Raport_2008.pdf

(4924 KB) Pobierz
129727837 UNPDF
129727837.008.png 129727837.009.png
Koordynatorka wydania:
Justyna Januszewska
SPIS TREŚCI
Nadzór merytoryczny:
Bolesław Rok
Redakcja:
Justyna Januszewska
Iwona Kuraszko
Słowo wstępne
Mirella Panek-Owsiańska ............................................................... 3
Jaki to był rok dla odpowiedzialnego biznesu?
Bolesław Rok ................................................................................. 4
oo
Dobre praktyki na kryzys – i nie tylko
Krzysztof Grabowski ....................................................................... 8
Współpraca :
Ewa Albińska
Joanna Bruszewska
Przemysław Oczyp
Mirella Panek-Owsiańska
Maria Roszkowska-Śliż
Aleksandra Stanek
Karolina Szlasa
Zrównoważony rozwój a kryzys finansowy
Mariusz Grendowicz ....................................................................... 9
Zdecydowany głos biznesu w debacie na temat zmian
klimatycznych
Irena Pichola ................................................................................ 10
Monitoring rynku:
Zespół Forum Odpowiedzialnego Biznesu
Monitoring mediów:
– na podstawie
materiałów dostarczonych przez
Świadomość ekologiczna polskich internautów
– na podstawie badania przeprowadzonego przez Gemius SA
Iwona Kuraszko ............................................................................ 11
Czy potrzeba szerszej edukacji ekologicznej?
Maciej Kozakiewicz ...................................................................... 13
Odpowiedzialność społeczna mediów
Iwona Kuraszko ............................................................................ 14
Źródło materiałów:
Materiały własne firm
Informacje prasowe
Serwisy www
Kalendarium:
przy pomocy wortalu Proto.pl
oraz portalu Kampaniespoleczne.pl
DOBRE PRAKTYKI
Biznes a miejsce pracy ................................................................. 16
Biznes a rynek ............................................................................. 26
Biznes a społeczeństwo ............................................................... 34
Biznes a środowisko .................................................................... 52
Copyright by Forum Odpowiedzialnego
Biznesu, Warszawa 2009
Wszelkie prawa zastrzeżone.
ISBN 978-83-920938-5-5
PRASA
Wybrane artykuły z 2008 roku ..................................................... 65
KALENDARIUM WYDARZEŃ
Kampanie społeczne ................................................................... 70
Konferencje, seminaria, spotkania ............................................... 73
Konkursy, nagrody ....................................................................... 81
Projekty, inicjatywy, akcje ............................................................ 83
Raporty, badania, publikacje ........................................................ 84
Wydawca:
Forum Odpowiedzialnego Biznesu
ul. Szpitalna 5/5
00-031 Warszawa
Tel. +48 [22] 627 18 71
Tel./fax: +48 [22] 627 18 72
e-mail: biuro@fob.org.pl
www.odpowiedzialnybiznes.pl
O Forum Odpowiedzialnego Biznesu .......................................... 88
Indeks firm i dobrych praktyk ...................................................... 92
Opracowanie graficzne i skład:
Olga Figurska
www.lunatikot.pl
KTO?
W IMIĘ CZEGO?
CZYJEGO?
NR KRS:
Organizacja
Pożytku
Publicznego
0000116594
Druk:
Zakład Poligraficzny Jerzy Kink
ul. Gierdawska 4
04-837 Warszawa
tel. +48 [22] 615 72 71
www.odpowiedzialnybiznes.pl
1
129727837.010.png 129727837.011.png 129727837.001.png 129727837.002.png 129727837.003.png 129727837.004.png
RAPORT Odpowiedzialny biznes w Polsce 2008
Słowo wstępne
Szanowni Państwo,
rok 2008 to z pewnością dalszy rozwój ekologicznych tech-
nologii, dyskusje o redukcji CO2, czy wzrost zainteresowania
etycznym inwestowaniem. W sierpniu w centrum uwagi
był Pekin, który pokazał światu chińską potęgę, skutecznie
marginalizując pytania o sytuację Tybetańczyków i przestrze-
ganie praw pracowniczych. W pierwszy wtorek po pierwszym
poniedziałku listopada Amerykanie zdecydowali, że czar-
noskóry syn emigranta zostanie prezydentem największego
mocarstwa. Grudzień dał szansę na zaistnienie w światowych
mediach Poznaniowi, gdzie odbywał się szczyt klimatyczny,
który niestety nie zakończył się podpisaniem żadnej wiążą-
cej deklaracji. Ale rok 2008 zapewne wszyscy zapamiętamy
z powodu kryzysu finansowego, który rozpoczął się w Stanach
Zjednoczonych i szybko stał się głównym tematem serwisów
informacyjnych, publikacji i rozmów. Kiedy okazało się, że
„greed is (no) good”, powróciły pytania, czy biznes potrzebuje
nowych wartości, czy może właśnie powrotu do tych „starych
i dobrych” zasad − uczciwości, skromności i oszczędności.
