Ujazd.doc

(98 KB) Pobierz

Ujazd Krzyżtopór                           


Ujazd - to jeden z najwspanialszych pomników polskiej sztuki fortyfikacyjnej. Unikalny i prawie dziwaczny w formie zespół pałacowy wbudowany w pięcioboczną fortecę został wzniesiony przez Wawrzyńca Senesa dla Krzysztofa Ossolińskiego w latach 1621-1644. Wojewoda sandomierski sam udzielił słynnemu budowniczemu planów i wskazówek. Od symboli umieszczonych na bramie wjazdowej - topora, herbu Ossolińskich, i krzyża, symbolu kontrreformacji, której właściciel był całkowicie oddany - zamek już w roku 1627 nazwany został Fortecą Krzyżtoporską. Obwód zewnętrzny twierdzy tworzą wały ziemne wzmocnione kamiennym murem oporowym. Cztery bastiony osłania z zewnątrz gruby mur, na nich były stanowiska artyleryjskie. Piąty bastion, nazywany Wysokim Rondlem, ma ustawioną nad nim ośmioboczną wieżę i kazamaty artyleryjskie. Wałem wiodła droga artyleryjska, umożliwiająca szybką koncentrację środków ogniowych. Zbudowano tam również murowane przepiersie ze stanowiskami strzeleckimi. Na nadszańcach można było ustawiać baterie ciężkich dział. Fortyfikacja posadowiona na skale była nie do podminowania. Zabudowa zamku wyrastała z pięciobocznej gwiazdy fortyfikacji bastionowej, a jej mury zewnętrzne, dochodzące do grubości 2 m, były odporne na ogień ówczesnej artylerii.


Trzykondygnacjowy budynek główny zachował na fasadzie płaskorzeźby, ślady polichromii oraz nazwiska przodków i koligatów Ossolińskich. Przylegająca doń wieża słynęła z gabinetu posiadającego w stropie akwarium. Również i budynki boczne wykończone były z przepychem. Stajnie dla zamkowych koni miały marmurowe żłoby. Posiadał rzekomo tyle okien, ile dni w roku, tyle pokoi, ile tygodni, tyle sal, ile miesięcy oraz cztery wieże symbolizujące pory roku. O tym przepychu krążyły legendy. Krzysztof Ossoliński zmarł w rok po zakończeniu budowy Krzyżtoporu. Jego syn władał zamkiem zaledwie pięć lat, pogrzebano go w 1650 r. Forteca przechodziła potem kolejno w ręce Kalinowskich, Wiśniowieckich, Morstinów, Paców, Sołtyków i Orsettich. W okresie wojny szwedzkiej, w 1656 r., zamek został zdobyty podstępem. Była to zbyt silna forteca, żeby wziąć ją szturmem. Mogła wytrzymać i długotrwałe oblężenie. Szwedzi jak zwykle obeszli się z nią okrutnie, rabując i wywożąc, co tylko się dało. Krzyżtopór był częściowo zamieszkały jeszcze do 1770 r., ale po walkach w okresie konfederacji barskiej popadł w ruinę. W czasie wojny piwnice zamku były kryjówką partyzantów z oddziału Jędrusia. Do dziś zachowały się mury zamku i fortyfikacje bastionowe zabezpieczone po wojnie przed dalszym niszczeniem.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin