Sleepers.1996.x264.DTS-WAF.txt

(74 KB) Pobierz
{1023}{1095}W rolach głównych:
{1601}{1687}UPIENI
{1816}{1924}Opowiem wam o przyjani|mocniejszej niż więzy krwi.
{1940}{2058}O mnie i o moich|trzech jedynych przyjaciołach.
{2064}{2164}Dwaj byli zabójcami|i zginęli przed trzydziestkš.
{2168}{2227}Trzeci to adwokat bez praktyki.
{2231}{2337}Żyje z minionym bólem,|ale nie stawia mu czoła.
{2369}{2481}Tylko ja mogę opowiedzieć|o naszej młodoci.
{2531}{2601}W pozostałych rolach:
{3561}{3632}Muzyka:
{3966}{4032}Zdjęcia:
{4065}{4132}Na motywach ksišżki:
{4383}{4466}Scenariusz i reżyseria:
{4501}{4574}Przedpiekle, lato 1966 r.
{4901}{5025}Bylimy nierozłšczni.|Dobrze nam było na Przedpieklu.
{5029}{5132}Zachodni Manhattan|był naszym placem zabaw,
{5136}{5238}cementowym królestwem,|którym władalimy.
{5272}{5387}Mieszkali tam Irlandczycy,|Włosi, Portorykańczycy,
{5391}{5498}robotnicy ze wschodniej Europy.|Twardzi ludzie.
{5707}{5776}Domy były z czerwonej cegły.
{5780}{5890}Mało matek pracowało,|wszystkie miały problemy z mężami.
{6022}{6122}Pochowałem jednš żonę,|mogę pochować i drugš.
{6254}{6329}W domach panowało prawo pięci.
{6333}{6440}Ale nie było rozwodów,|bo Kociół ich zakazywał.
{6444}{6534}Tylko mierć|rozwišzywała małżeństwo.
{6583}{6651}Życie było trudne,|ale miało uroki,
{6656}{6733}nieznane w innych dzielnicach.
{6777}{6841}Nie wolno było|szkodzić sšsiadom.
{6851}{6983}Gdy kto to zrobił, kara|bywała okrutna i ostateczna.
{6988}{7076}Raz pewien handlarz|upłynnił u nas heroinę,
{7080}{7154}po której zmarł|12-letni Portorykańczyk.
{7159}{7234}To była jego ostatnia transakcja.
{7251}{7341}Była to kraina niewinnoci -|skorumpowanej.
{7390}{7496}Ja i moi kumple|bylimy ministrantami.
{7500}{7621}Wszyscy chcieli obstawiać|pogrzeby, żeby zarobić 3 $
{7625}{7699}i napiwek za smutnš minę.
{7722}{7810}Licytowalimy się na kawały.
{7850}{7999}Na poczštku roku szkolnego|znalazłem kołatkę zakonnicy.
{8036}{8142}Kołatka dawała znać,|kiedy wstawać, siadać, klękać -
{8147}{8204}zależnie od liczby stuknięć.
{8208}{8285}W moich rękach|była żródłem zamieszania.
{8507}{8622}Będziecie obrońcami wiary,|żołnierzami Chrystusa.
{8634}{8674}Otrzymacie dar
{8691}{8729}Ducha więtego.
{8890}{9010}Rodzice będš z was dumni.|Gdy was chrzczono,
{9015}{9082}chrzestni składali obietnice...
{9106}{9191}- Dawaj kołatkę.|- Jakš kołatkę?
{9225}{9269}Wstańcie.
{9352}{9395}Módlmy się.
{9607}{9693}Łatwo się wygrywa|z zakonnicami.
{9699}{9818}John i ja bywalimy tam często.|Chcielimy zostać księżmi.
{9826}{9959}Pocišgała nas ich wszechmoc.|Tajemny wiat zdrady i kłamstwa,
{9963}{10094}szczere wyznania grzechów.|Spowiedż była lepsza od ksišżek
{10098}{10220}i filmów. Grzechy były prawdziwe|i popełniali je nasi znajomi.
{10224}{10285}Nieodparta pokusa.
{10289}{10370}- Spalš nas żywcem.|- A jeli tam sš nasze matki?
{10375}{10449}Jeli wysłuchamy|ich spowiedzi?
{10453}{10501}- Albo i gorzej.|- Jak to?
{10505}{10610}Co, jeli kto się przyzna|do morderstwa?
{10614}{10695}Musimy tylko słuchać|i nie miać się.
{10812}{10849}Szybko!
{10879}{10916}Już po chwili
{10920}{10979}mielimy pierwszš penitentkę.
{10985}{11098}Sypiam z żonatymi mężczyznami.|Z ojcami rodzin.
{11109}{11217}Zawsze mówię sobie,|że to był ostatni raz-ale nie.
{11325}{11418}Widzi ojciec, jestem w cišży.
{11493}{11571}- Z kim?|- A bo ja wiem!
{11595}{11678}- I co zrobisz?|- Wiem, czego ojciec chce.
{11682}{11817}I wiem, co powinnam zrobić.|Ale nie wiem, co zrobię.
{11873}{11904}Muszę ić.
{11911}{12062}Dzięki, że mnie wysłuchalicie.|Wiem, że mnie nie zdradzicie.
{12216}{12285}- Wiedziała.|- Tak.
{12299}{12432}- Czemu nam to powiedziała?|- Pewnie musiała się zwierzyć.
{12531}{12659}Ojciec Robert równie dobrze|czuł się w barze, jak w kociele.
{12666}{12827}Sam był nicponiem, zanim znalazł|powołanie. To był przyjaciel.
{12832}{12942}- I tylko przypadkiem ksišdz.|- Wiesz, jakie to niezdrowe?
{12950}{13027}- Lepsze niż fajki. I tańsze.|- Możliwe.
{13031}{13090}Co słychać?
{13094}{13178}- Nic.|- Podobno chcesz zostać księdzem?
{13188}{13295}- Kto tak mówi?|- Wprawiasz się w spowiadaniu.
{13299}{13380}- Nie rozumiem.|- Nie?
{13411}{13504}- Może mam złe informacje.|- Chyba tak.
{13531}{13605}- Do wieczora.|- A co jest wieczorem?
{13611}{13711}Muszę rozwieżć ksišżki|starszym i inwalidom.
{13715}{13801}- Wg twojej matki chcesz pomagać.|- Wg niej.
{13847}{13933}Nerwus, nie wpakuj się w co.
{13943}{14043}- Ja? Nigdy.|- Tylko tego wam życzę.
{14052}{14110}- Tylko?|- Przysięgam.
{14125}{14176}Ksišdz i przysięgi?
{14180}{14283}- Smarkacze i cudze spowiedzi?|- Do zobaczenia.
{14381}{14464}Michael był najbardziej|dowiadczony,
{14468}{14541}bo pocałował|więcej niż jednš pannę.
{14545}{14620}Ale kochał tylko|Carol Martinez,
{14624}{14715}półsierotę z rodziny|portorykańsko-irlandzkiej.
{14721}{14771}Carol trzymała się z boku,
{14775}{14920}ale zawsze chętnie stała na wiecy|podczas rewii na lodzie.
{14925}{15019}Tłumy stały od frontu,|czekajšc na występy,
{15023}{15076}a my podglšdalimy
{15082}{15180}piękne, prawie nagie|łyżwiarki w szatni.
{15213}{15293}Tak musi wyglšdać niebo.
{15506}{15600}- Chcesz spojrzeć?|- Jakbym tego nie widziała!
{15625}{15671}Farciara!
{15689}{15770}Mógłbym umrzeć, szczęliwy.
{15800}{15908}Gdy bylimy mali,|Przedpieklem rzšdził Król Benny.
{15920}{16019}Za młodu zabijał|dla Lucky'ego Luciano.
{16023}{16143}Luciano zrobił wiele dla kraju|w czasie II wojny. Po cichu.
{16149}{16249}Benny zastrzelił|Wciekłego Colla z 23. Ulicy.
{16253}{16354}Handlował bimbrem|z Schultzem-Holendrem.
{16358}{16458}Miał też kilka klubów|do spółki z Anastasiš.
{16462}{16541}Jako smark|nie zapowiadał się dobrze.
{16546}{16622}Przegrywał wszystkie bijatyki.
{16631}{16707}Kiedy jaki 25-letni Irlandczyk -
{16711}{16854}diabli wiedzš, czemu -|zrzucił Benny'ego ze schodów.
{16861}{16991}Benny stracił wszystkie|przednie zęby. I co zrobił?
{16995}{17103}Czekał osiem lat,|żeby się zemcić.
{17109}{17182}Poszedł do publicznej łani.
{17187}{17251}Tamten moczył się w wannie.
{17255}{17372}Benny wyjšł sztucznš szczękę|i położył jš na zlewie.
{17379}{17528}Spojrzał na gocia i mówi:|"Co spojrzę w lustro, widzę ciebie".
{17566}{17618}Potem wyjšł spluwę
{17643}{17710}i przestrzelił mu obie nogi.
{17774}{17901}I mówi: "lle razy będziesz|się kšpał, zobaczysz mnie".
{17936}{18017}Póżniej już nikt|nie zadzierał z Bennym.
{18025}{18067}Zemsta!
{18088}{18129}Zemsta!
{18198}{18322}Możemy porozmawiać?|Chciałbym dla pana pracować.
{18334}{18388}Syn rzeżnika?
{18398}{18431}Tak.
{18444}{18529}- Jakiej pracy szukasz?|- Jakiejkolwiek.
{18535}{18592}Jakiejkolwiek?
{18632}{18684}Wszyscy mi to radzili.
{18689}{18782}- Jacy wszyscy?|- Wszyscy w dzielnicy.
{18786}{18867}A, oni.|Co oni, kurwa, wiedzš?
{18888}{18956}Wiedzš, że pan ma pracę.
{19056}{19112}Przepraszam za kłopot.
{19133}{19175}Czekaj no!
{19206}{19294}Przyjdż jutro.|W dowolnej chwili.
{19308}{19389}- Pan tu będzie?|- Zawsze tu jestem.
{19540}{19602}Płacił mi 25 $ tygodniowo
{19607}{19665}za 40 minut pracy.
{19674}{19776}W ciemnej sali klubowej|dostawałem papierowš torbę,
{19780}{19841}z którš szedłem na komisariat.
{19845}{19892}Idealny sposób|wręczania łapówek.
{19927}{20060}- Chodż no tu! Pokaż, ile tam masz.|- Wiecie, kogo okradacie?
{20068}{20201}Wiemy i umieramy ze strachu.|Dawaj tę torbę. No dawaj!
{20222}{20318}Co tam się dzieje?|Odpowiadać!
{20333}{20402}- Okradli mnie.|- Okradlicie go?
{20410}{20455}- Forsa jest tam.|- Daj.
{20460}{20501}Pieprzę cię!
{20505}{20561}- A teraz?|- Spokojnie.
{20565}{20679}Już nie jeste taki cwany?|To ci odebrało rozum? Torba!
{20771}{20828}- Spadaj!|- A oni?
{20849}{20889}Spadaj.
{20931}{20978}Będę potrzebował pomocy.
{21016}{21074}- Czyjej?|- Moich kumpli.
{21078}{21220}- Co to ma być, obóz harcerski?|- Im można ufać, znam ich.
{21258}{21304}Przyprowadż ich.
{21324}{21439}Ojciec Bobby wiedział,|dla kogo robimy, i martwił się.
{21446}{21565}Wiedział, że kiedy każš nam|użyć broni. A tego nie chciał.
{21585}{21662}- Mylisz, że to dobra praca?|- Opłacalna.
{21666}{21713}- Jak wiele innych.|- Nie aż tak.
{21756}{21837}Księża na ogół|ględzš z ambony.
{21845}{21917}On nauczał na boisku.
{21988}{22088}- Załatwiłem wam lekcje rysunku.|- Nie stać nas.
{22092}{22201}- Darmowe. To mój znajomy.|- To może być strata czasu.
{22223}{22280}- Albo pierwszy krok.|- Do czego?
{22286}{22356}- Do wolnoci.|- Chcielibymy!
{22362}{22430}- Macie szanse.|- Gracie czy gadacie?
{22484}{22582}- Co wam opowiem.|- O trędowatych? Koszmarne!
{22586}{22704}O Michale Aniele. Był biedny,|jak wy. Malował, rzeżbił.
{22708}{22789}Zatrudnił się u Papieża.|Za niezły pienišdz.
{22835}{22884}Czemu akurat on?
{22888}{22969}Papież szukał mistrza,|by mu pomalował sufit.
{22973}{23054}- I to była wietna robota?|- Dla niego-tak.
{23058}{23152}Mógł zarobić więcej|niż kiedykolwiek w życiu
{23156}{23241}i spłacić lichwiarzy,|którzy nękali jego ojca.
{23247}{23292}Kim był ten ojciec?
{23296}{23396}Drobnym nacišgaczem.|Zabierał ludziom forsę, kozy...
{23408}{23472}...kury, co mógł.|- Kury?
{23476}{23630}A co z tego wynikło? Cudowny sufit.|Jakby namalowany rękš Boga.
{23645}{23733}- A spłacił długi?|- Co do jednego.
{23739}{23787}Długo malował ten sufit?
{23792}{23890}- Jakie 9 lat.|- Kawał sufitu.
{23895}{23994}Jeden taki odmalował mi chatę|w dwa dni-a był kulawy.
{23998}{24046}Co ja z wami zrobię?
{24066}{24170}- Da nam ojciec robotę?|- To była Kaplica Sykstyńska.
{24174}{24275}Szesnasta? A kto malował|piętnacie poprzednich?
{24308}{24389}Zima 1967 r.
{24430}{24507}wiat zewnętrzny|niewiele nas obchodził.
{24511}{24602}wiat się zmieniał,|a my oglšdalimy TV.
{24606}{24697}Młodzi demonstranci|chcieli zmieniać nasze życie,
{24701}{24778}naprawiać wiat,|a my tymczasem
{2478...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin