00:00:23:PREZENTUJE 00:00:29:{y:ub}Anime na podstawie mangi| Izumi Matsumoto i Kanji Terada |"Nowa Kimagure Orange Road" 00:00:36:{y:ub}/Postacie na podstawie mangi: /|/"Kimagure Orange Road" /|/autorstwa Izumi Matsumoto/ 00:01:35:Miałem wtedy 22 lata... 00:01:40:...a tu mam 19 lat... 00:01:43:...to jest historia z mojego życia. 00:01:47:Kiedy potršcił mnie samochód. 00:02:06:{y:ub}/Nowa Kimagure Orange Road/ 00:02:18:/ Zaczyna się lato./ 00:04:10:W twoich oczach były małe iskierki. 00:04:13:Twoje oczy, w których zazwyczaj wszystko można było wyczytać, sš dzi... 00:04:18:...inne. 00:04:20:Całkiem inne. 00:04:22:Wyglšdajš jak oczy osoby, która ma wiele zmartwień. 00:04:36:A ja... 00:04:40:...miałem jeszcze mniej wiary w siebie niż ty. 00:04:44:Zachowywałem się jak idiota. 00:04:48:Wtedy, pierwszy raz widziałem cię takš zmieszanš. 00:04:52:Po raz pierwszy... 00:04:55:...wtedy z sobš spalimy. 00:05:00:Nazywam się Kyosuke Kasuga, lat 19. 00:05:14:To było lato, w którym "to" zrobilimy, mój aniele. 00:05:53:Słucham, tu Kasuga. 00:05:56:Hej, Kyosuke, słuchaj. Samochód... 00:05:58:...uważaj na samochód. Bšd ostrożny. 00:06:01:Samochód? O czym ty bredzisz? 00:06:05:Zamknij się i posłuchaj. Uważaj na samochód. Zrozumiałe? 00:06:09:O czym ty mówisz? Kim jeste? 00:06:12:Ja? Jestem tobš. Jestem Kyosuke Kasuga. 00:06:17:Jak to jeste mnš? 00:06:19:Zachciało ci się żartów, gówniarzu? 00:06:22:Sied cicho i posłuchaj, Kyosuke! |Powtarzam, uważaj na samochód! Bo... 00:06:27:Przestań się wygłupiać! |Z takich rzeczy nie powinno się żartować! 00:06:31:Cholera jasna! 00:06:32:Co za palant! Schrzanił mi dobry nastrój, a niła mi się Ayukawa. 00:06:43:Gratulacje, Kasuga! 00:06:46:Co chciałby w nagrodę? 00:06:48:Obiecałam ci prezent jak wygrasz. 00:06:50:Kasuga, chyba jeszcze nie rozumiesz... 00:06:53:...ale pierwsze miejsce w tym konkursie, ma dla ciebie wielkie znaczenie! 00:06:57:Serio? 00:06:59:Tak! 00:07:02:Aż tyle? 00:07:04:Więcej, dużo więcej. 00:07:06:Acha. Nie wiedziałem, że to aż tak ważne. 00:07:09:Nawet bardzo ważne. |Dobra, więc... 00:07:12:...chcę by dała mi prezent, Ayukawa... 00:07:15:...warty tyle samo co pierwsze miejsce w konkursie Kelly Toyamy. 00:07:19:Nie, chcę co cenniejszego. 00:07:28:Jeste niepoprawny, Kasuga. 00:07:32:Jeste taki męski. 00:07:34:Och, hej, Ayukawa. 00:07:36:Zgadzam się. 00:07:39:Zgadzasz się? Wiesz co to oznacza, Ayukawa? 00:07:43:Oczywicie. 00:07:44:Ayukawa. 00:07:46:Powodzenia. 00:08:07:Rozumiem. Chyba ten sen przewidział przyszłoć. 00:08:11:To oznacza, że w ten weekend będę się dobrze bawił, prawda? 00:08:17:{y:ub}LATO 1991 00:08:25:{y:ub}Kasuga 00:08:40:Hikaru? Wyjeżdża do Nowego Jorku? 00:08:44:Zadzwoniła kiedy do mnie ni z tego ni z owego z Hokkaido. 00:08:48:Rozpierała jš energia... 00:08:50:...powiedziała, że po skończeniu liceum wybiera się do Nowego Jorku. 00:08:55:Jak ci dzi smakuje Cafe Latte? 00:08:58:Pyszna. 00:08:59:Może trochę za słodka. 00:09:02:Jeszcze za słodka? 00:09:04:Więc, u Hikaru wszystko dobrze. 00:09:08:Taki już ma charakter... 00:09:10:...wydaje mi się, że szybko znajduje sobie przyjaciół. 00:09:13:Nagle się stšd wyprowadziła. 00:09:15:"Przepraszam szefie, zapomniałam się z panem pożegnać", tak mi powiedziała. 00:09:19:Dobra z niej dziewczyna. 00:09:26:W głębi serca czułem ból. 00:09:41:Och, nie, kochanie! 00:09:43:Opppsss! 00:09:46:Hikaru była jak młodsza siostra dla Ayukawy. 00:09:51:Przez jaki czas nasza trójka była nierozłšczna. 00:09:59:Ale, w pewnym momencie, nie potrafilimy już dzielić się naszymi marzeniami. 00:10:02:Ale, w pewnym momencie, nie potrafilimy już dzielić się naszymi marzeniami. 00:10:11:Madoka...Madoka, to nie fair. 00:10:14:Ja...mogę dla niego zrobić wszystko. 00:10:18:Dla niego...mogę zrobić wszystko! 00:10:29:Dorastalimy osobno. 00:10:34:Próbowalimy odnowić nasze wspólne więzi, ale im bardziej się staralimy... 00:10:39:...tym mniej potrafilimy się z sobš dogadać. 00:10:56:Ja nie jestem dla ciebie dostatecznie dobra? 00:11:01:Zależy mi na tobie, Kasuga. 00:11:06:Proszę, proszę spójrz na mnie. 00:11:10:Nie ignoruj mnie! 00:11:14:Przepraszam, Hikaru. |Nie chciałem cię ignorować. 00:11:18:Tylko...w trójkę nie potrafilimy się już miać... 00:11:23:...czy dobrze się bawić. 00:11:29:Nie powinienem był wspominać o Hikaru, prawda? 00:11:34:Nie, to mi nie przeszkadza. 00:11:38:Hikaru dobrze zrobiła, że się przeprowadziła. 00:11:43:Zrobiła to w właciwym momencie. 00:11:46:Szefie. 00:11:53:Och, włanie, mówiłem o przeprowadzce Hikaru do Nowego Jorku. 00:11:58:Pamiętasz gdy raz została wybrana... 00:12:01:...by odtwarzać głównš rolę w musicalu? 00:12:04:Tak, to były chyba "Koty". 00:12:06:Ten musical...poprosiła mnie wtedy, bym przyszedł zobaczyć jak gra. 00:12:12:Włanie o ten mi chodziło. |Dobrze jej zrobiło, że w nim wystšpiła. 00:12:17:Powiedziała, że wybiera się do Nowego Jorku i zacznie studiować aktorstwo... 00:12:21:...po skończeniu liceum. 00:12:24:Łał, ambitny kierunek. 00:12:26:Była bardzo zdeterminowana, gdy to mówiła. 00:12:29:Powiedziała, że nie wie czy sobie poradzi, ale chce spróbować. 00:12:33:Acha. 00:12:34:Niezła historia, co? 00:12:43:Gdy zniknie pianka, powiniene zaczšć pić. 00:12:47:Nawet jeli będziesz czekał dłużej, to i tak smak się nie poprawi. 00:13:06:Kurcze, spónię się do szkoły! 00:13:24:Gazem! 00:13:26:Kompletnie zapomniałem, o tym telefonie, który odebrałem rano. 00:13:30:Kyosuke! Uważaj na samochód! 00:13:33:Samochód? Ach, włanie, samochód! 00:14:21:Gdzie jestem? Co to za miejsce? 00:14:33:Ja... 00:14:58:{y:ub}Operacja, nie wchodzić 00:15:07:Kasuga! Kasuga! 00:15:10:Madoka! 00:15:13:Kyosuke! Kyosuke! 00:15:15:Kyosuke! |{y:ub}Operacja, nie wchodzić 00:15:39:Co się dzieje? 00:15:41:Przecież...przecież uderzył we mnie samochód. 00:15:47:Gdzie ja jestem? 00:15:52:To schody w pobliżu mojego domu? 00:15:55:Skšd się tu wzišłem? 00:16:06:{y:ub}Rok 1994 00:16:07:1994. 00:16:11:Dziewiędziesištyczwarty?! 00:16:13:Niemożliwe! Minęły już 3 lata! 00:16:25:Kasuga skoczył? 00:16:28:No, można tak powiedzieć. 00:16:31:Nie wiem czy przeniósł się w przyszłoć czy przeszłoć. 00:16:34:Szok spowodowany wypadkiem spowodował, że się przeniósł, i to nagle! 00:16:37:Nagle? To niemożliwe, dziadku. 00:16:39:To kto może wpać... 00:16:41:...w zakrzywienie czasoprzestrzeni w tak łatwy sposób? 00:16:44:Tak, ale to się stało dzięki specjalnej mocy rodziny Kasuga. 00:16:48:Prawda, babciu? 00:16:50:Tak. 00:16:52:A co robi ten Kasuga tutaj? 00:16:55:Chodzi ci o tego? To tylko cień tego prawdziwego. 00:16:58:Cień? 00:17:00:Mówišc inaczej, Kyosuke miał wypadek... 00:17:04:...i jego dusza przeniosła się w innš czasoprzestrzeń. 00:17:09:Z tego włanie powodu, jego ciało, jak sami widzicie, jest w krytycznym stanie... 00:17:13:...ale jego dusza, której nic się nie stało, gdzie tam wędruje. 00:17:18:Wędruje? 00:17:19:Włanie, Madoka. 00:17:23:Nie widziałem cię jaki czas, wypiękniała i stała się bardzo seksy. 00:17:27:Spała już Kyosuke czy tylko się całowalicie? 00:17:31:Dziadku! 00:17:37:Och, no więc... 00:17:38:...nawet ja nie wiem, gdzie jest dusza Kyosuke... 00:17:41:...ale nie masz się czym martwić, to bardzo proste. 00:17:44:Zanim zniknie jego ciało, jego dusza musi zobaczyć Kyosuke w tamtej czasoprzestrzeni. 00:17:51:Wtedy będzie mógł spowodować by jego dusza wróciła. 00:17:55:Moc dana przez Kyosuke z tamtych czasów? 00:17:59:Kasuga! 00:18:01:Nie wiem co się dzieje. 00:18:04:Jak to możliwe, że przeniosłem się w czasie... 00:18:08:...do miejsca z mojego snu? 00:18:11:92, 93, 94, 95, 96, 97. |{y:ub}Lato - 1994 00:18:30:Co? Ja tu nie mieszkam? To niemożliwe! |{y:ub}Yamamoto 00:18:36:Przeprowadziłem się tu ponad 3 lata temu. 00:18:39:To już 3 lata. 00:18:41:Może mieszkam pod innym numerem. 00:18:44:Nie ma, i tu też. 00:18:46:Gdzie ja mieszkam? 00:18:53:Zaczynam odczuwać pewien niepokój. 00:18:56:Co się ze mnš stało w tej czasoprzestrzeni? 00:19:03:Co ty tu robisz? 00:19:06:Przyszedłem zapytać, czy zastałem szefa? 00:19:10:Szef poszedł zagrać w pachinko. 00:19:12:Pachinko? 00:19:16:Kurde, szefie, niech pan przestanie! 00:19:22:Okazało się, że restauracja Abcb, z całym wyposażeniem... 00:19:26:Okazało się, że restauracja Abcb, z całym wyposażeniem... 00:19:29:...należy teraz do tego starca. 00:19:34:Nie kupił jej jednak bezporednio od szefa... 00:19:38:...więc nie miał pojęcia gdzie teraz znajduje się szef. 00:19:54:Kładka nad ulicš? 00:19:57:Zbudowano jš pewnie, bo ja zostałem potršcony przez auto. 00:20:03:3, 4, 5. 00:20:06:Naszło mnie dziwne uczucie. 00:20:09:Czułem się, jakbym nie wiedział czy żyję czy umarłem. 00:20:13:Ja...ja... 00:20:16:22, 23, 24, 25, 26, 27. 00:20:21:27, czeć! 00:20:41:Madoka! Kochanie! 00:20:54:Hikaru? 00:20:56:Łał! Nie wierzę własnym oczom! |Ty jeste Kasuga, prawda? 00:21:00:Tak się cieszę, że cię widzę! 00:21:05:Prawdziwa niespodzianka, Hikaru! 00:21:11:Duże, tego... 00:21:14:...urosła. 00:21:15:Och, kurde, Kasuga! Nie widzielimy się od 3 lat. 00:21:21:W 3 lata dojrzałam. 00:21:24:No, racja, ale... 00:21:28:Jeste zabawny jak zwykle. 00:21:37:Nowy Jork? 00:21:39:Tak, teraz tam mieszkam. 00:21:42:Fajowo, nie? 00:21:45:Och, włanie, co o tym wspominał szef restauracji Abcb. 00:21:48:Dzwoniła do niego i powiedziała, że wybierasz się do Nowego Jorku... 00:21:51:...zaraz po skończeniu liceum. 00:21:53:Szef? Naprawdę do niego dzwoniłam? 00:22:00:Sorki, ale kiedy to było? 00:22:03:Eee, nie ważne, zapomnij o tym. 00:22:07:A włanie, skšd się tu wzięła, przecież miała być w Nowym Jorku? 00:22:12:Jejku, jak ja tego nienawidzę! Spotkałam cię po tak długiej przerwie i nam przerywajš. 00:22:19:Zaczekasz tu, mus...
mac-198303