oswietlenie kabiny samochodu.pdf

(263 KB) Pobierz
2000_800.QXD
Układ sterowania oświetleniem
kabiny samochodu
Do czego to służy?
Temat elektronicznych układów do
stosowania w samochodach był jak do−
tąd traktowany w EdW trochę po maco−
szemu. Powód tego był prosty: elektroni−
ka samochodowa, w przeciwieństwie do
innych obszarów działania hobbystów
elektroników, w wydaniu amatorskim
jest dziedziną zamierającą. W nowoczes−
nych samochodach nie ma już właściwie
miejsca na konstrukcje amatorskie, tak
często stosowane jeszcze niedawno te−
mu. Wszystko, co można było zelektroni−
zować zostało już w samochodach daw−
no zelektronizowane, a jeżeli nawet coś
jeszcze do zrobienia zostało, to będą to
konstrukcje znacznie przekraczające
możliwości amatorów i nawet wielu za−
wodowców. Z drugiej jednak strony, takie
podejście do zagadnienia jest słuszne
w krajach wysoko rozwiniętych, do któ−
rych z pewnością jeszcze nie należymy.
Na naszych drogach porusza się jeszcze
wiele pojazdów przestarzałych, w dal−
szym ciągu produkowany jest FIAT126,
niekiedy nawet zwany samochodem (au−
tor może pozwolić sobie na tą złośliwość,
ponieważ sam jeździ, a właściwie jest
wożony przez Małżonkę właśnie tym cu−
dem techniki).
Nie namawiamy nikogo na dokony−
wanie przeróbek w instalacji elektrycz−
nej Peugeota 406 czy najnowszego mo−
delu BMW. Natomiast do starszych ty−
pów samochodów możemy wykonać
użyteczne usprawnienia, ułatwiające ży−
cie kierowcom, a nawet zwiększające
bezpieczeństwo jazdy. Jednym z ukła−
dów podnoszących bezpieczeństwo na
drogach był niewątpliwie „Sygnalizator
cofania samochodu” opisany w jednym
z poprzednich numerów EdW. Z kolei
w jednym z najbliższych numerów opub−
likujemy bardzo ciekawy i kontrowersyj−
ny układ zmniejszający prawdopodo−
bieństwo zaśnięcia zmęczonego kierow−
cy podczas jazdy, centralkę alarmową do
samochodu i jeszcze kilka innych ukła−
dów „motoryzacyjnych”. Na razie za−
jmijmy się jednak tym, co już mamy go−
towe: układem sterowania oświetle−
niem wnętrza pojazdu.
Każdy współcześnie produkowany
samochód posiada fabrycznie montowa−
ny układ oświetlenia kabiny kierowcy.
Światło włączane jest najczęściej dwo−
ma sposobami: automatycznie w mo−
mencie otwarcia drzwi pojazdu i ręcznie,
2026
za pomocą specjalnego włącznika. Drugi
sposób zostawmy w spokoju, nie budzi
on zastrzeżeń. Natomiast metoda włą−
czanie światłą na czas otwarcia drzwi
ma aż trzy wady:
1. Po wejściu do samochodu i zamknięciu
drzwi światło gaśnie, co zmusza nas do
poszukiwania stacyjki po omacku i „dzió−
bania” na oślep kluczykiem. To prawda,
że drzwi samochodu można pozostawić
otwarte, ale zimą, podczas mrozu i wiat−
ru nie należy to do przyjemności.
2. Po wyjściu z pojazdu światło także na−
tychmiast gaśnie, co uniemożliwia
wzrokową kontrolę „czy aby na pewno
wszystko zabraliśmy?”.
3. Światło w kabinie pali się cały czas
podczas otwarcia drzwi, co uniemożli−
wia pozostawianie ich otwartych na
dłuższy okres czasu. Tymczasem
dobrą praktyką jest otwieranie drzwi
samochodu podczas postoju w garażu
w celu przewietrzenia wnętrza kabiny.
Prosty układ elektroniczny eliminujący
opisane wady został skonstruowany
i przetestowany w samochodzie autora.
Przez ponad rok działał on bez najmniej−
szej awarii i wykazał w pełni swoją uży−
teczność. Urządzenie realizuje następują−
ce funkcje:
1. Każde otwarcie lub zamknięcie drzwi
powoduje włączenie oświetlenia
wnętrza pojazdu na czas, który może
być w bardzo szerokich granicach re−
gulowany przez Użytkownika.
2. Włączenie stacyjki powoduje natych−
miastowe wyłączenie oświetlenia.
Funkcja ta okazała się niezbędna, po−
nieważ jazda w nocy z włączonym
oświetleniem kabiny kierowcy może
być niebezpieczna.
Jak to działa?
Schemat elektryczny proponowanego
układu pokazany został na rysunku 1. Na
schemacie możemy od razu wyodrębnić
dwa bloki funkcjonalne: układ timera ste−
rującego za pośrednictwem tranzystora
mocy oświetleniem i układ formowania
impulsu wyzwalającego timer. Analizę
schematu rozpoczniemy od opisu drugie−
go z bloków funkcjonalnych.
Styk drzwiowy normalnie włączający
bezpośrednio oświetlenie został dołączo−
ny za pośrednictwem rezystora R4 do
wejścia bramki IC2D. Fragment układu
z rezystorami R3, R4 i kondensatorem C3
skutecznie służy eliminacji skutków
drgań styków włącznika. Kiedy drzwi sa−
mochodu pozostają zamknięte, na we−
jściu bramki IC2D panuje stan wysoki
wymuszony przez rezystor R3. Otwarcie
drzwi samochodu powoduje zwarcie
włącznika drzwiowego do masy i powsta−
nie stanu niskiego na wejściu bramki
IC2D, a w konsekwencji stanu wysokie−
go na wyjściu tej bramki, pracującej jako
inwerter. Zamknięcie drzwi samochodu
spowoduje powtórne powstanie stanu
niskiego na wyjściu IC2D i przejście
w stan wysoki wyjścia drugiego inwerte−
ra – bramki IC2A.
Bramka IC2B służy do generowania
krótkich impulsów, które po zanegowa−
66
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 8/97
117756265.019.png 117756265.020.png
Rys. 1. Schemat ideowy
niu przez bramkę IC2C mają wyzwalać
timer w momencie otwierania lub za−
mykania drzwi samochodu. Obydwa
wejścia tej bramki są normalnie „pod−
wieszone” do plusa zasilania za pośred−
nictwem rezystorów R5 i R6. Przejście
w stan niski wyjścia bramki IC2D lub
IC2A powoduje krótkotrwałe wystąpie−
nie stanu niskiego na jednym z tych
wejść i powstanie impulsu wyzwalają−
cego timer.
Układ timera został zrealizowany z wy−
korzystaniem popularnej kostki NE555.
Ponieważ jest to chyba już setne zasto−
sowanie tego układu w projektach serii
2000, nie będziemy tego fragmentu ukła−
du szczegółowo opisywać. Wystarczy
wspomnieć, że czas trwania impulsu ge−
nerowanego przez IC1 możemy regulo−
wać w szerokich granicach za pomocą
potencjometru montażowego PR1. We−
jście zerujące timera NE555 zostało dołą−
czone do plusa zasilania za pośrednict−
wem rezystora R7, co umożliwia genera−
cję impulsów przez IC1. Jeżeli jednak
włączymy stacyjkę, to baza tranzystora
T2 zostanie spolaryzowana i tranzystor
ten zewrze wejście zerujące timera do
masy, co spowoduje natychmiastowe
przerwanie generacji impulsu i wyłącze−
nie światła w kabinie samochodu.
Do bezpośredniego włączania żarówki
(żarówek) oświetlenia kabiny służy tran−
zystor T1 – BUZ10. Zastosowanie tranzys−
tora typu MOSFET pozwoliło na rezygna−
cję ze stosowania radiatora, przynajmniej
przy zasilaniu jednej tylko żarówki.
Montaż i uruchomienie
Na rysunku 2 przedstawiona została
mozaika ścieżek płytki drukowanej oraz
rozmieszczenie elementów. Montaż wy−
konujemy w typowy sposób, rozpoczyna−
jąc od elementów o najmniejszych gaba−
rytach, a kończąc na tranzystorze T1, któ−
rego sposób wlutowania omówimy za
chwilę. Dyskusyjne jest tym razem sto−
sowanie podstawek. Tak jak wszystkie
układy stosowane w technice motoryza−
cyjnej nasz włącznik będzie pracował
w ekstremalnie trudnych warunkach, na−
rażony na działanie skrajnych temperatur
i wstrząsy. Jeżeli więc chcemy zastoso−
wać podstawki, to muszą one być na−
prawdę bardzo wysokiej jakości (pod−
stawki precyzyjne). Lepiej jednak nie na−
rażać się na dodatkowe koszty i po
sprawdzeniu obydwóch układów scalo−
nych wlutować je bezpośrednio
w płytkę. Dyskusyjna jest także
sprawa stosowania potencjometru
montażowego PR1. Ten delikatny
element może łatwo ulec uszko−
dzeniu a ponadto utrudnia pokrycie
płytki lakierem izolacyjnym. Dlate−
go też można go, po wyregulowa−
niu czasu trwania impulsu wymon−
tować z układu, zmierzyć jego opor−
ność i zastąpić rezystorem stałym
o odpowiedniej wartości.
Rys. 3.
Tranzystor T1 musi zostać przylutowa−
ny do płytki w sposób pokazany na rysun−
ku 3. Taki sposób montażu pozwoli nam
zmieścić cały układ w proponowanej obu−
dowie typu KM−25B.
Zmontowany układ nie wymaga uru−
chamiania, ale jedynie regulacji czasu
trwania impulsu generowanego przez ti−
mer IC1, czyli długości czasu zapalenia
Rys. 2. Schemat montażowy
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 8/97
67
117756265.021.png 117756265.022.png 117756265.001.png 117756265.002.png 117756265.003.png 117756265.004.png 117756265.005.png 117756265.006.png 117756265.007.png 117756265.008.png 117756265.009.png 117756265.010.png 117756265.011.png 117756265.012.png 117756265.013.png 117756265.014.png
światła. Po zakończeniu wszystkich czyn−
ności montażowych i regulacyjnych mu−
simy koniecznie pokryć płytkę warstwą
lakieru elektroizolacyjnego. Lakier taki,
dostępny w ofercie handlowej AVT, dos−
konale zabezpieczy nasz układ przed
wpływami wilgoci i agresywnych związ−
ków chemicznych (sól!).
Warto jeszcze wspomnieć o sposobie
dołączenia wykonanego urządzenia do in−
stalacji samochodu. Omówimy go na
przykładzie „samochodu” FIAT126,
w którym układ był testowany.
Najpierw musimy odnaleźć przewód
prowadzący od włącznika drzwiowego do
lampki sufitowej. Przechodzi on przez ba−
gażnik, nieopodal silnika wycieraczek i jest
koloru czarnego. Przewód ten przecinamy
i koniec prowadzący do włącznika przykrę−
camy do złącza oznaczonego literą „C”.
Drugi koniec przeciętego przewodu podłą−
czamy do punktu „A”. Następnie wykonu−
jemy trzy diodatkowe przewody: dwa zasi−
lające, które dołączymy do masy pojazdu
i do punktu w instalacji samochodu, na któ−
rym zawsze występuje napięcie (np. za
drugim bezpiecznikiem, patrząc od przodu)
. Trzecim przewodem łączymy punkt „C”
z fragmentem instalacji, na którym napię−
cie występuje dopiero po włączeniu stacyj−
ki (np. za pierwszym bezpiecznikiem).
Zbigniew Raabe
Wykaz elementów
Rezystory
PR1: 100k
R1, R5, R6, R8: 10k
R2, R3: 5,6k
R4: 2,2k
R7: 1k
Kondensatory
C1, C7: 100nF
C2, C6: 100uF/16
C3: 470nF
C4, C5: 1nF
Półprzewodniki
IC1: NE555
IC2: 4093
T1: BUZ10
T2: BC548 lub podobny
Pozostały
Z1: ARK3
Z2: ARK2
Obudowa typu KM–25B
Komplet podzespołów z płytką jest
dostępny w sieci handlowej AVT jako
„kit szkolny” AVT−2026.
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH 8/97
E LEKTRONIKA DLA WSZYSTKICH
68
117756265.015.png 117756265.016.png 117756265.017.png 117756265.018.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin