Mayntz R., Holm K., Hűbner P., Wprowadzenie do metod socjologii empirycznej.doc

(1809 KB) Pobierz

Mayntz R., Holm K., Hűbner P., Wprowadzenie do metod socjologii empirycznej, Warszawa 1985

 

Operctcjonalizacja pojęć              12

4. Problem trafności i rzetelności              18

5. Formułowanie pytań socjologicznych              20

1. Formalne własności danych              31

2. Zasady dokonywania pomiaru              37

3. Różne poziomy pomiaru              39

Wskaźnik              41

5. Indeksy              46

1. Skala jako narzędzie pomiaru              51

1. Co to jest próba i do czego służy              78

2. Próba losowa              80

Metody obserwacji              102

Wywiad socjologiczny              122

3. Budowa kwestionariusza              134

Socjometria              147

Analiza treści              155

Eksperyment              177

Opracowanie i analiza danych .              204

Niektóre metodologiczne założenia empirycznych badań społecznych

1. Pojęcia iv badaniach społecznych

Pojęcie a przedmiot. Naukowiec ma do czynienia nie z „rze­czywistością samą w sobie", lecz z pewnym zbiorem doświadczeń mniej lub bardziej celowo organizowanych przez pojęcia. Jego kon­takt z przedmiotem nie ma charakteru bezpośredniego i bezrefleksyj­nego; nazywając go i tym samym porządkując pojęciowo — uczony postrzega przedmiot myślowo i z dystansu. Uwalnia go to równo­cześnie od przymusu bezpośredniego spontanicznego reagowania na bodźce otoczenia i daje swobodę myślenia. Posługiwanie się ję­zykiem,-a tym samym pojęciami, ma znaczenie, rzecz jasna, nie tylko dla naukowca, jednak dla procesu poznania naukowego to poję­ciowe pośrednictwo między podmiotem a przedmiotem doświadczenia jest conditio sine cjua non.

Pojęcie jest to opisana za pomocą określonego słowa (lub zestawu słów) treść wyobrażenia. Pojęcie więc nigdy — co może brzmieć jak tautologia — nie jest tożsame ze zjawiskami, których dotyczy wyobrażenie. Dlatego też samo pojęcie nie może być podstawą do orzekania, co jest rzeczywistością. Przyjęcie pojęcia „grupa" czy „zbiorowość" za podstawę konstatacji, czym grupa jest, oznaczałoby milczące utożsamienie pojęcia z rzeczywistością realną. Analiza po­jęcia może co najwyżej pomóc uściślić, jakie zjawiska czy fakty mamy na myśli używając odnośnego słowa. Pojęcia nie stanowią także czegoś w rodzaju fotograficznej odbitki zjawisk rzeczywistości. Porządkujemy nasze doświadczenia za pomocą pojęć, ale porządek ten nie odzwierciedla wprost struktury rzeczywistości obiektywnej. Różnice między tym, co „organiczne", i tym, co „nieorganiczne", czy między „ciałem" a „duszą" są to przykłady schematów pojęcio-


12              Metodologiczne założenia empirycznych badań^Colecznych

wych, z których niedoskonałości współczesny uczony zdaje sobie sprawę. Zasada prostej relacji między pojęciem a przedmiotem jest nie do przyjęcia choc;ażby dlatego, że nasze postrzeganie przedmio­tów czy faktów jest z konieczności niepełne. Przyczyną są nic tylko granice, w jakich poruszać się może ludzkie doświadczenie, lecz także selektywność uwagi kierująca naszym postrzeganiem w obrębie tego, co jest temu postrzeganiu dostępne. Co więcej, selektywność postrzegania rzeczywistości i postępująca za tym selektywność pojęć nie ma charakteru przypadkowego, lecz — najogólniej rzecz biorąc —■ uwarunkowana jest przez zainteresowanie czy interes. Postrzegamy przede wszystkim to, co wydaje się nam z jakichś względów ważne lub znaczące, i to następnie, jako istotna składowa treści wyobraże­nia, staje się elementem pojęcia. Ponieważ wszelki sąd o względnej doniosłości różnych aspektów doświadczalnie poznawanego świata można uznać za sąd wartościujący, więc pojęcia, z racji swej wybiór­czości, nacechowane są wartościujące

Owego immanentnego związku z wartościami nie należy mylić z elementami specyiieznie wartościującymi, zawartymi w wiciu po­jęciach obok elementów opisowych. Dotyczy to zwłaszcza pojęć, które odnoszą się do zjawisk społecznych. Wyrazistymi przykładami mogą tu być pojęcia takie, jak „morderstwo" czy „bohater", ale także „oświata", „wspólnota". (W odróżnieniu od nich — wyrażenia „grzech", „zły", „szpetny" itp. nie oceniają zjawisk, lecz symbolizują jedynie miary wartości służące do ich oceny). Istnieją, oczywiście, także pojęcia nacechowane wartościująco w stopniu nieznacznym lub zgoła nierozpoznawalnym (np. „wiek szkolny"). Ocena zawarta w pojęciu jest przy tym uwarunkowana kulturowe i ulega historycznym zmianom tak pod względem kierunku, jak siły; może być ona również różna w różnych grupach tego samego społeczeństwa, czego przy­kładem jest chociażby pojęcie „rewolucja" 1. Wartościujące elementy wielu pojęć dotyczących, zjawisk społecznych przy braku odpowiedniej ostrożności mogą stać się czynnikiem zakłócającym badanie. Nie chcemy  przez  to   powiedzieć,   że   należy  posługiwać   się   pojęciami

1 Opisany w rozdziale drugim dylercncjal semantyczny jest metoda pozwalającą ni. in. ujawniać wartościowanie zawarte implicite w pojęciu.


Pojęcia. Funkcje pojęć              13

neutralnymi ze względu na wartości. Neutralne ze względu na war­tości pojęcia nie są warunkiem uzyskania wartościowych wyników badań, przeciwnie — pozytywna łub negatywna ocena zjawisk spo­łecznych może być ważna dla formułowania społecznie istotnych pytań badawczych.

Funkcje pojęć. Chcąc dokładniej określić rolę i znaczenie pojęć w badaniu zaczniemy od wyróżnienia ich czterech podstawowych funkcji. Pojęcia mogą porządkować postrzeganie (funkcja poznawcza lub porządkująca), oceniać spostrzeżenia (funkcja oceniająca), kie­rować działaniem jednostek (funkcja pragmatyczna lub praktyczna) oraz umożliwiać porozumiewanie się (funkcja komunikacyjna). Funkcji pragmatycznej pojęć nie będziemy tu rozważać. Oceniająca funkcja pojęć, jak już powiedzieliśmy, odgrywa rolę przy określaniu celów poznania naukowego, formułowaniu pytań badawczych i wy­ciąganiu wniosków z uzyskanych wyników. Zajmijmy się teraz dwiema pozostałymi funkcjami. W społecznych badaniach empirycznych po­jęcia służą do ustalenia, co należy badać (funkcja porządkująca): „atmosferę w zakładzie pracy", „autorytarny styl kierowania", „ruchliwość społeczną" itd. W następnej kolejności umożliwiają one powiadomienie o wynikach badań (funkcja komunikacyjna), ewen­tualnie także ich sprawdzenie w powtórnych badaniach. Aby spełniać te funkcje, pojęcia muszą odpowiadać trzem warunkom. Pierwszym jest trwała zgoda co do treści wyobrażeń, które wiąże się z określo­nymi słowami, inaczej mówiąc — nie może zdarzyć się, że ktoś przez „grupy" rozumie tylko chwilowe zgromadzenie kilkunastu osób w parku czy na ulicy, ktoś inny zaś tylko wielkie, zorganizowane struktury w rodzaju urzędu czy zakładu pracy. Wiąże się z tym ściśle drugi warunek: pojęcia muszą być precyzyjnie zdefiniowane, tzn. dokładnie należy ustalić ich zawartość znaczeniową. Jest to tym trud­niejsze, im bardziej abstrakcyjne jest pojęcie lub im mniej wiąże się z zewnętrznym wyglądem przedmiotu. Istnieją np. różnice zdań co do tego, czy poczucie „my" albo przejawy współpracy wchodzą w zakres wyobrażenia „grupa". Wreszcie pojęcia użyte w badaniach empirycznych muszą mieć jakiś ekwiwalent empiryczny, tzn. muszą oznaczać coś, co dostępne jest doświadczeniu, obserwacji — przy­najmniej za pośrednictwem wskaźników. Te trzy warunki można ująć


mmsm


14


Mstodoiogiczae założenia empirycznych badań społecznych


w jednym zdaniu: aby pojęcia użyte w badaniu empirycznym mogły spełnić funkcję porządkującą, muszą mieć uzgodnione i precyzyjnie zdefiniowane ekwiwalenty empiryczne.

Treści pojęć: społeczne jednostki i cechy. Sformułowana wyżej za­sada dotyczy pojęć nie formalno logicznych, lecz substancjalnych pojęć socjologicznych, tzn. pojęć, których używamy do oznaczenia obserwowałnych danych wchodzących w zakres przedmiotowy tej nauki. (Pojęcia logiczne, jak koniunkcja, alternatywa, negacja itp., nie należą do specyficznie przedmiotowych, toteż nie będziemy się tu nimi zajmować). Pojęcia substancjalne odnoszą się zarówno do jed­nostek społecznych, jak do ich cech. Jednostki społeczne, które mogą stać się przedmiotem badania (jednostkami badawczymi), to:

1)       jednostki ludzkie traktowane jako istoty społeczne;

2)       określone produkty działań ludzkich — materialne i nie­materialne (np. idee, wartości, normy);

3)       zbiorowości lub grupy społeczne — poczynając od małych i chwilowych ugrupowań, a kończąc na dużych i zorganizowanych zbiorowościach, ze społeczeństwami włącznie.

Badane jednostki społeczne z reguły interesują badacza nie w ca­łej ich złożoności, lecz z punktu widzenia określonej własności czy cechy. Człowieka jako produkt socjalizacji nikt nie bada „w całości", bada się np. jego stosunek do religii, jego przynależność klasową czy efekty pracy zawodowej. Również grupy społeczne bada się nie jako całości, lecz np. w aspekcie struktury komunikacyjnej, systemu war­tości czy stopnia zhierarchizowania. Druga zasadnicza kategoria pojęć dotyczy więc właściwości lub cech (określenia te są zamienne).

Oba rodzaje pojęć są ze sobą ściśle powiązane. Pojęcia określa­jące cechy mają sens tylko o tyle, o ile odnoszą się do jednostek ba­dawczych: badamy nie cechę „konformizm" czy „zintegrowanie", lecz konformistyczne zachowania osób (cechę jednostek ludzkich) lub stopień integracji społeczeństw (cechę grup). Kiedy indziej, posługując się szczegółowym opisem określonych cech, wyodrębniamy jednostki badawcze z ogółu możliwych przedmiotów obserwacji i tworzymy w ten sposób zbiory obiektów (kobiety, szpitale, społe­czeństwa przemysłowe itd.).

Pojęcia określające cechy można podzielić na kilka podkategorii.


^^ Pojęcia. Wymiar i konkretne wartości cechy              15

Nie siląc się na przedstawienie klasyfikacji wyczerpującej i w pełni rozłącznej możemy wymienić kilka kryteiiów podziału. Zacznijmy od cech jednostek ludzkich. Po pierwsze, jedne z nich określają, jaki człowiek jest (wiek, płeć, inteligencja, zadowolenie z czegoś) lub co czyni (emigruje, pracuje, wyjeżdża)2. Po drugie, istnieją cechy tak zwane zrelatywizowcuw, które charakteryzują jednostkę z uwagi na jej stosunek do innych jednostek: być przełożonym, przyjacielem, małżonkiem; bardziej procesualnie rzecz ujmując — należą do nich także określenia pewnych czynności: być komuś posłusznym, za­wierać z kimś związek małżeński. I wreszcie, charakteryzując jednostkę z. uwagi na jej przynależność do określonej grupy (nie do abstrakcyjnej kategorii cech!) posługujemy się cechami kontekstowymi; przykładem jest określenie człowieka jako Francuza, hamburczyka, członka związku zawodowego czy studenta Wolnego Uniwersytetu w Berlinie.

Analogicznie wyróżnić można także cechy grup, między nimi jednak występuje jeszcze inna ważna różnica. Istnieją mianowicie takie cechy grup, które są prostą wypadkową cech ich poszczegól­nych członków, oraz takie, które taką prostą wypadkową nic są. W pierwszym przypadku mówi się o cechach agregatywnych (lub analitycznych), należy do nich np. średni wiek uczniów danej klasy czy udział robotników wśród ogółu zatrudnionych w danym zakła­dzie pracy. Struktura władzy w społeczeństwie, stopień zbiurokraty­zowania instytucji czy cel, ku któremu zmierza stowarzyszenie, nic dadzą się natomiast wyprowadzić bezpośrednio z cech poszczegól­nych członków społeczeństwa, instytucji, stowarzyszenia; w takim przypadku mówi się o cechach globalnych (lub integralnych).

Wymiar cechy i konkretne wartości cechy. Użyte tu wyrażenie „wymiar cechy" wskazuje, że pojęcia określające własności charak­teryzują nie konkretne zjawiska, lecz wymiary zjawisk. Ze względu na dany wymiar pojedynczy obiekt badawczy reprezentuje zatem

s Należą do nich także tzw. cechy dyspozycyjne, czyli skłonności, aby w określonych warunkach zachowywać się. zmieniać się czy, ogólnie mówiąc, reagować w określony sposób. Nie jest jednak pewne, czy jest to rzeczywiście szczególny rodzaj cech i czy nie chodzi tu po prostu o takie właściwości, których nie możemy bezpośrednio obserwować, ale o których istnieniu możemy wnioskować na podstawie określonych obserwowalnych przejawów.

<--u


16              Metodologiczne założenia empirycznych badań społecznych

każdorazowo tylko jedną z wielu możliwych wartości cechy. Inaczej mówiąc — można go zlokalizować w określonym miejscu na skali zmieniających się wartości danej cechy. I tak, „młody" albo „liczący 28 lat" są to wartości na skali wieku, „konformistyczny" jest pewną wielkością w wymiarze „zachowania względem norm". Analogicznie — „dobra atmosfera w zakładzie pracy" i „mała konfliktowość" są wielkościami w wymiarach odnoszących się do cech grupowych.

Często jednak poprzestaje się w badaniach społecznych na po­dziale jednostek badanych na te, które mają określoną cechę, i te, które jej nic mają, np. na posiadających samochód i nic posiadają­cych, go, na biorących udział i nie biorących udziału w głosowaniu wyborczym. Nasuwa się pytanie, czy w takim przypadku można mówić o jakichś wymiarach. Zastanowiwszy się jednak dojdziemy do wniosku, że sarna cecha, oznaczana raz jako występująca, a kiedy indziej jako nie występująca, kryje w sobie pewien wymiar (np. jakiej marki ma ktoś samochód, na którą partię głosuje), tyle że pominięte zostają szczegółowe wartości cechy w tym wymiarze. Ponadto, definiując te cechę na wyższym poziomie ogólności, także fakt jej niewystępowania można często uznać za określoną wartość w tym wymiarze; w odniesieniu do przykładu z udziałem w wybo­rach cechę tę można by nazwać „zachowaniem wyborczym", po­nieważ powstrzymanie się od głosowania jest także jednym z zacho­wań możliwych w takiej sytuacji. Cechy, które mogą przyjmować przynajmniej dwie wartości, nazywa się zmiennymi.

Pojęcia ilościowe i jakościowe. Trzeba wreszcie wskazać na róż­nicę między cechami ilościowymi i jakościowymi. W pierwszym przypadku miarą cechy są: wielkość, stopień, ilość (25 lat, silna mo­tywacja pracy, wysoki stopień integracji), w drugim przypadku: sposób, typ, rodzaj (demokratyczny styl kierowania, wolny zawód, płeć żeńska). Cechy jakościowe można jednak także wyrazić liczbowo, co zostanie szczegółowo omówione w rozdziale drugim. Taką cechę jakościową,jak postawa można np. redukować do stopnia pozytyw­nego lub negatywnego nastawienia względem jakiegoś obiektu, za­wody z kolei można porządkować według stopnia ich prestiżu spo­łecznego. Często także, aby przedstawić cechę jako wielowymiarową cechę ilościową, wystarczy   dokonać analitycznego podziału cechy


Pojc^K   jednostkowe i ogólne, historyczne i uniwersalne              17

jakościowej na poszczególne wymiary cząstkowe. Taką pozornie czysto jakościową cechę, jak zawód można rozłożyć na czynniki ilościowe: stopień zależności versus samodzielności w wykonywaniu zawodu, wymagany poziom wykształcenia, udział czynności ma­nualnych versus mentalnych itd. Różnica między cechami ilościowymi i jakościowymi jest więc umowna i nieostra.

Pojęcia jednostkowe i ogólne; pojęcia historyczne i uniwersalne. Jak każda nauka, która dąży do uogólnień, także socjologia posłu­guje się pojęciami mającymi więcej niż jeden konkretny desygnat. Owe pojęcia ogólne mogą odnosić się zarówno do społecznych jed­nostek (klas obiektów), jak i do własności. Mogą się one różnić także stopniem ogólności. Na przykład pojęcia „robotnik''' czy „gmina" mają większy stopień ogólności niż pojęcia „robotnik wykwalifiko­wany" czy „wieś", które obejmują tylko część zakresu tych pierw­szych.

Terminy, które w przeciwieństwie do pojęć ogólnych dotyczą pojedynczych przypadków, dokładnie umiejscowionych w przestrzeni i czasie, nazywane są pojęciami jednostkowymi. Hamburg, Juliusz Cezar czy NSDAP są takimi przypadkami jednostkowymi czy jed­nostkowymi bytami historycznymi, ich określenia — często nazwy własne — są pojęciami jednostkowymi.

Pojęcia ogólne obejmują zawsze swym zakresem, przynajmniej potencjalnie, wiele przypadków, nie znaczy to jednak, że nie dadzą się umiejscowić w czasie i przestrzeni. Pojęcie ogólne „cesarz rzymski" można np. dokładnie zlokalizować w czasie i przestrzeni, tzn. określić czas i miejsce, w których cesarz rzymski nic istniał i nie istnieje. Nie da się natomiast określić liczby przypadków jednostkowych wchodzących w zakres pojęcia ogólnego, które pojawią się w przy­szłości.

Z tego, co zostało wyżej powiedziane, wynikałoby, że pojęcia jednostkowe są pojęciami historycznymi, natomiast wraz ze wzrostem ogólności pojęcia stają się coraz bardziej ponadhistoryczne. Nie jest to iejiaajj zasada bez wyjątków. Me wszystkie pojęcia uniwersałizują si^Waz §^vzrostem poziomu ogólności (poszerzaniem się zakresu zna-f^9$JA^eg^\Przykładowo, śniące się stopniem ogólności pojęcia: i&totoukwjyćmefal szlachetny — metal są równie ponadhistoryczne. Na-

\V- Wprowadzenie...

2>go4o


20              Metodologiczne założenia empirycznych badań społecznych

kontekstach nadawana jest nowa treść (lub tworzone są nowe kom­binacje znanych słów), jak np. w przypadku „osobowości spo­łecznej", „statusu", „grupy pierwotnej". Jeżeli istnieje już pojęcie ogólne, któremu można przyporządkować jako podkategenę nowe pojęcie, to postępuje się według klasycznej metody definicji per genus proximum et differentiam specificctm. Tak powstały np. pojęcia „grupa pierwotna" i „grupa wtórna".

Definicje nominalne i definicje realne. Niezależnie od sposobu postępowania definicyjnego wyróżnić można dwa rodzaje definicji: definicje realne i definicje nominalne.

Definicja realna jest to wypowiedź charakteryzująca istotne włas­...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin