Mr.Selfridge [1x07].txt

(31 KB) Pobierz
{1}{100}www.napiprojekt.pl - nowa jakoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
{0}{40}Proszę,|zbierzcie się wszyscy.
{43}{126}Żona pana Grove'a, Harriet,|zmarła wczoraj we nie.
{129}{186}Nie okrada się rodziny.
{189}{239}Przepraszam,|panie Selfridge.
{242}{294}- Jed ze mnš do Paryża.|- Nie.
{297}{382}Victor, chcesz pójć|gdzie po pracy?
{385}{436}Dzi nie mogę.|Może innym razem.
{439}{535}- le to przyjšł, twój pan Leclair.|- To nie mój pan Leclair.
{538}{605}W noc, kiedy rozbił samochód,|grał w karty w klubie.
{608}{678}Pił whiskey.|Wznosił toast za ojca.
{681}{746}{y:i}Twój ojciec nie jest bohaterem.|{y:i}I żyje.
{989}{1039}Harry!
{1319}{1393}- Harry! Co robisz?|- Mam pomysł.
{1396}{1469}Przestawimy zegarki|i zyskamy 5 minut!
{1510}{1600}Dlaczego nie możesz spać?|Znowu masz halucynacje? Koszmary?
{1603}{1694}Nic mi nie jest, Rose.|Tryskam energiš. Znasz mnie!
{1719}{1769}Wracaj do łóżka.
{1817}{1878}Była taka chwila,
{1881}{1977}kiedy pomylałam:|jak mogłabym żyć bez tego wariata?
{1980}{2050}Przepraszam,|że musiała przez to przejć.
{2081}{2231}Uroczycie obiecuję, że jeszcze długo|będę doprowadzał cię do szału.
{2351}{2401}Nie wychod dzisiaj.
{2416}{2464}Spędmy razem|jeszcze jeden dzień.
{2467}{2544}A może zamiast tego|przyjdziesz na lunch?
{2583}{2645}Tak. Podoba jej się|ten pomysł.
{2648}{2766}A jeli na dodatek|jej ksišżki podpisze sir Arthur Conan Doyle?
{2820}{2863}Tak.
{2866}{3001}W międzyczasie, jeli naprawdę nie możesz spać|i chcesz doprowadzać mnie do szału...
{3689}{3757}Tłumaczenie joy77
{3846}{3915}Musimy wyglšdać jak najlepiej|na powrót pana Selfridge'a.
{3935}{4003}Twój mšż|będzie szczęciarzem, Aggie.
{4028}{4075}Dawno nie dostała|ciastek od Victora.
{4078}{4148}Na razie nie mylę|o zostaniu czyjš żonš.
{4172}{4260}- Ale na każdego kto czeka, George.|- Na ciebie tak.
{4263}{4313}Kto by na mnie spojrzał?
{4343}{4450}Jeli będziesz tak mylał,|nie zauważysz, czy kto patrzy, czy nie.
{4611}{4661}Gotowe!
{4763}{4831}Drobiazgi robiš|dużš różnicę.
{4979}{5029}Dobrze, George.
{5151}{5269}Kitty, wypoleruj tš gablotkę.|Nie może być ani odrobiny kurzu.
{5277}{5326}- Dzień dobry.|- Dzień dobry.
{5355}{5425}Ostrożnie,|to perfumy Selfridge's.
{5428}{5479}- Musi być idealnie.|- Tak, panie Leclair.
{5482}{5530}Wiemy co?|Jest w budynku?
{5533}{5588}Będziemy wiedzieć.|Wierz mi.
{5608}{5653}Panie, wyranie powiedziałam.
{5656}{5752}Dzisiaj niebieski.|Powiedziałam niebieski. Uwijajcie się.
{5787}{5824}Jak się pan czuje?
{5827}{5910}Ulżyło mi,|że mogę przekazać ster.
{5913}{6005}Panie Crabb,|przepraszam, jeli nie byłem sobš.
{6008}{6068}Drogi panie Grove.|Jest pan pod stałš presjš.
{6071}{6119}Dzień dobry,|szanowni państwo!
{6122}{6177}Dzień dobry,|panie Selfridge!
{6180}{6285}Otwórzmy drzwi!|Biznes bez zmian.
{6326}{6397}- Dobrze widzę, panie Crabb?|- Obawiam się, że tak, panie Grove.
{6400}{6450}Jest jeszcze szybszy!
{6577}{6644}Dobrze. Standardy|nie powinny się obniżyć,
{6647}{6725}- tylko dlatego, że nie sprawdzałem.|- Oczywicie, panie Selfridge.
{6728}{6773}Jak pana zdrowie?
{6776}{6838}Jestem zdrów jak ryba.|Utrzymujcie...
{6841}{6937}Przepraszam. Nie wiem,|jak mogło mi to umknšć.
{6940}{7030}Proszę się tego pozbyć.|Nie chcę zwiędłych kwiatów w sklepie.
{7033}{7084}Nie taki sygnał|chcemy wysłać.
{7087}{7143}Znów u steru, staruszku.
{7146}{7245}- Z wielkimi planami, Frank!|- Jeste niepoprawny.
{7248}{7333}Mogę dostać cytat dla czytelników?|Co w stylu: "Znów na krawędzi"?
{7336}{7429}A może: życie|jest po to, żeby żyć?
{7432}{7493}- Podoba mi się! Cholera!|- Przepraszam, Frank, nie mogę się zatrzymać!
{7496}{7568}- Sir Arthur!|- Panie Selfridge!
{7571}{7624}Dobrze pana widzieć|w wiecie żywych.
{7627}{7702}Mało brakowało.
{7732}{7786}Z niecierpliwociš|czekam na nasz lunch.
{7789}{7850}Ja też, sir Arthurze.
{7895}{7946}Wspaniały człowiek.
{8324}{8380}W czym mogę pomóc,|panie Edwards?
{8383}{8465}Komplet ołówków, proszę.
{8492}{8542}Oczywicie, panie Edwards.
{8773}{8837}Do wywiadu|z sir Arthurem Conan Doyle?
{8840}{8927}Przeczytałam wszystko,|co napisał.
{8954}{9032}Umysł, jak i włosy|o pięknym kolorze.
{9062}{9112}Jak się nazywa?
{9148}{9198}Nazywamy go|rudym blondem.
{9211}{9290}Niektóre kobiety|farbujš włosy,
{9293}{9353}ale te sš|zupełnie naturalne.
{9371}{9443}Oczywicie.|Za naturalne piękno.
{9546}{9596}Wezmę je.
{9723}{9773}Pomylcie.
{9803}{9870}Co możemy zrobić lepiej?
{9873}{9948}Jak mogę ulepszyć mój dział?
{9951}{10036}Stanie w miejscu to to samo,|co bycie martwym.
{10039}{10101}Nie sšdzę, abymy stali w miejscu,|panie Selfridge.
{10104}{10149}Nie, wiem. Ale...
{10152}{10243}wypadek nauczył mnie,|że przyszłoć jest teraz.
{10246}{10305}Pomylcie o nowych|liniach produktów.
{10308}{10366}wieżych|i ekscytujšcych dostawcach.
{10369}{10418}Do roboty!
{10421}{10471}Panno Ravillious.
{10521}{10615}Dziękuję za to, jak poradziła sobie pani|z kryzysem z sufrażystkami.
{10618}{10696}- Jeli jest co...|- Chciałabym pannę Towler.
{10726}{10779}To jedna z najbardziej|utalentowanych pracownic.
{10782}{10841}Dlatego ulepszy mój dział.
{10844}{10900}Prosta logika.
{10936}{11019}Co jest nie tak|z tymi ramišczkami.
{11022}{11077}Wydziwiasz.|Sukienka jest przepiękna.
{11080}{11130}Nie, co jest...
{11133}{11222}Mamo, to nie jest|zwykły wieczorek.
{11225}{11304}Tak, rozumiemy,|Rosalie.
{11307}{11355}W Londynie dziewczyna|musi zadebiutować.
{11358}{11409}Inaczej nigdy|się nie wpasuje.
{11412}{11460}Może ty i Harry|powinnicie ić.
{11463}{11545}Lady Mae będzie|przyzwoitkš Rosalie.
{11548}{11605}Mylę, że to wyjdzie|ci na dobre.
{11632}{11704}Żeby trzymała głowę do góry|i była niezależnš młodš damš.
{11734}{11809}Ramišczko jest w porzšdku.|Sukienka też. I ty też.
{11812}{11862}Id!
{11985}{12035}Lois?
{12058}{12140}Harry...|Nie widziałam go rano.
{12143}{12181}Nic mu nie jest.
{12184}{12272}- Wcišż ma koszmary, prawda?|- Lois, nic mu nie jest.
{12288}{12338}Dlaczego podejmuje|takie ryzyko?
{12341}{12391}Tak pędzi.
{12415}{12466}Nie wiem,|co w niego wstšpiło.
{12498}{12551}Nie wiem.|Może taki się urodził.
{12609}{12701}Albo możesz winić siebie,|jeli ci ulży.
{12704}{12754}Na mnie to działa.
{12903}{12953}Harry!
{12983}{13032}John. Dobrze cię widzieć.
{13035}{13098}Sprawdzam tylko mojš inwestycję,|staruszku.
{13100}{13195}Niele nas wystraszyłe.
{13198}{13258}Zwykła codziennoć,|prasa ma o czym pisać.
{13261}{13328}Co nowego|w wiecie interesów?
{13331}{13398}Mówi się|o przyległych budynkach.
{13401}{13471}- Przedsiębiorca budowlany węszy.|- Słyszałem. Niech węszy.
{13474}{13554}Jeli mamy się rozbudować,|będziemy potrzebować tych budynków.
{13557}{13627}Tak bardzo podnielimy ceny|na tym końcu Oxford Street,
{13630}{13691}że będziemy bezpieczni,|aż do emisji akcji.
{13694}{13766}- Jak to idzie?|- Cišgle w toku.
{13769}{13850}Crabb i ja jestemy|w stałym kontakcie z miastem i bankiem.
{13853}{13937}Za dwa miesišce będš gotowi,|aby polecić akcje.
{13940}{14006}- Mniej więcej tydzień.|- Tydzień.
{14009}{14059}- Słucham?|- Jeden tydzień.
{14062}{14119}Majš wszystko, czego potrzebujš.|Po co czekać?
{14122}{14173}Spokojnie, staruszku.
{14176}{14255}Banki działajš...
{14258}{14360}niektórzy mogš powiedzieć, że wolno,|ale tak działa nasz system.
{14363}{14432}Musimy zmienić system.
{14453}{14503}Harry, jeli muszę to powiedzieć,|to powiem.
{14506}{14581}Twój wypadek...|wystraszš się.
{14598}{14648}To nieodpowiednia chwila,|żeby ich naciskać.
{14651}{14697}Zawsze jest|odpowiednia chwila.
{14700}{14801}Dobry Boże! Sir Oliver|jest prezesem od kilku miesięcy.
{14804}{14865}Zajmuję się bankami od zawsze.
{14868}{14914}I powiem ci jedno.
{14917}{14980}Nikt ich jeszcze|nie poganiał.
{14983}{15031}Zwłaszcza Amerykanin.
{15034}{15096}Jeszcze.|Co powiecie na to?
{15118}{15219}Dlaczego nie pójdziemy do banku|i nie przekonamy ich, żeby przypieszyli?
{15239}{15338}Albo Crabb|przyprowadzi bank do nas.
{15400}{15456}Do nas, panie Selfridge?
{15459}{15518}Ja?
{15521}{15580}Tak. Dobra robota, Crabb.
{15705}{15770}Ciekawy urywek.
{15773}{15859}Znasz tego|młodego artystę, Rodericka Temple?
{15862}{15910}Malował twój portret.
{15913}{15963}Co z nim?
{15978}{16071}Jego wystawa w Paryżu|odniosła wielki sukces.
{16074}{16144}Co oznacza,|że jego ceny znacznie wzrosnš,
{16147}{16224}a twój obraz|będzie teraz sporo wart.
{16312}{16362}Więc dokonałam|właciwego wyboru.
{16500}{16548}Co to?
{16551}{16601}"Kitty".
{16773}{16823}Jest kartka.
{16851}{16913}"Droga Kitty,|słodkoci dla ukochanej."
{16916}{16964}To miłosny podarunek.
{16967}{17044}Zawsze chciałam mieć|tajemniczego wielbiciela!
{17455}{17505}Witaj.
{17714}{17784}Może częciej|powinnam tu przychodzić.
{17955}{18035}- Agnes Towler, sir.|- Pracujesz tu?
{18038}{18091}Dostałam pozwolenie,|żeby tu być, sir.
{18094}{18144}Oczywicie!
{18153}{18201}"Pies Baskervillów".
{18204}{18268}Nie za straszna dla pani?
{18271}{18337}Wystraszyła mnie na mierć, sir.|Była wspaniała!
{18380}{18468}- Przepraszamy. Sir Arthurze.|- Pan Selfridge!
{18471}{18552}Chyba nigdy|nie podpisałem tylu ksišżek.
{18555}{18605}Mogę nigdy|nie napisać następnej.
{18608}{18692}Żona by mi nie wybaczyła.|To pani Selfridge.
{18695}{18745}- Sir Arthurze.|- Bardzo mi miło.
{18776}{18857}Brak mi słów.|Uwielbiam pana ksišżki.
{18860}{18910}Pewnie cišgle|pan to słyszy.
{18913}{18961}Proszę mi wierzyć,
{18964}{19049}pisarzowi nigdy|mało takich słów.
{19052}{19143}Podpisze pan...? Chciałam udać,|że to dla dzieci.
{19146}{19190}Dla Rose Selfridge.
{19193}{19248}Dla Rosy Selfridge.
{19282}{19364}- Rose.|- Rose. Przepraszam.
{19404}{19500}Ta zapewne też jest|dla Rose Selfridge.
{19503}{19569}Zgadza się.
{19572}{19621}Gdzie moje maniery?
{1962...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin