Ortega y Gasset - Bunt Mas, Witkiewicz - Nowe formy w malarstwie.pdf

(130 KB) Pobierz
196493409 UNPDF
Eliasz Robakiewicz – Ortega y Gasset Bunt Mas; St. I. Witkiewicz Nowe formy w malarstwie
Ortega y Gasset - Bunt Mas
1. Zjawisko osiągnięcia przez masy pełni władzy ( Bunt mas ) – najcięższy kryzys jaki może
spotkać kulturę społeczeństwo, dotyka wszystkich dziedzin życia (życia intelektualnego,
moralnego, religijnego oraz gospodarki).
2. Aglomeracja – miasta są przepełnione masami, wszędzie jest ich pełno (jest to zjawisko
nowe). Masy nie wzięły się znikąd, istniały wcześniej ale nie jako tłum, były rozproszone,
teraz okupują miejsca najlepsze, które były uprzednio zarezerwowane dla mniejszości.
Tłum zajął w społeczeństwie miejsce uprzywilejowane, zajmuje miejsce elity
(mniejszości).
3. Społeczeństwo jest połączeniem dwóch czynników: mniejszości i mas . Na mniejszość
składają się osoby charakteryzujące się szczególnymi cechami. Wymagający od siebie
więcej niż inni (podejmuje wyzwania, bierze na siebie obowiązki, naraża się na
niebezpieczeństwa żeby osiągnąć cel). Masy to zbór osób nie wyróżniających się niczym
(„ ludzie przeciętni ”), ludzie którzy żyją, żeby żyć. Masy początkowo miały aspekt ilościowy
i wizualny, nabrały jakościowego.
4. Mniejszość powstaje gdy ludzie ją tworzący występują z tłumu kierując się jakąś
indywidualną, specjalną racją(często sprzeczną z racją tłumu - nonkonformizm ).
5. Buddyzm – w jego obrębie istnieją dwie różne religie : Mahayana - duży wóz
(wymagająca, trudniejsza droga) oraz Hinayana – mały wóz (łatwa). Można te drogi
religijne porównać do grup społecznych: mniejszości i mas.
6. Podział na masy i mniejszość nie jest podziałem na klasy wyższe i niższe . Zarówno klasy
wyższe i niższe posiadają własne mniejszości i własne masy.
7. Psucie kultury – w związku z wzrostem wpływu mas na kulturę, życie intelektualne można
zauważyć natłok pseudointelektualistów, niedouczonych, bez kwalifikacji, którzy powinni
normalnie zostać zdyskwalifikowani (wykluczeni).
8. Dyktatura mas – masy zagarniają wszystkie dziedziny życia, nie tylko te z których można
czerpać przyjemność (bo nie byłoby w tym nic złego), ale i te w których ich obecność ma
katastrofalne skutki(np. W polityce).
9. Hiperdemokracja - sytuacja w której masy działają bezpośrednio za pomocą nacisku
fizycznego i materialnego, nie zważając na normy prawne, narzucając wszystkim swoje
aspiracje i upodobania.
10. W dzisiejszych czasach ludzie przeciętni i banalni wiedząc o tym jacy są, domagają się
prawa do bycia przeciętymi i banalnymi i narzucają te cechy innym.
11. Życie człowieka tłumnego cechuje się powszechnym ułatwieniem, wygodą, łatwością w
sprawach materialnych w związku z niespotykanym dotąd gwałtownym polepszeniem się
poziomu życia (życie jawi mu się jako coś pozbawionego problemów i trudności)
człowiek tłumny zyskał na pewności, uważa, że ma prawo do cudzej woli i losu, nie uważa
swojej sytuacji za dobrodziejstwo, nie jest wdzięczny.
12. Inaczej odbierali życie ludzie przed XX w. kiedy to życie było nagromadzeniem trudności
i klęsk, które trzeba było znosić.
13. Trzy czynniki ze względu na które zaistniała obecna sytuacja: liberalna demokracja,
badania naukowe i industrializacja (dwa ostanie można określić mianem techniki).
Rozwijały się one w wiekach XVII i XVIII, ale zostały wprowadzone w życie w XIX dziś
mamy efekty.
14. Kiedyś dla ludzi życie było obowiązkiem, zależnością, ograniczeniem, uciskiem (prawym,
społecznym, kosmicznym) dziś człowiek nie ma przed sobą niemal żadnych barier rozbudza
się w nim potrzeby które mogą rosnąć w nieskończoność. Rozwija się w nim przekonanie,
że jutro będzie jeszcze lepiej, tymczasem nie jest to takie pewne nie wiadomo też jak
zareagują takie masy na wiadomość, że nie będzie lepiej.
15. Współczesny człowiek - dwie cechy – swobodna ekspansja żądań życiowych i potrzeb,
szczególnie dla siebie; brak poczucia wdzięczności dla tych którzy umożliwili im ten żywot.
16. Konkluzja, główna teza: z powodu doskonałej organizacji życia, masy nie dostrzegają,
że wymagało to olbrzymiego wysiłku i pomysłowości, nie uważają już tej organizacji za
wytwór wielu ludzi lecz za element przyrody. Jest to powód dla którego masy nie
interesuje nic poza własnym dobrobytem, a jednocześnie nie mają poczucia więzi z jego
twórcami.
17. Człowiek masowy nie odwołuje się do czynników zewnętrznych, o ile nie zostanie do tego
zmuszony, jest zadowolony z tego jaki jest. Człowiek wybitny odczuwa wewnętrzną
potrzebę odwołania się do norm wewnętrznych, doskonalszych od jednostki, którym chcę
dobrowolnie służyć. Nie odbiera on tej służby jako ucisku, ale jako narzuconą sobie
dyscyplinę służenia czemuś większemu, transcendentalnemu.
18. Prawa szlacheckie – nie są dobrodziejstwem, nie posiada się ich biernie, są
wyznacznikiem wysiłków danej osoby
19. Prawa powszechne (prawa człowieka, prawa obywatela) – posiada się je biernie, są
dobrodziejstwem, darem losu nie łączą się z żadnym wysiłkiem.
20. Szlachetny – zacny, sławny, rozpoznawalny ze względu na swoją wybitność, prawdziwe
szlachectwo nie powinno być dziedziczne (odziedziczone szlachectwo jest tylko odbiciem).
21. Życie szlachcica jest pełne poświęceń, samodoskonalenia się i obowiązków, przeciętny
człowiek nie jest szlachetny nie dlatego, że jest takich wielu, ale dlatego, że nie odznacza się
tymi cechami, co ludzie szlachetni.
22. Świat stworzony przez XIX w. w którym obecnie żyjemy (chodzi o XX w.) stworzył nowy
rodzaj człowieka z niebywałymi apetytami (w każdej dziedzinie życia) i potężnymi
narzędziami od ich zaspokajania. Masy te silnie wierzą w własną samowystarczalność
dlatego nie słuchają się nikogo.
23. Bunt mas – polega na zamknięciu się duszy . Ludzie przypisują sobie „posiadanie
własnego zdania” gdy nie poświęcają tak naprawdę nawet chwili na zastanowienie się nad
tematem tego zdania, porusza się tylko w obrębie pewnego wypracowanego zbioru idei
(„ zbuntowane masy ”), są zamknięci na konstruktywne odpowiedzi („ hermetyczność
intelektualna ”). Masom brak umiejętności myślenia, mają tylko w głowach „gotowe myśli”.
24. Cechą charakterystyczną „naszych czasów” jest to, że człowiek pospolity domaga się,
żeby pospolitość stała się prawem.
25. Dzisiejszy człowiek zatracił umiejętność słuchania . Po co słuchać jak się już wszystko
wie, teraz czas na sądzenie, wyrokowanie, rozstrzyganie. To co wie dzisiejszy człowiek to
nie są prawdziwe idee, poglądy. Nie są one oparte na normach kulturowych, wyższej
instancji.
26. Nie ma kultury wśród mas gdyż nie uznają: norm, zasad praworządności, szacunku
dla pewnych ostatecznych stanowisk, wiedzy o stanowiskach intelektualnych do
których można by się odnieść.
27. Europa zmierza do barbaryzacji obyczajów i kultury, pojawiają się nowe
niebezpieczne ruchy takie jak syndykalizm i faszyzm (barbarzyństwo to brak
wszelkich norm i możliwej apelacji).
28. Wytworem tych nowych nurtów jest: człowiek który nie chce drugiemu przyznać racji, ani
sam nie pragnie jej mieć, chce tylko narzucić mu swoje poglądy. Metodą jaką chcę się to
robić jest „bezpośrednia akcja” czyli użycie siły fizycznej (ale nie w obronie wartości
moralnych, intelektualnych, ale jako agresja).
29. Cywilizacja – jest wolą współżycia, im mniej się ktoś liczy z innymi tym mniej jest
cywilizowany
30. Liberalizm – jest jednym z najwspanialszych osiągnięć ludzkości, pozwala trwać opozycji
mimo że władza się z nią nie zgadza.
31. „Masa śmiertelnie nienawidzi wszystkiego, co nie jest nią samą!
St. I. Witkiewicz Nowe formy w malarstwie
1. Rozwój ludzkości idzie w kierunku upośledzenia jednostki na rzecz zrzeszenia (rozpoczął
się od najprostszego zrzeszenia).
2. W tworzeniu się społeczeństw istnieją dwa ważne momenty :
·
Kiedy jednostka pragnie podporządkować sobie resztę, a mała grupa stara się tę władzę
ograniczyć i rozdzielić między siebie.
·
Kiedy całe zrzeszenie dąży do równomiernego rozdzielenia władzy pomiędzy wszystkich
swoich członków (demokracja, monarchia-oligarchia, lub gdy władza jest powierzona przez
ogół wybranej grupie system parlamentarny).
3. Ze względu na silne niezadowolenie pojawiają się silne tendencje antypaństwowe
znajdujące swój wyraz najsilniej w syndykalizmie i trede-unionach angielskich.
4. Komunizm czy powrót do natury są chybionymi ideami, nie da się powrócić do
pierwotnych form życia społecznego po osiągnięciu dzisiejszego poziomu kultury .
5. Kultura (cywilizacja) osiągnęła taki poziom, że nikt nie chcę i nie może się z niej wycofać,
jedynie katastrofa niewyobrażalnych rozmiarów mogłaby to sprawić.
6. Pierwotny okres zrzeszeń – którego punktem wyjścia jest rodzina, czas w którym władzę
zdobywał pojedynczy człowiek (kapłan, szaman, starszy wioski).
7. Ten pierwotny stan zaczął się zmieniać gdy państwa powiększały się i władcy potrzebowali
silnych popleczników z których z czasem wyłoniła się warstwa rządząca, aż po końcowy
efekt rządów demokratycznych.
8. Sztuka dawna była nieodłącznym elementem kultów religijnych. Odstępstwo od tej reguły
nastąpiło w Grecji gdzie przy demokratycznych rządach pojawiły się pierwsze szkoły
filozoficzne które rozpatrywały problemy metafizyczne z czysto rozumowego punktu
widzenia, co sprzyjało powstaniu powstaniu myśli niezależnej od kultów religijnych.
9. Wartości najwyższe:
·
Sztuka – w jedności swoich dzieł wyrażamy bezpośrednio uczucie jedności osobowości i
całego Istnienia
·
Metafizyka – uczucie które jest wyrażane w sztuce jest bezpośrednim materiałem dla
pojęciowego ujęcia Prawdy absolutnej (dlatego metafizyka góruje nad sztuką).
10. Kryterium wartości – obecność pewnych uczuć metafizycznych u pewnych indywiduów,
których natężenie jest odwrotnie proporcjonalne do częstotliwości występowania.
11. Istnieje stała formuła dla wolności ekspresji i przeżywania najwyższych uczuć
metafizycznych do pewnego momentu rozwoju kultury rośnie lecz w pewnym momencie
przerostu załamuje się i maleje.
12. Nieskończoność świata pierwotnie mogła nie być odczuwalna, stała się odczuwalna gdy
zrodziły się wyższe koncepcje religijne – jest ona zawarta implicite w pierwotnym poczuciu
ograniczenia Istnienia Poszczególnego. Dla uspokojenia stworzono bogów i nadprzyrodzone
siły które stały się czymś nadprzyrodzonym, tajemnym.
13. Władza uległa wchłonięciu przez masy, które pragną wchłonąć wartości zdobyte przez
władców, nie tworząc nowych (do powstania których potrzebna jest samoistność i potęga
jednostek wyjątkowych). Władcy żeby udzielić choć części władzy tłumowi dzielą się z nim
zdobytymi bogactwami co prowadzi do umocnienia pozycji mas , które zaczynają
wywierać nacisk, czyniąc z filozofów, artystów etc. swoich sługusów. Grozi to zgubą
pojmowania Tajemnicy Istnienia. Procesu tego nie można zatrzymać.
14. Żądania masy stają się prawem na Ziemi.
15. Kiedyś rządzili władcy absolutni, wobec których zwykli ludzie byli jak zwierzęta, byli
uosobieniem potęgi, za nimi stała już tylko potęga bóstw. Z czasem władca zawdzięczał
coraz więcej coraz to większej grupie ludzi (rozdawał zaszczyty). W końcu nastąpiła
rewolucja i władza została obalona, lud zażądał władzy, dławiąc wszystko co nie jest dla
niego bezpośrednio użyteczne.
16. Nawet jeśli lud, masa potrzebuje dalej przywódcy to będzie on tylko narzędziem w ich
rękach, nie będzie sprawował faktycznej władzy jak kiedyś władcy.
17. Dziś (początek XX wieku) mamy do czynienia z okresem przejściowym zręczny polityk
może osiągnąć władzę, ale na małą skalę, musi udawać że jest posłuszny ludowi. Taki stan
utrzyma się dopóty organizacja masy będzie słaba, a idea państwa silna.
18. Śmiejemy się nieszczerze, zazdrościmy ludziom z przeszłości, gdyż nasze życie jest szare i
nudne, żeby się pobudzić stwarzamy sztuczne piękno, tajemnice, pobudzamy się
narkotykami. Prawda jest taka, że przyszłość przynosi potworną, nieznoszoną nudę, a
twierdzenie, że ludzie będą pożytkować czas wolny od pracy żeby poznawać prawdy i
szukać piękna jest po prostu fałszywy.
19. Pojmować prawdę mogą jedynie ci co ją tworzą i dla których była stworzona. Ludzie
przyszłości nie będą potrzebować ani prawdy ani piękna , będą szczęśliwi. Prawda
zostaje wyrugowana przez użyteczność, która stała się jej synonimem. Piękno jest czymś co
daje poczucie metafizycznej tajemnicy bez poczucia osamotnienia w wszechświecie . Ludzie
przyszłości nie będą mieli czasu na odczuwanie piękna.
20. Ludzie przyszłości będą żyć samą pracą i trawić jej rezultaty. Co pozostanie z dawnej
świetności? Jedynie cień dawnych uczuć, przeżyć, wiedzy obecny w sztuce. Artyści na
usługach tłumu zdani na jego łaskę będą coraz bardziej przez nią wchłaniani.
Zgłoś jeśli naruszono regulamin