Beryl wiecznie żywy.pdf

(367 KB) Pobierz
357129619 UNPDF
Beryl wiecznie żywy
Na MSPO zwiedzający będą mogli zobaczyć kilka propozycji kolb, nowe baki,
Beryle do amunicji bocznego zapłonu kal. 5,6 mm, adaptery do magazynków od M16,
100-nabojowy magazynek i mocowaną na zawiasie pokrywę komory zamkowej
z umieszczoną na nią szyną uniwersalną.
Subkarabinek wz. 96B Mini Beryl z dwubębnowym magazynkiem C-Mag dostosowanym do mocowania w standardowym gnieździe
polskiej broni
Do niedawna stwierdzenie, że Beryl osiągnął kres swojego potencjału
modernizacyjnego brzmiało, jak powtarzany przez wszystkich aksjomat. W 2009
wprowadzono do uzbrojenia Wojska Polskiego zmodyfikowany karabinek w odmianie
wz. 96C i wydawało się, że na tym zakończy się historia tej konstrukcji. Jednak obecne
dokonania konstruktorów z radomskiej Fabryki Broni powodują, że Berylowi do emerytury
jeszcze daleko.
Pytanie o modyfikację kolby nadeszło od spadochroniarzy, mających problem z zmodyfikowanym karabinkiem wz. 96C. Stała, choć
regulowana kolba tego ostatniego, przeszkadzała w skokach, stąd próba stworzenia szybkoodłączalnej, zastępowanej tylcem (z
możliwością mocowania do niego pasa nośnego)
357129619.004.png 357129619.005.png
Propozycje nowych kolb i poduszek podpoliczkowych do Beryla. Powyżej kolba odpinana (na zdjęciu widoczny jest kołek mocujący)
z ergonomicznie ukształtowaną poduszką podpoliczkową, poniżej kolba składana na lewą stronę z odmiennym, prostszym rodzajem
baki
W Radomiu trwają dalsze prace polegające na dopracowaniu Beryla. Wprowadzenie
nowej, stałej kolby o regulowanej długości przyjęto w wojsku pozytywnie, jednak wielu
użytkowników ze względu na specyficzne wymagania potrzebują innego rozwiązania. Stąd
zakłady zaproponowały dwie nowe kolby. Pierwsza to powrót do pomysłu jeszcze z 2004 –
ma regulowaną długość, ale jest składana – na lewą, a nie prawą stronę komory zamkowej.
Druga kolba mocowana jest do obsady za pomocą jednego kołka i może być zastąpiona
tylcem z mocowaniem do pasa nośnego. Ponadto opracowano poduszkę podpoliczkową
o regulowanej wysokości wraz z montażem. Dwie wersje takich rozwiązań zostaną
zaprezentowane w Kielcach.
357129619.006.png
W Kielcach zostanie zaprezentowany także karabinek w odmianie pozbawionej stałych przyrządów celowniczych, z pokrywą
komory zamkowej zintegrowaną z szyną i zamocowaną na zawiasie, z nową składaną kolbą zaopatrzoną w poduszkę podpoliczkową
Ciekawostką jest zestaw do konwersji Beryla do strzelania amunicją bocznego
zapłonu kalibru 5,6 mm (.22 LR). Podobny pomysł pojawił się już w Łuczniku – pod koniec
lat 1970. powstał, z wykorzystaniem wielu elementów AKM, samopowtarzalny karabinek
szkolny TALK. Obok broni, istotne są również magazynki, ale i w tym przypadku
konstruktorzy poradzili sobie bardzo dobrze. Wprowadzili wymienną wkładkę z tworzywa
sztucznego, będącą w istocie jednorzędowym magazynkiem, ukrytą w pudełku oryginalnego
magazynka. Przeróbka polega na usunięciu oryginalnego donośnika, sprężyny i płytki
oporowej i zastąpieniu jej wkładką.
Mini Beryl z adapterem do magazynków M16. Jest on mocowany w gnieździe dokładnie na takiej samej zasadzie, jak wpina się
w nie standardowy magazynek Beryla – przy wykorzystaniu zaczepu na przedniej ściance i zębu do przyłączania na tylnej
Największą targową niespodzianką może się okazać umieszczany w gnieździe
magazynka adapter, pozwalający zasilać Beryla i Mini Beryla z magazynków wymiennych
z M16. To wykonane z blachy pudełko, z dwoma zatrzaskami magazynka. Pierwszy
umieszczony został po prawej stronie (obsługiwany jest palcem dłoni na chwycie
pistoletowym), drugi po lewej, w przedniej części i naciska się go kciukiem ręki
357129619.007.png 357129619.001.png
podtrzymującej broń. Po naciśnięciu dowolnego z zatrzasków pusty magazynek wypada
z gniazda adaptera pod własnym ciężarem, co przyśpiesza jego wymianę. W Fabryce Broni
testowano karabinki i subkarabinki z różnego rodzaju magazynkami od M16, wykonanymi
z tworzywa sztucznego, duralu i stali, wszystkie podawały amunicję bez żadnych zacięć.
Pusty magazynek sam wypada z gniazda po naciśnięciu jednego z dwóch zatrzasków. Pierwszy ulokowany został z prawej strony
adaptera i obsługiwany jest palcem wskazującym dłoni na spuście, drugi po lewej, z przodu i uruchamiany jest kciukiem ręki
podtrzymującej
Obok adaptera, zakład z Radomia zaproponował wojsku przerobiony 100-nabojowy,
dwubębnowy magazynek C-Mag. W skrócie, pierwotny właz nabojowy magazynka – w tym
przypadku jest to odpowiednik górnej części kadłuba magazynka – dostosowany do gniazda
M16 zastąpiono pasującym do gniazda Beryla. Całość testowano w Łuczniku, z wynikiem
pozytywnym – nie wystąpiły żadne problemy z donoszeniem amunicji, ani zacięciami,
przerobiony magazynek działa bez zarzutu. Dzięki wykorzystaniu pojemnego magazynka,
można – zaopatrując Beryla w dwójnóg i celownik optyczny o niewielkim powiększeniu –
uzyskać tanim kosztem broń wsparcia, strzelającą amunicją pośrednią. Oczywiście, brak
ciężkiej lufy powoduje, że nie będzie to rzeczywisty odpowiednik karabinka maszynowego,
ale do pewnych zastosowań tego rodzaju konstrukcja będzie nadawała się bardzo dobrze.
357129619.002.png
Wnuki karabinka TALK-1, czyli Beryl i Mini Beryl dostosowane do amunicji bocznego zapłonu kalibru 5,6 mm (.22 LR)
Ostatnią ze zmian, które będzie można zobaczyć na MSPO, jest mocowana na
zawiasie pokrywa komory zamkowej, zaopatrzona od razu w uniwersalną szynę montażową.
Takie rozwiązanie eliminuje potrzebę wykorzystywania wspornika mocowanego nad
pokrywą, który trzeba było za każdym razem demontować do czyszczenia broni. W jednym
z egzemplarzy karabinka twórcy poszli krok dalej i całkowicie usunęli podstawę celownika
z celownikiem, zastępując ją krótką szyną montażową, jak również usunęli podstawę muszki.
Tym samym Beryl został całkowicie pozbawiony stałych przyrządów celowniczych, ale
otrzymano dzięki temu niemal ciągłą szynę grzbietową.
Zdjęcia: Remigiusz Wilk
357129619.003.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin