące.

Nasza ciemna strona potrzebuje miłości, której nigdy nie zaznała zakodowana winą.
Poznanie jej i rozmowa, daje pełnię możliwości doświadczania siebie, poprzez wszystkie przejawy życia, dzień i noc, emocje ciemne i jasne.
Świadomość pozwala bezpiecznie obserwować te przejawy i nie utożsamiać się ze stanami psyche. Poprzez zrozumienie dualności, otwiera się zupełnie nowy model wszechświata oparty na wzajemnym przenikaniu i lustrzanych odbiciach wszystkiego we wszystkim.

Półprawdy, którymi jesteśmy skarmiani przez całe nasze życie tworzą światy, w których granice z każdym następnym dniem zaciskają się coraz bardziej, zabierając nam przestrzeń przejawiania siebie. Miliardy istnień skazane na życie w dogmacie szczęścia, lub jego braku.

I dochodzimy do tytułowych XX przykazań, które teraz przedstawię. Stanowią one jeden z ważniejszych przykładów dualizmu, którego wpływ możemy obserwować w każdym przejawie życia.

Jeśli dobrze się przyjrzysz, znajdziesz te potwierdzenia w działaniu swoim i innych ludzi, warunkujące postawy i owoce tych działań.


 

Na tych dwóch tablicach są przedstawione przykładowe przeciwieństwa, gromadzące wiernych na obu biegunach.
Obie strony mają w sobie wiele za i przeciw, co zbieżne jest z indywidualnym stanem naszego umysłu i zaprogramowanych w nim potrzeb oraz możliwości szczerego spotkania się z takim stanem rzeczy w nas samych.
Percepcja rzeczywistości często jest rozdarciem pomiędzy uciążliwym przeczuciem a wygodnym nakazem.
Co ważne wielu opowiadających się całym sobą za tablicą z lewej czy z prawej strony, oscyluje pomiędzy zapisanymi prawami, zwykle pod przymusem społecznego przyzwolenia.
I tak podczas wojny czy zagrożenia - przykazanie nr 5 zamienia się na 15, itd.

Jednak świadomość dualizmu funkcjonującego m.in. w naszej kulturze, sprawia że możemy znaleźć własną drogę, opartą na własnym systemie wartości i empatii serca.
Przedstawione tablice inspirują jedynie do własnych przemyśleń, o dualności i możliwości integracji przeciwieństw.

Czego Tobie życzę
merhlin
------------------
* opisana w przeszłości w osobnym tekście

 

 

2005-12-16 merhlin

XX przykazań II


Dualizm wszechświata jest prawdą fizyczną. Cząstki dodatnie i ujemne ustawiają się w wielkiej ławicy dipoli, tworząc na matrycach energetycznych przejawy życia i potwierdzenie istnienia. 

Energetyczne aspekty budowy wszechświata i wszystkiego co zawiera, w tym również i istoty naszego gatunku, warunkują wiele procesów, które w sposób ciągły i wyjątkowo konsekwentny, budują obraz naszej rzeczywistości.

Pomiędzy stroną ciemną i jasną, nocą i dniem, stanem snu i czuwania, falami sprzecznych emocji, szukamy czegoś, co jest w każdym z nas - intuicyjnej integracji całości.

Przeciwieństwa mają charakter współbytowania w tworzeniu wszystkiego. Nie ma ani jednej rzeczy czy myśli, która nie miałaby swojego lustrzanego odbicia, swojej drugiej strony.
W tym sensie powstanie tekstu XX przykazań, i obraz siebie samych, który tworzy wewnętrzną konstytucję, na mocy słowa. Skrajności budują przestrzeń doświadczania. 

Możesz przeprowadzić proste doświadczenie.
Na kartce papieru wykonasz dzielące ją na dwie części linię, i po jednej ze stron wypiszesz „chcę być:”, stosując pojedyncze słowa opisujące wymarzony stan siebie. Później, po drugiej stronie, wypiszesz przeciwieństwa tych cech, ale takie które przychodzą tobie do głowy, np. bogaty, nie dla wszystkich przeciwieństwem jest biedny, dla niektórych głupi.

Jeśli spojrzysz na ten obraz, zobaczysz szkielet programu, w którym coś ci miłego posiada swoją antytezę. Ten wąski szlak wytyczony dwoma liniami to twoje pole świadomości, twój wewnętrzny kompas, wg którego idziesz przez życie. 
Wszystkie decyzje podporządkowane są tym uwarunkowaniom, powstają w zgodności z obrazem siebie, w przestrzeni kim jestem, która określona jest przypisaną rolą. 
Wyświetlamy filmy o sobie, dostosowując swoje postawy do oczekiwań innych, stąd układy kat-ofiara i filmy: modelowa rodzina, zły szef, oświecony za życia, bieda aż piszczy, sukces za każdą cenę, itd.

Maski zakładane na scenie życia przybierają najróżniejsze formy. 

Przykładowy obraz uduchowionego lub adepta tej drogi, czasem zakłada wyzbycie się swojego temperamentu wojownika czy chęci zabawy na rzecz nowej szaty połączonej z miękkością mowy i kamienną egzaltacją spokoju, malującą twarz make-up’em miłości.
Powstaje nowa istota, która wymieniła jeden garnitur „chcę być” na inny.
Zmianą zewnętrznych zachowań nie zmieni się niczego. 
Można spędzić 40 dni bez jedzenia i picia, na pustyni lub pod drzewem, rok w Tybecie lub cokolwiek ze scenariusza filmu oświecenie, ale jeśli transformacja nie pochodzi z wewnętrznego przekonania, świadomości własnych uwarunkowań i nie jest wewnętrzną potrzebą zmian, stajemy się następnym spektaklem ego-szaleństwa, szukającego potwierdzenia w kółkach wzajemnej adoracji, aktualizujących swoje potrzeby, w zgodzie z duchem ezoterycznego trendy.

Świadomość takiego stanu rzeczy i możliwości zobrazowania programu kodów, daje możliwość wyłamania się z impasu dyrektyw na rzecz wolności doświadczania. 

Dualizm wszechświata jest jednością przeciwieństw, nasz umysł opisuje je jako walkę i konfrontację. Życie jednak jest harmonią ciemności i światła, bez względu na postawę umysłu. Istnienie jest doskonałe, otrzymujemy wszystko co potrzebne jest do wglądu we własną naturę, jednak z czasem zatracamy to w sobie i znów odnajdujemy, zgodnie z cyklami czasu, zmian systemów wartości.

Jeśli nawet twoje życie wydaje się wzorcowe, ale intuicyjnie czujesz jakiś dyskomfort, przeprowadź opisane powyżej doświadczenie. Przyjrzyj się sobie uczciwe, bez udziału publiczności. 
Taka analiza rzeczywistości pokazuje, jakie są przyczyny spotykających cię doświadczeń, ich sens i cel. 

Każde słowo opisuje jakieś rozległe pojęcie, jest zapisanym kluczem do przestrzeni stojącej za nim. 
Przykładowy pieniądz, który „rządzi światem”. Stoją za nim różnego typu emocje, które możesz odkryć, dopisując skojarzenia, cząstki tworzące twoją rzeczywistość i przyczyny każdego przejawu twojej aktywności, jak miłość, partnerstwo, szczęście, praca. 
W tych cząstkach zawarte są prawdziwe początki przejawu, ponieważ pojęcie w ocenie pozytywne może składać się z wielu nieuświadomionych przeciwności, wręcz lęków, które powstają na skutek wyparcia się części siebie. 
Odkrywając swoje wewnętrzne światy, możesz uwolnić się od wielu narzuconych rytuałów życia, uwolnić swój potencjał i radość, odzyskać gen zabawy.

Ten tekst jest wielowątkowy, ponieważ opisuje proces, który zachodzi we wszystkich przejawach istnienia. Każda myśl posiada własne przeciwieństwo, każde działanie powoduje skutek i reakcję. Jeśli uświadomisz sobie, że żyjemy na granicy światów, że ciemna strona równoważy jasną, spadną kajdany umysłu, który dzieli jedność wszechświata na dwa przeciwstawne sobie bieguny.

merhlin

1

 

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin