The Pretender [3x10] Mr Lee (XviD asd).txt

(33 KB) Pobierz
{206}{257}{y:i}Najwyra�niej|{y:i}Jarod pracowa� na uniwersytecie...
{261}{339}{y:i}zajmowa� si� czym� w stylu|{y:i}in�ynierii genetycznej na ro�linach.
{343}{429}- My�lisz, �e tutaj jest?|- {y:i}�wiat�o w�aczone... Kto� tu jest.
{433}{516}- Willie, zgarnij go.|- Z przyjemno�ci�.
{540}{600}Jarod!| Nie ruszaj si�!
{901}{1012}- Czas do domu, geniuszu.| - Nie, nie jestem nim!
{1092}{1167}- Kim nie jeste�?|- Tym kogo szukacie.
{1171}{1270}- W takim razie powiedz nam kim jeste�?|- Jestem odpowiedzialny jest podlewanie ro�lin.
{1274}{1355}- Nazywam si� Francis.|- C�, Francis, znasz tego go�cia?
{1359}{1443}Jarod. Tak, to ten...| naukowiec, kt�ry tu pracowa�.
{1447}{1522}- "Pracowa�."|- Tak, dok�adnie to samo powiedzia�em kolesiowi,
{1526}{1582}kt�ry tak�e go szuka�...| nie ma go.
{1586}{1715}- Kto� jeszcze szuka Jaroda?| - Tak, niewidomy. Wygl�da� jak azjata.
{1719}{1800}M�wi�, �e nazywa si�...| pan Lee.
{1879}{1981}/Przyswoi�em sobie/|/ wszystkie dane o Jarodzie./
{1985}{2102}/Tak, wszystko co mi da�e�/|/od czas�w dzieci�stwa, do teraz./
{2126}{2249}Nie. Jest ca�kiem| interesuj�cym cz�owiekiem.
{2263}{2365}Jest siedmiu ludzi,| z kt�rymi musz� porozmawia�.
{2369}{2487}Dostarczysz mi tych siedmiu,|a ja dostarcz� Jarod'a.
{2491}{2563}/�yj� miedzy nami Kameleony./
{2567}{2606}/Zosta�em porwany./
{2610}{2705}/Jest z nami od 36h i ju� wykaza�/|/wi�cej umiej�tno�ci ni� pozostali./
{2709}{2784}/Ilu ludzi zgin�o przez moje symulacje?/
{2788}{2860}/Odk�d uciek�em szukam mojej przesz�o�ci./
{2864}{2908}/Jest Kameleonem./
{2912}{2997}/Geniuszem, zdolnym/|/ wcieli� si� w kogo tylko chce./
{3001}{3052}/- Centrum chce go �ywego.|/- Woli./
{3056}{3101}/Broni s�abych i wykorzystywanych./
{3105}{3163}/�ycie to dar./
{3403}{3476}/- Jest pan lekarzem?/|/- Dzisiaj, tak./
{3480}{3539}/{c:$ff80}PRETENDER 3x10/|/{c:$ffda50} "PAN LEE"/
{3543}{3641}/{C:$fd209c}{Y:b}T�umaczenie: Paranorm|/ Korekta: Elektron/
{3651}{3723}/Dla tych kt�rzy to widz�,/|/ musi to by� bardzo ekscytuj�ce./
{3727}{3830}- To znaczy?|- No wie pan... �lepy prowadzi �lepego.
{3834}{3902}Prosz� wi�cej nie �artowa�| z niewidomych, panno Newton.
{3906}{3969}- Prosz� m�wi� mi Rachel.|- Ah, Rachel.
{3973}{4070}- A ja jestem pan Lee.|- Kto pisze na klawiaturze?
{4074}{4168}Nazywa si�...
{4172}{4304}- Zdrobniale Anna, m�j nowy wsp�pracownik.|- Jak mog� panu pom�c?
{4308}{4416}Wydaje mi si�, �e zna�a� kiedy�|cz�owieka o imieniu Jarod.
{4430}{4559}Jarod pom�g� mi, po tym jak|straci�am wzrok w zamachu terrorystycznym.
{4563}{4622}Pom�g� wielu ludziom,| kt�rzy byli ofiarami.
{4626}{4738}Nauczy� mnie, jak zn�w widzie�...| �e tak powiem.
{4790}{4838}Dlaczego wypytuje pan o Jarod'a?
{4842}{4919}Mam pow�d by wierzy�|�e ma k�opoty.
{4923}{5033}- Musisz mu pom�c.|- Jak mog� pom�c?
{5044}{5225}Jestem pewien, �e zdajesz sobie spraw�...|�e utrata wizji cz�sto wykszta�ca lepsz� intuicj�.
{5229}{5313}A ty czujesz,|�e rozwin�am t� intuicj�?
{5317}{5406}Oczywi�cie,| dlatego ci� tu przyprowadzi�em.
{5410}{5589}Prosz� powiedz mi jak Jarod...| pom�g� ci i wp�yn�� na twoje �ycie.
{5593}{5662}Spotka�am Jaroda| jeszcze podczas terapii...
{5666}{5722}nied�ugo po wybuchu.
{5726}{5829}By�am nim ???| od samego pocz�tku.
{5833}{5934}To by�o tak,| jakby czu� m�j b�l, m�j strach.
{5938}{6000}Sze��... siedem...
{6004}{6078}osiem... dziewi��... dziesi��--
{6082}{6131}Mo�esz przesta� liczy�.| Jeste� na miejscu.
{6135}{6178}Musia�e� wej�� do pokoju.
{6182}{6270}- Do drzwi jest jedena�cie krok�w.| - Zgadza si�, bardzo dobrze.
{6274}{6323}Jest pi�kny dzie�.| Chod�my na zewn�trz?
{6327}{6415}O, nie.| Wol� zosta� tutaj.
{6419}{6470}Rachel.
{6504}{6628}Musisz czasem st�d wyj��.| Mia�am pracowa� w moim studio...
{6632}{6732}to by� taki pi�kny dzie�,| zdecydowa�am p�j�� na dach ratuszu.
{6736}{6793}To si� sta�o,| gdy ostatnio wysz�am na zewn�trz.
{6797}{6911}By�a� w z�ym miejscu o z�ym czasie.| To nie twoja wina.
{6915}{7002}Nie mo�esz unika�| �ycia z tego powodu.
{7006}{7079}Wiesz, kiedy moje| oczy by�y za obiektywem...
{7083}{7143}potrafi�am dostrzec rzeczy,| kt�rych inni nie widzieli.
{7147}{7230}Pami�tam szczeg�y|prawie ka�dego zdj�cia jakie zrobi�am.
{7234}{7340}Co za ironia.| M�wi� mi, �e by� tam tamtego dnia...
{7344}{7448}�e musia�am widzie� cz�owieka,| kt�ry mi to zrobi�, jak podk�ada� bomb�.
{7452}{7569}Ale pomimo wielu pr�b,| nic sobie nie przypominam.
{7672}{7801}Wi�c, m�wisz, �e...| Jarod po�aczy� si� z tob� emocjonalnie?
{7805}{7903}Nawet wi�cej.|To tak, jakby on sta� si� mn�.
{7907}{8033}Wydawa�o si�, jakby mnie zna� i rozumia�...| bardziej ni� ja zna�am siebie.
{8037}{8138}Droga, kt�ra pomog�a mi| upora� si� z �yciem by�a magiczna...
{8142}{8211}jak artysta| maluj�cy sw�j obraz, tylko...
{8215}{8286}Jarod by� malarzem,| a ja jego p��tnem.
{8290}{8370}- Czy to rodzaj nowej terapii?|- Nazwij to symulacj�.
{8374}{8433}Zamierzam stworzy� �rodowisko...
{8437}{8567}ze wszystkimi bod�cami,| kt�re potrzebujesz, aby odtworzy� wydarzenie...
{8578}{8686}- i �eby si� kim� sta�.| - Kim chcesz �ebym si� sta�a?
{8799}{8856}Sob�.
{8860}{8919}O, m�j aparat.
{8923}{8989}Nie dotyka�am go odk�d...
{8993}{9056}od tamtego dnia na dachu ratusza.
{9060}{9129}Chc� �eby� wywo�a�a ten film...
{9133}{9194}zdj�cia kt�re zrobi�a� tamtego dnia.
{9198}{9273}- Ale tu nie ma filmu?| - Wiem.
{9277}{9370}Chc�, �eby� wywo�a�a...|te zdj�cia w swoim umy�le.
{9450}{9510}Jestem na dachu Ratusza.
{9514}{9591}/Naturalne �wiat�o pada/|/ pod doskona�ym k�tem./
{9595}{9669}/Budynek jest... zamkni�ty./|/ Jest niedziela./
{9673}{9756}/Robi� ostatnie zdj�cia/|/ na otwarcie mojej galerii./
{9760}{9854}/- Jeste� sama?/|- Nie widz� nikogo.
{9907}{10078}Nie, nie widz� nikogo...| ale czuj� mrowienie na szyi.
{10092}{10193}- Kontynuuj.|/- Nie widz� nikogo, ale co� s�ysz�./
{10197}{10290}/- Co s�yszysz?/|/- Kroki... szybko si� oddalaj�./
{10294}{10373}/To by�o tu� przed tym zdarzeniem./
{10476}{10550}Rachel, widzisz bomb�?
{10554}{10627}To by� moment przed b�yskiem.
{10671}{10745}/- Widzisz go?/|- Nie.
{10752}{10811}Ale co� czuj�.
{10815}{10860}- Czuj�...|- Czujesz go.
{10864}{10941}To musia� by� on.| To woda kolo�ska.
{10945}{10988}Dzi�kuj�.
{10996}{11070}To co znalaz� w moim umy�le...
{11074}{11144}pozwoli�o mu|na z�apanie terrorysty...
{11148}{11259}i pomog�o mi znale�� odwag�,| aby znowu w siebie uwierzy�.
{11263}{11333}To bardzo interesuj�ce.
{11337}{11447}Anna?| Dzi�kuj� za wszystko.
{11451}{11549}Moja asystentka, Anna,| zabierze ci� do domu.
{11652}{11756}Mia� pan racj�|z t� intuicj� panie Lee.
{11760}{11832}Nie chce pan pom�c Jarod'owi.| Chce pan go z�apa�.
{11836}{12000}Ale si� panu nie uda.| Jest zbyt sprytny, nawet jak dla pana.
{12085}{12122}Kim do diab�a jest pan Lee?
{12126}{12196}Co w og�le mo�e chcie�| niewidomy Chinczyk od Jarod'a?
{12200}{12274}Tego samego, ca ka�dy inny...|uzyska� przewag�.
{12278}{12369}Jarod to bardzo cenny towar.|Pytanie brzmi... kto chce go kupi�?
{12373}{12428}To nie ma sensu.
{12432}{12500}Broots, wr�� do ostatniej kryj�wki| Jaroda i sprawd� s�siedztwo...
{12504}{12616}lotniska, dworzec... ka�de miejsce,| w kt�rym kto� m�g�by zobaczy� pana Lee.
{12620}{12709}Tak�e jestem zainteresowany informacjami| o naszym niewidomym znajomym.
{12713}{12855}Zabierzcie ze sob� Bridget, to przyspieszy| rozw�j sprawy. Ona b�dzie moim ��cznikiem.
{12880}{13005}Odk�d to potrzebuj� �acznika|do kontakt�w z w�asnym ojcem?
{13040}{13120}Odk�d nie jeste� jedyn� osob�|poszukuj�c� Jaroda.
{13124}{13223}Ale nie przejmuj si� anio�ku... |nie powinno by� trudno z�apa� �lepego cz�owieka.
{13227}{13322}Jedyne, co musisz zrobi�,| to otworzy� oczy.
{13434}{13478}/O co chodzi?/
{13533}{13600}Kto� chce z tob� porozmawia�.
{13901}{13919}Wi�c co to...
{13923}{13974}darmowe nale�niki | na "Ginsu"?
{13978}{14043}"Ginsu"| To japo�skie.
{14060}{14122}Cz�owiek z tak� erudycj�...
{14126}{14217}wykszta�cony, lekarz.
{14221}{14360}Wi�zienie musia�o pana uwsteczni�.
{14379}{14479}Mo�e taki jest jego cel.
{14485}{14565}Dr. Fein,| mo�e mnie pan nazywa�...
{14569}{14627}Pan Lee.
{14631}{14753}Wi�c, panie Lee.| Nie wiem o co chodzi, ale--
{14757}{14863}Chodzi o twojego znajomego,| kt�rego poszukuj�.
{14874}{14932}Nazywa si� Jarod.
{14950}{15004}Pan chyba �artuje.
{15008}{15085}Od 18 miesi�cy pr�buj�| opowiada� ludziom o Jarod'dzie.
{15089}{15163}Ale nie mo�na do niego dotrze�.| To tak, jakby nigdy nie istnia�.
{15167}{15232}- Wydajesz si� sfrustrowany.|- Sfrustrowany?
{15236}{15333}Ten psychol jest przyczyn� tego,| �e sp�dz� reszt� �ycia w ciasnej celi.
{15337}{15441}Zaskar� mnie,| je�eli jestem sfrustrowany.
{15474}{15602}Dr. Fein, zakopa� pan| niewinnego cz�owieka �ywcem.
{15606}{15678}- Zmierzasz do czego�?| - Tak.
{15682}{15801}Jarod, w znany tylko sobie spos�b,| odkry� prawd� o tobie, reszcie �wiatu.
{15805}{15903}Co dla jednego jest sprawiedliwo�ci�,| dla drugiego zemst�.
{15907}{15982}Tak, na wiele mi si� to teraz przyda.
{16174}{16257}Dr. Fein,| chcia�by pan zobaczy� Jaroda...
{16261}{16344}w �rodowisku gorszym ni� to?
{16441}{16530}- Mo�e pan to zrobi�?|- Je�eli mi pan powie co panu zrobi�.
{16534}{16604}Co zrobi�?| Pr�bowa� mnie zabi�.
{16608}{16678}Pr�bowa� zakopa� mnie �ywcem.
{16822}{16859}Cukierek albo psikus.| (Halloween)
{16863}{17015}- Ale mnie wystraszy�e�.|- Przecie� w tym �wi�cie o to chodzi, prawda?
{17044}{17089}Sp�ni�e� si�.| On odszed�.
{17093}{17184}- Kto odszed�?|- Enrique, m�ody cz�owiek kt�rego zabi�e�.
{17188}{17266}- W co za chor� gierk� pr�bujesz gra�?| - O, to nie gierka.
{17270}{17320}To lekcja �ycia.
{17324}{17477}Wiesz, �e w niekt�rych kulturach wierz�... |�e duch zabitego cz�owieka powraca pe�en z�o�ci...
{17481}{17564}aby zem�ci� si� na swoim oprawcy.| Straszne, prawda?
{17568}{17637}- Wynosz� si� st�d.| - O nie, nie mo�esz teraz odej��, Dr. Fein.
{17641}{17756}To jest dzie� �mierci.| A pan jest specjalnym go�ciem.
{17830}{17893}Wypu�� mnie st�d, Jar...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin