bollywood - hindi movie - kaal 2005 cd2 dvdrip xvid-brg - full movie.txt

(22 KB) Pobierz
00:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
00:00:01:
00:01:11:Kim jeste�?
00:01:13:Kali
00:01:16:Kali Pratap Singh
00:01:19:Oddaj mi bro�
00:01:22:Jest moja
00:01:24:To jest moja d�ungla
00:01:31:Pierwszy b��d: To jest strefa centralna
00:01:34:Drugi b��d:|Nosisz bro�
00:01:39:Trzeci b��d: Stoisz na ziemi|bez przewodnika
00:01:47:Nienawidz� turyst�w,|kt�rzy �ami� prawo
00:01:52:Przyjechali�my tu z powodu bada�
00:01:55:Bada�? Wielu z nich|przyjecha�o tu z powodu bada�
00:02:01:Jakie to uczucie?|Zobaczy� smier� z tak bliska?
00:02:09:Cz�sto �mier� tylko ci� dotyka |i mija, a ty nawet o tym nie wiesz
00:02:14:To daje ci jeszcze jedn� szans�
00:02:17:Ten... ten tygrys...?
00:02:22:Tygrys nie po�era ofiary,|kt�ra le�y przed nim
00:02:27:Bawi si� zw�okami
00:02:29:Jest uwa�ny...
00:02:33:zanim wybierze sobie ofiar�
00:02:37:Nast�pnie goni j�,| m�czy...
00:02:39:i kiedy ofiarze brakuje tchu,| rzuca si� na ni�...
00:02:46:i atakuje w szyj�. Powoli...
00:02:49:Przesta�...
00:02:54:Stoisz na ziemi
00:02:57:D�ungla jest domem Kali'ego
00:03:00:Odejd�cie, ju�. Mog� nie by� w stanie|ocali� was nast�pnym razem
00:03:04:Znacie drog�? Czy chcecie, |�ebym pojecha� z wami?
00:03:06:Nie, w porz�dku.|Nie potrzebujemy ci�
00:03:13:Jeden, dwa, trzy, cztery, pi��...
00:03:17:Co ty liczysz?
00:03:21:A ty na co si� gapisz?
00:03:24:Niekt�rzy ludzi przyje�d�aj� tu polowac| i zostaj� upolowani
00:03:30:Jed�cie ostro�nie. Je�li prze�yjecie,|spotkamy si� ponownie
00:04:11:Zatrzymaj samoch�d... zatrzymaj!
00:04:13:To jeep Khana. Sajid musi by�|gdzie� tutaj... Sajid!
00:04:17:Sajid!- Sajid!
00:04:40:Polowanie... g�upiec!
00:05:48:Nigdy nie widzia�em i nigdy nie s�ysza�em|o tym sposobie zabijania
00:05:53:Niepok�j spowodowany t� dziwn� spraw�|wzrasta� z ka�d� chwil�
00:05:57:Mo�liwe, �e by�em gdzie� blisko prawdy
00:06:00:Je�li nie by�aby to sprawka tygrysa|ani innego zwierz�cia... wtedy kt� by to m�g� by�?
00:07:22:Ostrzega�em was wcze�niej,|ale nie s�uchali�cie
00:07:25:To d�ungla,|nie schronisko g�rskie
00:07:27:Pogoda si� pogarsza
00:07:30:Zanim wasza grupa zmniejszy si�|z pi�ciu do czterech os�b, po prostu wyjed�cie
00:07:35:A �mier� Sajida...
00:07:38:Co mo�esz zrobi�? Co si� sta�o,|to si� nie odstanie
00:07:42:To jest jedyna droga,|�eby dosta� si� do bramy
00:07:45:S� raporty o landslide [ zjawisko geologiczne, osuwanie si� terenu].|Droga zostanie zamkni�ta w ka�dej chwili
00:07:48:Przez inn� drog� przep�ywa rzeka.|Je�li wyleje...
00:07:52:nie b�dziecie w stanie jej przekroczy�|- Dobra...
00:07:56:wyje�d�amy
00:08:01:Powodzenia.|Bezpiecznej podr�y
00:08:05:Panie Khan... dzieki!
00:08:12:Macie bardzo ma�o czasu.|�egnajcie
00:08:34:Ishika...
00:08:38:Prosz�, zabierz mnie st�d, Dev
00:08:44:Sajid...!
00:08:52:Opuszczamy to miejsce.|Natychmiast. Okay?
00:09:00:Vishal, pozbieraj swoje rzeczy.|Gotowi do drogi?
00:09:11:Vishal...
00:09:26:Sajid!
00:09:30:Vishal...- Sajid...
00:09:33:By� g�upcem. Ostrzega�em go, �e ten na��g|doprowadzi go w ko�cu do k�opot�w
00:09:38:Musimy wyjecha�. Dalej, chod�my
00:09:40:Sk�d wzi��e� bro�?
00:09:46:Co?
00:09:49:Wi�c... jechali�my do domu na farmie...
00:09:53:wi�c j� wzi��em.|Zawsze mo�e si� przyda�
00:09:57:i si� przyda�a. Wi�c?
00:10:01:By�e� w�ciek�y na Sajida,|�e on wzi�� bro�
00:10:06:On wzi�� j� na polowanie,|a ja dla bezpiecze�stwa
00:10:10:Ale spluwa jest spluw�
00:10:15:Niewa�ne!
00:10:18:Kierowca, Pandey, Sajid
00:10:25:Kto b�dzie nast�pny, Dev?
00:10:28:Co? Co masz na my�li?
00:10:31:Wczoraj, mia�e� sprzeczk�|z kierowc�...
00:10:36:Zgin��
00:10:40:Ostatniej nocy mia�es ochot�|zabi� Pandeya
00:10:47:i nienawidzi�e� zami�owania Sajida do polowania
00:10:51:Co pr�bujesz powiedzie�?
00:10:53:Ze niby to wszystko to by�em ja?
00:11:01:Ze niby ja ich wszystkich zabi�em?|To jest to, co pr�bujesz powiedzie�?
00:11:05:Odbi�o mi?|Oszala�em?
00:11:09:To ty oszala�e�, Krish
00:11:11:I je�li powiesz jedno s�owo wi�cej,|zabij� ci�
00:11:20:Widzia�em, jak szed�e�|w kierunku Pandeya ostatniej nocy
00:11:25:Ty pierdolony...
00:11:27:Dev! Krish! Przesta�cie!
00:11:28:Co wy dwaj wyprawiacie?|Oszaleli�cie?
00:11:33:S�uchaj, nikt tu nie jest bardziej smutny|z powodu �mierci Sajida, ni� ja
00:11:38:By� szalonym ch�opakiem,|ale by� moim najbli�szym przyjacielem. Rozumiesz?
00:11:44:Tak, Sajid by� nam bardzo bliski
00:11:48:Dev nigdy by nie pomy�la�,|by go zabi�
00:11:51:Prosz�, przesta�cie walczy�.|Zaczynam si� tu dusi�
00:11:57:Dev, prosz�, zabierz mnie st�d.| Chc� do domu
00:12:01:Krish, wiesz, �e to nie jest|sprawka tygrysa
00:12:05:Zwierz� nie mog�o tego zrobi�
00:12:08:Krish, badania, pasja, zaw�d|... wszystko to jest super, do czasu...
00:12:15:Wiemy, �e w d�ungli dziej� si�|dziwne rzeczy
00:12:18:Ale nigdy nie my�leli�my,|�e to mog�oby si� sta� komu� z nas
00:12:24:Musimy wyjecha�|zanim b�dzie za p�no
00:12:27:Nie s�yszeli�cie,|co Khan powiedzia� zanim wyjecha�?
00:12:32:"Je�li chcecie �y�, wyjed�cie.|Je�li chcecie zgin��, wtedy zosta�cie"
00:12:39:Chod�, Vishal
00:12:50:Chod�my, Krish
00:12:59:Wiem, �e nasz projekt jest niedoko�czony
00:13:04:ale musimy natychmiast wyjecha�
00:13:10:To zbyt niebezpieczne zosta�|w tej d�ungli cho�by jeden dzie� d�u�ej
00:13:16:Wyjed�my... prosz�!
00:13:21:Wszystko b�dzie dobrze
00:13:27:Vishal!
00:13:31:Sajid!
00:13:32:Sajid, dalej! Pospiesz si�!
00:13:35:Nikogo tam nie ma, Vishal!
00:13:40:Vishal... dok�d jedziesz?|We� mnie ze sob�
00:13:42:Pospiesz si�!|- Sajida tu nie ma, Vishal
00:13:44:Pu�� mnie!|- Nikogo tu nie ma, Vishal!
00:13:48:Sajid, pospiesz si�!|Czemu nie zatrzymacie jeepa?
00:13:53:Sajid! Chod�...
00:14:31:Osuni�cie terenu... Khan mia� racj�
00:14:34:Prosz� pana, gdyby�my dotarli tu wcze�niej,|mogliby�my zosta� pod tym zakopani
00:14:37:Musimy jecha� drog� B|- Dev, w�tpi�, �e to jest dobra droga
00:14:42:Uwa�am, �e wszystkie drogi|wygl�daj� tak samo
00:14:46:*�cie�ka, kt�r� wybra�e�, by po niej st�pa�,|*chocia� mo�e niepewnie,...
00:14:51:*to prowadzi ci� coraz bli�ej do Niej!|*Nawet je�li los wskazuje ci znaki...
00:14:56:*nie mo�esz ani zobaczy�, ani wy�ni�,|*co w twoim �yciu jest ci jeszcze przeznaczone.
00:15:00:*Te kilka chwil, kt�re zosta�y ci po�yczone -|*sko�czy�e� �y� nimi w�a�nie teraz
00:15:05:*To Ona ci� zabra�a, niew�tpliwie.|*Sp�jrz na sw� d�o�...
00:15:09:*Linia, kt�ra przyku�a ci� do �ycia|*ju� nie istnieje
00:15:13:*Chod�, obejmij mnie.|*Jestem twoim Ko�cem
00:15:20:To wiersz.|Nie czytali�cie tego w szkole?
00:15:24:"Je�li prze�yjecie, spotkamy si� ponownie"|A nie m�wi�em?
00:15:28:Jeste�cie �ywi|i zn�w si� spotykamy
00:15:33:Gdy zwierz� jest zabite w d�ungli,|�aden cz�owiek o tym nie wie
00:15:38:Ale kiedy to cz�owiek jest zabity,|wszystkie zwierz�ta o tym wiedz�
00:15:45:To, co przytrafi�o si� waszemu koledze, |by�o przykre
00:15:49:Powiedzia�em wcze�niej:|niekt�rzy ludzie przyje�d�aj� tu polowa�...
00:15:55:i sami zostaj� upolowani...
00:15:56:Kt�ra droga prowadzi do bramy?
00:15:59:D�ungla jest z�a.|G�odna
00:16:04:Kt�ra droga prowadzi do bramy?
00:16:12:Droga B jest zamkni�ta z powodu powodzi
00:16:15:Most si� zawali�,|wydostanie si� st�d jest trudne
00:16:17:Trudne...? Co to znaczy trudne?
00:16:23:Znam drog�. Skr�t
00:16:26:Ale nie mog� was tamt�dy przeprowadzi�.|To niebezpieczne
00:16:36:Musimy si� st�d wydosta�
00:16:38:Nie, prosz� pana. Nie mam zamiaru nara�a� was|na niebezpiecze�stwo za tak� kwot�
00:16:54:Ta droga jest bardzo niebezpieczna.|Prowadzi przez stref� centraln�
00:16:59:A te dziwne wypadki|w ci�gu ostatnich dw�ch miesi�cy...
00:17:01:Nie pieprz bzdur. We� nas|je�li chcesz, inaczej...
00:17:05:Tak wiele dziwacznych zdarze� mia�o miejsce.|Tutejsza plotka,
00:17:10:ale ja w to niewierz�|- Daruj sobie te bzdury
00:17:14:Wyprowad� nas w ciszy. Je�li chcesz|wi�cej kasy, dostaniesz
00:17:18:Czym s� pieni�dze??|Znaczenie ma tylko �ycie
00:17:22:Kiedy �yjesz, cieszysz si�
00:17:25:Ale przynudza! Chce go zabi�...
00:17:28:Dev, uspok�j si�
00:17:30:Prosz� pana, on jest z d�ungli.|Mo�e ma racj�
00:17:53:Rok temu w tym samym czasie,|by� tu ob�z z kolegium
00:17:57:Zgubili drog� i szukali|dooko�a jak wy
00:18:00:i r�wnie� nast�pi�o osuni�cie terenu
00:18:02:Trzy miesi�ce p�niej,|gdy otworzono rezerwat...
00:18:04:znaleziono tylko autobus. Nawet ko�ci|nie zosta�y oszcz�dzone
00:18:09:Inna sprawa. To wa�ne,|by zna� drog�
00:18:13:To g�upota ufa�|tutejszym drogom
00:18:16:Nigdy nie wiesz, kiedy drzewo|si� z�amie i zatarasuje drog�
00:18:23:Poza dzikimi zwierz�tami,|jest tu wiele innych istnie�...
00:18:27:musicie na nie uwa�a�.|- Innych istnie�? To znaczy?
00:18:30:Wy, ja... ludzie!|Najbardziej niebezpieczni ze wszystkich
00:18:36:Badania, polowanie, interesy...|mog� s�u�y� tylko stwarzaniu efektownych pozor�w
00:18:40:Nie mo�ecie ufa� ludziom
00:18:44:Wasz kolega zrobi� ma�y b��d|i s�ono za niego zap�aci�
00:18:49:Natura stawia zasady, cz�owiek je �amie.|Nigdy si� nie uczy
00:18:59:Hej, spokojnie z t� pr�dko�ci�
00:19:04:Bagga, oszala�e�?
00:19:08:Bagga, ostro�nie!
00:19:11:Do czego zmierzasz?
00:19:23:W porz�dku... ju� dobrze
00:19:32:Cokolwiek si� sta�o,|sta�o si� najlepiej
00:19:35:Zatrzymali�my si� w odpowiednim miejscu
00:19:45:Jest most. Zaczekamy tutaj,|a� jeep zostanie naprawiony
00:19:50:Nast�pnie przekroczymy rzek�
00:19:53:Jest du�o wody. |One musz� tu le�e�... czeka�
00:19:56:Kto? Kto musi czeka�?
00:20:00:Krokodyle
00:20:14:Nie wiem, dlaczego czuj�,|�e tu niebezpiecze�stwo mo�na spotka�| na ka�dym kroku
00:20:23:Krokodyle s� w porz�dku,|a jest tu jakie� inne niebezpiecze�stwo?
00:20:56:Krish... przera�asz mnie
00:21:03:Chce natychmiast do domu
00:21:07:Riya, nie martw si�
00:21:10:Po prostu jeste� przestraszona.|Nie jestem z tob�?
00:21:14:To jest to, co przera�a mnie najbardziej.|Je�li co� by ci si� sta�o...
00:21:19:To tylko kwestia|jeszcze kilku g...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin