SKUTKI PORNOGRAFII.doc

(90 KB) Pobierz
Książka Victora Cline'a „Skutki pornografii" (wydana przez TOR Gdańsk i HLI ) ukazuje, jak dotkliwe są skutki konsumpcji pornografii i zaprzecza tezie, że to co ludzie oglądają lub czytają, nie ma wpływu na ich świadomość i zachowania

Książka Victora Cline'a „Skutki pornografii" (wydana przez TOR Gdańsk i HLI ) ukazuje, jak dotkliwe są skutki konsumpcji pornografii i zaprzecza tezie, że to co ludzie oglądają lub czytają, nie ma wpływu na ich świadomość i zachowania. Teza ta jest kuriozalna w wieku masowej komunikacji i powszechnego uznania wpływu treści prezentowanych na przykład w reklamach. Nikt nie podważa znaczenia wydawania przez firmy ogromnych środków finansowych na reklamę, która, jak dowiedziono, stymuluje ludzi do określonych zachowań.

To, czy pornografia ma jakiś znaczący, szkodliwy wpływ na jej konsumentów, nie przestaje być kwestią bardzo kontrowersyjną, i to nie tylko dla przeciętnego obywatela, ale i dla uczonych z dziedziny nauk społecznych. Fakt ten nie może dziwić, jeśli się zważy, że w ciągu ostatnich 20 lat mięliśmy na szczeblu federalnym dwie komisje zajmujące się tym problemem, które doszły do diametralnie przeciwnych wniosków.

Część utrzymuje, ze pornografia jest głównie forma rozrywki, że niesie w sobie możliwe oddziaływanie edukacyjne i choć czasami jest seksualnie pobudzająca, zasadniczo jest nieszkodliwa lub przynajmniej nie ma naukowych dowodów na jej szkodliwość. Inni utrzymują, że jej konsekwencje są zgubne i jako przykład przytaczają publikowane w mediach ostatnie przypadki mordów seksualnych, których sprawcy twierdzili, że to pornografia „popchnęła ich do tych czynów".

Jednakże, jeżeli ktoś sugeruje, że pornografia nie może wywierać na ciebie wpływu (także tego szkodliwego), zaprzecza tym samym temu, co jest istota edukacji w ogóle i sugeruje, ze to co ludzie czytają i widzą, nie pozostawia w nich śladu. Jeśli mówisz, że pornograficzna książka, która czytasz albo oglądany film pornograficzny, nie mają swojego oddziaływania na ciebie, wówczas również Biblia, Koran, "Kapitał" Marksa czy reklama, musiałyby być wolne od oddziaływania na swoich czytelników i widzów – a taka opinia jest nonsensem. Oczywiście książki i inne środki przekazywania myśli oddzialywuja na swoich konsumentów. Przypomnij sobie książkę - "Niebezpieczny przy każdej prędkości" Ralph’a Nader, która zapoczątkowała całą serię zdarzeń prowadzących do ustanowienia nowego prawa o ruchu drogowym, ratującego teraz tysiące istnień ludzkich na autostradach. Prawa, które wyeliminowało z konkurencji General Motor’s Corvair.

Znający prawidła rynku biznesmeni nie wydawaliby ponad 10 miliardów dolarów rocznie na telewizyjną reklamę, gdyby ich słowno-wizualne przesłanie nie skłaniało ludzi do kupienia tego właśnie dezodorantu, Chevies czy Pampersów.

Ale teraz dla tych, którzy przyznają, że pornografia może mieć jakiś wpływ na odbiorców, kluczowym pytaniem jest - jakiego rodzaju jest ten wpływ ?

 

ODDZIAŁYWANIE EDUKACYJNE

 

Ostatnim, co można by przypisać pornografii jest edukacja. Jeżeli ktoś próbowałby doszukiwać się w pornografii formy edukacji seksualnej, musiałby w efekcie stwierdzić, że w większości jest ona zaprzeczeniem edukacji i dezinformuje, przedkładając tak wiele nieścisłych, fałszywych i wprowadzających w błąd informacji na temat ludzkiej seksualności, szczególnie kobiecej natury seksualnej. Również duża część materiałów pornograficznych kreuje niezdrowe albo nawet antyspołeczne rodzaje aktywności seksualnej, takie jak: sadomasochizm, napaść na kobietę lub jej poniżanie, włączanie młodocianych, kazirodztwo, seks grupowy, podglądactwo, ekshibinicjonizm, bestialstwo, itp. Pornografia zawsze odczłowiecza seks, odrywając go od miłości, oddania, odpowiedzialności i więzi. Tak wiec, gdy badamy, jakiego rodzaju jest edukacyjne oddziaływanie pornografii, napawa nas ono poważną troską.

Antropolog Gilbert Bartell, w swoim studium nad 280 parami amerykańskimi, praktykującymi wymienianie się partnerami i seks grupowy, odkrył, że to pornograficzne książki i filmy dostarczyły bodźca i instruktażu, skłaniających mężczyzn do popchnięcia swoich żon i dziewczyn do zachowań homoseksualnych jako stymulującego ich widowiska. Końcowy jednak skutek tego rodzaju "edukacji seksualnej" okazał się dla mężczyzn zgubny – podaje Bartell (patrz: Bartell, G., 1971; "Group Sex", str.215–216, New York, New American Library).

 

SEKSUALNA – NIE TYLKO EDUKACJA

 

Rozważmy np. sprawę upowszechniania po całych Stanach edukacji seksualnej w szkołach. Zakłada się tu, ze można zmienić postawy i zachowania w dziedzinie seksu poprzez określone formy uczenia i instruktażu. Jeśli tak jest, wówczas trzeba przyznać, że również jest możliwe, iż filmy, magazyny i książki, które ukazują gwałt i poniewieranie kobietami w scenach seksualnych, są inna skuteczna forma edukacji seksualnej i w istocie również "edukują".

Każdy, kto widział wiele pornografii wie, że w większości jest ona robiona przez mężczyzn dla mężczyzn, że deprecjonuje kobiecość, daje wiele błędnych, nierzetelnych informacji na temat ludzkiej seksualności. W większości jest ona pozbawiona czynnika miłości, więzi, odpowiedzialności, nie wspomina o ryzyku nabycia chorób przenoszonych droga płciowa i, po większej części, odczłowiecza zarówno uczestniczących w niej mężczyzn jak i kobiety. Często pornografia fałszywie przedstawia seks, a również bywa bardzo wroga w stosunku do kobiety, ukazując sceny, w których kobieta jest poniżana i upokarzana.

 

JEŚLI W DOMU JEST PORNOGRAFIA, DZIECI JA ZNAJDA

 

Spotykam się z sytuacjami, gdzie pornografia, będąca w posiadaniu dorosłych, bardzo często trafia do rak ich własnych dzieci lub dzieci z sąsiedztwa, gdy pożyczana jest sobie przez rodziców z sąsiednich domów. Następstwa tego mogą być bardzo negatywne, np.:

· Matka przyprowadziła do mojego gabinetu swoja 13-letnia córkę, która zaszła w ciążę. Dziewczyna i jej 14-letni kolega odkryli w domu skrytkę, gdzie ojciec trzymał pornografię, a następnie zaczęli sami naśladować akty seksualne uwidocznione w znalezionych materiałach. Konsekwencje, jakie wyniknęły z całego zdarzenia to aborcja i rozwód rodziców, a dodatkowo psychiczne urazy.

· Dwóch braci 9- i 10-letni natknęło się na pornograficzne video-kasety swoich rodziców i po kryjomu oglądali je w ciągu wielu miesięcy, kiedy ich tata i mama byli w pracy. Następnie, któregoś razu przymusili dwoje z młodszego rodzeństwa i chłopca z sąsiedztwa, by oglądali z nimi owe kasety, po czym rozebrali całą trojkę do naga i zaczęli wpychać im do odbytu śmieci, patyki i małe kamyki, zmusili ich do seksu oralnego i analnego. Następnie chłopcy ci zagrozili swoim ofiarom, że je zastrzelą, jeśli powiedzą choćby słowo o tym, co zaszło. Te praktyki powtarzały się jeszcze wielokrotnie w ciągu roku, zanim w końcu zostały odkryte, kiedy jedno z trojga dzieci nie wytrzymało już dłużej i zdobyło się na odwagę, by wszystko opowiedzieć.

· (Doniesione Komisji Prokuratora Generalnego USA d/s Pornografii - Raport Końcowy 1986, str.785):

„Moje córki miały również doświadczenia z 11-letnim chłopcem z sąsiedztwa. Pewnego dnia pokazał on dziewczynkom i innym dzieciom z bloku zdjęcia pornograficzne. Później, owego dnia, zaprosił moje córki do swego domu, aby bawić się grami video. Jednak gdy przyszły, próbował powtórzyć z moja 11-letnia córka akty seksualne uwidocznione na fotografiach. Młodsza córka zaświadczyła o tym, co zaszło."

· (Zeznanie matki przed Komisja Prokuratora Generalnego USA d/s Pornografii -Raport Końcowy 1986, str.797):

„Mój syn został zamordowany 6 sierpnia 1981 roku przez chciwość i żądzę zysku wydawców magazynu "Hustler". Mój syn przeczytał w tym piśmie artykuł zatytułowany "Orgazm śmierci", a następnie przeprowadził seksualny eksperyment opisany w artykule. Wykonał opisane wyraziście instrukcje, zadając sobie śmierć. Żyłby dzisiaj nadal, gdyby nie został zwiedziony artykułem z "Hustler’a".

 

DLACZEGO NIEKTÓRZY UPIERAJĄ SIĘ PRZY "BRAKU SKUTKÓW" ?

 

Niektórzy spośród wykształconych komentatorów czy nawet "ekspertów", których znam, a którzy publicznie sugerują, że pornografia nie wywiera żadnych skutków, tak naprawdę nie wierzą w to, co mówią. Kiedy z oporami, ale jednak przyznają, ze istnieje możliwość szkodliwego oddziaływania pornografii, odnoszą to tylko do pornografii z elementami przemocy. W wielu wypadkach udają, że nie wiedza o szkodliwości pornografii, ponieważ obawiają się cenzury oraz utraty praw gwarantowanych przez Pierwsza Poprawkę do Konstytucji (First Amendment). W ten sposób dla części z nich problem staje się tak naprawdę kwestia polityczna.

Przyczyny aprobaty dla pornografii tkwią również w systemie wartości, jaki ktoś wyznaje, i to znacznie bardziej niż w obiektywnej prawdzie o zjawisku. Niektórzy jeszcze obawiają się tyranii mniejszości moralistów, którzy mogliby odebrać im prawo do oglądania pornografii, a następnie, może i prawo do swobody wypowiedzi i innych form wyrazu.

Uderzające przykłady, kiedy ci sami "eksperci" mówią różnie na temat pornografii w zależności od tego do kogo mówią, zawarte zostały w dokumentacji zatytułowanej "Misrepresentation of Pornography Research, Psychology’s Role", zamieszczonej przez Stewart’a Page na lamach „The American Psychologist" z marca 1989 r. na stronie 578 (patrz również: D. Zillmann and J. Bryant, 1989, "Pornography Research & Public Policy in Pornography: Research advances and policy considerations.", Hillsdale, N.J.: Erlbaum).

 

OGÓLNOKRAJOWA ANKIETA DLA PSYCHOTERAPEUTÓW

 

W ogólnokrajowej ankiecie dla specjalistów z dziedziny ochrony zdrowia psychicznego przeprowadzonej przez doktorów M.Lipkin’a i D.E.Carus’a, a zamieszczonej w "The University of Chicago Division of Biological Sciences Reports" i w "Pritzker School of Medicine Reports" (1970, zima), 254 psychoterapeutów podało, że w swojej praktyce klinicznej mieli do czynienia z przypadkami, w których pornografia okazywała się przyczyną sprawczą lub jedną z przyczyn wywołujących seksualne przestępstwo, zaburzenie osobowości czy antyspołeczny czyn; kolejnych 324 psychoterapeutów podało, iż podejrzewają istnienie powyższej zależności. I chociaż większa jeszcze liczba psychoterapeutów uczestniczących w ankiecie, nie dopatrzyła się w swojej praktyce klinicznej istnienia wzmiankowanej zależności, to jednak odpowiedź, jaka nadeszła od 578 ich kolegów po fachu, którzy ten związek stwierdzili lub podejrzewają jego istnienie, nie może być ot tak zbyta i zlekceważona, szczególnie że chodzi tu o ludzkie zdrowie.

 

DUŃSKIE BADANIA:

CZY NIE SPADLA PRZESTĘPCZOŚĆ SEKSUALNA, KIEDY ZALEGALIZOWANO PORNOGRAFIE ?

 

Nie. Każdy, kto odpowie inaczej, "nie odrobił swojej pracy domowej" i nie zapoznał się z literatura na ten temat.

W rzeczywistości występowalność pewnych ciężkich przestępstw seksualnych w Danii, takich jak gwałt, w następstwie legalizacji pornografii w tym kraju faktycznie wzrosła – tak ilościowo jak i procentowo, (J.H.Court, (1977) "Pornography & Sex Crimes." Intern. Jr. of Criminology & Penalogy 5 129-157).

Wniosek, ze przestępczość seksualna spadla tam, jest iluzoryczny i wynika z faktu, że równolegle z zalegalizowaniem pornografii część "pomniejszych" wykroczeń seksualnych przestała być przez duńskie prawo kwalifikowana jako przestępstwa seksualne, co dało złudzenie spadku. Owe wykroczenia przestały być wykazywane w nowych statystykach (chociaż oczywiście nadal występowały), co w liczbach odzwierciedliło się spadkiem rozmiarów przestępczości seksualnej. Do tych, do niedawna jeszcze przestępstw, których "dekryminalizacja" zbiegła się z legalizacja pornografii, należały: prostytucja homoseksualna, kazirodztwo dokonywane przez bliskich krewnych, "podgladactwo", "nieprzyzwoitość w stosunku do kobiet" czy "frottage".

Jeden z badaczy – Kutschinsky – stwierdził, że nieoficjalnie nastąpiła zmiana w sposobie traktowania przez policję także tych wykroczeń, które nadal w świetle prawa pozostawały przestępstwami seksualnymi, co również zredukowało ich odnotowywana liczbę, wzmacniając iluzje o zmniejszeniu się przestępczości seksualnej (patrz: Kutschinsky, B. "Toward an explanation of the decrease in registered sex crimes in Copenhagen" Tech Report of Commission on Obscenity and Pornography, Vol. VII, Wash. D.C.: 1971 U.S. Govt. Printing Office).

 

SKUTKI PORNOGRAFII:

DANE ZE STUDIÓW NAD PRZYPADKAMI KLINICZNYMI

 

. Efekt uzależnienia

. Efekt eskalacji

. Efekt tracenia wrażliwości

. Wzrastająca tendencja wcielania w życie

Przeglądając literaturę dotyczącą skutków pornografii, natykamy się na całą różnorodność dowodów sugerujących możliwość wystąpienia szkodliwych skutków w efekcie powtarzającego się oglądania pornografii. Dane na ten temat pochodzą z trzech źródeł: (a) badania eksperymentalne w warunkach laboratoryjnych, (b) studia teoretyczne, (c) historie choroby przypadków zaburzeń funkcji seksualnych lub zboczeń seksualnych leczonych w gabinetach psychiatrycznych i psychoterapeutycznych oraz świadectwa duchownych jak tez prawników mających styczność z osobami posiadającymi problemy seksualne, przy okazji doradztwa czy innej świadczonej tym osobom pomocy. Do trzeciego źródła danych należą również wyznania w formie świadectw, czynione przez uzależnione seksualnie osoby, które włączyły się w działalność takich ogólnokrajowych organizacji niosących pomoc w tego typu uzależnieniach, jak "Anonimowi Seksaholicy" oraz te osoby, które przebywają na leczeniu w takich ośrodkach jak "Instytut Medycyny Behawioralnej" w Golden Valley, w stanie Minnesota.

Osobiście jestem psychologiem klinicznym. W ciągu wielu lat leczyłem ok. 240 pacjentów (96% mężczyzn), wśród których były osoby uzależnione seksualnie (erotomani), przestępcy na tle seksualnym i inni z zaburzeniami na tym tle. U moich pacjentów występowały niechciane odruchy seksualne, w następstwie których dopuszczali się oni takich praktyk jak: seksualne molestowanie dzieci, ekshibicjonizm, podglądanie aktywności seksualnej innych osób, sadomasochizm, fetyszyzm, gwałty, itp. Poza kilkoma wyjątkami, we wszystkich przypadkach pornografia w mniejszym lub większym stopniu spowodowała albo ułatwiła popadniecie tych osób w seksualna dewiacje bądź uzależnienie.

Bez względu na naturę dewiacji, niemal u wszystkich moich pacjentów, już w początkowym okresie ich zainteresowania pornografia, odnotowałem obecność syndromu z czterema charakterystycznymi objawami:

I. Efekt uzależnienia:

Od kiedy zaczęli interesować się pornografia, ich zaangażowanie rosło i sięgali po coraz to nowe pisma i video-kasety. Materiały te dostarczały im silnego pobudzenia płciowego, które najczęściej realizowali przez masturbacje. Poza tym wyobraźnię ich wypełniały silnie podniecające sceny, które często przywoływali na pamięć i rozwijali w formie ich własnych fantazji. Jeden z moich pacjentów, nawet za sumę 1000 $, nie był w stanie w ciągu 90 dni powstrzymać się od oglądania pornografii - tak bardzo był uzależniony. Osoba ta z desperacja usiłowała przerwać swoją zależność od materiałów pornograficznych, wobec negatywnych skutków, jakie zależność ta wywierała na jego małżeństwo i osobiste zachowanie.

II. Efekt eskalacji:

Z upływem czasu, badani amatorzy pornografii zaczynali rozglądać się za materiałem coraz bardziej wyrazistym, drastycznym, dewiacyjnym, by utrzymywać się na dotychczasowym poziomie pobudzenia. Przypomina to zachowanie osób dotkniętych narkomanią. Jeśli mieli żony albo byli w wolnych związkach seksualnych z kobietami, wymuszali na partnerkach coraz bardziej dziwaczne i dewiacyjne zachowania seksualne, co doprowadzało w efekcie do rozwodu bądź zerwania znajomości.

Bycie w małżeństwie, czy czasowym związku seksualnym, nie rozwiązywało ich problemu, bowiem w centrum ich pożądania pozostawały sugestywne wizje seksualne, wypełniające ich wyobraźnię. Mężczyźni ci często woleli pozostać ze swoja wyobraźnią i dokonać masturbacji niż współżyć z kobieta.

Niemal zawsze efektem tego stanu rzeczy było zmniejszenie się u tych osób zdolności do kochania i wyrażania czułości wobec partnera w relacjach intymnych. Tak wielka okazywala się być siła ich fantazji, co boleśnie rozczarowywało druga stronę. Popęd seksualny tych osób zostawał do pewnego stopnia odwrócony od ich współmałżonki, co ona łatwo zauważała i co sprawiało, ze zaczynała się czuć bardzo samotna i odrzucona. Wśród moich pacjentów miąłem do czynienia z wieloma parami, gdzie żona ze łzami w oczach wyznawała, że jej mąż woli masturbować się, oglądając pornografie niż współżyć z nią.

III. Efekt tracenia wrażliwości:

Materiały (książki, magazyny, filmy), które wcześniej postrzegali jako szokujące, nieprzyzwoite, nielegalne, odrażające, z czasem zaczynały wydawać się im możliwe do zaakceptowania, zwyczajne. Seksualne zachowania, jakim się w tych materiałach przyglądali (niezależnie jak antyspołeczne i dewiacyjne) stawały się uprawnione. Wzrastało w nich przeświadczenie, ze wszyscy tak robią, wiec oni też mogą, nawet jeżeli byłoby to wbrew obowiązującemu prawu lub kłóciłoby się z ich dotychczasowymi przekonaniami.

IV. Wzrastająca tendencja wcielania w życie:

U osób tych coraz silniej odżywała się potrzeba praktykowania zachowań oglądanych w publikacjach pornograficznych, takich jak niepohamowana swoboda płciowa, ekshibicjonizm, grupowe współżycie, podgladactwo, odwiedzanie domów publicznych, współżycie z dziećmi, zadawanie bólu sobie lub partnerowi w trakcie współżycia, gwałty, itp.

Podejmując te zachowania, mężczyźni ci często popadali w stan zależności, z którego nie potrafili się wydostać, niezależnie od tego, jak negatywne dla ich życia były konsekwencje takiego postępowania.

Wiele przykładów negatywnych skutków korzystania z pornografii pochodzi z prywatnej lub szpitalnej praktyki psychoterapeutów, lekarzy, z praktyki doradców, prawników oraz osób świadczących pomoc duchowa o charakterze religijnym. W tym miejscu spotykamy się twarzą w twarz z realnymi osobami, które doświadczają na sobie dotkliwego strapienia i bólu. Kilka poniższych przykładów pomoże zilustrować problem:

· 46-letni wiceburmistrz Los Angeles udał się pewnego popołudnia, kilka lat temu, do porno-kina. Podczas oglądania erotycznego filmu stał się tak pobudzony seksualnie, ze zaczął molestować siedzącego obok niego innego widza. Widz ten okazał się być tajnym oficerem policji. Wiceburmistrz został aresztowany i osadzony. Ten szacowny urzędnik państwowy odszedł z urzędu zawstydzony i upokorzony; jego kariera została zrujnowana.

· 36-letni żonaty mężczyzna z wyższym wykształceniem, ceniony specjalista w swojej dziedzinie, bardzo bogaty z racji swoich umiejętności zawodowych, był uzależniony od pornografii, masturbacji oraz odwiedzał domy publiczne. Człowiek ten miał wspaniałą żonę, czworo dzieci i był bardzo aktywny w swoim kościele, w którym pełnił odpowiedzialne funkcje. Czuł się winny z powodu swojego postępowania, które kłóciło się z zasadami etycznymi jego religii oraz uznawanymi przez niego wartościami i które było ciągłym zagrożeniem o nieobliczalnych konsekwencjach dla jego małżeństwa w wypadku wyjścia na jaw, czuł się jednak również (i to okazywało się silniejsze) przymuszony, by kontynuować dotychczasowe praktyki, które na płaszczyźnie racjonalnego rozumowana odrzucał. Jego problem wyszedł na światło dzienne, gdy zaraził swoja żonę chorobą weneryczną. Pociągnęło to za sobą wiele poważnych konsekwencji dla jego małżeństwa i jego życia.

· 30-letni mężczyzna, kawaler odbywający praktyki religijne i bardzo oddany swojej wierze, był człowiekiem uzależnionym od pornografii. Był zbyt nieśmiały i pełen zahamowań, aby umówić się z dorosłą kobietą na randkę. Rozpoczął intymne kontakty ze swoimi (4- i 7-letnia) siostrzenicami oraz ich koleżankami, co przerodziło się w powtarzające się seksualne molestowanie ich. Wyraziste obrazy zachowań seksualnych, które oglądał w pornografii, dostarczyły stymulacji dla jego seksualnego zainteresowania się tymi dziewczynkami.

Z powodu dręczącego go poczucia winy, zaczął w końcu szukać profesjonalnej pomocy. Po wyznaniu przed psychoterapeuta swojego stanu i dotychczas popełnionych czynów, zgodnie z obowiązującym prawem, musiał zostać podany na policje za popełnione nadużycia seksualne w stosunku do dzieci. Wobec jednak jego uległości i faktu, ze sam poszukiwał pomocy lekarskiej w swoim uzależnieniu, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Został tez poddany długoterminowej kuracji psychoterapeutycznej i obecnie prowadzi bardziej normalne życie.

 

UŻYWANIE PORNOGRAFII PRZEZ PRZESTĘPCÓW SEKSUALNYCH

 

W innym studium prowadzonym przez dr W. Marshall’a prawie połowa badanych przez niego gwałcicieli używała pornografii prezentującej seks za obopólną zgodą (consenting sex) dla pobudzenia się bezpośrednio przed rozpoczęciem szukania ofiary do gwałtu (patrz: 1983, "A Report on the Use of Pornography by Sexual Offenders", Ottawa, Canada, Federal Dept of Justice).

 

UWARUNKOWYWANIE KU DEWIACJI PRZEZ PORNOGRAFIE:

STUDIUM RACHMAN’A

 

Inne solidne dane na temat zachodzenia związku przyczynowego pomiędzy oglądaniem pornografii a popadnięciem w dewiacje seksualna pochodzą z badań prowadzonych w warunkach laboratoryjnych przez takich badaczy jak dr Stanley Rachman (patrz: 1968, "Experimentally induced ‘sexual fetishism’: A replication and development." Psychological Record, 18, 25). Doktor Rachman pokazał, że przy użyciu wysoce podniecających erotycznych zdjęć można wywołać dewiacje seksualna u osób poddanych eksperymentowi w warunkach laboratoryjnych. Był on faktycznie zdolny za każdym razem wywołać w ten sposób dewiacje seksualna (fetyszyzm) u 100% podmiotów eksperymentu.

McGuire w swojej pracy (patrz: 1965, "Sexual Deviations as Conditioned Behavior: A Hypothesis." Behavior Research Therapy, 2, 185) podaje, ze bycie świadkiem pewnych faktów seksualnych (zachowanie innych osób, oglądanie pornografii, przekaz słowny, itd.), a następnie rozwijanie w wyobraźni fantazji na temat tychże faktów połączone z masturbowaniem się, może czasami doprowadzić później do faktycznego podejmowania dewiacyjnych aktów seksualnych.

Ogromna literatura na temat terapii osób z seksualnymi dewiacjami podaje, ze i seksualna orientacja może zostać czasami odmieniona (uzdrowiona) przy użyciu, jako terapeutycznego narzędzia, filmów wyrazistych seksualnie (patrz tez: Marquis, J.N., 1970, "Orgasmic reconditioning: Changing sexual object choice through controlling masturbationfantasies, J. Behav. Ther. & Exp. Psychiat. Vol.1, str.263–71). Jeśli tak jest, to trzeba się również zgodzić z możliwością, że rozmyślne czy tez przypadkowe wystawienie się na oddziaływanie pornografii bądź innych dewiacyjnych faktów seksualnych z otoczenia, może - odwrotnie - determinować wystąpienie u jednostki seksualnej aberracji.

 

WSZYSTKIE DEWIACJE SEKSUALNE SĄ ZACHOWANIAMI WYUCZONYMI

 

Najsolidniejsze dowody, jakie do tej pory zebrano, mówią, ze wszystkie seksualne dewiacje są wyuczone. Żadne z nich nie są dziedziczone. Jak wyjaśnia to McGuire, kiedy mężczyzna wielokrotnie dokonuje masturbacji w zestawieniu z żywymi seksualnymi fantazjami (wzbudzanymi przez pornografie lub autentyczne zdarzenia z życia) i jest to jego jedyny sposób osiągania spełnienia seksualnego, to przyjemne doznanie, jakie wówczas odbiera, przydaje rozwijanym przez niego w wyobraźni dewiacyjnym fantazjom (gwałt, molestowanie dzieci, okaleczanie partnera w trakcie aktu seksualnego, itp.), wzrastającej w jego odczuciu, wartości erotycznej. Orgazm, którego człowiek ten wówczas doznaje, to krytyczny moment, wzmacniający determinujące oddziaływanie dopiero co poprzedzającej go lub towarzyszącej mu fantazji. (McGuire, R.J. et al. (1965) "Sexual deviations as conditioned behavior: A hypothesis." Behavior Research Therapy 2, 185).

Inne pokrewne badania, prowadzone przez Evans’a (1968) ("Masturbatory fantasy & sexual deviation" w: Behavioral Research & Therapy, 6, 17) i Jackson’a (1969) ("A case of voyeurism treated by counter conditioning" w: Behavior Research & Therapy, 7, 133) potwierdzają powyższą tezę. Uczeni ci stwierdzają, ze dewiacyjne, skojarzone z masturbacja fantazje bardzo wydatnie oddzialywuja na sile tendencji jednostki ku dewiacji seksualnej. McGuire wskazuje, ze każdy typ seksualnej dewiacji może być w ten sposób przyswojony przez jednostkę, ze jednostka może w ten sposób przyswoić sobie jednocześnie kilka, nie powiązanych ze sobą, dewiacji oraz ze nawet w obliczu totalnego poczucia winy odczuwanego przez siebie, jednostka nie daje rady, aby się od danej dewiacji uwolnić. Jego praca cytuje przebieg wielu przypadków choroby dla zilustrowania tego typu odddzialywania determinującego.

 

BADANIA MC GAUGH’A NAD PAMIĘCIĄ

 

W tym miejscu domaga się, by o niej wspomnieć praca psychologa James’a L. Mc Gaugh z Uniwersytetu Stanowego Kalifornii w Irvine (patrz: "Preserving the presence of the past" w: Feb.1983, American Psychologist, str.161). Z jego badań wynika, ze wspomnienia zdarzeń i przeżyć, które miały miejsce w chwili emocjonalnego pobudzenia (którym mogłoby być także seksualne pobudzenie) "zaczepiają się" w mózgu za pośrednictwem hormonu (adrenal gland hormone) o nazwie "epinephrine" i są trudne do wymazania. Może to częściowo wyjaśnić zjawisko uzależnienia od pornografii (pornography’s addicting effect). Bardzo silne, seksualnie pobudzające wspomnienia doświadczeń z przeszłości, ciągle, na powrót, wciskają się do wyobraźni i stymulują erotyczne pobudzenie jednostki. Jeżeli osoba ta do obecnych w jej wyobraźni fantazji dołącza onanizowanie się, wówczas wzmacnia ona związanie się doświadczanego pobudzenia seksualnego i orgazmu z konkretna scena wielokrotnie powtarzająca się w jej umyśle.

Łatwo można dostrzec niebezpieczeństwo sytuacji, w której duża ilość mężczyzn zostaje poddana ekspozycji następującego filmu. Ten nakręcony na 8-milimetrowej taśmie video film, rodem z Los Angeles, przedstawia dwoje dziewcząt, które w swoich zielonych skautowskich mundurkach sprzedają ciastka, chodząc od drzwi do drzwi. Przy którychś z kolei drzwiach zostają one zaproszone do środka przez dojrzałego, agresywnego seksualnie, dorosłego mężczyznę, który zaczyna uwodzić je, a następnie dokonuje z ich udziałem całej serii nietypowych, krańcowo wyraziście ukazanych aktów seksualnych. Dziewczęta są ukazane jako ochocze i zadowolone z tej orgii. Film ten należy do kategorii pornografii hard-core. Jest on rodzajem bodźca, który widz może na okrągło powtarzać, dla przyjemności odtwarzając go na swoim domowym magnetowidzie albo w wyobraźni.

Jeśli zestawimy badania Rachman’a, McGuire’a, McGaugh’a i setek innych badaczy, to w ich świetle film taki może być niebezpieczny i może wywołać u niektórych oglądających go mężczyzn potencjalna dyspozycje do powtarzającego się fantazjowania na jego temat (wdrukowywanego w mózgu przez epinephrine), do którego mogą oni dołączać wielokrotne onanizowanie się. Następnie, mężczyźni ci mogą zacząć doświadczać pokusy, by to co było do tej pory fantazja, odtworzyć w bezpośrednim kontakcie z młodymi dziewczętami, zwłaszcza jeśli zdarzy się, że będą one ubrane w skautowskie mundurki.

 

GARY BISHOP, TED BUNDY I PODOBNE PRZYPADKI

 

Innego przykładu oddziaływania pornografii dostarcza przypadek skazanego za homoseksualna pedofilie Gary Bishop’a, który zamordował pięciu młodych chłopców w Salt Lake City w stanie Utah, aby ukryć fakty ich seksualnego wykorzystania. Oto, co napisał on w swoim liście po udowodnieniu mu winy: "Pornografia była rozstrzygającym czynnikiem w moim wypadku. Tak się stało, że zacząłem odczuwać pociąg seksualny do młodych chłopców i zacząłem sobie wyobrażać ich nago. W niektórych księgarniach były do nabycia książki na temat edukacji seksualnej, które zawierały zdjęcia lub obrazki nagich chłopców. Kupowałem te książki i używałem ich do ożywiania moich fantazji w trakcie masturbacji. To jednak mi nie wystarczało. Pożądałem obrazów bardziej seksualnie pobudzających, więc nakłaniałem chłopców, by pozowali mi nago do zdjęć. W magazynach "dla dorosłych" trafiłem na adresy zagranicznych kompanii specjalizujących się w pornografii dziecięcej i zacząłem wydawać setki dolarów na tego typu magazyny i filmy".

"Materiały te chwilowo zaspokajały moje pragnienia, ale wkrótce zacząłem odczuwać potrzebę widoku zdjęć bardziej wyrazistych i więcej pokazujących. Niektóre z materiałów, jakie otrzymywałem zrazu wydawały mi się szokujące i odrażające, ale wkrótce stawały się dla mnie banalne i do przyjęcia. Gdy tak coraz bardziej zbaczałem ku dewiacji, potrzebowałem więcej bodźców, by utrzymać się na dotychczasowym poziomie pobudzenia. Zdobywanie materiałów pobudzających seksualnie stało się obsesja. Dla mnie oglądanie pornografii było niczym iskra dla beczki prochu. Stawałem się pobudzony i musiałem zaspokajać moje pragnienia, by nie eksplodować – wszyscy napotykani chłopcy byli dla mnie jedynie zwykłymi obiektami seksualnymi. Moje sumienie było znieczulone, a seksualne pragnienie całkowicie podporządkowywało moje działania.".

Następnie Bishop opowiada, jak wykorzystał seksualnie, a potem zabił swoja ofiarę-chłopca.

W przypadku Teda Bundy, seryjnego zabójcy przypuszczalnie 31 młodych kobiet, mamy takie oto jego świadectwo nagrane na taśmie video w czasie wywiadu przeprowadzonego na kilka godzin przed jego egzekucja: "Macie zamiar zabić mnie, aby uchronić społeczeństwo przede mną. Tam na zewnątrz jednak jest bardzo wielu ludzi uzależnionych od pornografii, a wy nic nie robicie w tej sprawie." Chociaż niektórzy komentatorzy starali się zdyskredytować uczciwość jego świadectwa, gdy wskazywał na związek pornografii skojarzonej z agresja, z popełnianymi przez siebie seksualnymi mordami, nie ma wątpliwości, że Bundy, który przypisywał tego rodzaju pornografii podsycanie jego agresywnych myśli wobec kobiet, naogladal się jej bardzo wiele od młodości. Fakt ten został odnotowany nie tylko przez przeprowadzającego z nim pamiętny wywiad przed egzekucja, psychologa James’a Dobson’a, ale również został udokumentowany przez psychoterapeutę Dorothy Otnow Lewis we wcześniejszym studium nad osoba Bundy’ego i historia jego życia (AP dispath 1/27/89, Seattle Times).

Ostatnie badania przeprowadzone przez FBI na 36 seryjnych zabójcach ujawniły, ze 29 spośród nich było konsumentami pornografii i podawało pornografie jako czynnik obecny w ich seksualnej aktywności, obejmującej popełnione przez nich gwałty z morderstwami (patrz: Burgess, A. 1984, "The effects of pornography on women and children including an analysis of sexual homicide crime data." świadectwo przedłożone Subcommitte on Juvenile Justice, Committee on the Judiciary, U.S. Senate, Wash. D.C.).

 

Fragmenty książki "Skutki pornografii - dowody eksperymentalne i kliniczne" Victora Cline'a

wydana przez: Towarzystwo Odpowiedzialnego Rodzicielstwa Oddział w Gdańsku i Human Life International - Europa 80-286 Gdańsk, ul. Jaśkowa Dolina 47/2; Gdańsk 1996.

...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin