nagietek.doc

(10 KB) Pobierz

N agietek należy do ziół o nadzwyczajnej mocy. W tym żółtopomarańczowym kwiatku o lepkich i lekko owłosionych listkach tkwi tak potężna siła lecznicza, że należy mu się czołowe miejsce w terapii naturalistycznej. Zastosowanie ma nieomal uniwersalne. Przede wszystkim należy podkreślić tu fakt, potwierdzony badaniami przez uczonych radzieckich, że nagietek posiada w sobie cenne właściwości hamujące wzrost nowotworów przez zdolność wiązania toksycznych związków przemiany materii, czym przyczynia się do wzmacniania sił obronnych ustroju, potrzebnych do zwalczania tej groźnej choroby. W Związku Radzieckim wyprodukowano preparat leczniczy, zawierający: 0,25 g sproszkowanych koszyczków kwiatowych i 0,10 g kwasu nikotynowego - inaczej: witamina PP, która posiada właściwości rozszerzające naczynia krwionośne, Tabletki te o nazwie KN mają działanie antytoksyczne i stosowane są z dobrym skutkiem u chorych z nowotworami przewodu pokarmowego i przełyku. Amerykański uczony dr med. Drwey osiągając dobre efekty lecznicze u pacjentów chorych na raka, uważa nagietek równieź za doskonały środek profilaktyczny w okresie rekonwalescencji, zwłaszcza po operacyjnym usunięciu nowotworu. Doustnie zażywa się napar z kwiatów nagietka przy schorzeniach przewodu pokarmowego, puchlinie wodnej, schorzeniach wątroby (szczególnie przy niedostatecznym wydzielaniu żółci), żółtaczce zakaźnej, nowotworach złośliwych (hamuje procesy chorobowe). Bakteriobójcze, antybiotyczne działanie nagietka potwierdziło się w walce z gronkowcem złocistym (Staphylococus aureus), paciorkowcami, paratyfusem i grzybicą. Stare receptury lecznictwa ludowego, sięgające niekiedy XII wieku podawane niekiedy z ust do ust, stosowane są z dobrym skutkiem do dziś - co potwierdzają badania naukowe.

K wiat nagietka stosuje się w róźnej formie: w postaci irygacji pomagają leczyć nadżerki macicy, stany zapalne spowodowane przez rzęsistka, upławy.

W postaci; plastrów, wyciągów i maści,

stosowany jest zewnętrznie.

Doustnie:

stosuje się napary z kwiatów nagietka w proporcji:

1 łyżka ziół na
1 szklankę gorącej wody.

Na ogół pije się 2-3 szklanki naparu w ciągu dnia, powoli małymi łykami. Już po stosunkowo krótkim czasie zauważyć można znaczną poprawę samopoczucia. Maść nagietkowa sporządzona w/g receptury ks. Kneippa ma zastosowanie przy egzemie, oparzeniach - również promieniami ultrafioletowymi i Roentgena - wszelkiego rodzaju trudno gojących się ranach, gdyż posiada działanie antybiotyczne podobne do penicyliny. Maść nagietkowa przyśpiesza także ziarninowanie i naskórkowanie, zalecana jest także przy odleżynach, odmrożeniach, wrzodach i żylakach.

Sposób przyrządzania maści: (Kneipp)


50,0 g świeżych kwiatów nagietka
150,0 g świeżego ziela nagietka
150,0 ml Spirytusu i
5,0 ml amoniaku 10%,
posiekać i macerować 12 godzin. Szczelnie zakryć. Po 12 godzinach przełożyć masę do 1000,0 g roztopionej maści woskowej i pozostawić 5-8 godzin w temp. 50-60°C.

Inny, prostszy sposób przyrządzania maści nagietkowej, nadającej się także do kremowania twarzy, jest następujący: (Schulz)


2 garści świeżych kwiatów nagietka dodać do
1/2 szklanki wrzącego oleju roślinnego (słonecznikowy, sojowy, z oliwek) trzymać na małym ogniu 1 minutę, dodać
30,0 g lanoliny (kupić w aptece) lub z powodu braku - 1-2 tubki Dermosanu" (kupić w drogeriach). Do celów kosmetycznych dodać można 1 pudełko kremu Nivea".

Zdjąć z ognia, przykryć i odstawić. Następnego dnia zagrzać i przecedzić przez podwójną jałową gazę do słoiczków. Przechowywać w lodówce.
Przy skaleczeniach, oparzeniach, dezynfekcji ran, do płukania gardła przy anginie, stosuje się przeważnie alkoholową nalewkę tych kwiatów.
Nalewka taka składa się z:

1 garści świeżych kwiatów, zerwanych przy słonecznej pogodzie i (Nagietek hodowany bywa w ogródkach jako roślina ozdobna) 1 litra wódki. Nalewkę postawić w ciepłym miejscu na 14 dni Po tym czasie gotowa jest do użytku.

Trudno gojące się rany i guzy nowotworowe wymywać można równie skutecznie naparem z kwiatów nagietka i skrzypu polnego, wziętych w równych częściach. W dawnych czasach ludność wiejska uważała kwiat nagietka za pewnego rodzaju barometr. Kiedy o godzinie 7 rano kwiatostany nie były jeszcze rozwinięte oznaczało to, że w tym dniu spodziewać się można deszczu. Roślina ta służyła więc za zapowiadacza" deszczu. Nagietek rośnie najlepiej na wilgotnych, otwartych, słonecznych stanowiskach. Sieje się go jednocześnie z wczesnymi warzywami. Kwiatostany zbiera się przez całe lato co 2-4 dni przy słonecznej pogodzie -- aż do późnej jesieni; najlepiej wtedy, kiedy księżyc zbliża się do pełni, gdyż w tym okresie wszelkie rośliny posiadają największą moc leczniczą. Suszyć nie należy na słońcu, tylko w miejscu przewiewnym, rozkładając kwiaty cienką warstwą np. na szafie, wzruszając je systematycznie i przewracając, by nie dopuścić do pleśnienia. Rośliny nagietka często zakażane bywają szarym nalotem tzw. mączniakiem. Kwiaty z takich roślin nie nadają się do celów leczniczych.

 

 

Oliwa nagietkowa

 

W słoiczku ciasno układamy płatki nagietka. Całość zalewamy oliwą z oliwek. Zakręcamy, wstrząsamy i przechowujemy w ciepłym zacienionym miejscu przez 1 tydzień, aż oliwa nasiąknie esencją nagietka.

Oliwka z nagietka


Wypełniamy słoik kwiatami nagietka i zalewamy oliwą z oliwek. Odstawiamy na 3-5 dni w nasłonecznione miejsce. Po kilku dniach odcedzamy oliwę.

Maść nagietkowa


Roztapiamy kostkę smalcu, dodajemy dwie garści kwiatów nagietka i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do chwili aż tłuszcz stężeje i ponownie podgrzewamy, następnie odcedzamy go i przelewamy do pojemnika. Smalec jest najbardziej odpowiednim nośnikiem dla maści nagietkowej, gdyż karotenoidy zawarte w nagietku rozpuszczają się tylko w tłuszczu.

 

 

plamki łuszczycy

 

Kostkę smalcu roztapiamy na malusieńkim ogniu, dodajemy do niego rozdrobnione koszyczki nagietka (w paczce są całe suche kwiatki, małe gałązki itd.), mieszając leciutko dusimy przez mniej więcej 3-4 minuty, uważając, żeby nie przypalić. Wylać na gazę leżącą na miseczce, postarać się lekko odsisnąć gazę, aby jak najwięcej tłuszczu uzyskać. Przelać na malutkich słoiczków (np. po deserku dla dzieci), ostudzić, trzymać w lodówce. Maść ma żółtawo-zielonkawe zabarwienie. Miejsca chore smarować parę razy dziennie.

 

Ja mam łuszczycę tylko na głowie, a do tego mam długie włosy, więc jest to dla mnie utrudnienie. Ale zabrałam się do tego relaksowo, tzn. w wolne popołudnie włączyłam sobie film i popijając herbatkę przy stole metodycznie rozgarniałam palcami włosy i wcierałam maść (dosyć intensywnie). Po godzinie ponownie wtarłam maść i po paru minutach gęstym grzebieniem pięknie wyczesałam olbrzymie łuski (nie było problemu z wyczesywaniem tak jak np. po zastosowaniu oliwki salicylowej, która jest po prostu bardzo gęsta), po czym ponowne smarowanie, owinięcie głowy folią i chustką. Dopiero rano umyłam 3krotnie głowę 

 

MAŚĆ NAGIETKOWA

Roztapiamy kostkę smalcu, dodajemy dwie garści kwiatów nagietka i

dokładnie mieszamy. Odstawiamy do chwili aż tłuszcz stężeje i ponownie

podgrzewamy, następnie odcedzamy go i przelewamy do pojemnika. Smalec

jest najbardziej odpowiednim nośnikiem dla maści nagietkowej, gdyż

karotenoidy zawarte w nagietku rozpuszczają się tylko w tłuszczu.

 

 

MASC NAGIETKOWA NADAJĄCA SIĘ DOKREMOWANIA TWARZY

2 garści kwiatów nagietka dodać do

1/2 szklanki wrzącego oleju roślinnego (słonecznikowy, sojowy, z oliwek)

trzymać na małym ogniu 1 minutę, dodać

30,0 g lanoliny (kupić w aptece) lub z powodu braku - 1-2 tubki

Dermosanu" (kupić w drogeriach).

Do celów kosmetycznych dodać można 1 pudełko kremu Nivea".

Zgłoś jeśli naruszono regulamin