A gdzie to miasto.pdf

(40 KB) Pobierz
281001464 UNPDF
A gdzie to miasto
Było miasteczko śliczne bardzo
Perła w koronie innych miast
Poznać to miasto było łatwo
Bo bił od niego taki blask
Gdy tylko było co odśnieżać
Lub zebrać złote żyto z pól
To nie czekano na żołnierza
Który do innych służył ról
Ref.
A gdzie to miasto, gdzie ten gród
Jak trafić wprost do jego bram
Gdzie taki mądry żyje lud
Co żyć potrafi nie nad stan
A gdzie ten pejzaż, gdzie ten cud
Dobrze by było taki mieć
Daremnie szukać próżny trud
Bo nie wystarczy tylko chcieć
Gdy los przychylny komuś raczył
Skromny zydelek zmienić w tron
Nikt zaraz nie wił się w rozpaczy
Że wyżej tamten siadł niż on
Nikt tam pół litra nie obalał
By potem z kaca schnąć jak wiór
Nikt nigdy fuchy nie odwalał
Nawet żołnierzom dając wzór
Przeciw nikomu nie knowano
Nie planowany był też cud
Nic nie robiło tam się samo
I każdy wierzył w pracy trud
W zachciankach przestrzegano miarę
Któż by tam wciąż się we mgle snuł
Pędzili z pieśnią by co rano
Wcielić się w armię zwanych pszczół
 
281001464.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin