[0][14]Poprzednio w "The Borgias"... [15][31]Ojcze, musimy przedyskutować|sprawę brata. [32][67]Stacza się na dno|i pocišgnie za sobš całš rodzinę. [70][98]Jeste żałosny.|Chcesz zajšc moje miejsce. [99][121]Włożyć mojš zbroję|i zabrać miecz. [121][156]Po kres swych dni|będziesz nosił tę suknię. [156][180]Córka ma obowišzek|wyjć za wybranka ojca! [181][199]Sama wybierze,|kogo pokocha. [200][208]Jest Borgiš. [209][241]Polubię, kogo mi wskażesz.|Ale gdybym miała wybierać sercem... [242][273]Przyszłoć tej rodziny|zależy od kaprysu serca? [274][307]Zostaniesz oskarżony|o lekceważenie papieskich rozkazów [307][326]i głoszenie heretyckich kazań. [327][393]Przejdę przez ten ogień,|by pokazać, że głoszę boskš prawdę! [394][427]Savonarola jest omieszony.|Włanie przewozimy go do Rzymu. [428][446]- Przyznał się?|- Zrobi to. [447][473]Łamany kołem przyzna się|do wszystkiego. [473][516]Przedstawisz się jako franciszkanin,|szukajšcy zatrudnienia jako degustator. [516][537]Jak cię przyjmš, nie spiesz się. [538][574]Możesz mieć tylko jednš szansę|na podanie krytycznej dawki. [575][604]Kiedy zrozumiesz, że wszystko|robiłem dla twojego dobra. [605][630]Tak jak zajšłe się Paolo?|Stajennym. [631][661]- Dla dobra rodziny.|- Włanie. [662][690]Zostaw moje dziecko!|Juan, zostaw je w spokoju! [691][735]Co się z tobš stało, Juan?|Byłe takim cudownym dzieckiem. [737][771]Opowiedz mi o truciznie.|Z rozkoszš dzi bym zabiła. [772][787]I złamała serce ojca? [788][814]Pomóż mu w tych mrocznych chwilach. [815][838]Nie pozwól zazdroci|zawładnšć twoim sercem. [838][858]Uwielbia swojego|/niegrzecznego syna. [858][890]- Bardziej od tego posłusznego.|- Zatem żadnego zabijania. [892][914]Serca zostanš złamane. [915][936]Przyszedłe błagać o wybaczenie|za swojš obrazę? [937][962]Już ci wybaczyłem. [971][1006]Jestemy Borgiami.|My nie wybaczamy. [1192][1251]The Borgias [2x10]|Wyznanie [2250][2292]Przyznaj się i miejmy to za sobš. [2293][2326]Pragniesz tego, prawda? [2328][2354]Chcesz końca tego bólu. [2364][2419]Podpisz to i po sprawie.|Co ty na to? [2444][2482]Tak. [2482][2502]Uwolnić go. [2585][2612]Podpisz. [2618][2634]Tutaj! [2739][2751]Zakuć go. [2841][2864]Prosiłem cię o dwie rzeczy. [2880][2929]Przyznanie się heretyka|i pomoc bratu. [2931][2988]Powiedz nam, że przynajmniej jedna|jest już zakończona. [2989][3034]Savonarola wreszcie się złamie.|Przyzna się lada dzień. [3035][3069]Minęło już zbyt wiele dni. [3070][3099]A nasz drugi syn? [3121][3156]- Przeszukano cały Rzym.|- I? [3184][3202]Postaraj się bardziej. [3202][3250]Człowiek nie może|nagle zniknšć jak kamfora. [3499][3530]Przeszukać wszystko jeszcze raz. [3531][3545]Jeszcze raz, Eminencjo? [3546][3585]Tak, postarajcie się bardziej.|Znajdcie go! [3619][3637]Przeszukałe pałace|jego przyjaciół, [3638][3661]burdele, szulernie,|tawerny i inne przybytki? [3662][3706]Tak, Eminencjo.|Wiele razy. [3710][3735]Zacznij od kostnic. [3999][4024]Chwileczkę! [4059][4079]Kim jeste, panie? [4080][4135]Ksišżę Alfons Aragoński,|ksišżę Bisceglie i Salerno. [4135][4152]Czego tutaj szukasz, panie? [4152][4177]Jestem pretendentem|do ręki lady Lukrecji, [4178][4213]córki Jego wištobliwoci|Aleksandra VI, papieża Rzymu. [4215][4252]Doprawdy?|Lukrecji Borgii? [4268][4281]Biedactwo. [4292][4323]Chod, zaprowadzę cię do niej. [4403][4425]Zatem starasz się|o rękę lady Lukrecji. [4426][4442]Tak. [4454][4480]To duża odpowiedzialnoć,|jak na takiego młodziana. [4481][4499]Zdejmij płaszcz. [4519][4543]Jeli go zdejmę,|co zdejmiesz ty? [4544][4562]Zobaczymy. [4577][4605]Lady Lukrecja ma wielu|zalotników. [4605][4637]Jedni sš jej warci,|drudzy mniej. [4638][4675]Do mnie należy oddzielenie|jednych od drugich. [4676][4708]Nie jestem ani jednym, ani drugim. [4716][4771]Jestem Alfonsem Aragońskim|z krwi i koci. [4780][4800]Obróć się. [4807][4835]Jeli cię to zadowoli. [4865][4905]- Zadowala.|- Teraz twoja kolej. [4933][4958]Skoro cię to zadowoli. [5015][5039]Zadowala. [5043][5061]I co dalej? [5067][5102]Jak daleko twoja pani Lukrecja|pozwala ci się posunšć? [5118][5142]Nie ma granic. [5143][5186]Ujeżdżanie konia|powierza się stajennym. [5187][5237]Podobnie jest ze mnš|i mojš paniš. [5432][5476]Wczeniej jadł tylko sardynki|i pijał tylko wodę. [5477][5514]Zatrułem wodę,|a on zaczšł pić wino. [5515][5537]Obawiam się, że cię zawiodę. [5544][5600]Bóg wyznaczył ci|tę chwalebnš cieżkę. [5601][5627]Papież stoi na skraju przepaci. [5630][5650]Jeden oddech... [5656][5709]Twój oddech popchnie go w dół. [5712][5775]Kiedy nadejdzie czas,|będziesz to wiedział. [5776][5805]Bóg ci to oznajmi. [5831][5869]- Dobrze wiem, kim jeste.|- Tak? [5874][5913]Tacy jak ty ginęli ukamienowani... [5914][5966]a ich zwłoki cišgnięto|po ulicach miasta. [6009][6035]Tacy jak ja? [6039][6071]Mężczyni grzeszšcy z mężczyznami. [6071][6122]Sodomici, którzy wykorzystujš|niewinnych chłopców, [6123][6170]w których artyci widzš anioły. [6171][6222]Oczyciłem Florencję z grzechu. [6286][6318]Zostałem jeszcze ja. [6364][6384]Ostatnia szansa. [6399][6421]Przyznasz się? [6426][6449]Tobie? [6469][6498]Nigdy. [6510][6532]Twojemu panu... [6533][6564]Tak.|Nikomu innemu. [6634][6673]Ksišżę Bisceglie|i ksišżę Salerno. [6674][6689]Tak. [6690][6717]Opowiedz mi|o Bisceglie i Salerno. [6718][6735]Sš piękne. [6737][6778]- Ale najchętniej zostałbym tutaj.|- Aż tak zachwycił cię Rzym? [6778][6798]Nie Rzym. [6801][6813]To miejsce. [6885][6926]Kiedy opowiesz o mnie|lady Lukrecji... [6933][7007]Jeli twoje słowo co znaczy,|moglibymy... [7007][7036]Nigdy.|Już nigdy się nie spotkamy. [7042][7098]A skoro jej,|na zawsze będziesz tylko jej. [7115][7160]To powiedz jej, że byłem niezgułš|albo szpetny. [7161][7209]Odjed ze mnš i bšd tylko moja. [7210][7239]Zrezygnowałby dla mnie|z ręki córki papieża? [7240][7265]Dlaczego? [7266][7297]Bo nigdy nie znałem|tak licznej niewiasty. [7354][7371]Biedactwo. [7445][7465]Muszę ić. [7591][7625]Kto by pomylał,|że ciało może znieć tyle bólu? [7644][7676]Prawie zmarł od tortur. [7685][7744]Siła fałszywej wiary|jest mimo wszystko siłš. [7747][7805]- Mylał, że przejdzie przez ogień.|- Wyprowadziłem go z błędu. [7807][7862]Złamałe jego moc.|Połamałe koci. [7868][7928]- Brakuje ci tylko przyznania się.|- Dokładnie. [7930][7963]Co powiedziano publicznie,|należy publicznie odwołać. [7965][7992]Bez tego nawet po mierci|będzie truciznš. [8005][8031]Rzym potrzebuje|tego przyznania się. [8043][8078]To... [8078][8125]mu je daj. [8179][8197]Cieszy się ze spotkania z dziadkiem. [8198][8252]Rzadko go widujemy.