Syllabus Errorum - Syllabus Błędów.pdf

(85 KB) Pobierz
Microsoft Word - Syllabus Errorum.doc
Papież Pius IX
Syllabus Błędów
Przekład i wprowadzenie Michał Wojciechowski
Wprowadzenie
Syllabus papieża Piusa IX ogłoszony został 8 XII 1864 roku wraz z encykliką Quanta
cura. Podtytuł Syllabusa wyjaśnia, że jest to katalog ważniejszych błędnych opinii w
tej epoce upowszechnianych, które już poprzednio zostały w dokumentach
wydanych przez tego papieża zakwestionowane. Są wśród nich i poglądy
teologiczno-filozoficzne względnie moralne, i sądy historyczne, prawne i polityczne
na temat Kościoła. Streszczono je i zdefiniowano z prawniczą ścisłością. Wszystkie
uznał Pius IX za błędne, nie wskazując jednak, które formalnie stanowiłyby herezję.
Wykaz ten zyskał znaczną sławę, głównie z powodu sprzeciwów, jakie wzbudził w
kręgach laickich i wśród katolików im sprzyjających. Literatura na jego temat jest
bardzo obszerna. Ogólny przecież Lexikon für Theologie und Kirche (t. 9, Freiburg
1964, 1203) podaje 16 znaczniejszych pozycji naukowych z lat 1888-1964. Godna
uwagi jest literatura z epoki, np. komentarz w formie książkowej: Viéville, Le Syllabus
commenté, Paris 1879. Mimo tendencji bądź polemicznych, bądź apologetycznych
dobrze wyjaśnia ona historyczne tło wybranych w Syllabusie błędnych sądów i
ówczesne rozumienie terminów w nim zawartych.
Brakło dotąd zadowalającego przekładu tego ważnego dokumentu na język polski.
Istnieje przekład XIX-wieczny (Tygodnik katolicki 1870, tłumaczem miał być przyszły
błogosławiony, J. Pelczar; przedruk w piśmie monarchistów Pro fide, rege et lege nr
11 = 1991 nr 2, 38-40); jest on nieco przestarzały i zawiera zbędne parafrazy. Pełny
tekst, z encykliką i odnośnikami przetłumaczył ostatnio J. Wojtczak (Encyklika Quanta
Cura i Syllabus Papieża Piusa IX, Antyk, Komorów [1997]). Przekład ten zawiera
jednak szereg nieścisłości, głównie z powodu nieuwzględnienia w sposób należyty
terminologii teologicznej i kanonicznej, a przy tym jeden punkt przełożony został na
opak (63); tłumacz, znakomity neolatynista, nie jest jednak teologiem. Sam podjąłem
próbę przekładu zaopatrzonego w popularny wstęp i komentarz (M. Wojciechowski,
Syllabus błędów, Powściągliwość i Praca 46(1995) nr 10, s. 8-10; nr 11, s. 14-15, nr 12, s.
6-7). Przekład ten wymagał jeszcze ulepszenia, a ponadto znalazły się w nim błędy
drukarskie. Tłumaczenie poniższe prezentuje zrewidowany tekst z tej ostatniej
publikacji. Oryginalny tekst łaciński w Denzinger-Schönmetzer, Enchiridion
symbolorum, wyd. 36, nry 2901-2980.
I. PANTEIZM, NATURALIZM I ABSOLUTNY RACJONALIZM
1. Nie istnieje żaden najwyższy, pełen mądrości i opatrzności byt boski, który byłby
różny od wszechrzeczy; Bóg jest tym samym, co natura rzeczy, a więc podlega
zmianom; Bóg rzeczywiście staje się w człowieku i w świecie, tak że wszystko jest
Bogiem i ma samą substancję Boga; jedną więc i tą samą rzeczą jest Bóg ze
światem, jak również duch z materią, konieczność z wolnością, prawda z fałszem,
dobro ze złem, sprawiedliwe z niesprawiedliwym.
2. Należy zaprzeczyć wszelkiemu działaniu Boga w ludziach i świecie.
3. Rozum ludzki, całkiem bez liczenia się z Bogiem, jest jedynym sędzią prawdy i
fałszu, dobra i zła; jest on sam sobie prawem, a jego naturalne możliwości
wystarczają do zapewnienia dobra ludziom i ludom.
4. Wszystkie prawdy religii wypływają z wrodzonych możliwości rozumu ludzkiego;
stąd rozum jest najwyższą normą, wedle której człowiek może i powinien uzyskiwać
znajomość prawd wszelkiego rodzaju.
5. Objawienie Boże jest niedoskonałe, a zatem podlega postępowi, stałemu i
nieokreślonemu, który odpowiada postępowi rozumu ludzkiego.
6. Wiara Chrystusowa sprzeciwia się rozumowi ludzkiemu; Boże Objawienie nie tylko
niczego nie przynosi, ale wręcz szkodzi doskonaleniu człowieka.
7. Proroctwa i cuda przedstawione i opowiedziane w Piśmie Świętym są poetyckimi
zmyśleniami, a tajemnice wiary chrześcijańskiej – treścią filozoficznych poszukiwań;
księgi obu Testamentów opierają się na wymysłach mitycznych; sam Jezus Chrystus
jest fikcją mityczną.
II. UMIARKOWANY RACJONALIZM
8. Skoro rozum ludzki stoi na równi z religią, nauki teologiczne powinny być tak samo
traktowane jak filozoficzne.
9. Wszystkie bez różnicy dogmaty religii chrześcijańskiej są przedmiotem wiedzy
naturalnej lub filozofii, a rozum ludzki wykształcony historycznie, na mocy swoich
przyrodzonych możliwości i zasad, jest w stanie dojść do prawdziwego poznania
wszystkich, nawet najskrytszych dogmatów, o ile dogmaty te przedłożone byłyby
rozumowi jako przedmiot [badań].
10. Skoro czym innym jest filozof niż filozofia, ma on prawo i obowiązek
podporządkować się autorytetowi, którego wiarygodność sam stwierdził; lecz
filozofia ani może, ani powinna poddawać się jakiemukolwiek autorytetowi.
11. Kościół nie tylko nie powinien wytykać czegokolwiek w dziedzinie filozofii, ale
nawet winien znosić błędy filozofii i pozwolić, by się sama poprawiła.
12. Dekrety Stolicy Apostolskiej i kongregacji rzymskich przeszkadzają w swobodnym
postępie nauki.
13. Metoda i zasady uprawiania teologii przez dawnych mistrzów scholastyki całkiem
nie odpowiadają potrzebom czasów obecnych ani postępowi nauk.
14. Filozofią należy się zajmować bez uwzględniania nadnaturalnego Objawienia.
III. INDYFERENTYZM I SZEROKIE POGLĄDY
15. Każdy człowiek ma swobodę wyboru i wyznawania religii, którą przy pomocy
światła rozumu uzna za prawdziwą.
16. Ludzie mogą znaleźć drogę do wiecznego zbawienia i osiągnąć to wieczne
zbawienie przez praktykowanie jakiejkolwiek religii.
17. Należy mieć przynajmniej zasadną nadzieję co do zbawienia wiecznego tych
wszystkich, którzy w żaden sposób nie przynależą do prawdziwego Kościoła
Chrystusowego.
18. Protestantyzm nie jest niczym innym, jak tylko jedną z różnych form tej samej
prawdziwie chrześcijańskiej religii, w której tak samo można się podobać Bogu, jak i w
Kościele katolickim.
IV. SOCJALIZM, KOMUNIZM, TAJNE STOWARZYSZENIA, TOWARZYSTWA BIBLIJNE,
LIBERALNE STOWARZYSZENIA DUCHOWNYCH
(W tej sekcji Syllabusa nie zacytowano żadnej opinii, wymieniając jedynie szkodliwe
prądy.)
V. BŁĘDY DOTYCZĄCE KOŚCIOŁA I JEGO PRAW
19. Kościół nie jest społecznością prawdziwą i doskonałą, w pełni wolną; nie posiada
własnych, stałych praw nadanych przez boskiego Założyciela; do władzy świeckiej
należy określenie praw Kościoła i granic, w których może on z nich korzystać.
20. Władzy kościelnej nie wolno wykonywać bez pozwolenia i zgody rządu
świeckiego.
21. Kościół nie ma władzy ustalania z mocą dogmatu, że religia Kościoła
katolickiego jest jedynie prawdziwą.
22. Obowiązek [wierności wierze], jakiemu podlegają katoliccy nauczyciele i pisarze,
ogranicza się do tego, co zostało jako dogmat wiary podane do wierzenia
nieomylnym orzeczeniem Kościoła.
23 Papieże rzymscy i sobory powszechne wykraczały poza granice swej władzy,
przywłaszczały sobie prawa władców, a nawet błądziły w ustaleniach dotyczących
wiary i moralności.
24. Kościół nie ma prawa do używania siły, ani żadnej władzy doczesnej
bezpośredniej lub pośredniej.
25. Oprócz władzy należącej do godności biskupów, jest im przypisana inna,
doczesna, przyznana wprost lub milcząco przez władzę świecką, którą owa władza
świecka może swobodnie odwołać.
26. Kościół nie ma naturalnego i legalnego uprawnienia do nabywania i posiadania.
27. Słudzy Kościoła i papież rzymski powinni być wykluczeni od odpowiedzialności i
władzy w sprawach doczesnych.
28. Biskupi nie mają prawa ogłaszania bez pozwolenia rządu nawet listów
apostolskich.
29. Łaski [przywileje, nominacje] przyznane przez papieża rzymskiego mają być
uważane za nieważne, jeśli je uproszono bez pośrednictwa rządu.
30. Immunitet Kościoła i duchownych opiera się na prawie świeckim.
31. Należy całkowicie znieść, nawet bez porozumienia ze Stolicą Apostolską i mimo
jej sprzeciwu, sądownictwo kościelne w sprawach doczesnych, czy to cywilnych czy
karnych, dotyczących osób duchownych.
32. Osobisty immunitet, na mocy którego duchowni są wyłączeni od obowiązku
służby wojskowej, może być zniesiony bez żadnego naruszania naturalnego prawa i
sprawiedliwości; postęp społeczny domaga się tego zniesienia, zwłaszcza w
społeczeństwie o liberalnej formie rządów.
33. Zarządzanie nauczaniem kwestii teologicznych nie należy wyłącznie i z
właściwego i przyrodzonego prawa do jurysdykcji władzy kościelnej.
34. W średniowieczu przeważał pogląd tych, którzy porównywali papieża rzymskiego
do udzielnego księcia rządzącego Kościołem powszechnym.
35. Nic nie stoi na przeszkodzie, by na mocy dekretu soboru powszechnego lub
postanowienia ogółu ludów, godność papieska została przeniesiona z biskupa i
miasta Rzymu na innego biskupa i miasto.
36. Decyzje soboru narodowego nie podlegają dalszej dyskusji i administracja
świecka może wymagać, by według nich postępowano.
37. Można ustanawiać Kościoły narodowe niezależne od władzy papieża rzymskiego
i całkiem oddzielone.
38. Do podziału Kościoła na wschodni i zachodni przyczyniły się samowolne
działania papieży rzymskich.
VI. BŁĘDY DOTYCZĄCE SPOŁECZNOŚCI ŚWIECKIEJ, CZY TO SAMEJ W SOBIE, CZY W
STOSUNKU DO KOŚCIOŁA
39. Państwo, będąc początkiem i źródłem wszelkich praw, ma uprawnienia niczym
nie ograniczone.
40. Nauka Kościoła katolickiego przeciwna jest dobru i interesom społeczności
ludzkiej.
41. Władza świecka, nawet wykonywana przez władcę niekatolickiego, ma
pośrednią władzę ograniczania w kwestiach religijnych, a w szczególności prawo do
zatwierdzania kościelnych aktów prawnych i przyjmowania skarg na wyroki
kościelne.
42. W wypadku konfliktu ustaw dwóch władz, prawo świeckie ma pierwszeństwo.
43. Władzy świeckiej wolno anulować, wymówić i unieważnić uroczyste umowy (czyli
konkordaty) zawarte ze Stolicą Apostolską, a odnoszące się do praw regulujących
niezależność życia kościelnego – i to bez jej zgody i mimo jej sprzeciwu.
44. Władza świecka może się mieszać do spraw religii, moralności i władzy
duchownej. Dlatego może osądzać zalecenia, jakie zgodnie ze swoją misją wydają
pasterze Kościoła dla kształtowania sumień; może nawet decydować o udzieleniu
sakramentów świętych i warunkach ich przyjmowania.
45. Zarząd wszelkich szkół publicznych, w których wychowywana jest młodzież
chrześcijańskiej rzeczypospolitej (z wyłączeniem, pod pewnymi warunkami,
seminariów biskupich), może i powinien należeć do władzy świeckiej – przy czym
nikomu nie przyznaje się prawa do mieszania się w sprawy dyscypliny szkolnej,
porządku studiów, nadawania stopni, wyboru i zatwierdzania nauczycieli.
46. Co więcej, nawet w seminariach duchownych plan studiów podlega władzy
świeckiej.
47. Optymalne urządzenie społeczeństwa obywatelskiego wymaga, by szkoły
powszechne (dostępne dla dzieci ze wszystkich warstw) i w ogóle instytucje
publiczne służące bardziej zaawansowanemu kształceniu i wychowaniu młodzieży,
były wyłączone spod wpływu Kościoła, nadzoru czy ingerencji z jego strony; mają
one być całkowicie podporządkowane władzy świeckiej i politycznej, życzeniom
rządzących i opiniom przeważającym w danej epoce.
48. Katolicy mogą aprobować system kształcenia młodzieży oddzielony od wiary
katolickiej i wpływu Kościoła, taki, który miałby za cel – lub przynajmniej za cel
główny – jedynie przyrodoznawstwo oraz wiedzę o praktycznym życiu społecznym.
49. Władzy świeckiej wolno wstrzymywać swobodne, wzajemne kontakty
przełożonych kościelnych bądź wiernych z papieżem rzymskim.
50. Władza świecka ma z samej siebie prawo przedstawiania do biskupstwa i może
wymagać, by jej kandydaci obejmowali rządy diecezji, zanim otrzymają kanoniczną
nominację ze Stolicy Świętej i pismo apostolskie.
51. Co więcej, rząd świecki ma prawo odsuwania biskupów od sprawowania posługi
pasterskiej i nie ma obowiązku respektowania papieża rzymskiego w tym, co odnosi
się do ustanawiania biskupstw i mianowania biskupów.
52. Rząd ma prawo zmienić wiek wymagany przez Kościół do ślubów zakonnych
kobiet i mężczyzn, oraz zarządzić, by żadne zgromadzenie bez jego zezwolenia nie
dopuszczało nikogo do ślubów uroczystych.
53. Należy znieść ustawy chroniące istnienie, prawa i funkcje zgromadzeń
zakonnych; nadto świecki rząd może udzielić pomocy tym wszystkim, którzy chcą
porzucić podjęte życie zakonne i złamać uroczyste śluby; może również znieść te
zgromadzenia, a także kolegiaty i beneficja – choćby wynikłe z prawa patronatu –
zaś ich dobra i dochody podporządkować administracji i decyzjom władzy świeckiej
oraz zawłaszczyć.
54. Królowie i książęta nie tylko wyłączeni są spod jurysdykcji Kościoła, ale nawet w
kwestiach jurysdykcji stoją ponad Kościołem.
55. Kościół ma być oddzielony od państwa, a państwo od Kościoła.
VII. BŁĘDY CO DO MORALNOŚCI NATURALNEJ I CHRZEŚCIJAŃSKIEJ
56. Prawa moralne bynajmniej nie potrzebują boskiej sankcji i nie jest wcale
potrzebne, by ludzkie ustawy zgadzały się z prawem natury lub moc obowiązującą
czerpały z Boga.
57. Wiedza filozoficzna i moralna oraz świeckie ustawy mogą i powinny być
niezależne od autorytetu Boga i Kościoła.
58. Nie należy uznawać innych sił niż te, które tkwią w materii, a wszelki porządek
moralny i uczciwość powinny polegać na gromadzeniu i powiększaniu majątku i
zaspokajaniu pragnień.
59. Prawo sprowadza się do faktów materialnych; powinności człowieka są pustym
słowem, a wszelkie ludzkie postanowienia mają moc prawa.
60. Autorytet [władzy] nie jest niczym innym, jak sumą liczby i materialnej siły.
61. Niesprawiedliwość, która przyniosła sukces, nie uwłacza świętości prawa.
62. Należy głosić zasadę nieinterwencji i jej przestrzegać.
63. Wolno odmawiać posłuszeństwa legalnym władcom, a nawet buntować się
przeciwko nim.
64. Złamanie najświętszej przysięgi oraz wszelki czyn zbrodniczy lub haniebny,
sprzeczny z wieczystym prawem, nie tylko nie zasługują na potępienie, ale stają się
całkiem dozwolone i godne największej pochwały, jeśli dokonane zostały w imię
miłości ojczyzny.
VIII. BŁĘDY CO DO MAŁŻEŃSTWA CHRZEŚCIJAŃSKIEGO
65. Nie można przedłożyć żadnego dowodu, że Chrystus wyniósł małżeństwo do
godności sakramentu.
66. Sakrament małżeństwa jest tylko uzupełnieniem kontraktu i może zostać od niego
oddzielony; sakrament polega na błogosławieństwie dla małżonków.
67. Według prawa naturalnego węzeł małżeński nie jest nierozerwalny, a w
rozmaitych przypadkach rozwód (we właściwym znaczeniu) może być
usankcjonowany przez władzę świecką.
68. Kościół nie ma możności wprowadzenia zrywających przeszkód małżeńskich;
możność ta przysługuje władzy świeckiej, która może też znieść przeszkody istniejące.
69. Kościół w ciągu wieków zaczął wprowadzać przeszkody zrywające nie sam z
siebie, ale na mocy prawa zapożyczonego od władzy świeckiej.
70. Kanony soboru trydenckiego, które nałożyły karę wykluczenia z Kościoła na tych,
którzy ośmielą się odmawiać Kościołowi prawa do wprowadzania zrywających
przeszkód małżeńskich, bądź nie są dogmatyczne, bądź należy je pojmować w
ramach owej władzy zapożyczonej.
71. Forma [zawarcia małżeństwa] ustalona przez sobór trydencki nie obowiązuje pod
groźbą nieważności, gdy prawo świeckie ustala inną formę i wymaga przestrzegania
tej nowej formy dla ważności małżeństwa.
72. Bonifacy VIII jako pierwszy ogłosił, że ślub czystości złożony przy święceniach czyni
małżeństwo nieważnym.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin