Sinister (2012).txt

(41 KB) Pobierz
{2956}{3027}- Tylko jedno pudło?|- To z mojego gabinetu, delikatna zawartoć.
{3030}{3065}Cykor.
{3130}{3237}Hej, stary, słuchawki!|Ogłuchniesz!
{4034}{4088}Autograf?
{4093}{4178}- Mylałem, że...|- Jaja sobie robicie?
{4351}{4394}Proszę pani?
{4453}{4514}- Szeryfie?|- Jest pani mšż?
{4516}{4565}Ashley?
{4604}{4688}Ashley? Kochanie?
{4697}{4781}Złotko? Co porabiasz?
{4791}{4825}- Maluję.|- Tak, wiem...
{4827}{4892}Mama chyba chciałaby,|by pomogła jej z pakowaniem.
{4895}{4928}Wiem o tym.
{4930}{4997}No to może pójdziesz ze mnš?|Póniej możesz kończyć malowanie.
{5000}{5065}Ja nie chciałam się tu przeprowadzać,|to i pudeł nie będę nosić.
{5067}{5173}Musielimy się przeprowadzić|i wszyscy musimy nosić pudła.
{5176}{5254}- Ty sam chciałe się tu przeprowadzić.|- Nie, musielimy się przeprowadzić,
{5257}{5316}bo nowa powieć,|którš piszę się tu dzieje.
{5319}{5390}- Czemu nie mogłe pisać w starym domu?|- Ponieważ musiałbym pisać
{5393}{5452}podręczniki szkolne,|by spłacić ten stary dom.
{5456}{5525}- A na to nie mogę sobie pozwolić.|- Czemu nie?
{5528}{5616}- Bo po prostu nie mogę.|- Tęsknię za szkołš.
{5619}{5691}Wiesz co?|Tutejsza szkoła wydaje się wietna.
{5693}{5765}Ale wolę starš.
{5782}{5861}Wiem. A co ty na to?
{5869}{5911}Co ci powiem.
{5914}{5991}Jeli ci się tu nie spodoba, to wrócimy,|gdy tylko moja ksišżka się sprzeda.
{5994}{6055}- Ale tylko, gdy ci się tu nie spodoba.|- Naprawdę?
{6058}{6138}- Naprawdę.|- Obiecujesz?
{6140}{6229}- Obiecuję, ale ty też|musisz mi obiecać swoje. - Obiecuję.
{6232}{6298}Dobra, młoda malarko,|jaka jest zasada numer jeden?
{6301}{6372}- Mogę malować tylko w sypialni.|- A gdzie nie możesz? - Gdziekolwiek indziej.
{6375}{6451}Dokładnie. A teraz chod,|przeniesiemy kilka pudeł.
{6525}{6573}Szeryf tu jest.
{6576}{6645}- Już?|- Tym razem bšd miły.
{6649}{6697}- Zawsze jestem miły.|- Mówię poważnie.
{6699}{6819}Mam dosyć dostawania mandatów,|mimo, że nie jeżdżę za szybko. Bšd miły.
{6860}{6939}Dzień dobry.|Jaki problem?
{6944}{7045}- Nie, tylko przyjacielska wizyta.|- Doceniam to. Ellison Oswalt.
{7047}{7095}Wiem kim pan jest.
{7105}{7177}- Kolejny fan?|- Nie.
{7179}{7234}Co mogę dla pana zrobić?
{7237}{7310}Cóż, nie oczekuję zbyt wiele.|Przynajmniej dopóki nie przekonam pana,
{7312}{7423}do spakowania tych pudeł i wyniesienia się|stšd, jak szybko tylko będziecie mogli.
{7426}{7464}Nie wydaje mi się.
{7466}{7548}Wie pan co? W gabinecie mam parę|zbędnych egzemplarzy "Krwi Kentucky".
{7550}{7632}- Jeli pan chce, to dam z autografem.|- Nie, dziękuję panu.
{7635}{7731}- Nie podoba się panu moja twórczoć?|- Bardziej jej zawartoć.
{7736}{7800}Nie każdy poważnie podchodzi do mojego zawodu.
{7803}{7858}Nie każdy w pana zawodzie|postępuje właciwie.
{7860}{7937}Czytałem pana ksišżki. Pan też.
{7949}{8090}"Krew Kentucky" panu wyszła,|muszę to przyznać. Porzšdne czytadło.
{8093}{8179}Nie to co "Chłodny poranek"|tam pan skisił. "Krwawa wieczerza"...
{8181}{8275}- To nie była moja wina. Jasne?|- Pańska zła teoria oswobodziła mordercę.
{8277}{8385}Rujnuje pan ludzkie życia.|Temu miastu tego nie potrzeba,
{8388}{8443}Chcemy wydobrzeć.|Chcemy o tym zapomnieć.
{8445}{8515}Nie chcemy tu tego cyrku,|który pan z sobš cišgnšł.
{8517}{8589}- Jak ta zaginiona dziewczyna?|- Nie zaginęła. Ona nie żyje.
{8593}{8654}Nie wie pan tego.
{8656}{8758}Jeli by żyła, to nie byłoby siły,|bymy jej nie odnaleli.
{8761}{8820}Więc może dajcie jej spokój.
{8822}{8943}- Nie uważa pan, że miasteczku należš się wyjanieniaí?|- Czego takiego...
{8948}{9033}Czego takiego nie można wyjanić.
{9037}{9134}A nawet, gdyby pan mógł,|to nie zależałoby panu na odpowiedzi.
{9136}{9252}Robimy swoje, widzi pan.|A to kolejna strata pańskiego czasu,
{9254}{9326}jak pańskie dwie ostatnie ksišżki.
{9331}{9391}Badanie zbrodni|nauczyło mnie jednego.
{9393}{9487}Jeli policjant mówi mi,|że marnuję swój czas,
{9489}{9552}to tylko uwiadcza mnie w tym,|że to on marnuje swój.
{9555}{9619}Sprytne. Musi pan to zapisać.
{9622}{9746}Cóż, pójdę swojš drogš, bo zapewne|pańskie biuro nie będzie do mojej dyspozycji.
{9748}{9854}No co pan nie powie.|Zawsze można popytać tu i tam.
{9938}{9993}A, no i...
{9997}{10116}...kiepski ma pan gust.
{10351}{10440}- O co chodziło?|- Jak zwykle, chciał autograf
{10442}{10521}- ale zostawił swój egzemplarz w domu.|- To nie tak le.
{10524}{10586}Czemu pokazywał na dom?
{10588}{10706}Ellison? Nie mieszkamy znów kilka domów|od miejsca zbrodni, prawda?
{10728}{10820}Nie, nic nie mów. Jeli tak,|to nie chcę o tym wiedzieć.
{10848}{10951}- Nie mieszkamy. - Przysięgasz?|- Przysięgam.
{10968}{11063}Proszę. Zrób co pożytecznego.|Do kuchni.
{11087}{11183}Będzie tu fajnie, co nie?|Zobaczysz.
{12428}{12487}Cholera...
{13004}{13071}No bez jaj.
{13140}{13212}Rodzinne zabawy 2011?
{13303}{13375}Grillowanie 1979?
{13549}{13651}Macie tu makaron i ciastka.|Cieszcie się obiadem, dzieci.
{13653}{13729}- Następnym razem tak bogato nie będzie.|- Czemu nie?
{13732}{13773}- Wiesz czemu.|- A ja nie.
{13776}{13821}Nawet nie sprzedalimy|jeszcze starego domu.
{13824}{13881}Jak się uda, będziemy|mogli stołować się lepiej.
{13884}{13938}Więc sprzedajmy go w końcu.|Obniżcie cenę, jeli trzeba.
{13940}{13998}Już jš obniżylimy|jak się tylko dało,
{14001}{14036}by nam tym nie stracić.|Rynek jest okropny. Jak nie
{14039}{14084}zapłacimy czynszu jeszcze 2|razy, to nic się nie stanie.
{14087}{14149}Sprzedam tyle ksišżek,|to zamieszkamy na Easy Street.
{14151}{14226}- Tym razem będzie dobra historia?|- Oczywicie.
{14228}{14288}- Powiesz, co się wydarzy?|- Trevor!
{14291}{14351}- No co? Jestem już doć duży|na takie tematy. - Wcale, że nie.
{14354}{14454}Nawet ja nie jestem doć dojrzała.|Wasz ojciec pisze o tak strasznych rzeczach.
{14456}{14509}- ...że sama nie chcę o nich wiedzieć...|- O czym ty...
{14511}{14572}- Nie to miałam na myli...|- To włanie powiedziała.
{14575}{14622}Cóż, i tak usłyszę o tym w szkole.
{14624}{14696}Dzieci w szkole będš mnie znów nienawidziły,|mówišc o tym, co się stało.
{14699}{14764}- Nikt nie będzie cię nienawidził.|- Wolę słyszeć to od ciebie.
{14766}{14822}- Słyszysz to?|- Tak, słyszę.
{14824}{14880}Nie dopóki twoje biuro|pozostanie zamknięte na klucz.
{14883}{14928}Co innego usłyszeć,|co innego zobaczyć.
{14931}{14982}Nie chcę, by on znów tam wchodził.|Ma dwanacie lat.
{14984}{15051}- Mamo, tata wie ile mam lat.|- Hej, przestań.
{15054}{15133}- Jak brzmi zasada numer jeden?|- "Nigdy nie wchod do biura taty".
{15135}{15215}- A jakie jest prawidło?|- Zawsze zamykaj biuro taty.
{15218}{15303}Zgadza się. I nie chcę słyszeć żadnego|gderania, dlaczego tu jestemy, od nikogo.
{15306}{15338}Włanie.
{15539}{15630}- Umyłe zęby?|- Nie. Jeszcze nie.
{15632}{15697}- Zostaniesz już w łóżku?|- Nie, muszę jeszcze...
{15699}{15784}- ...ić do gabinetu i poukładać rzeczy.|- Ile to potrwa?
{15787}{15857}- Tylko z godzinę, albo dwie.|- Nie, chodzi mi o to...
{15860}{15992}- Jak długo tu zostaniemy tym razem.|- Nie wiem. Być może długo.
{15995}{16115}- Byłoby lepiej, gdyby pisał  literaturę fikcji.|- Nikt nie lubi mojej fikcji.
{16117}{16187}- Może powiniene spróbować jeszcze raz.|- Tracy, ja po prostu nie mogę.
{16189}{16296}Przepraszam, wybacz.|Jestem po twojej stronie.
{16309}{16391}Po prostu chciałabym znów zobaczyć,|jak cieszysz się pracš.
{16403}{16458}Kiedy jeste szczęliwy...
{16461}{16566}- ...my wszyscy jestemy szczęliwi.|- Potrzebny mi jeszcze jeden hit. To tyle.
{16568}{16616}Jeszcze tylko jeden.
{16688}{16736}Co?
{16747}{16800}- Wiesz, że cię wspieram.|- Jasne, wiem.
{16802}{16863}Ale to nie jest to, co chciała powiedzieć.
{16894}{16980}"Krew Kentucky" była dziesięć lat temu.
{16983}{17048}- No i?|- No i...
{17051}{17130}Co, jeli to było twoje 15 minut?
{17137}{17209}Dobra. Co, jeli było?
{17214}{17340}Jeli było, nie możesz całš resztę życia|za tym gonić.
{17343}{17418}Jeli przegapisz z dziećmi te wszystkie lata,|to już ich nie odzyskasz.
{17420}{17478}- Potrzebuję jeszcze tylko jednej szansy.|- W porzšdku...
{17480}{17552}- Mam naprawdę dobre przeczucia.|- Ok.
{17569}{17653}- Nie wiem, czy dam radę znowu to znieć.|- Nie będziesz musiała.
{17656}{17715}Nie, mówię poważnie.
{17718}{17886}Jeli będzie jak ostatnio,|zabieram Trevora i Ashley, wracam do sióstr.
{17958}{18030}- To fair?|- Tak.
{18080}{18128}Ale tak się nie stanie.
{18198}{18270}Przejdmy więc do naprawiania.
{18536}{18584}*GDZIE JESTE?*
{19310}{19376}*Pudełko z filmami.|Skšd się tu wzięło?*
{19559}{19626}Do diabła z tym, do roboty.
{20367}{20396}No dobrze...
{23285}{23350}*Kto nakręcił film?*
{23698}{23770}*Gdzie jest Stephanie?*
{24211}{24271}Po co to sfilmowałe?
{26225}{26357}- Tata? Nie mogę znaleć łazienki.|- Chod tu, chod.
{26447}{26490}Dziękuję, tatusiu.
{26661}{26754}Spójrz na te malunki.|Naprawdę nabierasz wprawy.
{26758}{26853}Dzięki. Może pewnego dnia|namaluję co naprawdę dobrego.
{26856}{26908}I będę sławna jak ty.
{26910}{26961}Słodkich snów, księżniczko.
{26963}{27048}- Przepij się.|- Ok.
{27083}{27141}- Tato?|- Tak?
{27144}{27232}Tym razem piszesz naprawdę dobrš ksišżkę,|bymy mogli wrócić do domu?
{27235}{27334}Chcę napisać najlepszš ksišżkę,|jakš ktokolwiek, kiedykolwiek czytał.
{30815}{30894}- Centrala.|- Z policjš hrabstwa Kent, proszę.
{30897}{31009}- To nagłe?|- Tak... tak, nagłe.
{31308}{31393}Policja hrabstwa Kent,|w czym mogę pomóc?
{31402}{31492}"Krew Kentucky"|- Policja, w czym mogę pomóc?
{31572}{31609}Halo?
{31649}{31686}Halo...?
{31885}{31921}Dobra.
{32144}{32276}Wróciłe i przyniosłe pudełko.|Dlaczego?
{32460}{32532}Impreza na basenie, 1966
{32963}{33011}Cholera, Ashley.
{33106}{33140}Ashley?
{35468}{35501}Trevor!
{35504}{35632}Hej, hej, hej!|Obud się! Hej, Obud się!
{...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin