Ks. Henryk Witczyk JAK SZUKA� JEZUSA � �YJ�CEGO? Zmartwychwstanie Jezusa to centralne wydarzenie w �roku �aski od Pana�. �ukasz patrzy na nie od strony cz�owieka: najwa�niejsze prze�ycie, jakie mo�e by� udzia�em cz�owieka w tym �roku �aski� to spotkanie z Jezusem, kt�ry zmartwychwsta� i �yje. Wszystkie teksty Ewangelii, a zw�aszcza opowiadania o zmartwychwstaniu, nie s� zwyk�ymi kronikami wydarze�, kt�re mia�y kiedy� miejsce i ju� wi�cej nigdy si� nie powt�rz�. Owszem, gr�b Jezusa na zawsze pozostanie pusty, a Jezus raz tylko zmartwychwsta� i �yje na wieki. Jednak �ukasz w ka�dym opowiadaniu o wydarzeniach, kt�re mia�y miejsce po zmartwychwstaniu Jezusa, pragnie ukaza�, jak cz�owiek wszystkich czas�w winien szuka� Zmartwychwsta�ego. Ju� w pierwszym z nich (24,1-12) jasno zarysowuje najwa�niejsze momenty takiego szukania, kt�re prowadzi do spotkania z Jezusem � �yj�cym! Pierwszym krokiem w szukaniu Jezusa � �yj�cego jest odkrycie pustego grobu (24,2-3). Gr�b to jakby paszcza �mierci, kt�ra po�era wszystkich i zamyka si� nad wszystkimi. Niewiasty, kt�re wczesnym rankiem, pierwszego dnia tygodnia uda�y si� do grobu Jezusa, �zasta�y kamie� odsuni�ty od grobu�. Kamie� � piecz�� potwierdzaj�ca nieusuwalno�� �mierci z dziej�w cz�owieka � zosta� jednak usuni�ty. To pierwsze odkrycie poranka wielkanocnego. Kamie� ten, jakkolwiek bardzo wielki (por. Mk 16,4), piecz�tuj�cy �mier� wszystkich ludzi, zosta� na zawsze pozbawiony swej si�y ci�ko�ci. �elazna regu�a o bezwzgl�dnym panowaniu �mierci zosta�a z�amana. Niewiasty dostrzegaj� to i nie s� w stanie znale�� �adnego, rozumnego wyja�nienia tego zjawiska: �by�y bezradne� (�k 24,4� u�yty tu grecki czasownik aporeistai oznacza znale�� si� w sytuacji bez wyj�cia; nic nie rozumie�; nie wiedzie�, co dalej; por. 21,25). Podwa�ona zosta�a najbardziej pewna prawda o nieusuwalnym panowaniu �mierci. A� dot�d by�a ona prawd� przera�aj�c�, najwi�ksz� przeszkod� w spotkaniu Zmartwychwsta�ego. Musia�a by� usuni�ta. Dlatego niewiasty stan�y w pewnym momencie w obliczu faktu: piecz�� �mierci zosta�a z�amana. Nie wiedz� jeszcze nic wi�cej. Odkry� pusty gr�b Jezusa nie oznacza jeszcze spotka� Zmartwychwsta�ego; jest to jednak podstawowy warunek tego spotkania. Tylko dlatego, �e nie ma Go w grobie (�nie ma Go tu!�), niewiasty � i my � mo�emy Go szuka�. Drugi, wa�ny etap w procesie szukania �yj�cego to objawienie. �Nagle stan�o przed nimi dw�ch m�czyzn w l�ni�cych szatach (...) i rzekli do nich: �Nie ma Go tutaj; zmartwychwsta��" (ww. 4n). M�czy�ni ci (por. �k 10,1), nazwani �anio�ami� (24,23), otoczeni s� �wiat�o�ci� jak Chrystus na G�rze Przemienienia (9,29). To oni wyja�niaj�, dlaczego gr�b Jezusa jest pusty (por. Dz 1,10n). Pe�ni� t� sam� funkcj� co anio� Gabriel (�B�g jest Mocny�) na pocz�tku Ewangelii: zwiastuj� dzia�anie Boga, kt�re cz�owiekowi wydaje si� �niemo�liwe�. Bez ich or�dzia cz�owiek nie jest w stanie odkry� prawdy, kt�rej znakiem jest pusty gr�b Jezusa. Ono r�wnocze�nie umo�liwia spotkanie �yj�cego, poniewa� uwalnia cz�owieka z zamkni�cia w kr�lestwie �mierci. Ods�ania b��d jego dotychczasowych poszukiwa� i zwraca je w kierunku, o kt�rym nie o�miela� si� nawet my�le�. Pokazuje sfer�, w kt�rej nale�y Go szuka�. Jezusa nie ma po�r�d umar�ych. On jest pomi�dzy �ywymi. Do��cza do swoich uczni�w, kt�rzy s� w drodze: �Tego samego dnia dwaj z nich byli w drodze do wsi zwanej Emaus. (...) Sam Jezus przybli�y� si� i szed� z nimi. Lecz oczy ich by�y jakby przes�oni�te, tak �e Go nie poznali� (24,13-16). Dzisiaj owymi ��ywymi�, po�r�d kt�rych nale�y szuka� �yj�cego, jest ka�da wsp�lnota chrze�cijan � Ko�ci�. Wreszcie trzeci krok, kt�ry wiedzie ku spotkaniu z �yj�cym � �przypomnienie� s��w Jezusa. Anio�owie wzywaj� niewiasty: �Przypomnijcie sobie, jak wam m�wi�, b�d�c jeszcze w Galilei...� (24,6). Nast�pnie sami cytuj� bezradnym niewiastom Jego s�owa (w. 7). A Ewangelista z naciskiem dodaje: �Wtedy przypomnia�y sobie Jego s�owa� (w. 8). �Przypomnienie�, a raczej �ywa pami�� s��w i czyn�w Jezusa to bezpo�rednia przyczyna ka�dego spotkania z Nim. Ewangelia jest prawdziw� �Pami�tk�� Jego s��w i czyn�w (por. Dz 1,1). Jako �Pami�tka� jest �r�d�em takiego �wiat�a, kt�re umo�liwia widzenie i rozpoznawanie Zmartwychwsta�ego. Cz�owiek bowiem jest tym, co �pami�ta�. Ten, kto chce znale�� Jezusa � �yj�cego, winien najpierw �y� Jego s�owami (nauk� i dzie�ami), jak Maryja nosi� je w swoim sercu i rozwa�a� (por. 2,19.51). Na koniec nale�y podkre�li�, �e szukanie i znalezienie �yj�cego dokonuje si� �w pierwszy dzie� tygodnia�, pierwszy dzie� po szabacie (w. 1). W Ewangelii wed�ug �w. �ukasza wspomina si� siedem szabat�w (4,16.31; 6,1.6; 13,10; 14,1; 23,54). Szukanie, kt�re ko�czy si� odnalezieniem �yj�cego, odbywaj�ce si� po si�dmym szabacie i po siedmiu dniach tygodnia, rozpoczyna nowy dzie� w dziejach cz�owieka � �dzie�, kt�ry nie zna zachodu�. Jest to �w �dzie�, kt�ry Pan uczyni��, a Jego �wiat�em jest zmartwychwsta�y Jezus. Jest to czas doskona�ej rado�ci i pe�nej wolno�ci � ostateczny Jubileusz. Teksty do osobistej lektury: Ps 118; J 20; Dz 17,16�34; 26,12�29 * Co prze�ywam na widok pustego dzi� grobu Jezusa? * Kiedy prawda o zmartwychwstaniu Jezusa sta�a si� dla mnie Bo�ym objawieniem, kt�re wyzwala od strachu przed pot�g� �mierci? * W jakim stopniu wsp�lnota wierz�cych (Ko�ci�), do kt�rej nale��, jest �ywym Cia�em Jezusa? * Jakie s�owa Jezusa s� �wiat�em, kt�re pozwala Go dostrzec jako �yj�cego tu i teraz? Cz�� 1 �Zamy�le� Cz�� 2 �Zamy�le� Cz�� 3 �Zamy�le� Cz�� 4 �Zamy�le� Cz�� 5 �Zamy�le� Cz�� 6 �Zamy�le� Cz�� 7 �Zamy�le� http://www.opoka.org.pl/biblioteka/T/TB/lukasz_zamyslenia08.html
serduszko_55