[0][20]Poprzednio w "The Borgias"... [27][46]Zaatakowano nas z każdej strony. [49][64]To, co miało być|chwalebnym zwycięstwem, [65][85]okazało się haniebnš porażkš [86][112]Cezar był we Florencji.|Dlaczego nas nie ostrzegł? [112][141]- Skšd miał o tym wiedzieć?|- Jak mógłby nie wiedzieć? [141][159]Mój brat, bohater. [160][186]Wieć gminna głosi,|że Katarzyna Sforza podniosła suknię [187][206]i powiedziała:|"Zdołam urodzić dziesięciu synów". [207][221]Kłamstwa! [222][252]Wiesz, co jest bardziej trujšce|od porażki? [253][268]Omieszenie! [269][293]Kłopotem jest brat Bernadino. [294][338]Dopóki papież ma degustatora,|moja misja odkłada się w czasie. [355][372]Boże wybacz. [373][400]Słyszelimy, że stosy|rozwietlajš Florencję, [401][424]a Savonarola wcišż|głosi swoje słowo. [425][458]Twierdzi, że wizje zsyłajš mu anioły. [459][483]To może być powód|do spalenia go. [484][515]Calvino Pallavicini i jego|nic nie wart braciszek [516][557]byczš się tu na nasz koszt.|Dzi doczekamy się zaręczyn! [560][595]Pański brat?|Podróżuje pan z nim? [595][629]Lukrecjo.|Mówisz "tak" mojemu bratu? [654][672]Chwalmy Pana. [689][707]Ta rana nie pozwoli mi spać. [707][734]- Co oni palš?|- To opium. [735][754]Złagod swój ból. [755][791]Może powierzymy komu innemu|dowodzenie papieskim wojskiem. [792][830]To ja bronię tego papiestwa.|Bronię tej rodziny swoim sercem. [831][866]Juan, w twoim stanie|nie obronisz czegokolwiek. [868][890]Nawet samego siebie. [967][1002] [1003][1061]The Borgias [2x09]|wiat cudów [1737][1807] [2203][2247]- Wasza wištobliwoć, to pilne.|- Ojcze więty. [2280][2291]Co się stało? [2291][2307]- Wasza wištobliwoć...|- Chwila. [2308][2354]Ojcze więty.|Nie mogę polubić twojej córki. [2402][2505]Mówisz włanie papieżowi Rzymu,|że nie możesz polubić jego córki? [2535][2550]Dlaczego? [2677][2723]- Ojcze więty.|- Chyba wiemy, co chcesz powiedzieć. [2727][2757]- Chciałbym polubić waszš córkę.|- A to nowoć. [2757][2781]Moja córka przystanie|na tę propozycję? [2782][2815]- Mam nadzieję, że tak.|- Masz nadzieję. [2815][2837]Nie uważasz, że najpierw|należałoby zapytać paniš, [2838][2875]a dopiero póniej|prosić nas o błogosławieństwo? [2878][2914]Jestem człowiekiem honoru. [2915][2958]Pokornie proszę o pozwolenie|na lub z Lukrecjš. [2958][2977]Najwyraniej czego tu nie rozumiesz,|młodzieńcze. [2978][3010]Twój brat jest człowiekiem zamożnym,|pierworodnym. [3011][3042]Dowodzi flotš, transportujšcš|nieprzebrane bogactwa. [3042][3079]Jeste drugim synem,|władajšcym jedynie pędzlem. [3080][3121]- Ojcze więty!|- Co, kardynale? [3122][3146]Wasz degustator, brat Bernadino. [3147][3177]- Co z nim?|- Nie żyje. [3179][3192]Otruto go? [3193][3229]Nie. Utonšł w Tybrze|podczas łowienia ryb. [3229][3262]- Jak to się stało?|- Wypadek. [3268][3312]- Wypadek?|- Codziennie wyławia się kilka ciał. [3365][3403]Panie, wieć nad jego duszš.|I twojš, przeklęty! [3403][3423]I twojš! [3423][3439]Duszami was wszystkich! [3523][3546]Vanozza! [3662][3683]- Wiedziała?|- O czym? [3684][3711]Że nasza córka oddaje się|bratu swego narzeczonego? [3712][3745]Lukrecja? Niemożliwe.|Nie jest aż tak lekkomylna. [3745][3789]A może kto jej w tym pomógł?