{1425}{1461}Re�yseria {1600}{1638}< BASEN > {3200}{3268}Przepraszam.|Czy pani jest Sarah Morton? {3350}{3410}Tak, to pani.|Rozpozna�am pani�. {3425}{3500}Prosz� popatrze�.|Czytam pani ostatni� powie��. {3500}{3583}Uwielbiam j�.|Jestem fank� przyg�d inspektora Dorwella. {3600}{3698}- Czyta�am wszystkie pani ksi��ki.|- Musia�a mnie pani z kim� pomyli�. {3725}{3810}Nie jestem osob�, za kt�r� mnie pani bierze.|Przepraszam. {4300}{4355}Dzie� dobry.|Czy co� poda�? {4375}{4418}Whisky poprosz�. {4700}{4734}Chwil�. {4750}{4825}- Dzie� dobry, Sarah, jak leci?|- Dobrze. Czy jest John? {4825}{4891}- Tak, ale jest na spotkaniu.|- Z kim? {4925}{4977}- Z Terry Long.|- Z kim? {5275}{5375}Raczej wszystko jest w porz�dku.|Skorzystajcie z okazji, �e ona tu jest. {5375}{5446}Zgadzam si� na urlop, ale nie d�ugi.|Sarah! {5475}{5572}Pozw�l mi przedstawi� sobie...|Sarah, to Terry Long, Terry oto Sarah. {5575}{5699}Bardzo si� ciesz�, �e pani� spotka�em.|Moja mama pani� uwielbia. Przeczyta�a ca�� seri� Dorwella. {5750}{5832}Terry, bardzo mi by�o mi�o.|Wkr�tce si� skontaktujemy. {5850}{5945}I jeszcze raz gratuluj� ci tej nagrody.|Mam nadziej� nie ostatniej. {5950}{6020}Mi�o mi by�o pani� pozna�.|Licz� na pani�. {6025}{6117}Moja mama z niecierpliwo�ci�|czeka na kolejne przygody Dorwella. {6125}{6196}A jak� to nagrod� dali|temu ma�emu gnojkowi? {6250}{6354}To jeszcze nie "Book And Price",|ale ca�kiem nie�le jak na pierwsz� nagrod�. {6375}{6447}Ten ma�y gnojek,|jak go nazywasz, ma talent. {6490}{6550}Przypuszczam, �e mu powiedzia�e�|swoj� ulubion� dewiz�. {6550}{6600}- Jak�? O czym m�wisz?|- Bardzo dobrze wiesz jak�. {6600}{6667}Tyle razy mi j� powtarza�e� 20 lat temu. {6675}{6771}"Nagrody s� jak hemoroidy:|pewnego dnia ka�dy dupek b�dzie j� mia�." {6775}{6821}Ja to powiedzia�em? {6850}{6905}S�owo daj� jeste� zazdrosna. {6950}{7000}Trzymaj si� z daleka ode mnie. {7000}{7099}To, �e wspieram pocz�tkuj�cych,|wcale nie znaczy, �e ciebie zaniedbuj�. {7150}{7225}A dodatkowo,|tobie nigdy nie brakuje inspiracji. {7225}{7311}Pisz�c Inspektora Dorwella|masz tak� �atwo�� w pisaniu,... {7325}{7406}�e czasami si� zastanawiam|po co Ci jestem potrzebny. {7500}{7561}Dobrze, Sarah,|jaki masz problem? {7600}{7673}Je�li z pieni�dzmi,|to mo�esz na mnie liczy�. {7675}{7702}Niesamowite. {7702}{7800}Jedyn� rzecz�, o kt�rej chcia�by�|ze mn� porozmawia�, s� pieni�dze. {7800}{7861}Gdzie� mam pieni�dze...|i sukces. {7900}{7947}To czego chc�, to... {7947}{8071}- Historia, kt�ra ci� zainspiruje?|- Nie. Naprawd� nic nie rozumiesz. {8075}{8139}To nie ma nic wsp�lnego z inspiracj�. {8200}{8261}Mam ju� dosy� zab�jstw, �ledztw... {8275}{8356}Wi�c dlaczego nie napiszesz ksi��ki|ca�kowicie innej? {8375}{8443}Chocia� raz od�� Dorwella na drugi plan. {8450}{8542}Nie podoba� ci si� ostatni. Wiedzia�am.|I nawet nie mia�e� jaj, �eby mi to powiedzie�. {8542}{8638}Mylisz si�. Jestem zagorza�ym fanem Dorwella.|I to od pierwszej ksi��ki. {8638}{8754}Nic w tym dziwnego,|patrz�c ile przy tym zarabiasz. {9025}{9068}Znasz "le Nubero"? {9118}{9151}Maj� dobre jedzenie. {9151}{9186}Dlaczego? {9200}{9235}M�j dom. {9266}{9350}Nie chcia�aby� sp�dzi� tam troch� czasu? {9350}{9425}Odpoczniesz sobie.|Nikogo nie b�dzie. Jest poza sezonem. {9425}{9461}Pogoda jest cudowna|i jest tam �adny basen. {9461}{9588}- Przyjedziesz do mnie jak tam b�d�?|- No wiesz... c�rka... {9600}{9681}By� mo�e przyjad� na weekend. {12611}{12650}- To Pan jest Marcel?|- Tak. {12650}{12700}- Dzie� dobry, jestem Sarah Morton.|- Dzie� dobry. {12700}{12750}- Mam nadziej�, �e mia�a pani przyjemn� podr�.|- Tak, oczywi�cie. {12750}{12800}- Wezm� pani walizki.|- Nie, nie trzeba. {12800}{12865}Niech mi Pani da przynajmniej torebk�. {12900}{12956}Zaparkowa�em tam na parkingu. {14250}{14318}�azienka jest na g�rze.|Kuchnia na lewo. {14371}{14433}A mo�e chce Pani sama poogl�da�? {14450}{14500}W��czy�em gaz i bojler. {14550}{14637}Je�li b�dzie pani czego� potrzebowa�a,|ma Pani m�j telefon? {14650}{14699}Tak, John mi zostawi�. {14700}{14806}Aby p�j�� do miasta na zakupy,|mo�na i�� t� ma�� dr�k�, kt�r� pani pokaza�em. {14825}{14904}Albo w gara�u jest motorower.|Kluczyki s� na g�rze. {14950}{15010}- Dzi�kuj�, Marcel.|- Do zobaczenia. {15050}{15095}Mi�ego odpoczynku. {19853}{19902}- Dzie� dobry.|- Dzie� dobry. {19902}{19944}Czy co� Pani poda�? {20000}{20036}Aperitif? {20043}{20081}Nie. {20104}{20144}Co� l�ejszego. {20155}{20222}Panache?|[* piwo z napojem cytrynowym *] {20225}{20275}Nie.|Poprosz� herbat�. {20300}{20334}Dobrze. {21050}{21147}W Marsylii, funkcjonuje tylko|7% linii autobusowych i 15% tramwaj�w. {21233}{21311}To ju� drugi dzie� strajk�w|w odst�pie 15 dni... {21600}{21645}Halo, tato, to ja. {21650}{21700}- Wszystko dobrze?|- W porz�dku. {21700}{21751}Podr� mi min�a dobrze. {21775}{21819}Dom? Jest pi�kny. {21825}{21889}- Jak� masz pogod�?|- Jest cudownie. {21900}{21958}A w Londynie, jaka jest pogoda? {22000}{22045}A jak si� czujesz? {22050}{22100}- Spotka�a� ju� kogo�?|- Nie, jeszcze nikogo nie widzia�am. {22100}{22197}Ale chyba nie zostaniesz sama?|Wychod� troch�, spotykaj si� z lud�mi. {22200}{22248}Tato?|S�uchaj, tato! {22250}{22325}Je�li b�dziesz mia� jaki� problem,|popro� pani� Smith. {22325}{22374}Nie wahaj si�. Dobrze? {22375}{22450}Dzi�kuj�, ale nie potrzebuj� nikogo.|Uwa�aj na siebie. {22450}{22497}- Ty te�.|- Dobrze. {22500}{22533}Cze��. {26572}{26600}- Halo.|- Sarah? {26600}{26670}- John, lak leci?|- Dobrze, bardzo dobrze. {26700}{26760}A wi�c, kochanie,|opowiadaj co s�ycha�. {26762}{26790}Marcel przyszed� po Ciebie? {26811}{26888}Poczekaj.|Tylko jedno mog� powiedzie� - dzi�kuj�. {26888}{27000}Jak zwykle mia�e� racj�.|Tw�j dom jest prawdziwym rajem. {27000}{27049}I ju� zacz�am pracowa�. {27049}{27088}- Ju�?|- Tak. {27088}{27166}Pomys� zacz�� mi �wita�,|jak jeszcze by�am w poci�gu. {27166}{27225}Jedna z tych historii co ci�|prze�laduj� i nie opuszczaj�. {27225}{27275}- Ach tak?|- Jeszcze nie wiem co z tego wyjdzie. {27275}{27375}- Tym razem przygotowujesz Dorwella?|- Jeszcze nie jestem gotowa, aby o tym m�wi�. {27383}{27433}Ale b�dzie raczej �mieszna. {27433}{27544}- W ka�dym razie wol� poczeka� i by� pewna.|- Bardzo dobrze. Cudownie. {27544}{27622}Jestem bardzo zadowolony.|Mia�a� czas, �eby troch� pospacerowa�? {27622}{27711}Nie. Jeszcze nie.|Teraz ciesz� si� domem i spokojem. {27725}{27791}No wi�c,|kiedy masz zamiar przyjecha�? {27825}{27888}Jeszcze nie wiem.|Nie jestem pewny. {27900}{27955}Zale�y od pracy.|Zobaczymy. {28000}{28075}Ach, przepraszam, kochanie,|ale rozmawiam przez telefon. {28075}{28125}Korzystaj z pobytu|i zadzwo� do mnie,... {28125}{28200}kiedy b�dziesz gotowa|ju� mi co� powiedzie�. Dobrze? {28222}{28272}- Dobrze.|- Do widzenia. {28272}{28311}Do widzenia, John. {30028}{30111}- Przestraszy�a mnie Pani.|- Kim jeste�? Co u mnie robisz? {30144}{30211}U pani?|Ale ja jestem u siebie. {30222}{30271}I to raczej ja pani� powinnam|o to zapyta�. {30350}{30400}- Jest pani Angielk�?|- Tak, dok�adnie. {30422}{30475}Nazywam si� Sarah Morton.|Jestem pisark�. {30475}{30550}M�j przyjaciel, wydawca, John,|po�yczy� mi sw�j dom. {30550}{30630}Ach... wi�c pani jest|ostatni� zdobycz� mojego ojca? {30658}{30722}- Jest pani c�rk� Johna?|- No i co? {30744}{30799}- Nie uprzedzi� pani?|- Nie. {30825}{30900}- Nie powiedzia� mi, �e pani przyje�d�a.|- Wcale mnie to nie dziwi. {30900}{30966}- Jest tu?|- Nie, jestem tu sama. {30966}{31050}Przyjecha�am, �eby pracowa�.|By� mo�e do��czy do nas. {31050}{31100}Nie ma go.|Tym lepiej. {31150}{31222}- Czy d�ugo pani zostanie?|- Nie wiem. {31233}{31299}Nie mam teraz du�o roboty. {31322}{31371}No i? Jaki pok�j pani wybra�a? {31374}{31439}Ten na pierwszym pi�trze|z oknem na basen. {31439}{31475}Oczywi�cie.|Najlepszy. {31500}{31541}Rozpakuj� si�. {31600}{31639}Przepraszam. {31900}{31978}Dzie� dobry, prosz� zostawi� wiadomo��,|oddzwoni�. {32000}{32075}Mog�e� mi powiedzie�,|�e twoja c�rka przyje�d�a. {32075}{32135}No i jak ja teraz b�d� pracowa�a? {32166}{32211}Sarah, do widzenia. {32250}{32300}Nie mog� si� po��czy� z Londynem. {32300}{32348}Jest co� do jedzenia? {32350}{32425}Tak. Niech pani poszuka w kuchni.|Ja si� k�ad�. {32450}{32500}Musz� rano wsta�.|Mam du�o pracy. {32500}{32549}W porz�dku.|Dobranoc. {32575}{32623}- Sarah, tak?|- Tak. {32655}{32699}Ja jestem Julie. {38744}{38800}Nie jest pani gor�co? {38833}{38881}Przepraszam. Obudzi�am pani�. {38911}{38960}Troch� si� zdrzemn�am. {38962}{39022}To normalne.|Za du�o pani pracuje. {39025}{39100}Niech sobie pani pop�ywa.|Woda jest ch�odna - rozbudzi si� pani. {39100}{39176}Bardzo dzi�kuj� za rad�,|ale nienawidz� basen�w. {39225}{39261}Rozumiem. {39279}{39322}Te� wol� morze. {39350}{39398}Ocean...|Szum fal... {39450}{39500}To uczucie niebezpiecze�stwa,... {39500}{39575}�e si� straci grunt pod nogami|i przepadnie w otch�ani. {39575}{39625}Basen to nic ciekawego. {39625}{39670}Nie daje wra�e�... {39675}{39750}ani uczucia niesko�czono�ci.|Jest jak wielka wanna. {39777}{39866}Powiedzia�abym raczej,|�e to gniazdo bakterii. {39875}{39940}To?|Ale to tylko troch� ziemi i li�ci. {40025}{40086}A co pani pisze?|Powie�� mi�osn�? {40133}{40177}Nie.|Pisz� krymina�y. {40233}{40288}To w ten spos�b zarabia. {40299}{40411}Tak i w ten spos�b mo�e kupi� pi�kny dom|we Francji dla swojej c�rki. {40531}{40622}A pani?|Dobrze si� sprzedaj� pani ksi��ki? {40623}{40665}Nie narzekam. {40675}{40758}- A ta tu, o czym opowiada?|- O zab�jstwie i �ledztwie. {40797}{40849}O bogatych angielskich turystach? {40849}{40944}Je�li to pani nie przeszkadza,|mam jeszcze du�o pracy. {40944}{41000}W porz�dku.|Zostawiam pani� w spokoju, pani Marcpol. {41000}{41051}Zreszt� musz� zadzwoni�. {41925}{41966}Nie, nie wiem. {42072}{42149}- Idzie pani po zakupy?|- Nie, zjem na mie�cie. W miasteczku. {42149}{42188}Dobry pomys�. {42200}{42277}Rozmawia�am z Marcelem.|Przyjdzie posprz�ta� basen. {4242...
N3RD