|Co innego zaprzšta naszš głowę. [8262][8289]Juan wróci do domu.|Zawsze wracał. [8298][8325]Nie tylko Juan nas martwi. [8326][8348]Sš inne sprawy... [8355][8402]wagi państwowej i rodzinnej. [8407][8461]Czyli chodzi o małżeństwo.|Masz kolejnego pretendenta. [8483][8519]- Ksišżę Alfons Aragoński.|- Słyszałam o nim. [8520][8548]W końcu przybył. [8549][8591]- To dziecko, nieprawdaż?|- Raczej młodzian. [8609][8642]Chłopiec, którego mogę ukształtować|wedle swojego gustu. [8661][8706]Chcielibymy, by się z nim spotkała|i nie odprawiła od razu, [8707][8761]ale jako posłuszna córka|dała mu szansę. [8762][8789]Jeli taki jest mój obowišzek,|to spotkam się z nim. [8790][8809]Z obowišzku. [8810][8828]Tak. [8856][8896]Nianiu, chyba mały Giovanni|zrobił włanie... wiesz. [8898][8914]- Chod.|- Włanie. [8915][8933]Wasza wištobliwoć. [8934][8947]Mogę, pani? [8953][8970]Ja go wezmę. [8971][8988]Panie. [9151][9206]Nadchodzi najłaskawsza|ady Lukrecja Borgia. [9777][9797]Ksišżę Alfons Aragoński? [9808][9824]Tak. [9825][9868]Ksišżę Bisceglie i Salerno. [9972][9996]Tak? [9997][10030]Czyżby wydał z siebie głos? [10088][10141]Tak, wyjdę za niego.|Ma słodycz jabłka na drzewie. [10165][10199]Jeli taka jest twoja wola,|to polubię go choćby jutro. [10209][10227]Możesz mnie pocałować. [10262][10282]W policzek. [10342][10386]Co za urocze wydarzenie. [10391][10421]Czujemy się ożywieni! [10465][10480]Wasza wištobliwoć. [10480][10523]To niesamowicie ożywiajšce,|gdy dzieci potrafiš nas jeszcze zaskoczyć. [10524][10540]Eminencjo. [10550][10584]Znalelimy ciało, Eminencjo. [10585][10594]Co? [10605][10621]No mów. [10684][10702]Znaleziono ciało. [10946][10970]Wynocha! [11089][11122]Kto to jest? [11125][11152]Nikt, Wasza wištobliwoć.|To pomyłka. [11210][11236]Szukalicie w kostnicach? [11266][11290]Nasz syn tak rozkazał? [11291][11309]Nie, ja. [11338][11385]- Uważasz, że nie żyje?|- Rozważam takš możliwoć. [11621][11642]Naprawdę chcesz to robić? [11657][11682]Szczerze mówišc, nie. [11722][11743]Ale nie mamy wyjcia. [11791][11820]Jak długo będzie to trwać? [11839][11871]Obaj wiemy, że dłużej nie wytrzymasz. [11875][11929]Nie mam już sił na krzyk. [11929][11964]Więc zakończ to wreszcie.|Przyznaj się do herezji. [11972][12013]Opadłem z sił. [12016][12053]Straciłem wolę. [12054][12090]Oszczędzałem cię na tę chwilę.|Podpisz i zakończmy sprawę. [12090][12110]Jestem słaby... [12110][12151]i bez woli... [12201][12231]Nie. [12264][12279]Przesadziłe! [12331][12343]On żyje. [12347][12364]Ledwie. [12365][12380]Bóg do mnie mówi! [12387][12432]Cokolwiek chcesz ze mnš zrobić...|Bóg jest gotów. [12433][12481]Dzięki Bogu za twe przyznanie się. [12518][12534]Nie może o tym mówić. [12537][12578]Ty... bękarcie! [12578][12624]- Straże!|- Spłoniesz za blunierstwa! [12625][12648]Nie, to ty spłoniesz. [12650][12729]Ostatkiem sił przeklinam|tego niewiętego papieża. [12743][12832]Wykrzyczę wiatu|fałszywoć tego przyznania się! [12847][12866]Trzymajcie go. [12867][12883]Wyrwę ci język. [12896][12910]Trzymać go! [13010][13034]Te biedne stworzenia|przywieziono tu ostatniej nocy? [13035][13061]Tak, pani.|Wóz zwozi ic...
nocnylowca666