|Co jej poradziła? [3800][3832]Ledwie powiedziałam,|że skoro lubem ma zadowolić ciebie, [3833][3857]może też znaleć sposób|na zadowolenie siebie. [3858][3881]Uznała to za mšdrš radę? [3882][3907]Oddałam rękę temu, którego wybrałe,|by móc kochać ciebie. [3908][3926]Ale nie była córkš papieża! [3927][3954]Rodrigo, ona pokocha tego,|którego sama wybierze. [3954][3971]Jest Borgiš. [3988][4005]Podobno Pallavicini odjechali. [4006][4031]Tak. Bo chciała polubić|młokosa z pędzlem. [4072][4110]Polubiłabym Calvino Pallavicini|zgodnie z twojš wolš, ojcze. [4110][4156]Ale gdybym miała podšżać za sercem,|nie wybrałabym żadnego z nich. [4165][4213]Więc przyszłoć tej rodziny|zależy od wyboru twego serca? [4225][4251]Jeli tak,|to wymaga ona naprawy. [4256][4278]Jak moje serce. [4301][4366]- Oto popioły niezliczonych skarbów.|- Ogniska zbytków Savonaroli. [4376][4420]Ogień płonšł kilka dni.|Ludzie wcišż co wrzucali. [4421][4440]Ludzie z Florencji wiedli dobre życie. [4441][4471]Jak ten Savonarola|zdołał okrać ich ze wszystkiego [4472][4506]i nadal uczynić|niewolnikami swoich słów? [4507][4570]Jeli to zrozumiesz, Eminencjo,|znajdziesz sposób na zniszczenie go. [4609][4643]Złam urok, złamiesz człowieka. [4714][4737]Ojcze, wasze bezpieczeństwo|jest najważniejsze. [4738][4758]Dopóki nie znajdziemy|właciwego człowieka, [4759][4789]zdecydowałem się wzišć na siebie|rolę degustatora. [4790][4821]Miłoć, jakiej próżno szukać. [4821][4851]Osobicie sprawdzimy tych,|których wybierzesz. [4852][4881]Powinni być z nadania więtego.|Czyci duchem. [4882][4917]Tymczasem inna sprawa. [4924][4955]Chcemy przeprowadzić|rytuał w bazylice. [4956][4977]Przygotowania zajmš dwa dni. [4977][4998]- Anatema.|- Ekskomunika. [4999][5017]Brat Savonarola. [5018][5060]Nakazalimy kardynałowi Borgii|uciszenie go [5062][5097]poprzez oskarżenie o herezję|przed całš Florencjš. [5098][5125]A tymczasem w Rzymie,|z tronu w. Piotra, [5126][5170]zelemy jego duszę do piekieł. [5372][5420]Ci ludzie powierzajš przeznaczenie|i fortuny siłom uroku. [5430][5449]Chodmy. [5456][5500]Savonarola rozumie,|że to, co straszy ludzkie myli po zmroku, [5501][5514]tak naprawdę nimi rzšdzi. [5516][5565]Buduje swojš siłę|na obawie przed piekłem. [5616][5639]Rozwišżcie mnie! [5652][5672]Rozwišżcie mnie! [5759][5797]Proszę!|Nie zrobiłam nic złego! [5806][5848]- A to zgoła inne ognisko.|- Przeklinam was! [5882][5905]Bóg was za to ukarze! [5913][5956]- Czym zgrzeszyła?|- To czarownica! [5956][5991]Ludzie wierzš, że ma doć mocy,|by wysłać ich do piekła. [5997][6014]Strach. [6018][6079]Strach przed potępieniem|i nadzieja na lepsze życie w zawiatach. [6087][6127]Włanie tym kupczy Savonarola.|Cudami. [6127][6181]Udowodnij, że kłamie,|a spłonie jak ta czarownica. [6189][6225]- Przeklinam was!|- Przeklinam twojš duszę! [6241][6277]Bóg was za to ukarze! [6278][6298]Płoń, czarownico! [6313][6336]Nie! [6365][6392]Bóg was za to ukarze! [6469][6492]Poganka! [6493][6516]Jędza z czarnym sercem! [6540][6608]Jeli aniołowie mogš spadać|z niebios do piekła, to i my możemy. [6609][6645]Demon tylko czeka,|by nas pożreć. [6652][6686]Więc musimy|wzišć się z nim za bary. [6692][6710]Płoń w piekle! [6859][6884]Słowa Izajasza|włanie się spełniły: [6885][6936]"Grzech swój, jako Sodomczycy,|opowiadajš, a nie tajš go...". [6956][6992]"... przecie że czoło|niewiasty wszetecznej majšc, [6993][7039]nie chciała się wstydzić". [7042][7093]Brońcie się przed potępieniem duszy! [7105][7143]Girolamo Savonarolo,|jestem kardynał Cezar Borgia [7151][7207]i przybywam tu z mocš papieża,|Aleksandra VI, papieża Rzymu! [7208][7252]Oto posłaniec papieża,|jego bękart! [7253][7309]Jeden z wielu, jak słyszelimy,|spłodzonych w kraju. [7319][7368]Bracie Savonarola, zostajesz oskarżony|o lekceważenie rozkazów papieskich, [7368][7417]głoszenie heretyckich kazań|i odmowę stawienia się w Rzymie, [7418][7438]by ukorzyć się|przed Ojcem więtym. [7439][7490]Nie podlegam jego władzy! [7491][7568]Moja władza jest wyżej|od waszego bezbożnika z Rzymu! [7574][7601]Zatem musimy cię poddać próbie. [7626][7652]cieżka ognia. [7666][7705]Cała Florencja może być|wiadkiem i sędziš! [7710][7760]Wyzywam cię w tej wištyni Boga. [7769][7804]Jak Chrystus, nasz Zbawca,|chodzšcy po wodzie, [7805][7853]tak ty powiniene|przejć bez szkody po ogniu. [7854][7886]Jeli tak będzie,|wejdę za tobš w płomienie. [7887][7926]- Bóg cię obroni, ojcze!|- Pokaż nam! [7985][8026]Dzieci.|Bóg do mnie przemówił. [8032][8099]Nie lękam się.|Pójdę w ogień. [8110][8169]A on, który za mnš pójdzie,|spłonie w nim. [8265][8302]Pamiętasz dawne czasy? [8325][8372]Bylimy przyjaciółmi.|Wszystko robilimy razem. [8407][8438]A teraz zobacz,|ile bólu mi przysporzyłe. [8439][8474]Kto kogo zdradził? [8475][8511]Odpowiedz, bydlaku. [8535][8571]Jak zawsze! [8572][8627]Nie masz mi nic do powiedzenia.|Ale nadal mnš rzšdzisz. [9150][9220]W imię Boga najpotężniejszego,|Ojca, Syna i Ducha więtego [9221][9255]błogosławionego Piotra,|księcia apostołów, [9256][9314]i wszystkich więtych,|w prawoci nadanej nam mocy [9315][9362]sšdzenia|w niebie i na ziemi. [9373][9410]Bóg mi wiadkiem! [9411][9484]Ogłaszam, że Aleksander VI|nie jest papieżem! [9500][9536]Nie jest chrzecijaninem! [9537][9570]I nie wierzy w Boga! [9604][9696]Przejdę przez ogień nietknięty,|by pokazać, że mówię boskš prawdę! [9706][9768]Pozbawiamy brata|Girolamo Savonaroli, [9769][9813]jak i jego podżegaczy|komunii więtej [9814][9857]pod postaciš ciała i krwi Pana. [9858][9919]Oddzielamy go|od wspólnoty chrzecijan, [9920][9971]i wykluczamy z łona|naszej więtej Matki Kocioła [9972][10019]w niebie i na ziemi... [10210][10265]Ogłaszamy go ekskomunikowanym,|jak i objętym anatemš [10266][10304]i skazujemy na wieczne potępienie|w ogniu piekielnym [10304][10365]wród Szatana i jego aniołów|i wszystkich wyklętych, [10366][10405]do czasu, aż pęknš|kajdany demona [10406][10439]i wypełni czas pokuty|zadowalajšcy Kociół. [10490][10541]Oddajemy go Szatanowi,|by umartwił jego ciało. [10542][10556]Płoń. [10556][10622]ale ocalił ciało na Dzień Sšdu. [10733][10756]Fiat! [10804][10822]Płonie! [11001][11020]Zdrajca! [11199][11222]Oddalimy ci wszystko! [11387][11421]Bierzmy go.|Do Rzymu z nim. [11499][11532]Przedstawisz się papieżowi|jako franciszkanin. [11543][11593]Zostaniesz zapytany, dlaczego|decydujesz się wzišć to zadanie. [11594][11612]Co odpowiesz? [11613][11652]Bo z przyjemnociš umrę|w służbie papieżowi Rzymu. [11655][11686]I zrobisz wszystko,|by to brzmiało szczerze...
nocnylowca666