IMPERSONALNI │ PERSON OF INTEREST - ODCINEK 4 - SEZON 2 - NAPISY - CHOMIKUJ.txt

(30 KB) Pobierz
[22][46]Jesteś obserwowany.
[46][69]Rząd ma tajny system.
[69][113]Maszynę, która bezustannie|cię szpieguje.
[114][138]Zaprojektowałem ją,|by wykrywała akty terroru,
[138][155]lecz ona widzi wszystko.
[156][190]Brutalne zbrodnie|z udziałem zwykłych ludzi.
[190][219]Rząd uznał ich za nieistotnych.
[220][241]My nie.
[241][284]Ścigani przez władze,|działamy w tajemnicy.
[287][303]Nigdy nas nie znajdziesz.
[304][344]Lecz jeśli wyskoczy twój numer,|nieważne, czy jesteś ofiarą, czy sprawcą,
[344][356]my znajdziemy ciebie.
[374][397]Person of Interest [2x04]|Triggerman
[456][508]Dawniej ludzie rozumieli,|co to szacunek, lojalność i honor.
[510][535]- Te czasy minęły.|- Co chcesz zrobić?
[537][576]Jest tylko jedna sprawa|do załatwienia.
[625][646]Zlokalizował pan|naszą zdobycz, panie Reese?
[647][656]Tak.
[661][688]- W lokalu o nazwie Grand.|- Dobry wybór.
[689][698]Znasz go?
[698][740]Nie byłem tam od remontu,|ale dawniej podawali wyśmienity stek.
[742][772]Czyli facet lubi to, co drogie?
[773][791]Jego pracodawca na pewno.
[791][818]George Massey posiada|liczne miejscowe firmy,
[819][846]ale bardziej znany jest|z mniej szanowanych przedsięwzięć,
[846][893]takich jak lichwa,|pranie brudnych pieniędzy i wymuszenia.
[894][916]Dobrze wiedzieć,|że irlandzka mafia ma się dobrze.
[917][940]Skoro już w mieście|musi być zorganizowana przestępczość,
[940][956]niech chociaż będzie różnorodna.
[957][997]Massey prowadzi interesy|ze swoim synem, Eddiem.
[998][1024]- A nasz człowiek?|- Riley Cavanaugh.
[1029][1061]Brak żyjących krewnych,|edukację skończył na liceum.
[1062][1101]Jedyna praca, jaką utrzymał,|to posada kierowcy w firmie Masseya.
[1104][1138]Zdaje się, że od lat|jest wspólnikiem Masseya.
[1139][1176]- Jakim rodzajem wspólnika?|- Takim przykuwającym uwagę maszyny.
[1177][1186]Wchodzę.
[1187][1206]- Coś się dzieje?|- Tak.
[1206][1229]Czas na obiad.
[1393][1422]Gadałeś z właścicielem|tego nowego baru na 35. Ulicy?
[1423][1440]Później tam wpadniemy.
[1441][1483]Dobra, daj znać,|gdybym musiał interweniować.
[1546][1569]Co jest?|Chcesz mi ukraść posadę?
[1572][1598]Przepraszam.|Wyglądałaś na zajętą.
[1598][1632]Kelner zaraz przyjdzie.|Chyba że jego posadę też chcesz.
[1633][1664]Na razie twoja mi wystarczy.
[1698][1719]Jak obiad, George?|Wszystko dobrze?
[1719][1738]Tak, świetnie.
[1739][1761]Nawet nie pamiętam,|jak wyglądało to miejsce dawniej.
[1761][1777]Okolica się zmienia.
[1778][1801]Jak to mówią,|trzeba być na czasie.
[1801][1849]Jedne rzeczy się zmieniają,|inne nie.
[1863][1896]Na przykład ty i ja.
[1896][1920]Wiem, że ci nieco zalegam,|ale daj mi...
[1921][1946]Mało powiedziane.
[1957][1985]Przez trzy miesiące|mieliśmy nieczynne,
[1985][2012]a ludzie nie jedzą już|tyle na mieście co dawniej.
[2012][2025]Wiem.
[2028][2052]Sprawa wygląda tak.
[2052][2103]Możesz wydawać całą swoją kasę|na wyszukane wyposażenie i tapety,
[2104][2140]dopóki napełniasz mi kieszeń.
[2146][2173]- Zrozumiano?|- Tak.
[2192][2219]- Rozumiem.|- To dobrze.
[2222][2248]Bo następnym razem...
[2260][2302]to nie ja cię odwiedzę.
[2318][2344]Tylko ja.
[2367][2402]I nie przyjdę na obiad.
[2442][2471]Zdaje się, że wspólnik|jest egzekutorem Masseya.
[2471][2503]Ma pan na myśli,|że jest sprawcą?
[2503][2522]Annie, zaczekaj.
[2522][2550]Podejdź.
[2558][2580]Co jest?|Nie witasz się już ze mną?
[2580][2594]Przepraszam,|ale jestem zajęta.
[2595][2634]Dużo ostatnio o tobie myślałem.
[2635][2659]To ma mi pochlebiać|czy mam się bać?
[2659][2672]Daj spokój.
[2672][2703]Chcę tylko wiedzieć,|jak sobie radzisz.
[2703][2749]Czy znalazłaś już kogoś,|by zaradzić coś na zimne noce.
[2773][2810]A co, oferujesz się?|Bo teraz naprawdę się boję.
[2813][2840]Jestem żonaty.
[2841][2864]Musisz mnie bardziej szanować.
[2864][2900]Gdybyś zapomniał,|jestem wdową po jednych z twoich ludzi.
[2900][2931]Więc też mnie szanuj, George.
[2935][2964]To, co spotkało Seana,|było tragiczne,
[2965][2993]ale sam tak sobie posłał|z Rosjanami.
[2993][3037]- Myślałam, że pracował dla ciebie.|- Ale miał własne długi.
[3042][3081]Był zdegenerowanym hazardzistą|i przez to zginął.
[3081][3115]Musisz się z tym pogodzić.
[3116][3152]Pogodziłam się, ale pamiętam też,|że Sean był najsłodszym facetem na świecie,
[3152][3184]dopóki nie zaczął|dla ciebie pracować.
[3185][3227]Zdegenerowany czy nie,|zawsze będę za nim tęsknić.
[3245][3292]Ciekawe, kto będzie|tęsknił za tobą, gdy umrzesz.
[3311][3341]Trzymaj się, Annie.
[3395][3422]Spadajmy z tej nory.
[3423][3447]A kimże była|ta młoda dama?
[3448][3474]Hostessa.|Ma tupet.
[3486][3526]Podała George'owi|coś więcej niż tylko obiad.
[3710][3740]Daj mi pięć minut.
[3744][3758]Są ostrożni.
[3758][3790]Zostawili telefony przy barze,|nim poszli na rozmowy o interesach.
[3790][3813]W zasadzie może nam to pomóc.
[3819][3877]Jeśli telefony są blisko siebie,|mogę użyć aparatu Rileya jako hosta,
[3889][3918]żeby dostać się|do pozostałych.
[3919][3951]Nadal potrzebujemy|podsłuchu na zapleczu.
[3952][3979]- Co pan radzi?|- Będę improwizował.
[4017][4040]Co ci nie pasi?
[4041][4072]W tej chwili|twoja mina.
[4072][4088]Nic, czego nie naprawi|kolejny drink.
[4089][4118]Wywalcie go stąd.
[4186][4220]- Powiodło się panu?|- Za minutę będę wiedział.
[4323][4347]Ta sprawa z Annie...
[4347][4376]- Zapomnij o tym, tato.|- Zapomnieć?
[4376][4399]Słyszałeś jej ton.
[4400][4440]Publicznie wywlokła sprawę|swojego debilnego męża.
[4441][4478]Dawniej ludzie|mieli trochę szacunku.
[4479][4518]Wiedzieli, kiedy trzymać|gębę na kłódkę.
[4519][4554]Może powinienem ją odwiedzić.
[4565][4585]Po co?
[4585][4625]Dotrzesz do niej|w jakiś specjalny sposób?
[4625][4641]Mogę jej kazać|zostawić ten temat.
[4641][4668]Wygląda na taką,|co odpuszcza?
[4668][4713]Riley potrafi być|całkiem przekonujący, tato.
[4751][4773]Jedź do niej wieczorem.
[4781][4813]Ale nie masz jej uciszyć.
[4819][4849]Spraw, żeby zniknęła.
[4884][4922]- No nie wiem, szefie.|- Nie wiesz?
[4947][4990]- Czego nie wiesz?|- To wdowa po jednym z chłopaków.
[5015][5043]To może|osłabić morale.
[5044][5067]Morale?
[5068][5105]O czyje morale się martwisz?
[5121][5159]Ich czy moje?
[5191][5216]Dobrze, szefie.
[5221][5239]Zajmę się tym.
[5239][5270]Zobaczymy, jak ci pójdzie.
[5275][5286]Weź Eddiego.
[5315][5333]Skorzystaj z Perły.
[5333][5363]Nie zostawia śladu.
[5371][5399]Finch, egzekutor ma dopaść|dziewczynę z restauracji.
[5402][5424]Annie?|Tę hostessę?
[5424][5475]Właśnie stała się jego następnym celem,|a on został moim.
[5596][5615]Panie Reese,|nie muszę chyba przypominać,
[5615][5633]że śledzi pan|niebezpiecznych ludzi.
[5634][5661]Podjąłem wszelkie|środki ostrożności.
[5662][5700]- Znalazłeś coś o Annie?|- Tak, nazywa się Delaney,
[5700][5717]urodzona i wychowana|w Brooklynie.
[5720][5748]Dziewięć miesięcy temu owdowiała,|gdy jej męża Seana Delaneya
[5749][5769]znaleziono zastrzelonego|w Brighton Beach.
[5770][5808]To było terytorium Rosjan,|nim Elias wszystko przejął.
[5812][5837]Mało odpowiednie miejsce|dla człowieka George'a.
[5837][5878]- Masz jej adres?|- Wschodnia 39. nr 1424.
[5883][5919]Jedzie pan w tym kierunku.
[5993][6026]- Jak chcesz to zrobić?|- Po cichu.
[6039][6063]Ale jak?|Stary powiedział, żeby nie było śladu.
[6063][6074]Zajmę się tym.
[6074][6104]Zostań na czatach i bądź gotowy|pomóc mi z ciałem.
[6104][6135]- Słyszy pan to?|- Bez obaw, Finch.
[6145][6189]Dopilnuję, żeby się|do niej nie zbliżyli.
[6217][6232]Ktoś dzwoni do Rileya.
[6233][6261]Nie, to George|dzwoni do Eddiego.
[6262][6296]- Tak?|- Nie mów, tylko słuchaj.
[6296][6315]Zanim załatwicie dziś|tę sprawę,
[6315][6351]zajmij się tą drugą,|o której rozmawialiśmy.
[6351][6388]- Rileyem.|- Jesteś pewny?
[6390][6407]Słyszałeś go, Eddie.
[6412][6443]Dałem mu szansę wyznać prawdę,|ale z niej nie skorzystał.
[6443][6475]Nie mogę mu już ufać.|Facet wypada.
[6479][6507]Potem dziewczyna.
[6516][6546]Dasz sobie radę|czy sam muszę się tym zająć?
[6546][6568]Spoko, załatwię to.
[6569][6603]Dobrze.|Zadzwoń, gdy będzie po wszystkim.
[6662][6677]Co jest?
[6677][6694]Nic, stary|tak tylko dzwonił.
[6695][6725]Wiesz, jaki jest.
[6769][6786]Tak.
[6803][6816]Mogliśmy się pomylić, Finch.
[6817][6842]To jednak Riley|może być ofiarą,
[6842][6858]ale chyba|się spóźniłem.
[6858][6885]Co pan przez to rozumie,|panie Reese?
[7006][7029]- Co to było?|- Czekaj, Finch.
[7260][7295]Dzwoni do Annie.
[7355][7382]Cześć, to ja.
[7385][7404]Wszystko gra?|Wydajesz się zestresowany.
[7405][7425]Nic mi nie jest.|Posłuchaj, Annie.
[7425][7455]Coś poszło nie tak.
[7455][7499]George musiał się|o nas dowiedzieć.
[7509][7544]- Jesteś pewny?|- Prawie na bank.
[7558][7575]Właśnie musiałem|zabić Eddiego.
[7576][7600]- Boże.|- Będzie dobrze, Annie.
[7608][7626]Właśnie zabiłeś syna|George'a Masseya.
[7626][7663]Jedź do naszego mieszkania|i czekaj na mnie.
[7664][7694]Wpadnę w jeszcze jedno miejsce|i przyjadę tam.
[7694][7703]Dobrze?
[7763][7785]Dobrze.
[7807][7834]- Kocham cię.|- Ja ciebie też.
[7925][7939]Dobrze słyszałem?
[7940][7974]Egzekutor kocha kobietę,|którą kazano mu zabić?
[7975][7993]Tak.
[7993][8040]Co znaczy, że musimy chronić|dwie osoby, Finch.
[8226][8252]Panie Reese,|czy Riley spotkał się już z Annie?
[8252][8261]Jeszcze nie.
[8261][8278]Musi być inny sposób,|by ją namierzyć.
[8278][8305]Może, ale George|chciał dopaść ich oboje.
[8306][8344]Owszem, ale w tym równaniu|to Annie jest niewinną ofiarą.
[8344][8375]Twierdzisz, że tylko ją|powinniśmy chronić?
[8375][8411]Mówię tylko, żeby nie narażał pan|jej i siebie dla takiego człowieka.
[8411][8444]- To zabójca, panie Reese.|- Też nim byłem.
[8445][8463]To dwa różne przypadki.
[8463][8477]Nie aż tak,|jak myślisz.
[8478][8499]To desperat,|któremu kończy się czas.
[8499][8515]Nie tylko Geor...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin