WYJĄTKI Z AUTENTYCZNYCH NOTATEK POLICYJNYCH.doc

(26 KB) Pobierz
WYJĄTKI Z AUTENTYCZNYCH NOTATEK POLICYJNYCH:

WYJĄTKI Z AUTENTYCZNYCH NOTATEK POLICYJNYCH:

1. Obywatel miał ranę głowy w okolicy za lewym uchem, głęboką, mocno
krwawiącą, przypuszczalnie zadaną tępym narzędziem. Zapytałem co się
stało:
"gdzie jest sprawca?"
- "Nic się nie stało" - odpowiedział.
Oświadczyłem, że jestem z policji, choć to było widać po mundurze, ale
ofiara kazała "spierdalać".

2. W trakcie rutynowej kontroli zatrzymałem Opla Asconę,
prowadzonego przez obywatela Łotwy - mokrego, zmęczonego, bez butów.
Zabraliśmy go na komendę. Po wysuszeniu i ogrzaniu za pomocą tłumacza
Łotysz  wyjaśnił, że bezustannie jechał w kierunku Łotwy bez właściwego
odżywiania  się. Stres zagubienia oraz brak właściwego odżywiania się spowodował, że
nieświadomie wpadł do rzeki.

3. W toku czynności sprawdzających ustalono, że podejrzany nie
posiada psów, które mogłyby zagryźć sto trzy kury poszkodowanego, a gdyby
takowe posiadał, to trudno przyjąć za wiarygodne, żeby były zmuszone
przez  niego do zagryzienia ptaków. Biorąc pod uwagę, że na kurach są
ślady zębów, należy wyłączyć z kręgu podejrzanych ludzi, którzy nie jedzą
surowych  kur, a skoro tak, czyn nie ma znamion przestępstwa.

4. W tym momencie poszkodowany Stanisław K. zażądał, aby w protokole
umieścić wpis, że został zabity, a nie pobity przez syna Edwarda. Mimo
tego oświadczenia nie może być mowy o przestępstwie morderstwa, bo Stanisław
K.  siedział w tym czasie na krześle.

5. Piotr M. wielokrotnie wzywał policję, bo jest straszony przez
ludzi, którzy posiadają skrzydła i latają nad jego domem. Zaprzecza,
jakoby to byli sąsiedzi. Policja nie stwierdziła obecności nieznanych
istot, sąsiedzi tez nie widzieli żadnych latawic oprócz ptaków i samolotów.

6. Regina K. twierdzi że została zgwałcona przez Wiesława Z. W
świetle zebranego materiału dowodowego należy przyjąć, że stosunek odbył
się  za jej przyzwoleniem. On kazał jej zdjąć majtki, a ona wykonała
polecenie -  wprawdzie tylko do kolan.

7. Podczas oględzin drogi asfaltowej ujawniono ślady gwałtownego
hamowania kopyt końskich i zmiany toru biegu z prawej strony jezdni na
lewą.  W wyniku ostrego zahamowania konia denat wyrywając garść włosia z
grzywy uderzył głową o podłoże asfaltowe, w wyniku czego doznał złamania
podstawy czaszki i rozerwania mózgu. Mimo starannie prowadzonego dochodzenia nie
stwierdzono przestępczego działania osób trzecich.
 

 

 

 


8. Ścisły związek miał z tą tragedią alkohol, który na skutek
upojenia i zaśnięcia mógł spaść ze schodów na krawężnik, doznają źle
skutkujących obrażeń. Bez udziału osób trzecich mężczyzna tracił
wielokrotnie  równowagę i upadał. Przypadkowi przechodnie próbowali pomóc  w
podniesieniu z ziemi, ale nie dawało to oczekiwanych efektów, gdyż wspominany
mężczyzna nie angażował się do osiągnięcia tego celu. Dalszy  przebieg zdarzeń z
jego udziałem jest nieznany aż do momentu znalezienia  go  w stanie
nieprzytomności w pozycji horyzontalnej na pograniczu chodnika i  jezdni. Uszkodzenia
ciała miał w okolicach potylicznych głowy, powstały na skutek działania tępego,
twardego narzędzia. Mogły powstać w wyniku  upadku  z  wysokości własnego wzrostu.

9. Kobieta miała obawy o swoje życie i zdrowie. Mogły zrodzić się w
jej umyśle na skutek przeciążenia umysłowego. Pośrednio w takiej
przyczynie  zachowania świadczy duża ilość książek w mieszkaniu
rozmówczyni.
Są to pozycje z zakresu historii i filozofii, gatunkowo ciężkie,
zwłaszcza filozofia Platona.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin