Kazimierz Przerwa -Tetmajer
Hymn do miłości
Szukałem Ciebie pośród kobiet roju,czekałem Ciebie o każdej godzinie,i pełen byłem trwóg i niepokoju,że zanim przyjdziesz, życie moje minie.Bo nie wątpiłem, że jesteś, że mojeoczekiwanie nie jest czczem złudzeniem,że niedaleko gdzieś od Ciebie stojęz moją tęsknotą, nadzieją, pragnieniem.Od lat już całych niewidzialnym cieniembyłem przy Tobie, szukając daremniew kobietach Ciebie, coś istniała w mnie.Ciebie poczułem przed dawnemi laty,gdy głos w noc cichą zabrzmiał mi nad głową,a mnie się zdało, że się sypią kwiaty,że kwiatem na mnie pada każde słowo...Lata tęskniłem za taką rozmowąi latam czekał, aż się znów powtórzy...Przyszła - przebrzmiała, jak więdnie liść różyz kochanej ręki, który barwą bladądługo swój dawny szkarłat przypomina,z którym się kończy dzień i dzień zaczynai z którym wreszcie na sercu w grób kładą.
CzarnaPantera29