Lady Pank - Stacja Warszawa (2510).txt

(1 KB) Pobierz
* * * * * * * * 
Lady Pank - Stacja Warszawa
* * * * * * * * 
W moich snach wciaz Warszawa 
Pelna ulic, placow, drzew 
Rzadko slyszysz tu brawa 
Czesciej to drwiacy smiech 
Twarze w metrze sa obce 
Bo i po co sie znac 
To kosztuje zbyt drogo 
Lepiej jechac i spac 
Wszystko byloby inne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Nie tak trudne i dziwne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Noce sa zawsze dlugie 
A za dnia ciagly szum 
Malo kto to zrozumie 
Dokad gna zdyszany tlum 
Wszystko byloby inne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Nie tak trudne i dziwne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Jesli milosc cos znaczy 
To musi dac znak 
Kiedys tez to zobaczysz 
Powiesz mi tak: 
Zniknie Warszawa 
Tak jawa, jak sen 
zycie to nie zabawa 
Dobrze to wiem 
W moich snach wciaz Warszawa 
I do grosza wciaz grosz 
Ktos mi mowi: to Sprawa 
A ja chce uciec stad 
Wszystko byloby inne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Nie tak trudne i dziwne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Jesli milosc cos znaczy 
To musi dac znak 
Kiedys tez to zobaczysz 
Powiesz mi tak: 
Zniknie Warszawa 
Tak jawa, jak sen 
zycie to nie zabawa 
Dobrze to wiem 
Jesli milosc cos znaczy 
To musi dac znak 
Kiedys tez to zobaczysz 
Powiesz mi tak: 
Zniknie Warszawa 
Tak jawa, jak sen 
zycie to nie zabawa 
Dobrze to wiem 
Wszystko byloby inne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Nie tak trudne i dziwne 
Gdybys tu byla, ja wiem 
Jesli milosc cos znaczy 
To musi dac znak 
Kiedys tez to zobaczysz 
Powiesz mi tak: 
Zniknie Warszawa 
Tak jawa, jak sen 
zycie to nie zabawa 
Dobrze to wiem 
Jesli milosc cos znaczy 
To musi dac znak 
Kiedys tez to zobaczysz 
Powiesz mi tak: 
Zniknie Warszawa 
Tak jawa, jak sen 
zycie to nie zabawa 
Dobrze to wiem 
Zgłoś jeśli naruszono regulamin