Hallo.doc

(82 KB) Pobierz

                           phpThumb.php.jpeg                           blume12.gif              

 

                                                                                                                                                                                          

¾     ...

¾     Tak mamusiu to ja.

¾     ...

¾     Nie, przed chwilą zjadłem. Ale zupa się przypaliła i śmierdzi.

¾     ...

¾     Pukała, ale udałem, że mnie nie ma.

¾     ...

¾     No normalnie. Powiedziałem jej przez dziurkę od klucza: „Nie ma mnie w domu” I poszła.

¾     ...

¾     Oj dobrze przeproszę. Ale ona mnie też powinna bo powiedziała: „Ty głupi szczeniaku, matka się nie troszczy, to sąsiedzi będą”

¾     ...

¾     Acha, tak powiedziała.

¾     ...

¾     Tak, posprzątałem też moje zabawki, ale zrobiłem siusiu pod łazienką.

¾     ...

¾     No przecież mówiłem ci, że te drzwi się zatrzaskują.

¾     ...

¾     Tak, wrzuciłem majtki do zlewu.

¾     ...

¾     Śpi. Zasnął niedawno. Bawił sie twoją sukienką i trochę ją... no... wiesz....

¾     ...

¾     Mówię właśnie ją trochę... pogryzł.

¾     ..

¾     Dobrze będę stać w kącie. A w którym?

¾     ...

¾     Jak wszystko jedno, to mogę na balkonie?

¾     ...

¾     No bo Jacek mnie wołał, żebym nie był głupi i przyszedł do piaskownicy. I rzucał do mnie kamieniami. Ale trafił w szybę. Nie ma cela! Ja to kiedyś trafiłem do kota tej pani z dołu...

¾     ...

¾     Szyba? Nic, leży na podłodze. W pokoju. Ale tylko pół poszło. Jacek się bał i chciał zakleić plastrem.            Ale miał za mało. A ja do niego tak,  jak tata, wiesz do tego dyrektora, mówię „świnię mi podpuściłeś”.                 A on, że nie świnię tylko kaczką chciał puścić ten kamień i wcale nie we mnie tylko w te nasturcje.

¾     ...

¾     Kiedy wrócisz?

¾     ...

¾     Dopiero! to ile jeszcze czasu?

¾     ...

¾     Aż pięć godzin?

 

¾     ...

¾     Dobrze. A jak mi się znowu zachce siusiu, to gdzie mam zrobić?

¾     ...

¾     A nie zwiędną?

¾     ...

¾     A kupisz mi autko? Wiesz, takie zielone z otwieranymi drzwiczkami. Jacek takie ma.

¾     ...

¾     Dlaczego musisz kończyć? Jeszcze troszkę... A przeczytasz mi bajkę na dobranoc?

¾     ...

¾     O Ciapek wstał! Ciapek, chodź tu! Chodź... Daj łapę. Tak śliczny pies. Daj głos do telefonu. Mama dzwoni (hau, hau!).

¾     ...

¾     Uciekaj słyszysz!? Mamę głowa boli. Mamo mogę iść na dwór? 

¾     ...

¾     A słońce tak świeci.... Jacek już chodzi w krótkich spodenkach. A chłopaki bawią sie w nato.

¾     ...

¾     Normalnie się bawi. Wchodzi się na huśtawkę i najpierw trzeba ją mocno rozbujać wysoko, a potem skoczyć z góry na ziemię. To jest wyrzutnia rakietowa. A my jesteśmy kryzy.

¾     ...

¾     No dobrze zostanę... Jeść mi się chce. Ale lodów. Kupisz mi lodów?

¾     ...

¾     A tatuś powiedział, że jak wróci z zagranicy to kupi mi wszystko co zechcę. Powiedział, że jak będę duży, to mi konia kupi. I stajnię!

¾     ...

¾     Kiedy upierzesz mi majtki?

¾     ...

¾     No bo mi zimno.

¾     ...

¾     Po co mi sweter? W pupę mi zimno! Nie mogę wydostać z pralki innych.

¾     ...

¾     Chciałem iść na dwór. Może Jacek może mi pożyczy?

¾     ...

¾     Nie jeszcze mamo! Nie wyłączaj się. Mamo?!  

 

¾     Wyłączyła się. Chodź Ciapek pobawimy się. Zrobimy sobie wyrzutnię z fotela. Albo pobawimy się                         w Eskimosów. Co? Ty będziesz pies eskimoski, a ja Eskimos. Ciekawe czy razem zmieścimy się do lodówki?

 

                                                                                                                               008.gif

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin