Ra o pozdrowieniach 2.doc

(202 KB) Pobierz
Wstep:

Słownik pojęć:

 

Instrument – osoba wchodząca w stan transu i użyczająca swojego fizycznego ciała istocie (istotom) z wyższego wymiaru transmitującej przez tę osobę informacje. W przypadku kontaktu z Ra instrumentem jest Carla (ponadto występuje pytający – Don i skryba – Jim)

 

Pierwsze zniekształcenie – wolna wola. Jest ona pierwszym zniekształceniem Pierwotnego Źródła, gdzie wszystko jest jednym, zgodnie z którym zaczął się podział i kreacja poszła w ruch. (Drugie zniekształcenie, dla przykładu, to miłość.)

 

Zniekształcenie – to określenie bardzo często używane przez Ra, w różnych sytuacjach. Dla nas ma ono wydźwięk pejoratywny i często w takiej konotacji występuje (np. choroba), ale też Ra często nazywają zniekształceniem zjawiska pozytywne (np. poczucie humoru). Mówiąc najogólniej należy to rozumieć jako cechę, lub właściwość istoty, zjawiska lub przedmiotu.

 

Kompleks ciało/umysł/duch – istota będąca w trakcie inkarnacji (nie koniecznie w trzeciej gęstości), czyli składająca się z ciała, umysłu i ducha (i niekoniecznie aktualnie przebywająca w ciele).

 

Fizyczny wehikuł lub ciało żółtego promienia – ciało fizyczne.

 

[...] – w takich nawiasach są wtręty, komentarze, dopowiedzenia tłumaczącego umieszczane w celu umożliwienia czytającemu lepszego zrozumienia tekstu.

 

 

 

Wstęp:

 

Poniższe informacje dają nam pewne wyobrażenie na temat tego jak nasze wybory mogą być zarówno pozytywnej jak i negatywnej natury, nawet, gdy widoczny jest wpływ negatywnych istot w sposób, jaki wielu pracowników światła nazywa psychicznym atakiem, a co my postanowiliśmy nazywać psychicznym pozdrowieniem. Wybraliśmy termin pozdrowienie by podkreślić, że negatywne doświadczenie nie musi stać się udziałem osoby pozdrawianej oraz, że doświadczenie to jest w ścisłej zależności od tego jak ta osoba postrzega swoją sytuację. Jeśli ktoś chce widzieć takie pozdrowienie jako dotkliwy atak, wtedy tego właśnie doświadcza. Możemy jednakże postanowić widzieć Stwórcę we wszystkich istotach i wydarzeniach oraz wychwalać i szukać światła w każdej istocie i wtedy to właśnie będzie się stawać naszym doświadczeniem. Gdy wybierzemy tą druga opcję psychiczne pozdrowienie staje się wielkim błogosławieństwem, które oferuje osobie pozdrawianej wielką sposobność by widzieć Jedynego Stwórcę tam, gdzie jest go trudniej dostrzec, a gdy to zostanie osiągnięte umożliwia pozyskanie znacznie więcej duchowej siły niż byłoby to możliwe bez asysty negatywnej istoty ukazującej słabe punkty naszej magicznej osobowości. Psychiczne pozdrawianie może być oferowane przez negatywną istotę tylko poprzez wzmacnianie naszych wolnych wyborów, które są wypaczone w kierunku służby sobie myśleniem lub postępowaniem. Nasze błędne wybory przeważnie odzwierciedlające brak miłości wobec innych lub siebie zostają spotęgowane przez negatywna istotę i niweczą nasze wysiłki w szukaniu światła dopóki nie jesteśmy w stanie zbalansować sytuacji przy pomocy miłości, akceptacji, współczucia, tolerancji i świetlistego dotyku. Oto, dlaczego Jezus powiedział „Nie walcz ze złem”. Odrzucenie i walka to postrzeganie kogoś lub czegoś jako coś innego niż własne ja i jako coś innego niż Jedyny Stwórca. To jest negatywna ścieżka. Ścieżka pozytywna polega na postrzeganiu i kochaniu wszystkiego jak samego siebie i jako Jedynego.

 

 

 

RA, Sesja #25,

16 Lutego, 1981

 

Komentarz:

Na początku Sesji 18, w odpowiedzi na ogólne pytanie dotyczące informacji udzielanych naszej grupie przez Ra, Ra niewinnie „poskarżył” się na Carlę. Jej dobry przyjaciel zaoferował jej możliwość doświadczenia efektów wywoływanych przez LSD, których nigdy wcześniej nie doświadczyła. Zażyła to dwukrotnie na początku lutego 1981 roku jako środek pomocniczy w próbie doświadczenia jedności ze Stwórcą, lecz nie chciała aby Don o tym wiedział gdyż był on bardzo przeciwny używaniu wszelkich niedozwolonych substancji kiedykolwiek, a w szczególności w okresie utrzymywania przez naszą grupę kontaktu z Ra. W późniejszej sesji Ra sugeruje, że te dwa doświadczenia zostały zaaranżowane przez negatywne istoty monitorujące naszą pracę z Ra w nadziei, że uczyni to Carlę mniej użyteczną w kontakcie z Ra. Efektem tej sesji było postanowienie naszej trójki, aby więcej nie używać jakichkolwiek niedozwolonych substancji tak długo jak długo będziemy mieli przywilej pracy z Ra, aby w naszych „świetlistych zbrojach” nie istniały żadne szczeliny, które byliśmy w stanie wyeliminować i by kontakt z Ra nigdy nie miał nic wspólnego z używaniem żadnych tego typu narkotyków.

 

PYTAJĄCY: Jaka przyczyna lub zespół przyczyn doprowadziła do uczucia chłodu w klatce piersiowej instrumentu, jak ona to nazywa?

RA: Jestem Ra. To zniekształcenie w kierunku choroby jest wynikiem wolnego wyboru instrumentu polegającego na przyjęciu chemicznej substancji, którą nazywacie LSD. Zostało to starannie zaplanowane przez istoty, które pragną aby instrument nie funkcjonował należycie. Substancja ta posiada funkcję pozbawiania przyjmującego dużych zasobów energii witalnej. Pierwotną nadzieją istoty z Oriona, która zaaranżowała tą sytuację było zmniejszenie pozytywnej polaryzacji instrumentu. Dzięki świadomemu wysiłkowi instrumentu w użyciu substancji jako narzędzia osiągnięcia służby dla innych oraz wdzięczności, instrument uniknął tego zniekształcenia i nie miał miejsca żaden rezultat satysfakcjonujący dla grupy Oriona. Druga nadzieja wiązała się z niewłaściwym użyciem potężnych środków transmisji energii pomiędzy waszymi ludźmi w obszarze zniekształceń kompleksu cielesnego. Nie mówiliśmy jeszcze o różnych typach blokad energetycznych i transferach, pozytywnych i negatywnych, które mogą zaistnieć w związku z waszymi seksualnymi czynnościami. Ta istota jednak jest bardzo silna istotą z bardzo małym zniekształceniem uniwersalnej energii miłości z zielonego promienia. Toteż ten konkretny plan także nie powiódł się, jako że istota ta nie ustawała w dawaniu z siebie w kontekście zielonego promienia raczej zamiast próbować oszukiwać lub manipulować innymi. Jedynym pozostałym użytecznym zniekształceniem, jako że ta istota nie uległa rozstrojeniu i nie ustała w dzieleniu się uniwersalną miłością będąc pod wpływem tej substancji, było po prostu pozbawienie jej tak dużo energii jak to było możliwe. Istota ta ma silne zniekształcenie polegające na byciu zajętą [zapracowaną], które próbuje od jakiegoś czasu opanować zdając sobie sprawę, że nie jest to korzystna sytuacja dla tej pracy [kontakt z Ra]. Pod tym względem zażycie tej substancji faktycznie spowodowało obniżenie żywotności z powodu zapracowania i niechęci do odpoczynku, pozostawania w stanie czuwania dużo więcej niż to wskazane. Toteż dużo witalnej energii zostało stracone czyniąc instrument podatnym na infekcje, takie jakiej teraz doświadcza.

PYTAJĄCY: Drugim pytaniem, o którego zadanie prosił instrument jest: Jak najlepiej mogę odzyskać energię witalną, nie tylko teraz, ale też w przyszłości.

RA: Jestem Ra. Instrument jest świadom podstawowych potrzeb związanych ze swoją budową, którymi są medytacja, akceptacja ograniczeń, doświadczanie radości poprzez bycie z innymi i piękna takiego jak śpiew oraz ćwiczeń w bliskim kontakcie, kiedy to możliwe, z siłami natury drugiej gęstości, szczególnie takimi jak drzewa; ta istota ponadto potrzebuje umiarkowanego lecz równomiernego przyjmowania pożywienia, ćwiczeń, najlepiej na początku dnia oraz pod koniec, przed odpoczynkiem.

 

 

RA, Sesja #44

28 Marca, 1981

 

PYTAJĄCY: Czy możecie mi powiedzieć, co ty był za dźwięk, który słyszałem w moim lewym uchu gdy rozpocząłeś swój przekaz?

RA: Jestem Ra. To był negatywnie zorientowany sygnał.

PYTAJĄCY: Czy możecie mi powiedzieć w jaki sposób mogę usłyszeć pozytywnie zorientowany sygnał?

RA: Jestem Ra. Istnieją dwa rodzaje pozytywnych sygnałów. Pierwszy zlokalizowany w obszarze prawego ucha sygnał dający znak, że przekazywana jest ci pewna niewerbalna wiadomość mówiąca „Słuchaj. Miej baczenie”. Drugi pozytywny znak to dźwięk powyżej głowy, który jest zbalansowanym potwierdzeniem myśli.

PYTAJĄCY: Czy są jakieś inne negatywnie zorientowane sygnały, które otrzymuję?

RA: Jestem Ra. Zgadza się. Jesteś w stanie odbierać formy myślowe, formy słowne i wizje. Aczkolwiek wydajesz się być zdolny rozróżniać

PYTAJĄCY: Czy jest jakiś powód tego, że jestem otwarty na te sygnały negatywnej natury?

RA: Jestem Ra. Czyż nie jesteś wszystkim?

PYTAJĄCY: To bardzo odkrywcze dla nas. Dziękuję. Każdy z nas odbiera sygnały i sny. Byłem świadom tej komunikacji na zasadzie jasnosłyszenia przynajmniej raz w trakcie budzenia się. Czy możecie polecić metodę umożliwiającą nam, że tak powiem, anulowanie wpływu niechcianego przez nas negatywnego źródła?

RA: Jestem Ra. Są różne metody. Przedstawimy najłatwiej dostępną lub najprostszą. Dzielić się tym trudnym kontaktem z innymi zaangażowanymi w tę pracę i medytować w miłości dla wysyłających obrazy, i świetle dla siebie i innych to najbardziej dostępny sposób anulowania takich zjawisk. Dużo lepiej więc dzielić się w zaufaniu takimi doświadczeniami i łączyć serca i dusze w miłości i świetle dla współczucia dla wysyłającego i dla ochrony dla siebie.

PYTAJĄCY: Czy możecie mi powiedzieć co było źródłem snu jaki instrument miał tego ranka zaraz jak tylko się obudziła?

RA: Jestem Ra. Odczucie tego snu, że tak powiemy, było pod wpływem Oriona. Okrycie [zewn. warstwa] snu ukazywało więcej podświadomych skojarzeniowych wzorów symboliki instrumentu.

 

 

RA, Sesja #55,

5 Czerwca, 1981

 

RA: Jestem Ra. Witam was w miłości i świetle Jedynego Nieskończonego Stwórcy. Transmitujmy teraz.

PYTAJĄCY: Najpierw chciałbym zapytać w jakim stanie jest instrument?

RA: Jestem Ra. Instrument doświadcza fizycznych zniekształceń w kierunku osłabienia kompleksu cielesnego z powodu psychicznego ataku. Aczkolwiek witalne energie instrumentu nie zostały naruszone z uwagi na wsparcie wykonujących pracę uzdrawiania. Instrument najwidoczniej będzie doświadczał takiego osłabienia z powodu procesu inkarnacyjnego, który powoduje skłonność kompleksu cielesnego

do zniekształceń polegających na osłabieniu.

PYTAJĄCY: Czy jest cos konkretnego co moglibyśmy wykonać o czym już nam mówiliście, lub nie, by złagodzić ten psychiczny atak lub pomóc instrumentowi jak najwięcej.

RA: Jestem Ra. Skanujemy ten instrument i znajdujemy w nim zniekształcenie w kierunku uznania każdej istoty i troski o każdą istotę, jak możecie to nazwać. Ta atmosfera, że tak powiemy, oferuje

największy kontrast dla dyskomfortu takich psychicznych ataków oferując psychiczne wsparcie. To każdy z was wykonuje jako podświadomą funkcję prawdziwego umysłowego, emocjonalnego i duchowego nastawienia wobec instrumentu. Nie ma większej magii niż szczere oddanie się miłości.

 

 

RA, Sesja #57,

12 Czerwca, 1981

 

RA: Jestem Ra. Witam was w miłości i świetle Jedynego Nieskończonego Stwórcy. Transmitujemy teraz.

PYTAJĄCY: Czy najpierw moglibyście, proszę, udzielić mi informacji w jakim stanie znajduje się instrument?

RA: Jestem Ra. Instrument jest poddawany dotkliwemu psychicznemu atakowi. Instrument ten dobrze się trzyma dzięki uzupełnionym witalnym energiom oraz zniekształceniem w poczuciu proporcji, które wasi ludzie nazywają poczuciem humoru.

Ten atak jest potencjalnie destrukcyjny dla tego kontaktu przez krótki okres przestrzeni/czasu.

PYTAJĄCY: Czy jest coś szczególnego co moglibyśmy uczynić dodatkowo oprócz tego co robimy by złagodzić ten atak?

RA: Jestem Ra. Nie istnieje nic, co moglibyście uczynić by złagodzić ten atak. Zrozumienie jego mechanizmu mogłoby być pomocne.

PYTAJĄCY: Czy możesz powiedzieć nam o jego mechanizmie?

RA: Jestem Ra. Grupa Oriona nie może interweniować bezpośrednio, a tylko poprzez uprzednio istniejące zniekształcenia kompleksów ciało/umysł/duch.

W tym przypadku ta istota [Carla] sięgnęła po ciężki obiekt jedną ręką i ta błędnie obliczona czynność spowodowała deformację lub zniekształcenie szkieletowej/muskularnej struktury jednej z kończyn instrumentu.

Wasze wsparcie może być pomocne w zapewnieniu temu instrumentowi odpowiedniej pieczy nad tym zniekształceniem, które jest podobne do stanu pooperacyjnego, gdy kości nie są mocno połączone. Ten instrument powinien zachowywać należytą ostrożność konieczną do unikania takich błędnie ocenionych akcji i wasze wspieranie tego stanu świadomości jest zauważane i popierane.

 

 

 

 

RA, Sesja #62,

13 Lipca, 1981

 

RA: Jestem Ra. Witam was w miłości i świetle Jedynego Nieskończonego Stwórcy.

Zanim zaczniemy prosimy o ponowne obejście kręgu wokół instrumentu i o zrobieniu wydechu przez członków grupy wsparcia mniej więcej dwie i pół stopy ponad głową instrumentu, a potem o ponowne obejście kręgu dokoła instrumentu. [Chodzi o rytuał wykonywany przed każdą sesją.]

(Uczyniono zgodnie ze wskazówkami.)

RA: Jestem Ra. Doceniamy waszą współpracę. Prosimy o ponowne sprawdzenie ustawień i wtedy zaczniemy.

(Uczyniono zgodnie ze wskazówkami.)

RA: Jestem Ra. Transmitujemy teraz.

PYTAJĄCY: Możecie mi powiedzieć co było źle lub co spowodowało konieczność ponownego obejścia kręgu i zrobienia wydechu?

RA: Jestem Ra. Ten instrument był poddany specyficznemu psychicznemu atakowi na początku sesji. Była drobna nieregularność w słowach wypowiadanych przez wasz dźwiękowy mechanizm wibracyjny podczas ochronnego obejścia kręgu. Podczas tego otwarcia przybyła ta istota i zaczęła działać na instrument znajdujący się w stanie transu, jak to nazywacie. Instrument był poddany niekorzystnemu wpływowi w obszarze zniekształceń fizycznego kompleksu.

Wtedy dokonano prawidłowego obejście kręgu. Oddech prawości wypędził te formę myślową i ponownie dokonano obejścia kręgu.

PYTAJĄCY: Jaka była natura tej formy myślowej lub jej przynależność?

RA: Jestem Ra. Ta forma myślowa przynależała do Oriona.

PYTAJĄCY: Czy atak był skuteczny w spowodowaniu jakichś dalszych zniekształceń w fizycznym kompleksie instrumentu?

RA: Jestem Ra. Zgadza się

PYTAJĄCY: Jakiej natury jest to zniekształcenie?

RA: Jestem Ra. Ta forma myślowa miała za zadanie zakończyć inkarnację instrumentu przez działanie na zniekształcenia nerkowe, które chociaż naprawione z biegiem czasu, są narażone na tego, kto zna sposób rozdzielania zniekształceń uformowania czasu/przestrzeni i przestrzeni/czasu, które są nieuformowane, narażone tak jak przed, że tak powiemy, leczeniem.

PYTAJĄCY: Jaki szkodliwy efekt został osiągnięty?

RA: Jestem Ra. Będzie pewien dyskomfort. Aczkolwiek mieliśmy szczęście, że ten instrument był bardzo otwarty na nas i dobrze dostrojony. Gdybyśmy nie byli w stanie dotrzeć do tego instrumentu i udzielić wam instrukcji fizyczny pojazd instrumentu wkrótce stałby się niezdatny.

PYTAJĄCY: Czy ten atak pozostawi jakiś trwający efekt na fizycznym wehikule instrumentu?

RA: Jestem Ra. Trudno powiedzieć. Sądzimy, że żadne trwałe uszkodzenie lub zniekształcenie nie będzie miało miejsca. Uzdrowiciel był silny i scalanie tych nerkowych zniekształceń odniosło skutek. Pojawia się w tym miejscu pytanie o dwa rodzaje pozostałości po, jak można by to nazwać, zaklęciu lub magicznej pracy. Zniekształcenia [cechy, działania] uzdrowiciela przeciwko próbie zniekształceń z Oriona; zniekształcenia uzdrowiciela pełne miłości, zniekształcenia Oriona pełne separacji. Wydaje się, że wszystko jest w porządku z wyjątkiem pewnego możliwego dyskomfortu, którym należało będzie się zająć, jeśli będzie się przedłużał.

PYTAJĄCY: Czy otwarcie [sesji], które było wykonane w kręgu ochronnym było planowane przez istotę z Oriona? Czy to było konkretna zaplanowana próba wykonania otwarcia czy było to cos przypadkowego?

RA: Jestem Ra. Ta istota szukała, jak to wasi ludzie nazywają, okazyjnego celu. Pominięte słowo stworzyło przypadkową szansę, a nie planowaną.

Sugerowalibyśmy abyście, że tak powiemy, w przyszłości, jak wasi ludzie mierzą przestrzeń/czas, gdy zaczynacie prace byli świadomi, że obserwuje się ten instrument wyczekując na jakąkolwiek sposobność. Toteż, jeśli obejście kręgu zostanie wykonane z jakąś niedoskonałością dobrze jest natychmiast to powtórzyć. Uczynienie wydechu jest również właściwe, zawsze na lewa stronę.

 

 

 

 

 

RA, Sesja #63,

18 Lipca, 1981

 

RA: Jestem Ra. Witam was w miłości i świetle Jedynego Nieskończonego Stwórcy. Transmitujemy teraz.

PYTAJĄCY: Czy moglibyście udzielić mi informacji w jakim stanie znajduje się instrument?

RA: Jestem Ra. Zniekształcenia witalnych energii instrumentu są normalne dla tego kompleksu ciało/umysł/duch. Kompleks cielesny z powodu psychicznego ataku jest zniekształcony w obszarze nerek i przewodów moczowych. Ma ponadto miejsce trwające zniekształcenie z powodu zniekształcenia zwanego artretyzmem. Możesz oczekiwać, że ten psychiczny atak będzie trwał, gdyż ten instrument jest obserwowany przez negatywnie zorientowane siły od jakiegoś czasu.

PYTAJĄCY: Czy konieczne jest aby instrument udawał się kilka razy do łazienki przez sesją z uwagi na psychiczny atak?

RA: Jestem Ra. Ogólnie mówiąc to nie jest prawdą. Z fizycznego kompleksu instrumentu eliminowane są pozostałości materiału używanego przez nas do kontaktu. To odbywa się różnie, czasem na początku przed kontaktem, innym razem dzieje się to po kontakcie.

Podczas tej konkretnej pracy [sesji] ta istota doświadcza uprzednio wspomnianych trudności powodujących intensyfikację tego konkretnego zniekształcenia/stanu.

PYTAJĄCY: Wiem, że już odpowiedzieliście na to pytanie, ale czuje się teraz w obowiązku zadać je za każdym razem w razie gdyby dokonał się jakiś nowy postęp, a brzmi ono – czy jest coś co możemy zrobić, a czego nie robimy by zmniejszyć efektywność tego psychicznego ataku na instrument?

RA: Jestem Ra. Trwajcie w miłości i pochwale i wdzięczności dla Stwórcy. Sprawdźcie poprzedni materiał. Miłość jest najlepszym obrońcą.

 

 

 

RA, Sesja #67,

15 Sierpnia, 1981

 

RA: Jestem Ra. Witam was w miłości i świetle Jedynego Nieskończonego Stwórcy. Transmituję teraz.

PYTAJĄCY: Czy moglibyście najpierw powiedzieć w jakim stanie jest instrument?

RA: Jestem Ra. Witalne energie bardziej odpowiadają ilości zniekształcenia normalnego dla tej istoty niż poprzednie zapytanie ukazało. Poziomy energii fizycznego kompleksu są nieco słabsze niż podczas poprzedniego zapytania. Czynnik psychicznego ataku jest wyjątkowo silny w tym konkretnym splocie [czasu i przestrzeni].

PYTAJĄCY: Czy moglibyście opisać co nazywacie czynnikiem psychicznego ataku i powiedzieć mi dlaczego jest on silny w tym konkretnym czasie?

RA: Jestem Ra. Nie zdecydujemy się na powtarzanie uprzednio udzielonych informacji, lecz raczej zdecydujemy się odnotować, że psychiczny atak na ten instrument jest na stałym poziomie tak długo jak długo pełni ona tą konkretną służbę. Różnice w nasileniu ataku zdarzają się z powodu sposobności dawanych przez tę istotę w postaci wszelkich jej słabości. W tym konkretnym splocie [czasu i przestrzeni] ta istota od jakiegoś czasu ma do czynienia ze zniekształceniem, które nazywacie bólem i ma to kumulujący się efekt osłabienia poziomu fizycznej energii. To stwarza szczególnie dogodną okazję ataku i istota, o której uprzednio mówiliśmy skorzystała z tej sposobności, aby służyć na swój własny sposób. Szczęśliwie się złożyło dla żywotności tego kontaktu, że instrument jest istotą o silnej woli z małą tendencją w stronę zniekształcenia zwanego wśród waszych ludzi histerią, jako że efekt tego ataku w postaci zawrotów głowy jest na stałym poziomie, a czasem bywa destrukcyjny o rożnych porach dnia.

Aczkolwiek ta konkretna istota dobrze się adaptuje do sytuacji bez przesadnego zniekształcenia w stronę strachu. Ten psychiczny atak nie jest udany, ale wywiera na instrument pewien efekt drenażu [energii].

PYTAJĄCY: Chciałbym zapytać czy mam rację w tej analizie. Możemy wziąć pod uwagę, że istota czyniąca ten tak zwany atak oferuje swoją służbę zgodnie ze swoim zniekształceniem w warunkach naszej polaryzacji abyśmy mogli pełniej docenić jej polaryzację i doceniamy ten fakt i jesteśmy wdzięczni tej istocie za jej próbę służenia naszemu Jedynemu Stwórcy i za dostarczanie nam wiedzy w, że tak powiem, pełniejszym wymiarze. Czy to jest poprawne?

RA: Jestem Ra. Nie ma poprawności ani niepoprawności w twoim stwierdzeniu. To tylko wyrażenie pozytywnie spolaryzowanej i zbalansowanej opinii na temat negatywnie spolaryzowanych działań, której efektem jest zmniejszenie siły negatywnie spolaryzowanych działań.

PYTAJĄCY: Mile byłaby przez nas widziana służba istoty, która używa – użyję tu błędnego określenia – ataku, gdyż nie uważam tego za atak lecz za ofertę służby i mile widzimy tę ofertę służby, lecz bylibyśmy w stanie, jak sądzę, pełniej skorzystać z tej służby jeśli nie unieczynniałaby fizycznie instrumentu w nieznaczny sposób. Gdyż będąc bardziej fizycznie sprawną byłaby ona w stanie bardziej docenić służbę. Wielce docenilibyśmy to gdyby ta służba była przeprowadzana w jakiś sposób, który witalibyśmy z większa miłością niż teraz. To, jak zakładam, byłaby jakaś służba, z która nie wiązałby się efekt zawrotów głowy.

Próbuję zrozumieć mechanizm służby tej istoty, która wydaje się być ciągle przy nas i próbuję zrozumieć pochodzenie tej istoty i jej mechanizm pozdrawiania nas. Sformułuję stwierdzenie, które prawdopodobnie będzie nieprawidłowe, ale jest wynikiem moich skrajnych ograniczeń w rozumieniu wyższych wymiarów i tego jak one funkcjonują. Zgaduję, że ta konkretna istota jest członkiem Konfederacji Oriona i prawdopodobnie posiada ciało odpowiedniej gęstości, piątej – jak zakładam i dzięki zdolnościom umysłu była zdolna do projekcji części lub całej swojej świadomości tutaj, do naszej lokacji, a jest to prawdopodobnie jedno z siedmiu ciał, które tworzą jej kompleks ciało/umysł/duch. Czy cokolwiek z tego jest poprawne i czy możecie mi powiedzieć co jest, a co nie jest poprawne?

RA: Jestem Ra. Stwierdzenie jest zasadniczo poprawne.

PYTAJĄCY: Czy wolicie raczej nie udzielać mi informacji na temat konkretów mojego stwierdzenia?

RA: Jestem Ra. Nie odbieramy bardziej szczegółowo twojego pytania. Proszę zadać je ponownie.

PYTAJĄCY: W którym ciele w odniesieniu do kolorów ta istota przemieszcza się do nas?

RA: Jestem Ra. Odpowiedź na to pytanie nie jest szczególnie łatwa z powodu międzywymiarowej natury nie tylko przestrzeni/czasu wobec czasu/przestrzeni, lecz także wymiaru wobec wymiaru. Czas/przestrzeń światła lub ciało piątej gęstości jest używane gdy ciało piątej gęstości pozostaje w piątej gęstości. Przypuszczenie, że świadomość w związku z tym jest przenoszona jest słuszne. Przypuszczenie, że ten świadomy wehikuł przyłączony do fizycznego kompleksu piątej gęstości jest tym wehikułem, który pełni te konkretna służbę jest słuszne.

PYTAJACY: Niewątpliwie zadam kilka ignoranckich pytań. Aczkolwiek próbowałem zrozumieć pewne koncepcje odnoszące się do iluzji, że tak powiem, polaryzacji, która istnieje na pewnym poziomie gęstości w kreacji i jak mechanizm interakcji świadomości funkcjonuje. Wydaje mi się, że istota piątej gęstości jest w jakiś sposób przyciągana do naszej grupy z powodu polaryzacji tej grupy, która jest czymś w rodzaju latarni morskiej dla tej istoty. Czy mam rację?

RA: Jestem Ra. To jest zasadniczo słuszne, lecz wysiłki tej istoty są czynione niechętnie. Typowe próby podejmowane wobec pozytywnie spolaryzowanych istot lub grup istot są czynione, jak mówiliśmy, przez podwładnych liderów Oriona z piątej gęstości, którzy to podwładni są z czwartej gęstości. Zwykły przebieg takiego ataku z czwartej gęstości polega na kuszeniu istoty lub grup istot aby odeszły od polaryzacji służby-dla-innych w stronę wywyższania siebie lub organizacji społecznych z którymi się identyfikują. W przypadku tej konkretnej grupy każdy otrzymał pełny zakres pokus w celu zaprzestania służenia każdemu oraz Jedynemu Nieskończonemu Stwórcy. Każda istota odrzuciła te możliwości, a w zamian trwała bez znaczących odchyleń przy pragnieniu szczerej orientacji polegającej na służbie-dla-innych. W tym momencie jedna z istot piątej gęstości nadzorująca ten proces rozstrajania stwierdziła, że będzie koniecznym unicestwienie [rozerwanie] grupy poprzez, jak możecie to nazwać, metody magiczne, jak rozumiecie rytualną magię. Poprzednio omówiliśmy możliwości usunięcia jednego z członków grupy przez taki atak i zaznaczyliśmy, że zdecydowanie najbardziej narażony jest instrument z powodu jego przed-inkarnacyjnych zniekształceń fizycznego kompleksu.

PYTAJĄCY: Aby ta grupa pozostawała  w pełni zdolną do służby Stwórcy, jako że postrzegamy także tę istotę z piątej gęstości jako Stwórcę, musimy także próbować służyć tej istocie w jakikolwiek sposób w jaki możemy. Czy jest możliwe abyście przekazali nam życzenia tej istoty, jeśli ma jakieś oprócz zaprzestania przyjmowania i rozpowszechniania tego co dostarczacie?

RA: Jestem Ra. Ta istota ma dwa życzenia. Pierwsze i najważniejsze to, że tak powiemy, przemieścić jednego lub więcej członków tej grupy do negatywnej orientacji, gdzie mógłby wybrać służbę zgodnie ze ścieżką służenia sobie. Cel jaki musi to poprzedzać to pozbawienie żywotności fizycznego kompleksu jednego z tej grupy podczas gdy kompleks ciało/umysł/duch pozostaje w zdatnej do kontrolowania konfiguracji. Możemy powiedzieć, mimo naszego ograniczonego rozumienia, że sądzimy iż wysyłanie tej istocie miłości i światła, co każdy z tej grupy czyni, jest najbardziej pożytecznym czynnikiem, który ta grupa może oferować tej istocie.

PYTAJĄCY: Sądzimy... przepraszam. Proszę kontynuować.

RA: Jestem Ra. Chcieliśmy zaznaczyć, że ta istota została tak zneutralizowana jak to możliwe, według naszej oceny, dzięki oferowaniu tej miłości i w ten sposób jej przedłużająca się obecność jest być może

pojmowalnym limitem dla każdej polaryzacji odnośnie różnych zapatrywań na służbę, które każdy może przedstawić drugiemu.

PYTAJĄCY: Mamy paradoksalną sytuację jeśli chodzi o służenie Stwórcy. Mamy życzenia od tych, którym służymy w tej gęstości, zgodnie z informacjami Ra. Jednakże mamy życzenia z innej gęstości by nie rozpowszechniać tych informacji. Mamy cząstki Stwórcy domagające się dwu najwidoczniej przeciwnych działań tej grupy. Byłoby bardzo pomocne gdybyśmy mogli osiągnąć stan pełnej służby w taki sposób abyśmy każdą myślą i czynnością służyli Stwórcy najlepiej jak tylko umiemy. Czy jest dla was możliwe rozwiązać, lub dla tej istoty z piątej gęstości, która oferuje swoją służbę by rozwiązać ten paradoks, który zaobserwowaliśmy?

RA: Jestem Ra. Jest to dość łatwe.

PYTAJĄCY: Więc jak moglibyśmy rozwiązać ten paradoks?

RA: Jestem Ra. Rozważ, jeśli zechcesz, że nie masz możliwości by nie służyć Stwórcy gdyż wszystko jest Stwórcą. Nie masz jedynie dwóch przeciwstawnych życzeń dawania informacji lub nie dawania z tego źródła jeśli uważnie wsłuchasz się w te głosy, które możesz usłyszeć. To wszystko jest jednym głosem zgodnie z którym rezonujesz z pewną częstotliwością. Ta częstotliwość determinuje twój wybór służenia Jedynemu Stwórcy. Gdy to się dzieje, wzorzec wibracyjny tej grupy i tych, którzy są Ra stają się kompatybilne i umożliwiają nam przemawianie poprzez ten instrument z twoją pomocą. To jest funkcja wolnej woli. Pozorna cząstka Stwórcy raduje się z twojego wyboru by pytać nas na temat ewolucji ducha. Oddzielna pozorna cząstka życzyłaby sobie niezliczonych odpowiedzi na wielki zakres pytań konkretnej [innej] natury. Inna pozornie oddzielna grupa waszych ludzi życzyłaby sobie zaprzestania tej komunikacji przez ten instrument uważając, że jest on negatywnej natury. Na wielu poziomach egzystencji istnieją ci, których każda cząstka raduje się z waszej służby, jak i ci, jak ta istota, o której mówiłeś, która życzy sobie przerwania życia instrumentu na poziomie trzeciej gęstości. Wszyscy są Stwórcą. Istnieje jeden ogromny zakres preferencji, zniekształceń, kolorów i odcieni w niekończącym się wzorcu. Jeśli chodzi o tych, z którymi jako grupa nie rezonujecie, życzycie im światła, pokoju, radości i oferujecie im to co dobre. Niewiele więcej niż to możecie zrobić gdyż wasze cząstki Stwórcy są jakie są i wasze doświadczenie i oferowane doświadczenia aby były cenne powinny coraz doskonalej reprezentować to kim naprawdę jesteście. Czy moglibyście więc służyć negatywnej istocie oferując jej życie instrumentu?

Nieprawdopodobne jest, że uznalibyście to za prawdziwą służbę. Toteż w wielu przypadkach możecie zobaczyć osiągnięcie zbalansowanej miłości - miłość jest oferowana, światło jest wysyłane i służba zorientowanej na służbę-sobie istoty z wdzięcznością uznana będąc jednak odrzuconą jako nie będącą przydatną w waszej podróży tym razem. Tak więc służycie Jedynemu Stwórcy bez paradoksu.

PYTAJĄCY: Ta konkretna istota, poprzez swoja służbę, jest zdolna do wywierania efektu zawrotów głowy na instrumencie. Czy możecie opisać mechanizm tej służby?

RA: Jestem Ra. Ten instrument w krótkich okresach tej inkarnacji miał zniekształcenie w obszarze uszu z powodu wielu infekcji , które przysporzyły wielkich problemów w dziecięcym okresie, jak byście to nazwali. Blizny po tych zniekształceniach pozostają i faktycznie to, co nazywacie zatokami pozostaje zniekształcone. Zatem ta istota oddziałuje na te zniekształcenia by wywołać utratę równowagi i niewielkie upośledzenie zdolności używania aparatu optycznego.

PYTAJĄCY: Zastanawiałem się nad magicznymi, że tak powiem, metodami używanymi przez tę istotę piątej gęstości pełniącą swoją służbę i jej zdolnością do pełnienia jej. Dlaczego jest ona zdolna do wykorzystywania tych konkretnych fizycznych zniekształceń z filozoficznego lub magicznego punktu widzenia?

RA: Jestem Ra. Ta istota jest zdolna do, że tak powiemy, przenikania pola tej konkretnej istoty [Carli] poprzez konfigurację czasu/przestrzeni. Przedostała się przez kwarantannę bez żadnego pojazdu toteż jest bardziej zdolna do unikania wykrycia przez sieć Strażników.

To wielka zaleta magicznej praktyki, dzięki której świadomość jest wysłana w zasadzie bez pojazdu, jako światło. To światło może natychmiastowo oddziaływać na niedostrojoną jednostkę poprzez sugestię aby weszła na ruchliwa ulicę, ponieważ sugestia brzmiała, że nie ma tam ruchu. Ta istota [Carla], jak każdy w tej grupie, jest wystarczająco biegła w dziedzinie miłości i światła aby nie być podatną na sugestie w jakimś znaczącym wymiarze. Aczkolwiek istnieje pewna skłonność fizycznego kompleksu, który ta istota maksymalnie wykorzystuje przeciwko instrumentowi, licząc na przykład na to, że powodując zawroty głowy spowoduje upadek instrumentu lub rzeczywiście wejście na ruchliwą ulicę z powodu ograniczonego widzenia.

Te magiczne reguły, że tak powiemy, mogą być luźno przetłumaczone na wasz system magii, gdzie symbole są używane, kreślone i wizualizowane by wywołać moc światła.

PYTAJĄCY: Czy macie na myśli, że ta istota piątej gęstości wizualizuje pewne symbole? Zakładam, że natura tych symboli jest taka, że ich ciągłe użycie niesie ze sobą pewną moc lub ładunek. Mam rację?

RA: Jestem Ra. Msza rację. W piątej gęstości światło jest widzialnym narzędziem jak pismo waszego ołówka.

PYTAJĄCY: Zatem czy mam rację przypuszczając, że ta istota tworzy ze światła pewną symbolikę, która jest, jak to moglibyśmy nazwać, jakąś fizyczną obecnością? Czy to się zgadza?

RA: Jestem Ra. To się nie zgadza. Światło jest używane do tworzenia odpowiedniej czystości otoczenia dla tej istoty aby mogła ona umieścić swoją świadomość w starannie przygotowanym wehikule, a następnie używa narzędzi światła by wykonywać swoja pracę. Wola i obecność tej istoty są czynnikami wykonującymi pracę.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin