How I Met Your Mother S08E05 PROPER.HDTV.XviD-AFG.txt

(14 KB) Pobierz
{1}{1}23.976
{0}{89}Dzieci, jak wiadomo,|wujek Barney to pies na baby.
{93}{275}Mimo że mnie kochał, zawsze chciał|skrzydłowego, który też byłby psem.
{277}{372}
{373}{437}Jesienią 2012 roku...
{466}{511}znalazł go.
{515}{583}Szacun!
{742}{862}JAK POZNAŁEM WASZĄ MATKĘ [8x05]|"Jesień Złamanych Serc"
{875}{956}
{960}{1010}
{1030}{1124}Dzięki za wczorajszy super wieczór.
{1136}{1215}Powtórzę: super wieczór.
{1260}{1335}Nie było wcale super.
{1339}{1413}Wczoraj zauważyliśmy coś z Lily.
{1417}{1458}Podasz krakersa?
{1459}{1550}Chociaż tyle możesz zrobić.|Ja uciekłam dla ciebie sprzed ołtarza.
{1551}{1616}Co nie?
{1648}{1696}To tylko żart.
{1700}{1791}Kobiety po trzydziestce|nie żartują o związkach.
{1803}{1870}Victoria jest szczęśliwa.|Nie spieszymy się.
{1891}{2045}Złotko, żadnej 32-latki|nie uszczęśliwi takie tempo.
{2049}{2165}Jej starzy znajomi wrzucają już|na fejsa zdjęcia drugiego dziecka.
{2169}{2242}I jeśli mówi ci, żeby się|jeszcze trochę pogrzmocić,
{2246}{2288}bo za rok też będzie wolna...
{2292}{2335}Weź się ogarnij!
{2381}{2516}Mam nowego ziomka.|Zawstydzi innych.
{2520}{2573}Suki go kochają.
{2587}{2645}Psim swędem zdobywa inne.
{2698}{2748}Nikt tak nie goni za własnym ogonem.
{2789}{2813}Nie śmiejecie się?
{2817}{2866}Powinienem zacząć od tego...
{2870}{2911}Jest najprawdziwszym psem.
{2930}{2997}Nazwałem go Braciak.
{3001}{3067}Idę go stamtąd aportować.
{3109}{3259}Martwię się o niego.|Po zerwaniu z Quinn mu odwaliło.
{3263}{3338}- Brakuje mu kogoś.|- Wszystko z nim dobrze.
{3359}{3412}Bardzo cię kocham, Braciak.
{3519}{3635}Sądząc po wczorajszym,|czeka was kryzys.
{3639}{3750}Dostałam propozycję|prowadzenia piekarni w Denver.
{3754}{3830}Szaleństwo, nie?
{3834}{3863}No raczej.
{3867}{3946}Tamtejsza wysokość terenu|źle wpłynęłaby na wypieki.
{3950}{3990}Byłyby na wpół upieczone.
{4002}{4066}Ale super wieczór.
{4070}{4146}Chciała, żebyś się z nią|przeniósł do Denver.
{4183}{4260}To czemu nie powiedziała wprost?
{4264}{4293}Faceci...
{4297}{4379}Gdyby nie trzeba było|otwierać słoików, zabijać pająków
{4383}{4459}i robić formata, byliby zbędni.
{4526}{4608}Od kiedy Marshall|to bardziej kobieca Lily?
{4612}{4721}Ciągłe dawanie rad, których ludzie|sobie nie życzą, to męka.
{4725}{4778}Trenuję Marshalla.
{4782}{5040}Mój cel to prawienie mądrości,|na które ludzie będą przytakiwać.
{5047}{5126}A jeśli możemy się przy tym|wymieniać marzeniami, w co wierzę...
{5130}{5226}Mam nadzieję,|że pewnego dnia ktoś powie:
{5230}{5281}"Objawienie".
{5304}{5382}Jesteśmy ze sobą pięć miesięcy|i wszystko w najlepszym porządku.
{5386}{5479}Wspólnie wypisujemy urodzinowe kartki,|mamy u siebie szczoteczki.
{5483}{5513}Darowaliśmy sobie grę wstępną.
{5517}{5575}Wchodzę, wychodzę,|idę w kimę, bajka!
{5579}{5612}Minęło więcej czasu.
{5616}{5726}Wcześniej też randkowaliście.|Zegar się nie resetuje.
{5730}{5780}Kontynuujecie od miejsca,|gdzie skończyliście.
{5784}{5870}Nieprawda.|Wszystko od nowa.
{5902}{5957}Czyli taki jest wasz cel?|Zapraszacie pary na kolację,
{5961}{6002}a potem krytykujecie|i czujecie wyższość?
{6006}{6145}Dorośnij wreszcie, Ted!|Właśnie tak to u wszystkich działa.
{6156}{6214}Dwie szkockie, czyste.
{6218}{6295}I orzeszki,|bo ten pan już ich nie ma.
{6323}{6372}Pojechałem cię.
{6396}{6443}To wołanie o pomoc.
{6447}{6497}Zaprosimy Barneya na kolację?
{6501}{6535}Miałem przygotować ci coś specjalnego,
{6539}{6613}żeby świętować nominowanie|mojego programu do nagrody.
{6617}{6716}Zapomniałem, że Nick miał w kablówce|własny program kulinarny.
{6724}{6851}Szef kuchni, Nick Podarutti,|używa świeżych, lokalnych składników.
{6855}{6966}Ale to nie znaczy,|że jest grzecznym chłopcem.
{6970}{7031}Jeżdżę na kukurydzy.
{7076}{7234}Kucharz rozrabiaka!
{7259}{7412}- Zaproszę go.|- Ale ma mieć bilet na tę podróż.
{7416}{7520}O rety, kotlety!|Wsiadać, drzwi zamykać!
{7538}{7668}Wiem, że ciężko wymyślić|kucharskie powiedzonko,
{7672}{7701}ale to nie pasuje.
{7705}{7820}Jak mam przebić "Bam!"?|Wyraża wszystko.
{7927}{7966}Mogę mieć pytanie?
{7970}{8086}Lily i Marshall mówią,|że nie dostrzegam twoich wskazówek
{8090}{8137}odnośnie poważniejszego|zaangażowania.
{8141}{8226}- Powiedziałabyś wprost, prawda?|- No oczywiście.
{8230}{8283}Potrafię być bezpośrednia.
{8287}{8333}Dziękuję.
{8348}{8486}Sprzątałam dziś mieszkanie|i znalazłam to.
{8490}{8622}Mam ją zatrzymać czy już nigdy|nie będzie potrzebna?
{8675}{8756}- Lily i Marshall mieli rację?|- Jasne, że mieli.
{8760}{8813}Jeśli wskakuje ci do auta|dziewczyna w welonie,
{8814}{8875}to chyba jasne, że kiedyś|będzie chciała ślubu.
{8876}{8942}Poza tym, już wcześniej|randkowaliśmy, a to się liczy.
{8946}{8983}Po prostu spauzowaliśmy.
{8987}{9055}Wielu inteligentnych ludzi|by się tu sprzeczało.
{9056}{9103}Kontynuujesz tam, gdzie skończyłeś.
{9122}{9165}Barney się spóźnia.|Mam nadzieję, że wszystko gra.
{9166}{9246}Nic mu nie jest.|I wcale nie woła o pomoc.
{9399}{9458}Przepraszamy za spóźnienie.|Byliśmy u krawca.
{9459}{9513}Nie mogłem dopasować mu krawata,|więc kupiłem wszystkie.
{9514}{9561}Nie odmówisz mu!
{9645}{9753}Z jakiegoś powodu|nie podzielasz mojego zdania.
{9777}{9844}- Coś nas wstrzymuje.|- Co takiego?
{9850}{9945}Ustaliliśmy, że nie jestem jasnowidzem.
{9949}{10066}Aczkolwiek... gdy byłem mały,|bawiłem się w detektywa.
{10067}{10115}Kolega zgubił aparat na zęby.
{10116}{10166}Ekipa Mosby'ego dostała tę sprawę i...
{10170}{10259}Aparat był w śmietniku.|"Ekipa" to ty, siostra
{10260}{10324}i wiewiórka, którą rzekomo oswoiłeś.
{10328}{10440}Wiewiór Holmes nas załatwił.|Dwa miechy tresury jak krew w piach.
{10441}{10485}A wiesz skąd to wiem?
{10489}{10593}Mówiliśmy o tym, gdy się dopiero|poznawaliśmy, sześć lat temu.
{10610}{10665}Sześć.
{10719}{10807}No to co nas powstrzymuje?
{10838}{10955}Wezwij Ekipę Mosby'ego.|Może oni rozwiążą sprawę.
{11070}{11249}Jest najlepszym bracholem,|a do tego dobrze radzi sobie z pannami.
{11253}{11340}Czy podryw na psa nie jest żałosny?
{11341}{11427}To działa w dwie strony.
{11433}{11585}Gdy Braciak poznaje fajną suczkę,|ja urabiam jej adoratora.
{11689}{11815}Czasem muszę zgrywać łobuza,|żeby Braciak został bohaterem.
{11842}{11948}A jak to dobry skrzydłowy,|staram się zbierać dużo informacji.
{11952}{12002}- Ile ma lat?|- Pięć.
{12031}{12089}- Ile to w psich latach?|- Jakieś 35.
{12090}{12141}Podziękujemy.
{12163}{12185}Mieliście rację.
{12186}{12237}Victoria powiedziała,|że coś nas powstrzymuje.
{12238}{12326}Nie mam pojęcia co.|Jakieś pomysły, Oprah?
{12338}{12409}- Co na to kochanek?|- Chyba psiapsióła.
{12439}{12546}Marshall, twoja kolej.|Jesteś już gotowy.
{12550}{12586}No nie wiem.
{12647}{12748}Chociaż głos w mojej głowie|chce mi coś powiedzieć.
{12752}{12857}To twoja wewnętrzna bogini.|Musisz jej posłuchać.
{12875}{12940}Skoro gasi twoje pragnienie
{12941}{13055}niczym szklanka mrożonej herbaty|w upalny lipcowy dzień...
{13056}{13127}- Czemu brzmi jakby była z Południa?|- Niech nie zrywa połączenia.
{13128}{13181}Spraw, żeby była z tobą szczera.
{13182}{13204}Spadam.
{13205}{13297}Jeśli tak się nie stanie...
{13314}{13595}niechaj ten słowik odleci|szukać lepszego jutra, złotko.
{13599}{13650}Objawienie!
{13694}{13733}Ale z was przyjaciele.
{13916}{13961}Gdzie ja jestem?
{14067}{14121}Mówi Barney.
{14184}{14309}Rozumiem.
{14313}{14352}Tak zrobię.
{14356}{14408}Super.|To ja dziękuję.
{14450}{14502}Właścicielka Braciaka.
{14503}{14668}Gdy wyjechała z miasta,|uciekł z psiego hotelu. Muszę go oddać.
{14677}{14803}- Przykro mi.|- Wszystko gra. Wybaczcie.
{15601}{15656}Victorio.
{15730}{15822}- Wyjdziesz za mnie?|- Oczywiście!
{15948}{16022}- Pod jednym warunkiem.|- Cokolwiek, mów.
{16052}{16132}Nie możesz przyjaźnić się z Robin.
{16232}{16307}Nie poślubisz mnie,|jeśli będę jej przyjacielem?
{16325}{16386}To wszystko przez nią?
{16390}{16450}Zbyt wiele was łączy.
{16451}{16563}To przez Robin wtedy zerwaliśmy.|To ona nas blokuje.
{16564}{16661}To głęboka przepaść,|do której zmierza nasz związek.
{16662}{16726}Ale przemiła dziewucha.|Do rany przyłóż.
{16729}{16758}Przecież jest z Nickiem.
{16759}{16853}Chociaż ma kiepski program|z dziwnymi powiedzonkami.
{16857}{16917}Czołem, kluchy z rosołem!
{16936}{17006}Spenetruję wam brzuchy, łakomczuchy!
{17054}{17169}Przepraszam, jeśli kogoś|uraziłem ostatnim rymem.
{17173}{17246}Obiecuję poprawę.
{17250}{17326}A teraz żywo, wcinajcie mięsiwo!
{17330}{17379}No dajcie spokój!
{17390}{17492}Robin jest szczęśliwa|z Nickiem, a ja z tobą.
{17496}{17565}Poprosiłem cię o rękę.
{17569}{17639}To nie wystarczy, żebyś zrozumiała,|że nic nie czuję do Robin?
{17640}{17712}Może dziś tak, a co z jutrem?
{17716}{17782}Albo przyszłym tygodniem?|Co będzie za 15 lat?
{17794}{17849}Zawsze będę się zastanawiała.
{17857}{18069}Nigdy nie chciałam|kazać ci wybierać, ale...
{18073}{18139}Albo Robin, albo ty.
{18154}{18210}Byłeś wspaniałym skrzydłowym.
{18231}{18325}Chociaż to obrzydliwe,|gdy sam zadowalasz się językiem,
{18329}{18420}i tak jestem pod wrażeniem.
{18494}{18560}Myślisz, że nie sfiksuje,|jak odda psa?
{18564}{18582}Będzie dobrze.
{18586}{18761}Nie chodzi o to, że tam dosięgasz,|ale o radość, jaką czerpiesz.
{18789}{18840}Chyba pójdę tam z nim.
{18844}{18913}Musisz zjeść naleśniki|zaraz po flambirowaniu.
{18917}{18980}Będą "bon appe-git"!
{18981}{19021}- Nie.|- Kurde!
{19027}{19085}- Pomyślimy nad tym, jak wrócę.|- Nie ma problemu.
{19089}{19159}Przygotowywałem je tylko całą noc,|ale Barney jest ważniejszy.
{19163}{19224}W porządku. Idź.
{19255}{19379}Nie róbmy z tego hecy.|Pobujaliśmy się razem parę dni.
{19383}{19423}Pies to trącał.
{19431}{19466}Nigdy cię nie zapomnę.
{19470}{19538}Nie wiem, kim bez ciebie jestem!
{19603}{19632}Wariactwo.
{19637}{19784}Victoria zac...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin