00:00:00:/Poprzednio w "Continuum"... 00:00:01:/Edouard Kagame. 00:00:02:/Jest liderem tej komórki|/i największym zagrożeniem. 00:00:04:- Nie przedostał się.|- Poradzimy sobie bez niego. 00:00:07:/Z naszš wiedzš o przyszłoci|/możemy działać tu bez przeszkód. 00:00:11:Podoba mi się tutaj. 00:00:14:/- Mój kombinezon jest uszkodzony.|- Doprowadziłe ich do nas. 00:00:18:Uciekaj! 00:00:25:www.NapiProjekt.pl - nowa jajoć napisów.|Napisy zostały specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu. 00:00:29:- Wróciłam.|- Jestemy w kuchni. 00:00:33:My?|Czyżbymy co więtowali? 00:00:37:Patrzysz na wieżo upieczonego|kierownika projektu w SadTech. 00:00:43:- Awans.|- Gratulacje. 00:00:48:- Dzięki za piwko.|- Odprowadzę cię. 00:00:52:Pa, Oscar. 00:00:55:Narazicho, Sam. 00:01:00:Tęskniłam za tobš|cały dzień. 00:01:04:Kierownik projektu? 00:01:08:Teraz możemy spłacić mieszkanie.|Nadal ci się podoba? 00:01:12:Uwielbiam je. 00:01:15:Bez takich. 00:01:20:- Całe miasto jest bez zasilania?|- Znowu terroryci? Mam tego doć. 00:01:25:Nie martw się. 00:01:27:Po ostatnim ataku na reaktor|zasilanie wróciło po czterech godzinach. 00:01:31:Spokojnie, skarbie.|Niebawem wróci. 00:01:37:Uliczne bandziory,|wykorzystujšce brak zasilania. 00:01:40:- Jeli się tu wedrš...|- Nie zdšżš. 00:01:42:- Zasilanie wróci za dziesięć sekund.|- Dziesięć? 00:01:45:Zaufaj mi. 00:01:46:Dziesięć, dziewięć,|osiem, siedem... 00:01:59:- Cierpię na twój widok.|/- No to się nie gap. 00:02:03:- W 2077 nie macie makijażu?|- Przyszłoć przyniosła wiele ulepszeń. 00:02:08:Czyli? 00:02:09:Tusz do rzęs|z elektrostatycznym ładunkiem, 00:02:12:który zawsze wypuszcza|jego odpowiedniš iloć. 00:02:15:/Opisz mi to. 00:02:18:Cholera.|Nie ma pršdu. 00:02:25:mieciarka uderzyła w słup|ulicę od ciebie. 00:02:28:No tak. 00:02:34:Dzień dobry, Kiera. 00:02:37:- Jeste zajęta?|- Niezbyt, a co? 00:02:40:Nie jestem pewny, ale chyba|mam tu co w sam raz dla ciebie. 00:02:45:/Możliwe, że to sprawka twojego gangu.|Zaraz wylę ci adres. 00:02:51:Dziękuję. 00:02:52:W całej karierze maklerskiej|nigdy czego takiego nie widziałem. 00:02:56:- Poszczęciło mi się.|- Miałe wspaniałe wyczucie czasu. 00:03:01:Może pochodzę z przyszłoci|i wiem, co się wydarzy. 00:03:07:Jakkolwiek by nie było,|jeste teraz bogaty, przyjacielu. 00:03:12:Oto kolejna lista firm,|w które chcę zainwestować. 00:03:17:Syntetyczna żywnoć,|ubezpieczenia od katastrof? 00:03:21:- Spodziewasz się końca wiata?|- Czego w tym rodzaju. 00:03:29:Asystent znalazł profesora Amesa|około 8:10 rano. 00:03:32:- Nikt niczego nie dotykał.|- Pojedynczy otwór w klatce. 00:03:37:- Bardzo czysty.|- 75 milimetrów rednicy. 00:03:41:- Przeszło na wylot?|- Pomóż mi go odwrócić. 00:03:51:rednica rany wylotowej|identyczna z wlotowš, 75 milimetrów. 00:03:54:Mniej więcej. 00:03:56:Cokolwiek przez niego przeszło,|przebiło też podłogę. 00:04:03:Chodmy. 00:04:22:Co potrafi przebić ciało|i pięć pięter budynku? 00:04:29:/Nieznana broń 00:04:51:/2077 - moje czasy,|/moje miasto, moja rodzina. 00:04:56:/Po zabiciu tysięcy ludzi|/terroryci zostali skazani na mierć. 00:05:00:/Mieli jednak inne plany. 00:05:02:/Tajemnicze urzšdzenie|/przeniosło nas 65 lat w przeszłoć. 00:05:05:/Pragnę wrócić do domu. 00:05:06:/Ale nie jestem pewna, co zastanę,|/jeli historia ulegnie zmianie. 00:05:10:/Aby wygrać przyszłoć, chcš zdobyć|/władzę nad teraniejszociš. 00:05:15:/W swoich planach|/nie uwzględnili jednak mnie. 00:05:18:.:: GrupaHatak.pl ::. 00:05:21:{y:u}{c:$aaeeff}CONTINUUM [1x04]|{y:b}Kwestia czasu 00:05:23:{y:u}{c:$aaeeff}Tłumaczenie:|Igloo666 00:05:26:{y:u}{c:$aaeeff}Korekta:|neo1989 00:05:30:/- Mylisz, że to twój gang?|/- Możliwe. 00:05:33:/Urzšdzenie, które zabiło profesora,|/pozostawiło dziwny lad. 00:05:37:Z moim kombinezonem|wiedziałabym więcej. 00:05:41:Naprawię wszystko, co się zepsuło.|Znam się na elektronice. 00:05:45:Tutaj nie wymienia się obwodów,|tylko raczej regeneruje tkankę. 00:05:51:Obwód na zasadzie mitozy. 00:05:53:Elektroniczne komórki macierzyste,|węglowe mikrorurki, 00:05:56:/podzielone na miliony|/drobnych żyłek. 00:06:09:- Przynajmniej według teorii.|- Czyjej? 00:06:11:Mojego ojca.|/Ale to nadal tylko teoria. 00:06:14:Widziałe mojš partnerkę? 00:06:18:Tu jeste. Studenci Amesa|wpadnš na posterunek. 00:06:22:- Włanie tam jadę.|- Dobry pomysł. 00:06:49:Shane.|Dzięki, że wpadłe. 00:06:52:Jeste asystentem profesora Amesa.|Ilu was ogólnie jest? 00:06:56:Pierwszaki i ci,|co dopiero piszš licencjat. 00:06:58:Ale na moim poziomie|byłem tylko ja. 00:07:03:Więc wiesz wszystko o urzšdzeniu,|nad którym pracował. 00:07:08:Wszystko oprócz powodu,|dla którego eksplodowało. 00:07:10:Jak to? 00:07:13:Co poszło nie tak z Calisto. 00:07:17:Urzšdzeniem.|Ames tak je nazwał. 00:07:20:- I co ono robi?|- Próbowalimy wydzielić antymaterię. 00:07:24:Musisz mi to prociej wyjanić,|bo żaden ze mnie naukowiec. 00:07:27:Nasz wiat złożony jest z materii.|Ale istnieje też antymateria. 00:07:31:A jeli uda się jš kontrolować,|o ile to w ogóle możliwe, 00:07:37:ma się dostęp do nieograniczonej,|czystej energii. 00:07:41:O ile potrafisz jš zachować|dłużej niż przez milisekundy. 00:07:48:Udało nam się jš przechowywać|od siedmiu do omiu godzin. 00:07:54:Czego? 00:08:00:Drogie panie...|Jak mogę wam pomóc? 00:08:03:Jest tu niedaleko doć wstrętny typ,|który chce się do nas dobrać. 00:08:11:I gdzie on jest? 00:08:12:A jaki to adres? 00:09:03:Czysto. 00:09:09:To był strzał w dziesištkę. 00:09:14:Przy tak konkurencyjnej technologii|musielicie mieć wrogów. 00:09:17:- Grożono nam cały czas.|- Grożono? 00:09:20:- To zapewne wina maszyny.|- I te pogróżki były wiarygodne? 00:09:24:- Zgłosilicie?|- Tak, na policję. 00:09:28:Była taka jedna grupa...|"Powstrzymać Szalonego Naukowca". 00:09:32:Zagrozili spaleniem laboratorium.|Ich przywódca ma na imię Vincent. 00:09:37:Może kto jeszcze? 00:09:41:Wojsko zawsze było chętne,|by finansować nasz projekt. 00:09:46:Ale profesor zawsze odmawiał.|Choć pod koniec zaczynał im ulegać. 00:09:57:Czy łatwo byłoby ustawić Calisto,|aby ta tak wystrzeliła? 00:10:01:Taka osoba musiałaby posiadać|ogromnš wiedzę, ale to możliwe. 00:10:08:Możemy uzyskać dostęp|do zapisków profesora na temat Calisto? 00:10:12:Wy nie, ale ja tak.|Chroni je mój autorski system. 00:10:26:- O nie...|- Jaki problem? 00:10:31:Wszystkie pliki przepadły. 00:10:34:- Musi być jaka kopia zapasowa.|- To włanie niš było. 00:10:39:- Gwarantowała najlepszš ochronę.|- Niele ci poszło. 00:10:44:- Ktokolwiek to zrobił...|- Shane, nic ci nie jest? 00:10:50:- Skup się.|- Kto musiał się włamać do systemu. 00:10:56:Wiem, że to zabrzmi szalenie,|ale mylicie, że zabójca Amesa 00:11:02:może spróbować zabić mnie? 00:11:13:- Co ukrywa.|- Serio? 00:11:16:- Jak mylisz?|- Za wczenie, by ustalić motyw. 00:11:20:No dawaj. 00:11:22:Widać, że masz swojš teorię,|którš chcesz się podzielić. 00:11:25:- Ty pierwsza.|- Dobrze. 00:11:26:Mylisz, że zabił Amesa|i zatarł lady, ale gdzie dowody? 00:11:30:W moim przeczuciu.|Spróbuj czasem po nie sięgać. 00:11:33:- Potrafię słuchać.|- Nie, po prostu patrzysz. 00:11:37:Kalkulujesz.|Co nie jest złe. 00:11:41:Ale powinna raz na jaki czas|zaufać swojemu instynktowi. 00:11:50:Dlaczego spytała,|czy skradziono badania? 00:11:52:Wydawało się to prawdopodobne.|Dlaczego pytasz? 00:11:56:Postaw się na moim miejscu.|Dostajesz nowego partnera, 00:11:59:który ma dostęp|do cile strzeżonych danych. 00:12:03:- Nie wiem, co wiesz ani skšd.|- Bystra i tajemnicza. 00:12:07:Gorszych wad nie mam. 00:12:27:Witam. 00:12:30:Tak się zastanawiałam,|kiedy się pan obudzi. 00:12:33:Proszę nie wstawać.|Wezwę lekarza. 00:12:49:Tak, 10 tysięcy dolarów|na wygranš Leafs. 00:12:54:Wiem, że sš na to|małe szanse. 00:13:00:- Podoba ci się?|- Jest przepiękna. 00:13:03:- To chod, przymierzysz jš.|- Zaczekaj. 00:13:07:Jestemy z mamš wdzięczne,|że pomagasz w naprawie domu 00:13:12:i spłacie hipoteki, ale...|mógłby być moim ojcem. 00:13:17:To nie tak. Ani trochę.|Przecież ci to wyjaniłem. 00:13:22:Twój ojciec zajšł się mnš.|Był dla mnie jak starszy brat. 00:13:26:Wiem, jak ciężko wam było|po jego mierci. 00:13:29:Po prostu mu się odpłacam. 00:13:33:- W porzšdku.|- No to chodmy sprawdzić te sukienki. 00:13:37:- Tylko wywiadcz mi przysługę.|- Tak? 00:13:39:Jak już doczekasz się wnuka,|obiecaj, że pozwolisz mu 00:13:42:skakać po łóżku|i jeć dużo słodyczy. 00:13:46:- Obiecuję.|- Super. 00:13:48:Nie będę się wszędzie chwalił,|że miałem jednak rację, 00:13:51:ale wypadek Amesa utwierdził mnie|w słusznoci moich działań. 00:13:54:Może teraz ludzie dostrzegš,|że kolejna cudowna technika 00:13:58:- znów trafia do wojska.|- Myli pan, że Ames tworzył broń? 00:14:02:A wy nie? 00:14:03:Kiedy sam się tym zajmowałem,|aż dostrzegłem ich kłamstwa. 00:14:07:Czysta energia?|Gówno prawda. 00:14:10:Raczej czyste ludobójstwo.|Pierwsza zielona wojna. 00:14:14:Dziękuję. 00:14:16:Gorsi od tych naukowców|sš tylko ludzie, którzy chcš zarobić. 00:14:20:Czyli kto? 00:14:22:Wojskowi, producenci broni,|najemnicy, wolni strzelcy. 00:14:26:- Zawsze rozchodzi się o przemoc.|- Ale nie w pana przypadku. 00:14:31:- Grozilicie Amesowi mierciš.|- Nie. Spaleniem laboratorium. 00:14:36:- Kto chyba mnie wyręczył.|- Mówił pan, że też się tym zajmował. 00:14:40:- Mógł pan przeprogramować maszynę.|- Niczego nie rozumiecie. 00:14:44:Jestemy pokojowš organizacjš. 00:14:47:Chcemy powstrzymać ludzi,|którzy przekształcajš technologię w broń. 00:14:51:Tu nie chodzi o naukę, tylko o to,|jak postšpi z niš jej użytkownik. 00:14:56:Jeli chcecie kogo dorwać,|sprawdcie Melissę Dobek. 00:14:59:- Mordercza partnerka Amesa.|- Nie wiemy o żadnej partnerce. 00:15:04:No, była partnerka. ...
Be23Cool