Wraz z kryzysem zmieniło się postrzeganie roli państwa
w gospodarce, a firmy zaczęły się zastanawiać, czy CSR pomo-
że im w oszczędnościach i usprawnianiu procesów wewnętrz-
nych. Nadchodzący rok z pewnością będzie testem, pokazu-
jącym, w których przedsiębiorstwach odpowiedzialność jest
zasadą, według której firma działa, a gdzie jest sztucznym
i wykreowanym przez modę dodatkiem, który zostanie zredu-
kowany w ramach oszczędności budżetowych.
nych, ale także gazetach lokalnych lub branżowych. W naszym
Raporcie znajdą Państwo także informacje o najciekawszych
inicjatywach, spotkaniach i konferencjach, które odbyły się
w minionym roku i gromadziły zarówno młodych naukow-
ców, przedstawicieli organizacji pozarządowych, jak i przede
wszystkim praktyków CSR reprezentujących przedsiębiorstwa.
Warto odnotować większą aktywność rządu i poszczególnych
urzędów (m.in. Urzędu Regulacji Energetyki), a także inicja-
tywy regionalne (Kielce, Górny Śląsk) koordynowane przez
NSZZ Solidarność. W 2008 roku rozpoczął pracę polski Komitet
Techniczny pracujący nad CSR-ową normą ISO 26000. Mimo iż
nie udało się uruchomić pierwszych studiów podyplomowych
z zakresu odpowiedzialności biznesu, wiemy, że kilka uczel-
ni planuje takie kierunki w następnym roku akademickim.
To był także bardzo owocny rok dla Forum Odpowiedzialnego
Biznesu − współpracowaliśmy z ponad 40 firmami, braliśmy
udział w kilkudziesięciu prelekcjach i spotkaniach, szerząc
wiedzę o CSR; w ramach Ligi Odpowiedzialnego Biznesu
dotarliśmy do ponad tysiąca studentów i licealistów, współ-
tworzyliśmy II edycję konkursu na Raporty Społeczne, a portal
www.odpowiedzialnybiznes.pl zwiększył oglądalność, stając
się najważniejszym źródłem wiedzy i informacji o odpowie-
dzialnym biznesie.
A jaki był rok 2008 w Polsce? Z przyjemnością oddajemy
w Państwa ręce siódmą już edycję Raportu „Odpowiedzialny
biznes w Polsce”, który pokazuje, że coraz więcej firm wdra-
ża strategie i realizuje projekty CSR. Otrzymaliśmy bowiem
rekordową liczbę dobrych praktyk, z której wybraliśmy
88 najbardziej wartościowych inicjatyw zgrupowanych
w działach: biznes a miejsce pracy, rynek, społeczeństwo
i środowisko naturalne. Rokrocznie wzrasta liczba artykułów,
przy czym pojawiają się one nie tylko w pismach ekonomicz-
Liczymy, że dobre przykłady zawarte w Raporcie 2008 − jak co
roku − będą inspirować kolejne firmy i pokazywać tę bardziej
odpowiedzialną stronę polskiego biznesu.
Zachęcamy do lektury!
Mirella Panek-Owsiańska
Prezes Forum Odpowiedzialnego Biznesu
www.odpowiedzialnybiznes.pl
3
129727837.005.png
RAPORT Odpowiedzialny biznes w Polsce 2008
RAPORT Odpowiedzialny biznes w Polsce 2008
Jaki to był rok dla
odpowiedzialnego biznesu?
które rozpoczęły się na jesieni 1999 roku i po paru miesiącach
doprowadziły do powstania Forum Odpowiedzialnego Bizne-
su. Na jedno z takich spotkań, 27 listopada 1999 roku, został
przygotowany dokument zawierający ponad trzydzieści zasad
odpowiedzialności ekonomicznej, społecznej i ekologicznej,
które powinny być przestrzegane przez firmy przystępujące do
FOB. Te zasady nadal, właściwie bez większych zmian, powinny
być respektowane przez firmy, które chcą uchodzić za społecz-
nie odpowiedzialne.
biznesu, w maju 1998 roku w Lublinie. Na tej konferencji wystę-
powała m.in. prof. Janina Filek, która właśnie wtedy opubliko-
wała pierwsze polskie tłumaczenie zasad CSR według Caux Ro-
und Table. Były także prezentacje dobrych praktyk, m.in. DHL.
Badania przeprowadzone przez studentów posłużyły w 1999
roku m.in. do napisania pierwszej pracy magisterskiej: „Spo-
łeczna odpowiedzialność przedsiębiorstwa”, na SGH w Warsza-
wie, przez Katarzynę Nowacką.
Przypominanie tego, co w polskim CSR wydarzyło się dziesięć
lat temu, można zakończyć informacją, że w grudniu 1999 roku
oficjalnie zainaugurowano działalność Centrum Etyki Biznesu
Akademii Leona Koźmińskiego. Jednym z pierwszych przed-
sięwzięć na rzecz rozwoju CSR podjętych przez ten ośrodek,
działający pod kierunkiem prof. Wojciecha Gasparskiego, było
przygotowanie międzynarodowej sesji w Budapeszcie dotyczą-
cej standardu SA8000, a później praca nad wprowadzeniem,
wspólnie z Forum Odpowiedzialnego Biznesu, inicjatywy Glo-
bal Compact do Polski.
Nowa atmosfera
wiele rocznic związanych z początkiem zmian
ustrojowych w Polsce, dwudziestoleciem nowe-
go, demokratycznego ładu, rozwojem gospodar-
ki wolnorynkowej. Być może z tej okazji odbędą się dyskusje
dotyczące także tego, co w trakcie tych dwudziestu lat wyda-
rzyło się w sektorze biznesu, jak zmieniało się oblicze polskich
przedsiębiorstw i świadomość kadry kierowniczej, czy udało się
przejść od powszechnego u nas dwadzieścia lat temu stereoty-
pu biznesu kierującego się niemal wyłącznie prawami dżungli
do bardziej cywilizowanej, dojrzałej postaci biznesu odpowie-
dzialnego. Odpowiedzialnego wobec społeczeństwa i pracow-
ników, akcjonariuszy i klientów, środowiska przyrodniczego
i partnerów biznesowych.
wcześniejszych, ale to chyba właśnie od 1999 roku te dwa świa-
ty – pozarządowy i korporacyjny, stały się wzajemnie dla siebie
poważnymi partnerami, zarówno w wymiarze globalnym, jak
i w poszczególnych krajach.
Nie tylko w środowisku pozarządowym dawało się odczuć tę
nową atmosferę partnerstwa na rzecz odpowiedzialnego biz-
nesu. Warto przypomnieć, że właśnie w 1999 roku Commer-
cial Union, chyba jako pierwsza firma w Polsce, umieściła swój
Kodeks Etyczny w postaci płatnej, całostronicowej reklamy
w Gazecie Wyborczej. Wtedy też firma ABB wydała w języku pol-
skim Program zrównoważonego rozwoju, chyba pierwszy polski
raport tego rodzaju, zaś Elektrownia Opole rozpoczęła proces
budowania całościowej strategii społecznej odpowiedzialności.
W publikacjach Business Leaders Forum pochodzących z 1999
roku (wydawanych wspólnie z firmą, która wówczas nazywała
się Price Waterhouse) można było przeczytać po polsku nie-
zwykle inspirujące wypowiedzi prezesów i menedżerów z BP,
Body Shop, Levi Strauss i innych firm o roli biznesu w społe-
czeństwie.
Forum Odpowiedzialnego Biznesu szybko stało się partnerem
także dla wielu innych organizacji zajmujących się różnymi
aspektami CSR, stanowiąc w tym obszarze wyraźny punkt od-
niesienia. To właśnie w FOB wiele osób zdobywało doświadcze-
nie i wiedzę, która szybko zaczęła się rozpowszechniać zarówno
w środowisku biznesowym, jak i pozarządowym, wśród dzien-
nikarzy i studentów szkół biznesu, wśród przedstawicieli admi-
nistracji publicznej i branżowych organizacji biznesowych. Kie-
dy Forum Odpowiedzialnego Biznesu wydawało swój pierwszy
Raport, podsumowujący ważne wydarzenia z 2002 roku, ówcze-
sna Prezes, Małgorzata Greszta, pisała: „Gdybyśmy nie dokonali
gruntownej selekcji, gdybyśmy świadomie nie zrezygnowali
z przedstawiania wielu istotnych obszarów ponadobowiązko-
wego zaangażowania biznesu, to publikacja ta miałaby zapew-
ne dziesięciokrotnie większą objętość”. Te słowa pokazują, że
już wtedy dość dużo się działo w ramach społecznej odpowie-
dzialności biznesu w Polsce.
Myślę, że w jakiś tajemniczy sposób atmosfera z Davos i z Se-
attle udzieliła się również Polsce. To właśnie dziesięć lat temu,
na początku roku 1999, odbyła się w Warszawie pierwsza pu-
bliczna dyskusja na temat CSR, z udziałem ponad 100 osób,
zorganizowana przez Business Leaders Forum, pod patronatem
Rektora Uniwersytetu Warszawskiego, gdzie polscy menedże-
rowie z wielu firm mówili o tym, że „sukces firmy w dzisiejszych
czasach zależy w coraz większym stopniu od jej społecznej od-
powiedzialności”. Prof. Wojciech Gasparski przekonywał o roli
etyki w działalności gospodarczej, a Michał Boni podkreślał, że
społeczna odpowiedzialność firm powinna przejawiać się m.in.
poprzez budowanie interakcji, wzmacniając w ten sposób tkan-
kę społeczną.
Z różnymi informacjami na temat CSR można było zresztą za-
poznać się także wcześniej. W Gazecie Wyborczej w sierpniu
1997 roku pod hasłem „Ludzki biznes” mówiono o „produktach
społecznie odpowiedzialnych”, „przedsięwzięciach gospodar-
czych dobrze służących przyrodzie i społecznościom lokalnym”
i bojkotowaniu przedsiębiorstw wykorzystujących pracę dzieci.
Pierwsza poważna książka dotycząca tych zagadnień – „Przez
zielone okulary. Jak prowadzić interesy nie szkodząc sobie
i innym” Paula Hawkena (angielski tytuł „The Ecology of Com-
merce. A Declaration of Sustainability”), ukazała się w Polsce
jeszcze wcześniej, bo w 1996 roku. W przedmowie Andrzej Kas-
senberg podkreślał, że „Hawken formułując zasady gospodarki
samoodtwarzającej się, pokazuje konieczność odpowiedzial-
ności biznesu nie tylko za efektywne zarządzanie swoim kapi-
tałem, ale także za podtrzymywanie funkcjonowania przyrody
i społeczeństwa”.
Taka dyskusja jest bardzo potrzebna, gdyż wydaje się, że ubie-
gły rok pokazał niezwykle wyraźnie, do czego brak odpowie-
dzialności wśród uczestników rynku może prowadzić, także
w Polsce. Dlatego zachęcając do dyskusji, warto podkreślić,
że z punktu widzenia społecznej odpowiedzialności biznesu
też możemy mówić o ważnej rocznicy. Ubiegły rok bowiem
zakończył dziesięcioletni okres upowszechniania idei odpo-
wiedzialnego biznesu w Polsce. Oceniając więc ten rok 2008,
dobrze jest pamiętać, że możemy też oceniać efekty pew-
nego procesu, który rozpoczął się już w 1999 roku. Patrząc
z tej perspektywy, łatwo dostrzec – chociaż nikt jeszcze takiej
polskiej historii CSR nie napisał – że właśnie wtedy, dziesięć
lat temu, pojawiło się wiele ważnych inicjatyw, które przy-
czyniły się do pewnych zmian w postrzeganiu roli biznesu
w społeczeństwie.
W tym samym roku, w kwietniu, Fundacja Rozwoju Społeczeń-
stwa Obywatelskiego zaprosiła przedstawicieli brytyjskiego Bu-
siness in the Community, by wspólnie z menedżerami, zarówno
korporacji ponadnarodowych, jak i polskich firm prywatnych,
dyskutować o roli biznesu w społeczeństwie. Otwierając kon-
ferencję „Biznes dla demokracji”, Lidia Kuczmierowska, Prezes
FRSO, mówiła wtedy o korzyściach zarówno dla firm, jak i dla
społeczeństwa, wynikających z tej swoistej „działalności po-
żytku publicznego”. Prezentowała też wydany nieco wcześniej
informator „Społeczne zaangażowanie biznesu w Polsce”, za-
wierający szczegółowe dane dotyczące strategii społecznego
zaangażowania, pochodzące od ponad 100 firm z całej Polski.
Dlatego przypomnienie pierwszych inicjatyw z kręgu CSR
w Polsce stanowi ważny punkt odniesienia do oceny tego, co
wydarzyło się w ciągu następnych lat. A przede wszystkim po-
kazuje, jak na tym tle wyglądał ubiegły, 2008 rok. Przekonanie
o istotnym znaczeniu idei społecznej odpowiedzialności dla
zmiany sposobu funkcjonowania biznesu w Polsce, podzielane
w 1999 roku przez niewiele osób, zaowocowało bowiem po-
wstaniem szybko rozwijającego się ruchu społeczno-bizneso-
wego. To właśnie współdziałanie organizacji pozarządowych
z przedstawicielami sektora biznesu okazało się, podobnie jak
w wielu miejscach na świecie, głównym czynnikiem decydującym
o skutecznym upowszechnianiu postaw społecznie odpowie-
dzialnych w polskim życiu gospodarczym. Oceniając zatem
ubiegły rok w kontekście tych wcześniejszych dziesięciu lat,
trzeba podkreślić przede wszystkim to, co zmieniło się na czte-
rech poziomach upowszechniania CSR w Polsce – na poziomie
informacji, wiedzy, praktyki i otoczenia biznesu.
Należy też wspomnieć o poradnikach wydawanych przez Cen-
trum Informacji Menedżera, m.in. o „Etyce w zarządzaniu”
prof. Lidii Zbiegień-Maciąg, która w 1997 roku tak definiowała
CSR: „Społeczna odpowiedzialność firmy oznacza, że jest ona
moralnie odpowiedzialna i zobowiązana do rozliczenia się
przed społeczeństwem ze swojej działalności”. Ale warto wie-
dzieć, że pierwszy referat naukowy „Społeczna odpowiedzial-
ność przedsiębiorstwa”, omawiający szeroko to nowe wówczas
zjawisko, został wygłoszony jeszcze wcześniej, bo 25 listopada
1995 roku, w Akademii Ekonomicznej w Krakowie, przez prof.
Annę Lewicką-Strzałecką i opublikowany rok później w książce
„Etyczny wymiar przekształceń gospodarczych w Polsce”.
Dawno, dawno temu...
Nie sposób tu wymienić wszystkich spotkań czy innych aktyw-
ności dotyczących społecznej odpowiedzialności, które od-
bywały się w tym przełomowym 1999 roku. Bo trzeba byłoby
napisać szczegółowo m.in. o działalności Akademii Rozwoju
Filantropii w Polsce, która już istniała od roku, organizując m.in.
konkurs o tytuł „Dobroczyńcy Roku” (3 498 nominowanych firm
w ciągu dziesięciu lat), a właśnie w 1999 roku wydała ważne
opracowanie: „Filantropia. Szlachetna pomoc czy złoty interes?
Jak przedsiębiorcy w Polsce wspierają działania społeczne”; czy
o Fundacji Partnerstwo dla Środowiska, która też od roku pro-
wadziła Program Czysty Biznes. Z okazji obchodzonego nie-
dawno dziesięciolecia, Rafał Serafin mówił o 5000 firm, uczest-
niczących już w tym programie.
Rok 1999 był ważny nie tylko w Polsce. Zaczął się od wystą-
pienia Sekretarza Generalnego ONZ Kofiego Annana w Davos,
podczas którego przedstawiono ideę i zasady Global Compact,
największej i najbardziej znaczącej obecnie inicjatywy CSR na
świecie, a zakończył w Seattle, gdy gwałtowne demonstracje
uświadomiły opinii publicznej, że oto ponad głowami rozma-
itych partii politycznych powstaje zjednoczony ruch społeczny
na rzecz demokratyzacji gospodarki, czyli „międzynarodówka
obywateli”, jak to określił prof. E. Morin w swoim słynnym wów-
czas tekście „Wiek XXI zaczął się w Seattle”. Jedno z haseł po-
jawiających się na transparentach organizacji pozarządowych
mówiło wprost, że to właśnie poprzez odpowiedzialną i etycz-
ną konsumpcję zmieniamy świat na lepszy. Można byłoby przy-
pomnieć wiele innych inicjatyw, zarówno z tego okresu, jak i lat
Informacje
Te publikacje czytane były głównie przez studentów, bo prze-
cież tak zazwyczaj jest, że to właśnie studenci czytają najwięcej.
Organizacja AIESEC, wówczas pod kierunkiem Luizy Błaszczuk,
od 1998 roku prowadziła program TWIN CaeSaR, organizując
studencką konferencję o społecznej odpowiedzialności sektora
Dziesięć lat temu informacje na temat społecznej odpo-
wiedzialności w biznesie były raczej trudno dostępne
poza wąskim kręgiem osób szczególnie zainteresowanych.
Obojętność, a nawet niechęć do prezentowania CSR, trak-
towanego jako „dywersja” w niemal powszechnie przyjmo-
Powinienem oczywiście wspomnieć o spotkaniach małej, trzy-
osobowej, ale jednocześnie wyraźnie międzysektorowej grupy,
4
www.odpowiedzialnybiznes.pl
www.odpowiedzialnybiznes.pl
5
W najbliższych miesiącach będziemy obchodzić
129727837.006.png
RAPORT Odpowiedzialny biznes w Polsce 2008
RAPORT Odpowiedzialny biznes w Polsce 2008
wanej wówczas ograniczonej wizji biznesu, i roli, jaką ten
biznes miał spełniać w społeczeństwie, uniemożliwiała pod-
jęcie poważnej dyskusji w szerszym gronie. Brak zrozumienia
z tego wynikający, powodował, że sam temat był traktowa-
ny dość marginalnie, a czasem wręcz pobłażliwie, przynaj-
mniej w niektórych kręgach. Jeżeli to porównamy z obecną
dostępnością informacji o CSR, to widzimy zdecydowanie
odmienną sytuację. Ponad 800 artykułów na ten temat, któ-
re ukazały się w ubiegłym roku w mediach, i setki spotkań
w różnych środowiskach, to praca wielkiej armii osób zaanga-
żowanych i zazwyczaj przekonanych, że społeczna odpowie-
dzialność biznesu ma sens, tak dla biznesu, jak i dla społe-
czeństwa.
Wiedza
nocześnie – form wdrażania społecznej odpowiedzialności, to
praktyka rozwijała się w ubiegłym roku niezwykle żywiołowo.
W zasadzie trudno znaleźć jakąś znaczącą firmę w Polsce, która
na swoich stronach nie informowałaby dziś o swojej społecznej
odpowiedzialności. Zazwyczaj możemy przeczytać deklarację
takiego typu (to przykład z jednej z firm): „Na każdym etapie
naszej pracy chcemy działać etycznie, transparentnie i prospo-
łecznie. Bierzemy pod uwagę interesy społeczne, ochronę śro-
dowiska, jak i relacje z interesariuszami”.
Truizmem jest stwierdzenie, że odpowiedzialne zarządzanie
jest niezwykle trudne w nieodpowiedzialnym otoczeniu. Ale
przecież, jeżeli administracja państwowa nie potrafi zapewnić
odpowiedzialnego funkcjonowania rynku, poprzez właściwą
politykę gospodarczą i rozmaite instrumenty zachęcające do
odpowiedzialnych praktyk i pozwalające eliminować praktyki
nieodpowiedzialne, to nie powinniśmy liczyć na to, że firmy
będą rzeczywiście realizować zasady CSR w swoich codzien-
nych działaniach.
Jeżeli patrzy się na rozwój wiedzy dotyczącej społecznej odpo-
wiedzialności biznesu z perspektywy dziesięciu lat, to widać
wyraźnie, że jej zasadnicza część jest właściwie na tym samym
poziomie. To, co zostało sformułowane na ten temat w Pol-
sce pod koniec lat dziewięćdziesiątych i rozwinięte do 2002,
może 2003 roku, ciągle nie doczekało się w zasadzie istotnego
wzbogacenia. Jest to zastanawiające, gdyż choćby w roku 2008
ukazało się w Polsce – jak nigdy dotąd – przynajmniej osiem
książek, zarówno autorskich, jak i będących pracami zbiorowy-
mi, analizujących zagadnienie społecznej odpowiedzialności
w różnych aspektach. I były to prace pisane przez ekonomistów,
teoretyków zarządzania, etyków biznesu, politologów, socjolo-
gów i przedstawicieli innych specjalności, a także konsultan-
tów. Żaden poprzedni rok nie był tak znaczący pod względem
ilości poważnych publikacji naukowych i menedżerskich na
temat CSR, jak właśnie rok 2008. Potrafiłbym jednak wskazać
najwyżej dwie spośród tych książek, i kilka artykułów, które
ukazały się w zeszłym roku, wnoszących jakieś nowe idee do
naszego rozumienia tego obszernego tematu, jakim jest rola
biznesu w społeczeństwie.
Ale, co ciekawe, coraz częściej na deklaracjach się nie kończy
– wbrew temu, co mówią niektórzy sceptycy. Studenci, którzy,
przygotowując swoje prezentacje, muszą przytoczyć przynaj-
mniej kilka kazusów z polskiego rynku, zazwyczaj zaskakują ta-
kimi przykładami, które wcześniej w ogóle nie były znane, albo
aktywnością w tym zakresie takich firm, o których nikt inny na-
wet nie słyszał. Jeszcze dwa lata temu tego nie było.
W 2008 roku z inicjatywy UNDP w Polsce rozpoczęto prace nad
określeniem wytycznych dla rządu w tym zakresie. Z pomocą
ekspertów z PricewaterhouseCoopers została przygotowana
całościowa propozycja, z określeniem priorytetów i instrumen-
tów wsparcia. Niestety, dalszego ciągu nie widać. W Polsce
kolejne rządy w mniejszym lub większym stopniu deklarowały
zainteresowanie problematyką CSR od czasu wystąpienia pre-
miera J. Buzka na konferencji Forum Odpowiedzialnego Biznesu
w 2001 roku. Niestety, na deklaracjach się kończyło. W ubie-
głym roku zaczęło się to powoli zmieniać. Oprócz już istnie-
jących struktur, które od kilku lat systematycznie „rozkręcają”
temat, aktywnie włączyło się w te prace także Ministerstwo
Gospodarki, choćby poprzez przygotowany ostatnio „Program
działań na rzecz zrównoważonej produkcji i konsumpcji”.
Po tym gwałtownym przyśpieszeniu informacyjnym, jakie
nastąpiło w ubiegłym roku, już w zasadzie nie wypada pytać:
A co to jest społeczna odpowiedzialność biznesu? Każdy
może łatwo dotrzeć do różnorodnych informacji na ten te-
mat, zarówno na poziomie elementarnym, jak i nieco bar-
dziej zaawansowanym. Jeżeli więc teraz ktoś ogłasza ex ca-
thedra, że oto właśnie po raz pierwszy w Polsce rozpoczyna
dyskusję na temat CSR, albo podaje, że publikuje pierwsze
w Polsce opracowanie na ten temat, to takie wystąpienia
można traktować jako w najlepszym przypadku przejaw „in-
telektualnego lenistwa”.
Trudno się zatem dziwić, że choćby do tego Raportu nadesłano
w tym roku rekordową liczbę dobrych praktyk, chociaż mo-
głoby się wydawać, że skoro Forum Odpowiedzialnego Bizne-
su zaprezentowało już we wcześniejszych publikacjach około
350 dobrych, unikalnych praktyk, to ten „rynek” w końcu się
wyczerpie. Oczywiście, wśród nadsyłanych opisów jak zwykle
dominują przykłady zaangażowania społecznego, często z po-
granicza filantropii, ale przecież to również jest jeden z waż-
nych obszarów CSR. Chyba na tym etapie dojrzewania biznesu
w Polsce nie powinniśmy oczekiwać zbyt dużej liczby wysoce
innowacyjnych projektów wynikających z głębokiego zakorze-
nienia zasad odpowiedzialności społecznej we wszystkich ob-
szarach działalności firmy.
Ale nawet te pozycje nie spotkały się z większym zaintereso-
waniem w kręgu osób zajmujących się zawodowo problema-
tyką CSR, zarówno praktyków jak i teoretyków. Może jest tak
dlatego, że trudno je przeczytać w internecie, bo tam domi-
nują prosto skonstruowane teksty popularne, powtarzające po
wielokroć te same sformułowania. A może ta wiedza jest zbyt
abstrakcyjna, tworzona w oderwaniu od realnych wyzwań, któ-
re pojawiają się w odpowiedzialnym zarządzaniu – tu i teraz.
To nie tylko polska przypadłość, że nauka i praktyka często się
rozmijają. Zdecydowanie brakuje w Polsce rzetelnych projek-
tów badawczych, które są coraz częściej zastępowane przez
przypadkowe sondaże internetowe. Chociaż prawdą też jest, że
niektóre przedsiębiorstwa w Polsce, zwykle te największe i naj-
bardziej zaawansowane we wdrażaniu CSR, prowadzą własne
badania, czasem niezwykle ciekawe, tyle że są one traktowane
jako element budowania przewagi konkurencyjnej i dlatego
nie są udostępniane innym.
Dziś można dyskutować o szczegółach, o zakresie i formach wdra-
żania,onajlepszychpraktykach,awięcotym,jaktorobićnajlepiej,
z największą korzyścią dla wszystkich interesariuszy, a nie
o tym, na czym polega społeczna odpowiedzialność i czy
w ogóle ma sens. Chociaż oczywiście nie oznacza to – i bardzo
dobrze – że CSR nie ma swoich ideowych przeciwników. Dysku-
sja, o ile jest oparta na rzetelnych argumentach, to konieczny
element rozwoju.
Niezależnie od podejmowanych lub niepodejmowanych prac
przez administrację, konsumenci w Polsce w coraz większym
stopniu – jak wynika to choćby z sondaży zaprezentowanych
w ubiegłym roku przez Rzeczpospolitą – oczekują społecznej
odpowiedzialności od firm. Coraz bardziej dynamicznie rozwija
się zainteresowanie etyczną konsumpcją, etycznymi zakupami
i innymi aspektami idei fair trade. To nie jest jeszcze zmia-
na, która byłaby zauważalna statystycznie, ale – szczególnie
w wielkich miastach – jest zauważalna „naocznie”.
Ta wielka ilość dobrych przykładów społecznie odpowiedzialnej
praktyki jest zwykle koordynowana przez pracowników, często
młodych, znajdujących się na średnim poziomie zarządzania,
zazwyczaj osobiście przekonanych o wielkiej wartości CSR i mo-
ralnej powinności dzielenia się z innymi. Wciąż jednak niewie-
le jest firm w Polsce, które cały swój biznes budują w oparciu
o CSR i niewielu jest przedstawicieli najwyższej kadry mene-
dżerskiej, dla których CSR jest prawdziwym „sercem” biznesu.
Kiedyś usłyszałem takie zdanie: „Mózgiem firmy jest IT, a ser-
cem CSR”. W Polsce jest to ciągle odległa przyszłość, przynaj-
mniej jeżeli chodzi o ten drugi element. Mam nawet wrażenie,
że dziesięć lat temu łatwiej było pozyskać rzeczywiste zaintere-
sowanie top menedżerów zagadnieniami społecznej odpowie-
dzialności niż obecnie.
W ubiegłym roku przeciwnikiem CSR okazał się np. prof.
Grzegorz Kołodko, który w jednym z wywiadów podkreślał,
że zarządzający „zostali wynajęci przez akcjonariuszy, by re-
alizować funkcję celu właścicieli, którą jest maksymalizacja
stopy zysku z zaangażowanego kapitału, a nie, by przejmo-
wać się tzw. społeczną odpowiedzialnością przedsiębiorstwa”.
To zresztą ciekawe, że wiele osób chcących zdystansować się
wobec tej koncepcji mówi o „tzw. społecznej odpowiedzial-
ności”. Zdaniem prof. Kołodki „od troski o społeczną odpo-
wiedzialność mamy państwo. (...) To państwo odpowiada za
kapitał ludzki, za spójność społeczną, za bezpieczeństwo,
za środowisko naturalne, za infrastrukturę. To rządy, a nie
bankierzy czy finansiści, muszą troszczyć się o przyszłe poko-
lenia”. Szkoda, że nikt dyskusji w tym kontekście nie podjął,
bo przecież relacja między państwem a biznesem to jeden
z najbardziej „gorących” obecnie tematów.
Można zatem przypuszczać, że w najbliższych latach presja na
firmy w zakresie bardziej odpowiedzialnego zarządzania, inno-
wacyjnych projektów CSR, społecznie odpowiedzialnych produk-
tów i procedur, zdecydowanie będzie rosła. Dziesięć lat temu
– jak pokazywały to ówczesne badania – ta presja pochodziła
głównie ze strony inwestorów zagranicznych, którzy narzucali
pewne procedury w należących do nich spółkach działających
na polskim rynku, a także ze strony partnerów handlowych na
globalnym rynku. Później zaczęła rosnąć presja ze strony orga-
nizacji pozarządowych, a następnie – pracowników.
W rezultacie nadal można usłyszeć – zarówno ze strony me-
nedżerów, słuchaczy MBA czy studiów podyplomowych, jak
i wybitnych przedstawicieli nauki w Polsce – że nie istnieją
żadne solidne argumenty, które pokazują np. zależność po-
między różnymi formami wdrażania CSR a konkurencyjnością
przedsiębiorstwa, pomiędzy sposobem wprowadzania pro-
gramu etycznego a lojalnością pracowników, pomiędzy typem
przywództwa a korzyściami dla różnych grup interesariuszy
wynikającymi z zaangażowania społecznego firmy. Na świecie
szczegółowe badania dotyczące takich i innych, podobnych te-
matów są prowadzone od szeregu lat i wiele zależności jest
coraz bardziej oczywistych i dla praktyków, i dla teoretyków.
Wiadomo jednak, że CSR jest w dużym stopniu uwarunkowany
kulturowo i trudno bezkrytycznie przenosić do nas wyniki z in-
nych rynków. Pod względem dostarczania rzetelnej wiedzy rok
2008 w Polsce nie był niestety zbyt znaczący.
Otoczenie biznesu
W 2008 roku jeszcze nic nie zmieniło się w tym zakresie, ale są-
dząc po różnych zapowiedziach, wkrótce możemy spodziewać
się kolejnych form nacisku lub zachęty. Z pewnością najpierw
ze strony administracji publicznej, bo z oczywistych wzglę-
dów taki jest obecnie trend wszędzie na świecie – co widać
bardzo wyraźnie od kilku miesięcy w różnych państwach Unii
Europejskiej. A także ze strony konsumentów, bo świadomość
obywatelska w Polsce powoli zaczyna się zmieniać i rosną także
oczekiwania wobec biznesu. Pewnie także w wyniku tego, co
udało się osiągnąć w ciągu tych ostatnich dziesięciu lat upo-
wszechniania społecznej odpowiedzialności biznesu w Polsce
– z pomocą Forum Odpowiedzialnego Biznesu i wielkiej już
grupy osób i organizacji zaangażowanych w ten proces.
Istotną rolę odgrywa polityka gospodarcza. W rządowym ra-
porcie o kapitale intelektualnym w Polsce, opracowanym
w ubiegłym roku przez Zespół Doradców Strategicznych Pre-
zesa Rady Ministrów, zapisano: „Polska może stać się najbar-
dziej przyjaznym środowiskiem dla biznesu w Europie, jeśli
skoncentrujemy się na pomaganiu firmom i przedsiębiorcom
w zwiększaniu ich konkurencyjności, zamiast na ich kontrolo-
waniu i nieuzasadnionym utrudnianiu ich rozwoju”. To wspa-
niała wizja, szczególnie jeżeli byśmy – wzorem ostatnich do-
kumentów opublikowanych przez Komisję Europejską w 2008
roku – dodali, że chodzi o odpowiedzialną konkurencyjność.
Trzeba robić wszystko, aby udało się to osiągnąć w najbliższych
latach, szczególnie że np. w Indeksie Odpowiedzialnej Konku-
rencyjności pozycja naszego kraju jest coraz niższa.
Negatywną konsekwencją olbrzymiej ilości i różnorodności
informacji na temat CSR – i to dało się zauważyć wyraźnie
w ubiegłym roku – jest pewne rozmycie się znaczeniowe tego
terminu. „Społeczna odpowiedzialność biznesu” czy angielski
skrót CSR, to terminy, które są ostatnio używane do wszystkie-
go, przez wszystkich i w różnych – czasem najdziwniejszych –
kontekstach znaczeniowych. Trudno więc się dziwić, że gdy ktoś
początkujący w tym zakresie trafi w internecie na kilka „mało
odpowiedzialnych” tekstów o odpowiedzialnym biznesie, to
wnioski, jakie po tej lekturze wyciąga, nie są zbyt poważne.
To oznacza, że informacji o CSR mamy bardzo dużo, ale rzetel-
nej wiedzy brakuje.
Praktyka
Niezależnie od tego, że brakuje udokumentowanej wiedzy na
temat korzyści płynących z CSR, najlepszych i najbardziej efek-
tywnych – z punktu widzenia akcjonariuszy i interesariuszy jed-
Bolesław Rok
6
www.odpowiedzialnybiznes.pl
www.odpowiedzialnybiznes.pl
7
129727837.007.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin