0:00:28:Co poda�? 0:00:30:Lody truskawkowe. 0:00:33:Panie... 0:00:37:To jest knajpa, a nie miejsce dla dzieci. 0:00:41:Oh? 0:00:42:Smr�d krwi jest silniejszy ni� smr�d alkoholu. 0:00:49:Ah, nieistotne. 0:00:51:Por�wnuj�c z tym co s�ysza�em ostatnio. 0:00:54:Powiadaj�, �e po lewej stronie baru jest niebezpiecznie 0:00:58:jednak tam nie kradn� pieni�dzy, lecz ludzkie �ycie. 0:01:01:naprawd� straszne. 0:01:07:Wybacz. 0:01:08:Masz Kr�lewskiego Pokera? 0:01:11:Robi�c to skr�cisz sobie �ycie. 0:01:14:Ludzie, m�g�bym postawi� wszystkim kolejk�. 0:01:47:Niez�y ruch. Kr�lewski Poker. 0:02:17:Je�eli nast�pnym razem b�dziesz otwiera� sw�j sklep, 0:02:20:pami�taj, by� doda� do menu lody truskawkowe. 0:02:33:Bingo! 0:02:53:Devil May Cry|Misja : 01 0:02:59:Tak, pizza jak zwykle. 0:03:02:Szynka i czosnkowo-ziemniaczany mix special. 0:03:05:Szybko! 0:03:07:Co? 0:03:08:Huh? 0:03:09:Znowu towar na krech�? Nie przejmuj si� takimi drobnostkami, 0:03:11:Sp�ac� ci nast�pnym razem. 0:03:14:Ah, z oliwk�, rozmiar L. 0:03:17:Nie zapomnij. 0:03:20:S�uchasz mnie Dante? 0:03:23:Co ty wyprawiasz? Nie wida�, �e w�a�nie co� czytam? 0:03:27:Nawet je�eli podj��bym si� tej misji. 0:03:29:Nie b�d� pos�uszny jak dziecko. 0:03:31:Dziecko? 0:03:32:Oh, wybacz Ojousan. 0:03:35:Um�wi�bym si� z tob� na randk�, 0:03:37:za jakie� dziesi�� lat jak podro�niesz. 0:03:40:Hum. 0:03:41:Rzuci�abym cie w ci�gu dziesi�ciu sekund. 0:03:43:Interesuje si� jedynie m�odszymi facetami. 0:03:48:Ha, zobacz Dante, chocia� to dziecko... 0:03:49:Ah, wybacz. 0:03:53:Ona nie jest zwyk�� dziewczynk�. 0:03:55:To Patty Lowell. 0:03:56:Cinderella, kt�ra odziedziczy�a spadek rodziny Lowell. 0:04:00:Wi�c takie wytarte ubranie nie przystoi takiej dostojno�ci. 0:04:03:To dlatego, �e �y�a w miejskim sieroci�cu. 0:04:07:Rozumiem, prawdziwa Cinderella bez magicznej pomocy. 0:04:11:To nie do ko�ca prawda. Szef syndykatu Lowell zmar� kilka lat temu. 0:04:16:W ostatnich swoich s�owach powiedzia�, �e ma nie�lubne dziecko. 0:04:19:Tym dzieckiem jest w�a�nie Patty Lowell. 0:04:22:Ah, to znaczy magiczne moce tylko by odnie�� skutek. 0:04:26:Co powiesz na bycie moim s�ug�? 0:04:32:Tak czy owak, prosz� dostarczy� Patty bezpiecznie do domu Lowell'�w do 18:00 jutrzejszego dnia. 0:04:39:To wszystko? 0:04:40:To wszystko. 0:04:42:Odmawiam. 0:04:43:Za nied�ugo powinna przyj�� pizza. 0:04:44:Pizza nie przyjdzie zanim tego nie zrobisz, w�a�nie rozmawia�em z dostawcami pizzy. 0:04:48:"Nie dawajcie mu pizzy dop�ki nie sp�aci d�ugu". 0:04:53:Draniu, dlaczego mi to robisz? 0:04:59:Zn�w przedstawienie? 0:05:00:Je�eli wygrasz sp�ac� ca�y d�ug za ciebie. 0:05:03:Je�eli przegrasz... 0:05:06:Zaczekaj. 0:05:09:Jeste� prawdziwym pechowcem. 0:05:13:Dante, nie zapomnia�e� czego�? 0:05:16:Nie zrobisz tam przedstawienia na �ywo? 0:05:18:Na �ywo? 0:05:21:Do widzenia i dzi�ki za pomoc. 0:05:30:Nast�pnym razem przyjd� obejrze� twoje przedstawienie. 0:05:32:Tak czy owak tam nie b�dzie nikogo, kto m�g�by je podziwia�. 0:05:36:Dzi�kuj� za twoj� wspania�� obecno��, ale przedstawienie jest zastrze�one. 0:05:39:Dziewczyna ze zdj�cia te� przyjdzie? 0:05:43:Zdj�cia? 0:05:50:Powiniene� lepiej kupi� nowy w�z, ten prawie niczego nie ma. 0:05:53:Nic tylko br�d, 0:05:56:smr�d i rysy. 0:05:59:Pos�uchaj, dla kobiety wa�niejszy ni� skutki jest przebieg wydarze�. 0:06:10:Dante, przyszed�em po �ycie tej dziewczyny. 0:06:17:Hej, s�uchasz mnie? 0:06:20:Co ty wyprawiasz? 0:06:32:Co si� dzieje? 0:06:37:To niebezpieczne, prawie zgin�am. 0:06:46:Nic nie mo�emy zrobi� bracie? 0:06:48:Czy� nie jeste� spadkobierc�? 0:06:49:Te� nic nie mog� zrobi�. 0:06:51:Je�eli naprawd� tam jest ta Patty Lowell jak pisze w tym li�cie. 0:06:55:Ca�y maj�tek przejdzie na ni�. 0:06:57:Jak to mo�liwe? 0:06:58:Uspok�j si� bracie. 0:07:01:Je�eli list zawiera prawd�. 0:07:03:Patty Lowell przyb�dzie tu jutro do godziny 18:00. 0:07:07:Wi�c si� spieszmy. 0:07:09:Wprawdzie po up�yni�ciu tego terminu b�dzie mia�a jeszcze tydzie�. 0:07:14:Je�eli uda si� jej wr�ci� w ci�gu tego czasu to odziedziczy ca�y spadek. 0:07:24:To naprawd� nie do pomy�lenia, �e nasz powa�ny brat mia� nie�lubne dziecko. 0:07:41:Oh? Wida�, nawet ty potrafisz wygl�da� s�odko. 0:07:44:Zdj�cie jakiego� go�cia? 0:07:47:To moja mama. 0:07:49:Ona jest znacznie lepsza ni� twoja dziewczyna. 0:07:54:Ale nie mam �adnych wspomnie� zwi�zanych z ni�. 0:07:58:Powiedziano mi, �e moja mama umar�a jak by�am jeszcze dzieckiem. 0:08:05:Dlatego w�a�nie tak niewiele o niej wiem. 0:08:10:Zosta�o mi tylko to zdj�cie. 0:08:16:Ooooh? Jest doprawdy pi�kna! 0:08:19:To zdj�cie twojej mamusi? 0:08:21:Ooh, ty tak�e jeste� bardzo urocza. 0:08:25:Mog� si� przysi���? 0:08:27:Huh? 0:08:28:Czy dla ciebie jest za ma�o wolnych miejsc? 0:08:31:Prosz�, usi��� tutaj. 0:08:32:Dzi�kuj� bardzo. 0:08:35:Mam nadziej�, �e nie sprawi�em k�opotu. 0:08:36:Chocia� nie sprawiasz nam �adnych problem�w nie mog� zagwarantowa� ci bezpiecze�stwa. 0:08:40:Co mia�e� na my�li? 0:08:45:Nie pojmuj�... 0:08:46:...dlaczego siadanie ko�o mnie mo�e by� niebezpieczne? 0:08:54:Heh... w�a�nie o tym m�wi�em. 0:09:14:Nie �yje? 0:09:22:Wymazanie. 0:09:24:Niemo�liwe? Ty... 0:09:26:T�dy prosz�. 0:09:29:To jest? 0:09:30:Przepraszam, mo�esz mi wyja�ni� co tu si� sta�o? 0:09:34:Ah, pozw�l mi wyja�ni� szczeg�y historii tego morderstwa. 0:09:37:Hm? 0:09:39:Przejazd przez tunel zaj�� poci�gowi 10 sekund. 0:09:42:W tym czasie tylko trzy osoby po drugiej stronie i ja byli�my razem z t� dziewczyn�. 0:09:47:Nie licz�c tego nieboszczyka. 0:09:49:W sumie 6 os�b. 0:09:50:Najpierw staruszek, niemo�liwe by by� do tego zdolny. 0:09:54:P�niej ta para, pieszcz�ca si� w ciemno�ci. 0:09:57:Tak�e dzieciak jak wida�. 0:09:59:Wi�c to musisz by� ty... 0:10:00:Nie, zosta�a jeszcze jedna osoba. 0:10:02:A �ci�lej m�wi�c, nie osoba, a potw�r. 0:10:47:Kto zabi� wi�c tego cz�owieka? 0:10:50:Kto wie... 0:10:52:Demon? Zosta� zabity przez demona? 0:10:57:To oznacza, �e ja tak�e jestem celem demona? 0:11:02:Dante?! 0:11:05:Chod�my. 0:11:10:Szach-mat. 0:11:12:Zn�w pora�ka! 0:11:14:Nawet jako m�odzieniec nie by�e� dobry w szachy. 0:11:17:Dlatego w�a�nie Jenney cie opu�ci�. 0:11:20:To dlatego, �e starszy bart zablokowa�... 0:11:23:To dlatego, �e jeste� taki op�niony. 0:11:28:Ty naprawd� lubisz to zdj�cie? 0:11:31:Tak. Nie widz�c dlaczego kiedy je obserwuj� moje serce jest bardzo spokojne. 0:11:35:Je�eli przej�liby�my ca�y ten spadek. 0:11:36:Wzi��bym wszystkie te malowid�a. 0:11:40:Ja tam wola�bym got�wk�. 0:11:41:Hej, hej, jeszcze nie... 0:11:42:Wiem, w przypadku pojawienia si� problemu, tylko w przypadku... 0:11:48:je�eli Demon... 0:11:51:Witam serdecznie. 0:11:53:Chc� najta�szy pok�j. 0:11:55:Bez znaczenia czy ma �wiat�o, czy nie, zostajemy do rana. 0:11:59:Dziecko i doros�y. 0:12:03:Nie dziecko, lecz Ojousama. 0:12:07:Co tam robisz, id� ju� spa�. 0:12:10:Mama? 0:12:11:�e co? 0:12:13:Mama... 0:12:14:Staruszku... 0:12:15:Co si� sta�o? 0:12:17:Gdzie mog� spotka� t� kobiet�? 0:12:20:Hej, czy twoja mama nie powinna by� martwa? 0:12:24:Ruszajmy. 0:12:36:Niech to, tu jest naprawd� w�sko. 0:12:38:K�ad� si� lepiej spa�, musimy wyruszy� z samego rana. 0:12:42:Moja mama nie umar�a, ona znikn�a. 0:12:49:S�ysza�am o tym. 0:12:52:Moja mama zosta�a tak�e wybrana przez demona. 0:12:55:�eby zapewni� mi bezpiecze�stwo, gdy by�am niemowl�ciem zostawi�a mnie w sieroci�cu. 0:13:01:Czy osoba wybrana przez demona musi umrze�? 0:13:04:Czy moja mama nie �yje? 0:13:05:Wi�c ja tak�e zostan� zabita przez demona? 0:13:09:Kto wie... 0:13:15:W�a�ciwie, nie przejmuj� si� tym spadkiem. 0:13:21:Ale, gdybym mia�a pieni�dze. 0:13:24:B�d� mog�a kupi� wiele ubra� dla moich przyjaci� z sieroci�ca. 0:13:31:Ale to czego naprawd� potrzebujemy to nie ubrania. 0:13:35:Tak naprawd� to czego potrzebujemy to m�c zobaczy� nasze matki i ojc�w. 0:13:42:B�dziesz si� teraz ze mnie �mia�. 0:13:45:Nie, wszyscy chcemy by� razem z naszymi rodzicami. 0:13:50:Dante. 0:13:51:Spotkam wi�c moich ukochanych we �nie, ty te� powinna� si� ju� k�a��. 0:13:58:Dobrze. 0:14:29:Przepraszam, wiesz gdzie jest dziewczyna? 0:14:30:Jaka dziewczyna? 0:14:31:Ta, kt�ra razem ze mn� przysz�a. 0:14:34:Nie znam jej. 0:14:49:Kim jeste� gnojku?! 0:14:52:Znam ci�. 0:14:55:Czy�by? Powiniene� wi�c wiedzie�, �e nie zabijesz mnie tak� broni�. 0:15:01:Gadaj, gdzie jest Patty! 0:15:07:W siedlisku demon�w z czterema draniami walcz�cymi dla w�adzy i pieni�dzy. 0:15:13:Naprawd� niebezpieczne. 0:15:16:Kto jest twoim szefem? 0:15:17:Kto kaza� ci pod��a� za Patty? 0:15:21:To znaczy, �e kto� czeka pod przykrywk� powrotu Patty. 0:15:25:Komu� bardzo zale�y, �eby Patty nie otrzyma�a tego spadku. 0:15:29:Wybacz, jestem tylko s�ug�, sk�d mam wi�c zna� szczeg�y? 0:15:35:Heh? 0:16:06:Mama! 0:16:09:Mamo... mamo... 0:16:12:Mamo. 0:16:17:Tak bardzo za tob� t�skni�am. 0:16:19:Wybacz Pattly, ju� nigdy wi�cej nie zostawi� ci� samej. 0:16:26:Mamo. 0:16:27:Dlatego, �e ju� dawno powinna� by� martwa. 0:16:41:Dlatego pozw�l mamusi zako�czy� tw�j �ywot. 0:16:49:Hej, hej... interesuje ci� taka nudna opera? 0:16:55:Dante. 0:16:59:...dlatego, �e mama... 0:17:02:Wygl�da na to, �e nie b�dzie dzisiaj wzruszaj�cego fina�u. 0:17:14:Tutaj si� to ko�czy. 0:17:27:Ojousan wybacz, ale musisz zgin��. 0:17:31:Dlatego, �e je�eli zginiesz, otrzymam spor� nagrod�. 0:17:46:Spadaj. 0:18:10:Czas min��? 0:18:11:Wygrali�my bracie, spadek nale�y do nas. 0:18:16:Ten list jest ju� g�wno warty. 0:18:20:Mamy go�cia. 0:18:23:Dzi�kuj�. 0:18:25:Mo�na zna� tw� godno��? 0:18:27:Ah, nie wida�? Jestem Patty Lowell. 0:18:32:Powinna� by� dzieckiem?! 0:18:33:Dziecko to oszustwo. 0:18:35:Rozwa�aj�c wszystkie mo�liwo�ci. 0:18:37:Jestem szcz�ciar�, znale�� dziewczyn� z identycznym nazwiskiem. 0:18:41:Mo�esz wi�c zapomnie� o tej dziewczynie. 0:18:45:Bardzo dzi�kuj�, mia�am naprawd� przyjemn� podr�. 0:18:48:Wiec ko...
japonka606