rozmowy z dalajlamą. o życiu, szczęściu i przemijaniu pełna wersja.pdf

(3827 KB) Pobierz
887729319.002.png
Rozdział 2.
BUDDYZM
887729319.003.png 887729319.004.png
B UDDYZM
o
Wasza Świątobliwość, buddyzm jest skarbem, który do Tybetu przywędrował z Indii.
Tybetańczycy zachowali tę religię, a dziś przekazują ją dalej — nie tylko Hindusom,
lecz całemu światu. Co odróżnia buddyzm od innych nurtów religijnych?
JŚ: Nauki Buddy Śakjamuniego można podzielić na dwie kategorie: poglądy i postępo-
wanie. Postępowanie, jakiego nauczał Budda, sprowadza się do zachowań określanych
mianem ahinsa, czyli powstrzymania się od przemocy i wyrządzania krzywdy innym.
Również samą praktykę niewyrządzania krzywdy innym można rozpatrywać dwoja-
ko: po pierwsze, jako powstrzymywanie się od wyrządzania krzywdy, a po drugie,
jako podejmowanie działań, które przynoszą innym korzyści i mają pozytywny wpływ
na ich dobrostan.
Ahinsa czerpie swoje źródła z bytu Buddy. Wyrządzając krzywdę innej istocie,
sprzeciwiamy się życzeniom Buddy. Warto jednak podkreślić, że nie jest to główny
powód, dla którego powinniśmy powstrzymywać się od takich zachowań — główny
powód należy bowiem rozpatrywać w kontekście współzależnego powstawania. Jest
to jedna z podstawowych koncepcji buddyzmu.
Mówi się, że zarówno cierpienia, których sobie nie życzymy, jak i szczęście, które
cenimy i którego pożądamy, są po prostu rezultatem wystąpienia określonych przy-
czyn. Poza przyczyną nie istnieje żaden Stwórca. Stwórcą wszystkiego jest umysł czło-
wieka, który z natury swej jest dobry i czysty. Przy odpowiedniej motywacji werbalne
i fizyczne czyny umysłu pozostają dobre i przynoszą dobre rezultaty, stając się tym
samym źródłem szczęścia i korzyści.
31
887729319.005.png 887729319.001.png
R OZMOWY Z D ALAJLAMĄ . O ŻYCIU , SZCZĘŚCIU I PRZEMIJANIU
Z kolei umysł nieposkromiony lub rozdrażniony skłania nas do podejmowania
złych czynów werbalnych i fizycznych, które z natury swej krzywdzą innych, stanowiąc
jednocześnie źródło bólu oraz nieprzyjemnych uczuć. Wszystko jest zatem wypadkową
stanu umysłu. Za własne cierpienia możemy winić tylko siebie — inni nie mają na nie
wpływu. Odpowiedzialność za szczęście lub cierpienia spoczywa na naszych barkach.
Buddyści wierzą w samostworzenie, co oznacza, że nie wierzą w istnienie Boga
Wszechmogącego ani Stwórcy.
Jeśli chodzi o zasadę powstrzymywania się od przemocy i okazywania współczucia,
to wszystkie religie uczą nas, jak być dobrymi ludźmi, jak odnajdować w sobie właściwą
motywację i jak kształtować dobry charakter. Odpowiednia motywacja i właściwe za-
chowania wypływają z dobrego serca.
W tej kwestii wszystkie największe systemy religijne świata mają przecież podobne
zapatrywania. Różne są natomiast drogi dochodzenia do tego stanu. Niektóre religie
zakładają istnienie Boga Stwórcy, który stał się przyczyną naszego — ludzi — powstania.
W takich systemach wierzeń ostatecznie wszystko zależy od Boga. Postępując zgodnie
z Jego życzeniami, można osiągnąć wieczne szczęście. Cel istnienia wszystkich religii
jest mniej więcej taki sam — nieść wsparcie całej ludzkości. Bardzo ważne jest, byśmy
sobie ten fakt uświadomili.
Buddyzm jest w gruncie rzeczy systemem osobistej praktyki duchowej i rozwoju oso-
bistego. Jednym z jego elementów jest koncepcja bodhisattwy, którego uosobieniem jest
Wasza Świątobliwość. Wasza Świątobliwość symbolizuje ideę buddyzmu zaangażowane-
go, czyli nawiązującego do spraw i zjawisk społecznych, a nie tylko do osobistego
szczęścia. W jaki sposób system filozoficzny, którego sednem jest przemiana wewnętrzna
jednostki, przekłada się na realia społeczne?
JŚ: Po pierwsze, nigdy nie twierdziłem, że jestem bodhisattwą. Jestem po prostu
człowiekiem, który bardzo chciałby nim zostać . Jeśli chodzi natomiast o główne pyta-
nie, to chciałbym zauważyć, że buddyzm tak naprawdę od początku swojego istnienia
był zaangażowany w sprawy społeczne. Idee takie jak dana (hojność) czy śila (dyscyplina
moralna) dotyczą naszego stosunku do innych. Również doktryna mahajany ma bardzo
wyraźny wymiar społeczny. Dana oznacza dawanie innym, nie sobie. Trzy praktyki śila
— powstrzymywanie się od wyrządzania krzywdy innym, kształtowanie, ochrona
i wzmacnianie cnót oraz pomaganie innym istotom i wspieranie ich — również wy-
magają utrzymywania relacji z innymi ludźmi, co oczywiście nie oznacza, że możemy
zaniedbywać kwestię osobistego doskonalenia się.
Zawsze podziwiałem naszych braci i siostry chrześcijan za ich oddanie Bogu
i jednoczesne silne zaangażowanie w służbę społeczeństwu, w szczególności w takich
dziedzinach jak szkolnictwo czy opieka zdrowotna.
32
B UDDYZM
Wasza Świątobliwość, proszę podsumować nauki Buddy oraz cztery szlachetne
prawdy w taki sposób, aby mogła je zrozumieć osoba dopiero rozpoczynająca swoją przy-
godę z buddyzmem.
JŚ: Budda nauczał, że istnieją dwa rodzaje przyczyn i skutków. Pierwszy z nich sta-
nowią przyczyny i skutki złudzeń. Jeśli przyczyną jest zły czyn, jego skutkiem będzie
cierpienie. Do drugiej kategorii zaliczamy natomiast przyczyny i skutki czystych zja-
wisk, a więc cnotliwe przyczyny, dające początek szczęściu.
Pierwsza szlachetna prawda jest prawdą cierpienia, które można podzielić na trzy
rodzaje:
k Pierwszy rodzaj to cierpienie płynące z cierpienia, którego doświadczają i lu-
dzie, i zwierzęta.
k Drugi rodzaj to cierpienie płynące ze zmiany, takie jak głód lub pragnienie.
W celu usunięcia tego cierpienia spożywamy pokarm i przyjmujemy płyny, ale
jeśli będziemy jeść bez przerwy, stanie się to źródłem kolejnych cierpień. Jest to
forma cierpienia, które można bez trudu zaobserwować w tak zwanych krajach
rozwiniętych. Jego przedstawiciel, kupując sobie coś nowego — aparat fotogra-
ficzny, telewizor lub samochód — odczuwa z tego tytułu szczęście, które jednak
bardzo szybko zanika. Zakupiony produkt staje się przyczyną zmartwień,
jest zatem wyrzucany i zastępowany nowym. Właśnie to uczucie nazywamy
cierpieniem zmiany.
k Trzeci rodzaj to cierpienie płynące z warunkowania. Jego głównym źródłem
jest nasze ciało, będące produktem naszych własnych skażonych czynów i złu-
dzeń. To, pod jaką postacią się odrodzimy, zależy od naszych czynów, złudzeń
i bieżącej formy.
Termin nirwana , czyli wyzwolenie, nie dotyczy uwolnienia się od cierpień zalicza-
nych do pierwszych dwóch rodzajów. Siedząc sobie wygodnie na krześle lub w fotelu,
jesteśmy wolni od pierwszego cierpienia, czyli cierpienia płynącego z cierpienia. Jeste-
śmy natomiast poddani cierpieniu drugiego rodzaju, a mianowicie cierpieniu płyną-
cemu ze zmiany.
Niektórzy ludzie siłą medytacji samatha lub vipassana potrafią wyzwolić się od
wszelkiego cierpienia i szczęścia, wprowadzając się tym samym w neutralny stan umy-
słu. W ten sposób uwalniają się od dwóch pierwszych rodzajów cierpienia. Wyzwoliw-
szy się również od cierpienia trzeciego rodzaju, od swoich nagromadzeń — czyli skut-
ków skażonych czynów i złudzeń — osoby te osiągają nirwanę. W ten właśnie sposób
można by podsumować trzy rodzaje cierpienia, o których mówi pierwsza szlachetna
prawda, czyli prawda o cierpieniu.
33
Zgłoś jeśli naruszono regulamin