Fullmetal Alchemist 2 Brotherhood - 44.txt

(13 KB) Pobierz
0:00:00:www.napiprojekt.pl - nowa jako�� napis�w.|Napisy zosta�y specjalnie dopasowane do Twojej wersji filmu.
0:00:16:W trakcie tej niesko�czonej podr�y,
0:00:20:zawsze, gdy chce si� nam ju� zawr�ci�,
0:00:23:obydwaj g��boko wzdychamy na to pragnienie.
0:00:32:Niby nieco bli�ej celu, a zn�w ucieka nam.
0:00:38:Lecz teraz �aden z nas nie ma zamiaru go nawet na chwil� rzuca�.
0:00:45:Nasze serca ��czy wi�; jest silniejsza ni�li stal.
0:00:53:I na pewno jest nierozerwalna.
0:01:00:Miejsce, do kt�rego tak d��yli�my wiele lat.
0:01:08:Zostaniemy tam na d�u�szy czas.
0:01:15:A sw�j smutek oraz z�o�� w swoj� si�� obr��my.
0:01:23:Przeznaczenie jest po naszej stronie.
0:01:28:Butazaru prezentuje
0:01:30:Odcinek 44
0:01:30:Powr�t do Formy
0:01:34:Kop� lat, Al.
0:01:39:Pinako ju� mi m�wi�a,
0:01:43:co sta�o si� z twoim cia�em i w og�le.
0:01:54:Jest!
0:01:57:Panie Hoho, mo�e nam pan pom�c?
0:02:00:Jasne.
0:02:01:Doko�czymy p�niej.
0:02:12:Radio, kt�re mi wtedy naprawili�cie, dzia�a jak trzeba.
0:02:17:Nie ma nawet �adnego szumu.
0:02:24:Przepraszam, to przez nas miasto jest w takim stanie.
0:02:28:Hej, daj spok�j.
0:02:29:Ci ludzie dzi�ki wam odzyskali zdrowe zmys�y.
0:02:34:Mo�e teraz wygl�da jak ruina, ale pomy�l.
0:02:42:Czy� to nie pi�kne d�wi�ki?
0:02:44:Przebudowuj� miasto.
0:02:47:Przesz�o�� zostawiaj� za sob�.
0:02:53:Te� p�jd� pom�c.
0:02:54:Rose, zajmij si� Winry, dobra?
0:02:59:Zobaczmy, z czym my tam mo�emy pom�c.
0:03:01:Chod�, Yoki.
0:03:03:Co?
0:03:04:A co z jedzeniem?
0:03:06:B�dzie smakowa� lepiej, jak si� troch� zm�czysz!
0:03:08:Chod�!
0:03:10:Hej, puszczajcie!
0:03:11:Chc� je��!
0:03:14:Co? To by� pa�ski syn?
0:03:17:No to �e�my narobili.
0:03:19:Pewnie dawno go pan nie widzia�. Nie chce pan z nim pogada�?
0:03:22:Nie, zostawi�em go i reszt� rodziny wiele lat temu.
0:03:27:Nie s�dz�, �eby my�la� o mnie jak o ojcu.
0:03:30:Nawet nie wiem, o czym z nim porozmawia�.
0:03:32:Tato!
0:03:37:Wiesz,
0:03:39:ja te� pomog�!
0:03:43:Prosz� mi to da�.
0:03:50:Prosz�.
0:03:58:I jak k�piel, Winry?
0:04:01:Bosko!
0:04:04:Nie pami�tam, kiedy ostatnio tak� bra�am!
0:04:07:Zostawi� ci tutaj ubrania na zmian�.
0:04:09:Dzi�ki!
0:04:13:Ta Rose jest wspania�a.
0:04:17:Wiesz co, podziwiam ci�.
0:04:19:Zacz�a� z ca�� t� protetyk� w tak m�odym wieku.
0:04:23:Pewnie robi�a� te� nog� Eda, co?
0:04:25:Tak.
0:04:26:Jeste�my przyjaci�mi od dziecka, wi�c musia�am im jako� pom�c.
0:04:29:Niesamowite!
0:04:31:Czyli to dzi�ki tobie Ed m�g� stan�� na nogach.
0:04:34:A potem dzi�ki jego s�owom ja na nich stan�am.
0:04:38:W pewien spos�b jeste� te� moim wybawc�.
0:04:44:Powiedziano mi, �e wskrzesz� mojego zmar�ego ch�opaka.
0:04:47:S�ysz�c to i widz�c cuda Cornella, odda�am si� wierze w Leto.
0:04:53:Mniej wi�cej wtedy do miasta przybyli Ed z Alem i pokazali, co naprawd� robi� Cornello.
0:05:00:Znikn�a moja jedyna nadzieja, wi�c poczu�am si� ca�kowicie bezradna.
0:05:08:I w�a�nie wtedy Ed mi powiedzia�,
0:05:11:�ebym po prostu wsta�a i sz�a naprz�d.
0:05:14:Przepraszam ci�! On zawsze taki jest!
0:05:18:M�g�by by� czasem milszy!
0:05:22:To by�o mi�e.
0:05:23:Na jego spos�b.
0:05:26:Zdajesz sobie spraw�, nie?
0:05:33:Dzi�ki niemu odzyska�am zdrowy rozs�dek.
0:05:34:Tak samo wszyscy mieszka�cy miasta.
0:05:40:Pr�bujemy si� podnie�� bez wiary w cuda.
0:05:45:Wszystko dzi�ki Edowi i Alowi.
0:05:51:Ed...
0:05:55:Fajnie, poszed�em za nimi, ale trafi�em do jakiego� dziwnego miejsca.
0:06:02:Panie Greed.
0:06:29:Etyka to akurat kwestia podej�cia.
0:06:34:�aden pow�d.
0:06:36:Tu chodzi o uniemo�liwienie ludziom tworzenia w�asnej armii sztucznych ludzi, pani genera�.
0:06:43:Oni nie s� lud�mi.
0:06:45:Mam rozumie�, �e to lalki?
0:06:47:Zgadza si�.
0:06:48:Stworzymy z nich �o�nierzy poprzez wszczepianie im dusz.
0:06:54:B�d� idealnym oddzia�em, kt�ry zrobi dla dow�dcy wszystko.
0:06:57:Nie�mierteln� armi�.
0:07:01:Mog� o co� zapyta�?
0:07:04:S�ucham?
0:07:05:Sk�d we�miemy dusze, kt�re wyl�duj� w tych cia�ach?
0:07:11:Z kraj�w, kt�re zniszczyli�my i zniszczymy.
0:07:17:Pole bitwy sta�o si� miejscem do zdobywania tysi�cy dusz.
0:07:26:Centrala jest straszna!
0:07:28:To przecie� okrutne!
0:07:30:Pana Greeda na pewno tu nie ma!
0:07:40:Tunel pod ziemi�?
0:07:42:Chcia�em sprawdzi�, czy biegnie pod tym miastem.
0:07:45:Je�li tak...
0:07:46:Nie, na pewno biegnie! Dlatego...
0:07:48:Czekaj chwil�.
0:07:49:Pogadajmy o tym w cztery oczy.
0:07:54:Czyli przyjechali�cie tu, �eby powstrzyma� aktywacj� tego kr�gu?
0:07:59:�e te� na siebie trafili�my!
0:08:02:Przyfarci�o mi si�.
0:08:05:Bo widzisz, w Central City widzieli�my faceta, kt�ry wygl�da� tak jak ty.
0:08:09:Podejrzewam, �e macie ze sob� co� wsp�lnego.
0:08:12:Na pewno wiesz, kim by�.
0:08:15:Na pewno chcesz mnie o to pyta�, Alphonse?
0:08:19:Co, je�li jestem po jego stronie?
0:08:24:Nie wzi��e� pod uwag� mo�liwo�ci, �e mog� by� twoim wrogiem?
0:08:39:Ciesz� si�, �e mi ufasz.
0:08:41:Dzi�kuj�.
0:08:45:Ufa komu� takiemu jak ja niczym prawdziwemu ojcu.
0:08:52:W takim razie
0:08:54:ja te� powinienem zaufa� mojemu synowi i opowiedzie� mu o wszystkim, co wiem.
0:08:58:To d�uga historia.
0:09:01:By�oby mi�o, gdyby Edward te� pos�ucha�.
0:09:06:Niestety, Ed...
0:09:09:Zagin��.
0:09:21:Nast�pny, prosz�!
0:09:26:Chcia�bym wyp�aci� pieni�dze z rocznych dofinansowa� naukowych z konta Edwarda Elrica.
0:09:32:Pan we w�asnej osobie?
0:09:33:Nie, jestem tylko po�rednikiem.
0:09:35:Mam jego srebrny zegarek oraz podpis.
0:09:39:Dzi�kuj� panu.
0:09:45:Tutaj p�nocna filia banku centralnego.
0:09:48:W�a�nie wyp�acono pieni�dze z konta Edwarda Erica.
0:09:53:Cz�owiek, kt�ry to zrobi�, powiedzia�, �e jest po�rednikiem.
0:09:55:Tak, by� bardzo wysoki...
0:09:59:Macie kas�.
0:10:04:Dobra, chyba wystarczy.
0:10:08:Zdzierstwo.
0:10:11:O czym ty m�wisz, synu�?
0:10:13:To chyba dobra cena, jak wliczy� milczenie.
0:10:16:C�, jestem wdzi�czny, �e na nas nie donie�li�cie.
0:10:20:Darius!
0:10:26:Znale�li nas.
0:10:30:Id�, id�.
0:10:31:Ojej, panowie �o�nierze.
0:10:33:Kt�ry� ranny?
0:10:35:Szukamy tu kogo�.
0:10:37:To jedyny pacjent?
0:10:39:Nie ma kogo� z ty�u?
0:10:41:Jest, jeden.
0:10:50:Tylko ty tu jeste�?
0:10:52:Tak. Mog� w czym� pom�c?
0:10:55:To ty by�e� w banku, zgadza si�?
0:10:59:Nie ruszaj si�!
0:11:04:St�j!
0:11:06:Idziesz do tej kliniki?
0:11:07:R�ce do g�ry, tylko powoli!
0:11:11:Widzia�e�, �eby kto� podejrzany st�d wychodzi�?
0:11:18:Wygl�da mniej wi�cej tak...
0:11:19:Co jest?!
0:11:20:R�ce do g�ry!
0:11:22:Czerwony p�aszcz, blond w�osy, warkocz
0:11:26:i bardzo niski wzrost.
0:11:29:Co to by�o?!
0:11:31:Harris!
0:11:33:We� si� w gar��!
0:11:34:Co za bestia ci to zrobi�a?!
0:11:35:Hej, Harris!
0:11:45:Cohen! Harris!
0:11:46:Co si� dzieje?! Powiedzcie co�!
0:12:04:I dla nas nic nie zosta�o.
0:12:07:Nie przem�czaj si�.
0:12:09:Jeszcze nie odzyska�e� pe�ni si�, prawda?
0:12:11:Nie traktuj mnie jak chorego!
0:12:14:Wr�ci�em do formy i jestem got�w wyrusza�!
0:12:25:Dzi�kuj� za wszystko, doktorze.
0:12:28:Nie dzi�kujcie, tylko sobie id�cie.
0:12:31:Nie r�bcie nam wi�cej problem�w.
0:12:36:Czyli szukaj� blondyna w czerwonym p�aszczu i z warkoczem?
0:12:40:To lepiej zosta� tak.
0:12:43:Nie rusza� si�!
0:12:45:Opu�ci� bro�!
0:12:47:Jeszcze wi�cej?
0:12:48:R�ce do g�ry! Teraz!
0:12:51:Ty!
0:12:52:Odsu� si� od nich! S� niebezpieczni!
0:12:57:To wy si� nie ruszajcie!
0:12:59:Chcecie, �eby�my go zabili?!
0:13:14:Trzeba znale�� jaki� samoch�d.
0:13:15:Dobra.
0:13:23:�cigaj� nas, gorylu!
0:13:25:Nie nazywaj mnie tak!
0:13:26:Doganiaj� nas!
0:13:28:S� z p�nocnych oddzia��w!
0:13:29:Nie uciekn� im, jad�c po �niegu!
0:13:37:By�o blisko.
0:13:38:I co z nimi?
0:13:40:S� coraz bli�ej!
0:13:42:Do diab�a!
0:13:44:Skr�� w prawo!
0:13:45:Wjed� na tamt� ulic�!
0:13:46:Co?!
0:13:46:Nie pytaj!
0:13:48:Cholera!
0:13:49:Nie rozumiem ci�!
0:13:51:Zaraz po tym jak skr�cisz, wykr�caj!
0:13:55:Nie dajcie im uciec!
0:13:59:Co?
0:14:05:Gdzie oni si� podziali?
0:14:07:Pewnie skr�cili tam!
0:14:17:Jako� si� uda�o.
0:14:19:Hej, we� to zmie� w co� normalniejszego.
0:14:22:Czemu?!
0:14:23:Przecie� to wygl�da czadowo!
0:14:25:Po prostu to zr�b!
0:14:27:B�agam, zmie� to!
0:14:28:Co wam?!
0:14:30:Co wam si� nie podoba w moim gu�cie?!
0:14:32:Za du�o, �eby wymienia�!
0:14:39:I znowu nie mamy dok�d p�j��.
0:14:44:Zmarnowa�em tyle czasu przez t� walk� z Kimbleem.
0:14:50:Ciekawe, czy Al bezpiecznie dotar� do Winry i reszty.
0:14:55:Te, Stalowy! S�uchasz?
0:14:59:Co teraz robimy?
0:15:01:No c�,
0:15:02:teraz potrzebuj� informacji, jakichkolwiek.
0:15:06:Musimy spotka� si� z Alem i reszt�.
0:15:07:A gdzie oni s�?
0:15:09:Dok�d p�j��, �eby ich spotka�?
0:15:15:Dok�d poszed�by Al?
0:15:17:My�l... My�l!
0:15:27:S�uchasz mnie?
0:15:31:No to...
0:15:33:By�e� niewolnikiem, a teraz jeste� kamieniem filozoficznym?
0:15:36:Dok�adnie tak.
0:15:40:Domy�lam si�, �e trudno w to uwierzy�.
0:15:43:Trudno mi ci� obwinia�.
0:15:46:Chyba tylko wariat uwierzy�by w takie brednie.
0:15:52:No to wygl�da na to, �e jestem wariatem.
0:15:58:Szybko wszystko akceptujesz.
0:16:00:Szczerze m�wi�c, przera�a mnie to troch�.
0:16:04:Ale �atwo mi w to uwierzy�, bo moja historia jest niewiele lepsza.
0:16:13:I jak to jest by� nie�miertelnym?
0:16:16:Jak to jest?
0:16:18:Ca�kiem wygodnie.
0:16:23:Ale to smutne, kiedy twoi bliscy odchodz� przed tob�.
0:16:28:M�wisz o mamie?
0:16:34:Hej, tato, skoro jeste� kamieniem, to twoje cia�o nie jest do ko�ca ludzkie, prawda?
0:16:40:W takim razie ja i Ed...
0:16:43:Chcesz wiedzie�, czy jeste�cie normalnymi lud�mi?
0:16:48:Nie martw si�.
0:16:50:Moja dusza jest po��czona z kamieniem filozoficznym,
0:16:54:ale moje cia�o jest w stu procentach ludzkie.
0:16:59:W przeciwie�stwie do tego w centrali.
0:17:03:On tylko nosi skorup� stworzon� na m�j wz�r.
0:17:07:Skorup�?
0:17:09:By� mo�e mo�na go pok...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin