Tekst.pdf

(1270 KB) Pobierz
101838990 UNPDF
Pojęcie tekstu. - Zdanie w tekście. - Tekst - całościowy kOl11unikat. - f\lr -hani/m)"
spójności tekstu. - Typy tekstów i gatunki mowy. - Tekst jako przedmiot bada l rMnych
dyscyplin naukowych.
Tcrmin t e k s t kojarzy się powszechnic z przckazami pisanymi. Gdy
myśli się o komunikatach ustnych, nasuwa się raczej okrcślcnie \. Y P 0-
w i e d Ź. W tcorii tckstu oba te tcrminy lliYWiłlH' hywaja wy lliennie.
Ale istnieje też dąŻJ10ŚĆ do odróżniania tego, co ogólne i typow (wów-
czas stosowany jest termin tekst), od tego, co konkretnc, jednostkowe. co
jest egzemplarzem danego typu (w tym odniesieniu mówi się o \V 'powic-
dzi). A więc wypowiedź to pewien określony tekst, przekazywał y przcz
określon'l osobę w danym akcie komunikacji.
W potocznym użyciu slowem t edl. s t określa się takżc ta ic ciqgi
wyrażeli językowych, które są fragmentami pełnej wypowicdzi. lp. mó-
wić można o "tekście utrwalonym na skrawku papirusu". W teor i tekstu
termin ten oznacza wyłącznie wypowiedzi całościo~ve, będ'lce pełnym
wyrazem intencji komunikacyjnej mówi'lcego. Jest. to więc za llknięty
układ znaczący - układ, którego ełementy poddane są OkreślonCłtlll upo-
rządkowaniu. Jego całościowy sens zależy od lego, gdzie usytuO\ ',\IlC zo-
stały granice komunikatu i jakie wewnętrzne relacje wi'lżq jego llSZCZC-
gólne elementy składowe. 1
Definicje tekstu uwydatniają dwie własności tej złożonej jcdn\)slki ję-
zykowej. Według jednych definicji tekstem jest ur\orz'ldkowarlY zbiór
wyrażeli wzajemnie Powi'lzanych; zanik tych powi'IZilll wskazuje! na gra-
nice tekstu. Inne - objaśnIają zjawisko tekstu bez (~dwoływanq się do
wskaźników nawiąza6; tekstem jest ciąg językowy, którego kolejne cle-
menty uzyskują sens przez nakładanie się ich znaczcli na znaczenia ele-
mentów wcześniej zakomunikowanych i zinterpretowanych. Ci'lg laki
może nie mieć żadnych widocznych wykładników powi'IZaIl międzyzda-
niowych. Ważne jest, jak się z nim postępuje. Jest on mianowicie
przeznaczony do kompleksowego odbioru, przy którym zachodzi ku-
mulowanie sensów podległe zasadzie tworzenia ci'lgów niesprzecznych.
101838990.002.png
przy takim definiowaniu tekstu uwzględnia się nie tylko znaczenie ele-
mentów językowych w nim użytych, ale także rolę czynników sytuacyj-
nych, wpływ uświadamianej wspólnej wiedzy nadawcy i odbiorcy na zin-
tegrowany sens wypowiedzi.
W obu wypadkach mówi się, że tekst jest spójny, ale już na pierwszy
rzut oka widać, jak różne są te dwa rodzaje spójności. Pierwsza bywa na-
zywana s pój n o ś c i ą I i n e a r n ą czy s t r u k t u r a I n ą;
odpowiada jej angielski termin c o h e s i o n. Druga określana jest ja-
ko s pój n ość s e m a n t y c z n a czy g I o h a I n a; stosowa-
ny też by\va termin k o h e r e n c j a (ang. coherence) (de Beaugran-
de, Dressler, 1990).
Większość badaczy jest zdania, że wygodniejsze byłoby przyjęcie "sła-
bej" definicji tekstu, zakładającej, że jest to jednostka koherentna, ale nie-
koniecznie wykazująca spójność strukturalną wyznaczaną określonymi
wskaźnikami zespolenia. W Polsce stanowisko takie reprezentują Maria
Renata Mayenowa (\979) oraz Andrzej Bogusławski (Dobrzyt1ska, Janus,
1983). W takim ujęciu tekst stanowi zadanie wymagające od odbiorcy in-
wencji i domyślności. Nie jest gotowym układem powiązanych sensów.
Nie przekreśla to oczywiście zainteresowania wykładnikami spójności li-
nearnej stosowanymi w różnych typach wypowiedzi. Tyle tylko, że nie
uznaje się ich za nieodzowne. Ich obecność w wypowiedzi ułatwia jej od-
bi6r, ujednoznacznia relacje zachodzące międzyposzczeg61nymi
kompo-
częsc, w której mówiący informuje o pewnych ccchach przypisywanych
owemu przedmiotowi. A więc, niezależnie od stopnia złożoności budO\vy
składniowej, zdanie użyte w wypowiedzi poddawane jest dwuczłonowemu
podziałowi. Obecnie podział ten nazywany bywa a k t u a l n y m
r o z c z ł o n k o w a n i e m z d a n i a (termin Vilcma rvlathesiu·
sa), w lingwistyce brytyjskiej i amerykańskiej używany jest odpowicdnio
termin p c r s p e k t Y w a f u n k c j o n a I n a z d a n i a (jilllc'
tional Sef/tence perspectil'e). Ów podział zauważano już w latach trzy-
dziestych naszego wieku; mówiuno w6wczas o obecności w zdaniu
"podmiotu psycho!ogil'ltlego" i "orzel'lenia psychologicznego". Kategorie
te znane były polskim uczonym - Stanisławowi Szoberowi (llJ32. IlJ.l3) i
Stanisławowi Jodłowskiemu (1934).
O aktualności rozczlonkowania zdania przekonuje fakt. że jedno i to
samo zdanie może w różnych użyciach być wypowiedzi'l o czymś innym,
może stanowić odpowiedź na różne pytania. Na prZYfład Piotr kU/IiI 1//0-
łego fiata może być odpowiedzi,! na pytanie Co u \\'as słyclu/('? ale takie
na kilka innych pytaJl: Co porabia Piotr?, Co Piotr kupił za (I', (11fl. II'Y-
grane) pieniądze?, Kto kllpił 1l1ałego fia. ta? Jakiego 11.a((/ ku/)il pi[)(r:> Za-
uważmy, że - stając się odpowiedzi'l na te różne pytania - zdanie
podlega za każdym razem przeobrażeniu. Jeśli jest to zdanie wYI owiada-
ne, zmienia sit; jego kontur prozodyjny: gdzie indziej sytuuje sit.~podział
między intonacją wznosząC<! (antykadencj,p i intonacj'l opadaj'lc;1 (kaden-
cją), w innym miejscu pojawia sit; ewentualna pauzll weWl1ąlrl.lf.ldaniowa
oraz na innym członie umieszczony zostaje akcent frazowy. Pon~ dto cZG-
ści zdania mogą wystt;pować w różnej kolejności. Ta zmiana szy 'u pozo-
staje jedynym środkiem wyrażania jego aktualnego rOlczłonko "ania \v
tekstach pisanych. I
To, o czym sit; w danym zdaniu ml1wi. IElZ)",'.':mc jest t e 111 ,:1 t e m.
część zaś, która podaje informacje o lemacie, nazywana jest 1'1 e m a-
t e m (terminy te w Polsce wprowadził Andrzej Boguslawski 1977).
Wśród badaczy zajmujących się tymi zagadnieniami wystt;pujJ pewne
kontrowersje co do tego, czy podział zdania jest faktycznie dWI~dziclny.
Istniej'l zwolennicy podziału trójczło~wego (np. Jan Firbas). Pro 1\cmy le
są żywo dyskutowane. Badania kon~ntruj'l się też na środkach jGzyko-
wych służących sygnalizowaniu aktualnego rozczłonkowania zdaJ. W ra-
mach tych badań zwr6cono uwagę, że temat irenHlt Illogą odlegać
dodatkowemu uwydatnieniu. Uwydatnienia rematu były dawniej' nane ja-
ko "emfaza", Przykładem uwydatnienia rematu w zdaniu komuni i uj1lcym.
że małego fiata kupił Piotr, będzie taki spos6b wypo. wiedzenia t(gO zda-
nia, z którego wynika, że to Piotr, a nie kto inny kupił ten sal1och6d:
Małego fiata kupił Piotr. Przykładem zdania z uwydatnieniem teni alu 1l10-
że natomiast być następuj'lcy wariant analizowanego zdania: Je,</i c!loli;i
o Piotra, to kupił II/ałego pata. W obu wypadkach uwydatnienie polega
nentami, nie jest jednak cechą konstytutywną tekstu.
Aby m6c postępować dalej z tekstem jako z koherentną sekwencją wy-
rażeń, musimy w tej sekwencji rozpoznać jeden całościowy komunikat -
pewną funkcjonującą dla określonego celu komunikacyjncgo całość, wy-
dzieloną z potoku innych zdarzct1 językowych i pon~jGzykowych. Istnie-
nie tekstu, możliwość jego interpretacji zależą od wyrazistości granic
ciągu. Do kwestii spójności tekstu i jego delimitacji wrócimy w dalszych
rozważaniach.
ZDANIE W TEKŚCIE
Tekst zbudowany jest ze zdań. Ale zdania występujące w tekście nie sta-
nowią prostej realizacji schematów składniowych przewidzianych w da-
nym języku i wypełnionych jednostkami leksykalnymi przynależnymi do
tego języka. Są one przystosowane do pełnienia funkcji komunikatywnej
- mówienia czegoś o czymś. Służą przy tym do przenoszenia pewnej po-
rcji informacji stanowiącej zazwyczaj cząstkę całego pnlpku informacyj-
nego.
W zdaniu użytym w wypowiedzi wyodrębniona ZO\t;.tjc ta część, która
wskazuje lub nazywa przedmiot: to, o czym się mówi w tym zdaniu, oraz
101838990.003.png
TEKST - CAUIŚCIOWY KO:.1'NIKAT
na tym, że wyodrębniony zostaje jeden element z pewnego zbioru: Piotr,
a nie ktoś inny kupił małego fiata (tak sparafrazować można przykład na
emfazę w remacie), to Piotr, a nie ktoś inny będzie przedmiotem tej wy-
powiedzi (to parafraza uwydatnionego rematu).
Oprócz normalnych zdall obejmujących temat i remat istnieją też zda-
nia niepodzielne - zdania "czysto rematyczne". Te zdania "z tematem ze-
rowym" (termin Iriny Kowtunowej, 1976) mogą być realizowane zarówno
przez zdania bezpodmiotowe - w rodząju Wi~je, jak i zdania podzielne
składniowo, a więc zawierające podmiot i orzeczenie, np. Zapada wie-
czór, przy czym dla tych ostatnich charakterystyczny jest szyk przestaw-
ny: orzeczenie + podmiot. Taki układ członów zdania stanowi tu normę,
a więc nie może być traktowany jako szyk inwersyjny nacechowany styli-
stycznie.
Ze znaczeniowego punktu widzenia zdania te można scharakteryzować
jako powiadamiające o istnieniu, występowaniu, pojawieniu się pewnych
rzeczy lub zdarzeń. Stąd określane bywają jako "zdania egzystencjalne".
Ich struktura znaczeniowa przesądza o tym, że nadają się na początek
wypowiedzi, choć nie jest to jedyne ich możliwe usytuowanie w tekście.
Przykładem zdań czysto rematycznych mogą być formuły inicjalne wystę-
pujące w baśniach: Była sobie raz królewna, Żył raz petvien młody szew-
czyk. Podobne zdania inicjalne znaleźć można w wielu powieściach i
. opowiadaniach. Mogą też one wprowadzać nowe wątki w obrębie wypo-
wiedzi, jak to ma miejsce w Panu Tadeuszu w opisie rozpoczynającym
się zdaniem Był sad.
Zasada aktualnego rozczłonkowania zdania zakodowana jest w samym
systemie języka. W różnych językach istnieją rozmaite środki służące te-
mu podziałowi. Podział ten jest niezbywalnym czynnikiem komunikacji,
zatem umiejętność wyrażania tego podziału (stosowania odpowiedniego
szyku wyrazów i używania adekwatnych środków prozodyjnych - w za-
leżności od typu wypowiedzi) to podstawowa sprawność językową prze-
sądzająca o komunikatywności i kulturze językowej mówiącego. Podział
tematyczno-rematyczny zdania współtworzy sens wypowiedzi, toteż jest
rzeczą bardzo ważną, by mówiący sygnalizował go w sposób trafny, by
zdawał sobie sprawę z możliwych zmian interpretacyjnych w wypadku
stosowania różnego szyku wyrazów czy różnych konturów prozodyjnych
zdania. Świadomość komunikatywnej funkcji tych czynników jest niezwy-
kle istotna przy odczytywaniu lub wygłaszaniu tekstu reprodukowanego -
w działaniu aktora, recytatora, lektora czy zwykłego czytelnika tekstu
(także czytelnika pogrążonego w cichej lekturze). We wszystkich tych
wypadkach odtwarzanie cudzego tekstu nie jest i nie może być działa-
niem mechanicznym, ponieważ sposób odczytania określa funkcję po-
szczególnych członów zdania przy jego aktualnym rozczłonkowaniu,
przesądza o tym, czy w zdaniach tych wystąpi uwydatnienie tematu bądź
remalu,"~i~-k-i~~;'też -n~daje~CI'ln-i~-'~ha;aktcr ;:d;;nia ~.I')'sto rC;11al t'cznego.
To wszystko współtworzy sens wypowiedzi, powinno więc SłUŻY! odtwo-
rzeniu koherentnej całości i być możliwie zgodne z intencj;1 autor I.
Badania nad perspektyw,} funkcjonalną zdania majq jeszcze jc~len wy-
miar - stylistyczny. Różne rodzaje podziału zdall i ich WYkładnl'ki mogq
się stać podstawą charakterystyki st)jstycznej ró7.IlY.Ch gatunk. 0\ ych od-
mian wypowiedzi, poszczególnych stylów funkcjonalnych oraz ił dywidu-
alnych sposobów kształtowania komunikatów. W tym zakresie p obIema-
tyka ta wzbogaca tradycyjny warsztat literaturoznawcy.
TEKST - CAŁOŚCIOWY KOMUNIKA T
Tekst to skończony i uporządkowany ci,}g elementó\v językowyc l mug'l-
cyc h spełniać łącznie funkcję komunikatywną, a więd stanowiących jeden
globalny znak. Rozumienie tego całościowego znaku loraz wszelkie dalsze
operacje na nim dokonywane, jak streszczanie, parat'razowanie. t'rawesto-
wanie, uwarunkowane są wydzieleniem owego kom~nikatu z pcitoku in-
nych komunikatów i zdarzeń. Z tego względu wyznaczniki poczqtku i
kOlka wypowiedzi spełniają zasadniczą rolę przy ustalaniu statusu ciągu
językowego jako tekstu. To dzięki wyznaczeniu granic komunikatu okre-
ślona zostaje przestrzell, w której wszystkie zdania - nawet te nic wyka-
zujące spójności strukturalnej ze zdaniami sąsiednimi - traktowane maj;\
być przez odbiorcę wypowiedzi jako elementy koherentncj cal ości znako-
wej.
W y z n a c z n i k i d e l i m i t a c j i t e k s t u przybieraj:\
rozmaitą postać w różnych typach i gatunkach wypowicdzi. Ponad wiehl-
ścią zjawisk dają siC;jednak zauważyć pewne prawidłowości og(,lne. Jed-
ną z takich prawidłowości jest pojawianie siC; na pocz4tku i korlcu tekstu
wyrażeń czy zdaJl służących nawiązaniu lub rozwillzaniu kontaktu jc;zyko-
wego, eksponujących komunikacyjny związek nadawcy z odbiorq.
W wypowiedziach tego typu dominuje f u n k c j a f a t y c Z n a.
Nadawca zwraca się w nich do określonego odbiorcy. przyci;lga jego
uwagę i kieruje ją na wypowiadane przez siebie słowa. Pod koniec komu-
nikatu sygnalizuje rozwiązanie kontaktu. Przykładem inicjalnych wypo-
wiedzi o funkcji fatycznej mogą być zwroty do adresata (w tym także
apostrofy literackie), powitania, prośby o uwagę. Na kOłlcU tekstu wystc;-
pować mogą podziękowania za jego odbiór, zwmty do słuchacza lub czy-
telnika zapowiadające koniec wypowiedzi. a także pożegnania. Takic
wstc;py i zakOl1czcllia S,! Iliezbywalnym skladlli"ielll wypowicdzi ustnych:
podobne konstrukcje wyst<;puj'l też w niektórych tekstach pisanych. np.
formuły inicjalne i finalne w listach. W pcwnych gatunkach owe ezc;ści
101838990.004.png
TEKST - CAI~OŚCI()\\'Y K(r'-W:-;IKAT 289
delimitujące wyodrębniły się kompozycyjnie, np.: wstępy i zakOl1czenia w
rozprawach, słowa wstępne, posłowia i epilogi w powieściach.
Drugą dającą się zauważyć prawidłowością w zakresie kształtowania
początkowych i końcowych fragmentów tekstu jest występowanie w nich
wypowiedzeń "metatekstowych" odnoszących się do całego tekstu. Ter-
min m e t a t e k s t został wprowadzony przez Annę Wierzbicką
(Mayenowa, 1971); oznacza on wypowiedź, której tematem jest sam
tekst. Metatekstowy charakter ujawniają wstępy w tekstach reprezentują-
cych rÓŻne gatunki. We wstępach tych znaleźć można zapowiedź, o czym
będzie mowa w danym tekście, czasem pojawia się komentarz na tCIJlat
jego kompozycji, właściwości stylistycznych, reprezentowanego przez tę
wypowiedź gatunku; podawane bywają powody i okoliczności jej powsta-
nia itp. Funkcję metatekstową pełni też tytuł utworu literackiego, który
jest nazwą pozwalającą identyfikować dany tekst, zarazem zaś stanowi
swego rodzaju komentarz do jego treści lub określa formę gatunkową wy-
powiedzi (Danek, 1972). Podobne konstrukcje metatekstowe zagęszczają
się na kOI1cU tekstu.
Pośród wyrażeń metatekstowych wyróżnić można takie, które funkcję
wskazywania początku i kOl1cU wypowiedzi pełnią w sposób jawny, wy-
korzystując znaczenie elementów kodu językowego. Są to wyrażenia w
rodzaju: Zacznę od..., Na początku tego opowiadania ..., Tu koliczy się hi-
storia ..., SkOllczona bajka!, Koniec itp. - będące sygnałami delimitacji te-
kstu (por. Dobrzyńska, 1974).
Wypowiedzenia inicjalne oraz finalne o charakterze metatekstowym
tworzą wyraźnie wyodrębnione części komunikatu nazywane r a m ą
(Łotman, 1970; Uspienski, 1970; Mayenowa, 1979). Owa rama metate-
kstowa może być zestawiana z analogicznymi zjawiskami kompozycyjny-
mi w całościach znakowych spoza obszaru komunikacji językowej - w
rytuałach, obrzędach, w dziełach plastycznych, muzycznych, teatralnych
itp. Możliwość tworzenia wypowiedzi metatekstowych jest jednak wyłącz-
nie domeną języka.
Wydzielenie metatekstu i ukazanie jego runkcji w wypowiedzi jest
ważne. ponieważ pozwala dokładniej uchwycić i opisać strukturę różnych
wypO\viedzi i form gatunkowych, także literackich. Metatekst odautorski
okazuje się integralnym składnikiem tekstu. Wynika stąd konieczność re-
spektowania tego składnika przez krytyków literackich i wydawców. Ob-
serwowana dość często praktyka wydawnicza pomijania lub skracania i
przetwarzania części metatekstowych okalających utwór literacki prowadzi
do zmiany jego sensu.
Badania struktury tekstu spójnego ujawniły, że pewne charakterystycz-
ne ukształtowania wypowiedzi występują także na skraju wewnętrznej
przestrzeni tekstu objętej ramą. Dotyczy to w szczególności początku te-
kstu. W tej pozycji pojawiają się często (tak jest z zasady w wypowie-
,
dziach naITacyjnych) omówione już wcześniej zdania egzyst1ncjalne. a
więc nie rozczłonkowane wypowiedzenia czysto rematycznc. \\prowadza-
ją one bohatera opowieści lub rzecz czy zjawisko. kt<lre będzi~ tematem
dalszego ciągu - stqd ich funkcja delimitacyjna. Przykłady ze ali inicjal-
nych czysto rematycznych już przywoływaliśmy.
gatunku i jest obowi~lzuj~lce. .
Druga zauważona właściwość przestrzeni wewnątrzramow j dotyczy
sposobu użycia wyrażeń referencjalnych w PoCZtltkowym zda liu tekstu.
Jeśli jest to zdanie rzeczywiście zaczynające wypo\viedź przedl liotow~l (a
nic ciąg dalszy wcześniejszej wypowiedzi lub pOC7tltek tekstu I ll'rackiego
ukształtowany zgodnie z konwencją rozpoczynania "od środka' - ill lIIe-
dias res), to w zdaniu tym po raz pierwszy m<lwi się () pewny II osohadh
lub rzeczach, a więc odnoszqce się do nich rzeczowniki i zai 111 • i nie md-
gq wystąpić w rornlie określonej. Zatem w poczqtkowym zd~ niu tekst!u
normalnie nic mog~l się pojawiać takie wyrażenia, jak: C;lolI'id. (('/I..j .•
011 ... , W(edy ... itp. W językach mafłcych kategorit; gramatycznh rodzajnI-
ka dobrze zbudowane zdanie poczqtkowe nic powinno zawicrat rodz~~inl-
ków określonych. Na przykład zdanie angielskie: nIe /Ilall is t/CCPillg ill
the 1'00111, nie nadaje się na początek wypowiedzi, l.)()niewai. m wa jcst {v
nim o jakimś znanym mężczyźnie i znanym pokoju - "znany 11" znady
zaś tu tyle, co poznanym z wcześniej zakomunikowanych Il: alI. Skoro
j~dnak zdań takich nic wypowiedziano, użycie OWyUl rorm jest.~lnieupraw-
nlone.
Oprócz omówionych najogólniejszych jt;zykowych właściwo 'ci dclimi-
tacyjnych tekstu istniejtl rózne inne zjawiska związane z graI~iq wypo-
wiedzi. Należą tu m.in. rozmaite literackie konwencje fabularne. jak
zamykanie opowieści w granicach od narodzin do śmierci bohatera. od
wschodu do zachodu słol1ca, od określonej pory ro~lI - przez caly cykl -
do jego zamknięcia, od początku jakiegoś zdarzeni,l czy zjawiska (np. de-
szczu) do jego zakOllczenia itp. Tego typu konwencje wsp{)Itv.·orz~1 St111-
kturę gatunkoWtl utworów literackich i wraz z innymi elementami tej
struktury uczestniczą w ewolucji gatunku. Opis kOl1\vencji delimitacyj-
nych stanowi więc istotny element charakterystyki utworu literackil'go -
także jako ogniwo w rozwoju formy gatunkowej.
Delimitatory przynależne do różnych płaszczyzn tekstu tworz;1 zloi.one
witlZki znakowe sygnalizujtlce lub ujawniajtlce granice wypowiedzi. Także
sam sposób przekazu tekstu - ustny czy za pośrednictwem pisma - pod-
dany jest różnym konwencjom delimitacyjnym. Tekst m<lwiony okolony
jest dłuższymi pauzami, jego zakOl1czeniu towarzysl.y spadek linii intona-
cyjnej, czasem też zwolnienie tempa. Teksty pisane operu.i~l własnym
zróżnicowanym repertuarem znaków, w tym - bogatym zestawem znaków
typograficznych stosowanych w drukach, np. winiety. wytluszclOne litl'ry
W niekl<)r;cII gatull-
101838990.005.png
inicjalne, układ karty tytułowej. Wszystkie te środki służą zapewnieniu
integralności wypowiedzi - sekwencji wyrażeń językowych tworzą jeden
całościowy znak.
Delimitacja tekstu, jak i inne własności strukturalne wypowiedzi, pod-
dawana być może różnym próbom i eksperymentom komunikacyjnym.
Dziedziną, w której bardzo często wprowadzane są nowe konwencje deli-
mitacyjne, uchylane zaś i przekształcane dawne, jest obszar literatury - z
jego bogatym repertuarem form gatunkowych podległych stałej ewolucji.
Uchylenie delimitatorów jednego typu zwykle nie pozbawia tekstu wyra-
zistego konturu jako odrębnej całości znaczącej, ponieważ - jak mówili-
śmy - punkty graniczne rozpoznane być mogą na podstawie innych
elementów wiązki znaków. Możliwa jest tu jednak pewna gra z tekstem -
gra, w której naruszane są takie konstytutywne cechy wypowiedzi, jak
wyrazistość jej granic. Rezultatem takiej gry jest tekst o zatartym począt-
ku i kOlleU, przybierający postać wypowiedzi fragmentarycznej, a więc
tekst, który zatraca status odrębnego znaku. Ów tekst jest rozchwiany
znaczeniowo, zwielokrotniają się możliwości jego interpretacji - zależnie
od tego, w jaką domniemaną całość komunikacyjną włączy go sam od-
biorca. Ponieważ tych możliwości jest wiele i nie są one w pełni przewi-
dywalne, pewne i ostateczne ustalenia interpretacyjne zostają zawieszone.
Tekst staje się d z i e ł e m o t war t y m (Eco, 1973).
Naruszanie gatunkowych konwencji delimitacyjnych prowadzi więc do
zanegowania integralności znakowej tekstu. Eksperymenty literackie tego
typu zainicjowane zostały przez Lawrance'a Sterna, autora Podróży senty-
mentalnej przez Francję i Włochy (1768; przekł. pol. 1817). Poetyka frag-
mentu uprawiana była na dużą skalę w romantyzmie. Gry z wyznacznika-
mi granic tekstu pozostają istotnym problemem estetycznym do chwili
obecnej.
Koherencja tekstu odtwarzana jest przy jego odbiorze. Odbiorca rekon-
struuje ją poprzez ci'lg wnioskowań i hipotez interpretacyjnych. Skuteczne
odtworzenie związków treściowych w procesie odbioru tekstu zależy od
aktywności odbiorcy komunikatu, który z kolejnych porcji informacji po-
winien zbudować jednolitą całość znakow'l. Te działania interpretacyjne -
wymagające niejednokrotnie znacznej dozy inwencji - poddane są wszak-
że pewnym rygorom: odbiorca kieruje się przede wszystkim obiektywny-
mi wskaźnikami spójności zawartymi w tekście, czyli takimi własnościa-
mi językowymi kolejnych zdań, które przesądzaj'l o ich spójności linear-
nej czy strukturalnej.
N,~iogólniejszą cechą spójnego tekstu jest to, i.e stanowi on komunikat
przekazywany przez jeden podmiot mówiący, którym mOŻe być jeden
c,złowiek lub grupa ludzi (a w pewnych wypadkach także inne istoty).
Ow podmiot pozostaje stale ten sam w toku przekazywania całego kOlllu-
nikatu. Ponadto komunikat kierowany jest stale do tego samego odbiorcy
- indywidualnego bądź zbiorowego.
Jedność nadawcy i odbiorcy znajduje wyraz w tym, że wszystkie wyra-
żenia okazjonalne typu "ja - ty - tu - teraz" (w terminologii Jakobsono-
wskiej - "przcł'lczniki", ang. sh(fters) S'l w kolejnych zdaniach tekstu
skorelowane pod wlgl('c!em referencjalnym. Każde ,.tu" i "teraz" mInie-
sione jest do miejsca i momentu m6wieni,1 sIak Icgll salllego nadawcy do
tego samego odbiorcy. Z lej semantyczno-pragmatycznej właściwości wy-
powiedzi wynika pewna przesłanka istotna dla jej koherentnej interpreta-
cji: tekst usytuowany jest w jednej perspektywie świadomościowej; przy
jego interpretacji aktualizuje się jakiś określony i 05raniczony zas(ib wie-
dzy o świecie, będący w posiadaniu danego nadawcy i przywoływany ze
względu na danego odbiorcę. I
Tekst spójny definiowany jcst jako wypowiedź nil jeden tem;ll. Ta in-
herentna cecha tekstu bywa objaśniana w rozmaity spos6b. M6
r 'i si\: na
lVIECHANIZMY SPÓJNOŚCI TEKSTU
przykład, że wszystkie zdania tekstu stanowią cZ'lstki pe\vnej tl dci glo-
balnej dającej się wyrazić jednym zdaniem. Temat tcgo zdania t( zarazem
temat całego tekstu. Owa jedność przedmiotowa tekstu przes'ld'ra o tym,
że tekst może być streszczany i parafrazowany.
Inny sposób ukazania jedności tematycznej tekstu uwzglętlnia jego
aspekt procesualny - tworzenie spójnego komunikatu. Polega 011( na tym,
że tekst jako całość realizuje pewien cel komunikacyjny, kt<srel~lll odpo-
wiada określony plan - aktualizowany i modyfikowany w trakcit tWOI7:C-
nia kolejnych segmentów wypowiedzi. Nadrzędny cel kOlllunikatu
determinuje cele CZ'lstkowe, które real iZOW;lfH'<:;! PPl'? l1a<:te:;pllja['epo so-'
bie części wypowiedzi, a na poziomie najniższym - zdania.
Kolejne zdania wypowiedzi zespalają się w płaszczyźnie sensu, tworzqc
koherentną całość. Proces ten przebiega przy uwzględnicniu zarówno tre-
ści semantycznej owych zdań (ich znaczenia kodowego), jak i treści pra-
gmatycznych towarzyszących im w danej wypowiedzi. W owym procesie
przywoływana jest więc m.in. relewantna "wiedza o świecie", czyli zespc)ł
przekonali na temat tego, o czym mówi tekst, a takżc wiedza o sytuacji,
w której jest on komunikowany (w tym również o uczestnikach aktu ko-
munikacji). Uwzględniana bywa również ogólna wiedza o zasadach ko-
munikacji - taka chociażby, jaką znamy z rozwaŻali o maksymach
konwersacyjnych Paula Grice'a.
t
i
Treść tekstu jest więc zintegrowana i POd.dana hierarchizacji.1oi.na
j;li
-I
przedstawić w postaci pewnej globalnej reprezentacji znacze liowej
19"0). Unc",..,y ukl,,"
"1'(
w tek-
m " k ,." , t , u k t u r y (V"" Dój~
101838990.001.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin