36.pdf

(513 KB) Pobierz
IX 2012, nr 4 (36)
V 2012, nr 3 (35)
PRAWDA PRZECIW ŚWIATU
Wybory w Polsce
cho dzi ły nas wie ści, że ktoś ( by naj mniej nie me cha nik czy grzy biarz) bez -
kar nie dwo ro wał so bie z pol skie go Pre zy den ta i pol skie go Pa stwa, wła -
mu jąc si do je go te le fo nu w ce lu wy krad ni cia da nych, bo prze cież nie
w ce lu po słu cha nia dźwi kw dzwon kw. Ileż to ra zy za pew nia no, że bro
BORowcw b dzie zwr co na, a tym cza sem spo czy wa w mo skiew skich
sej fach do dzi siaj. O za gi nio nym lap to pie mi ni stra Szczy gły już na wet nie
wspo mn.
Dzi siaj do wia du je my si, że pol skie wy bo ry do Par la men tu, a kto wie
mo że rw nież pre zy denc kie, ob słu gi wa li ro syj scy in for ma ty cy, ro syj skie
ser we ry, choć Ro sja jest ostat nim kra jem, kt re mu moż na by po wie rzyć
te go ty pu za da nia. Fał szer stwa wy bor cze w Ro sji są fak tem, o kt rym m -
wią od lat po za rzą do we or ga ni za cje oraz lu dzie opo zy cji an ty pu ti now skiej.
Je że li za tem Pol ska jest kra jem su we ren nym, jak nas za pew nia ją rzą dzą -
cy, to jak mo gło si coś ta kie go wy da rzyć? Czyż by w Pol sce nie by ło od -
po wied nich ser we rw, po zwa la ją cych udźwi gnąć ci żar wy bo rw? Czy
pol scy in for ma ty cy nie są wy star cza ją co zdol ni?
a rosyjskie serwery
Z niedowierzaniem czytam informacj przecierajc
oczy ze zdumienia e Pastwowa Komisja Wyborcza
podczas ostatnich wyborw korzystaa z gocinnoci ro
syjskich serwerw Raport w tej sprawie otrzyma pose
PiS Maks Kraczkowski
Oprcz tej, jak że szo ku ją cej in for ma cji, zna la zły si rw nież w do star -
czo nym po sło wi ma te ria le, wy dru ki in for ma tycz ne wska zu ją ce, że ten pro -
ce der miał rze czy wi ście miej sce:
„W ra por cie jest ca ły wy druk in for ma tycz ny wska zu ją cy na to, że du ża
czść ma te ria łw ana li zo wa nych przez Pa stwo wą Ko mi sj Wy bor czą
prze cho dzi przez ro syj skie ser we ry. I te raz py ta nie - czy to praw da i czy
te ser we ry zo sta ły spraw dzo ne pod wzgl dem bez pie cze stwa prze cho -
wy wa nych i prze twa rza nych in for ma cji przez na przy kład Agen cj Bez pie -
cze stwa We wntrz ne go?
Spra wa jest roz wo jo wa, po seł ma si zwr cić w tej spra wie do ABW
z proś bą o wy ja śnie nie. Przy znam szcze rze, że ma ło mnie in te re su je
w tym mo men cie od po wiedź pol skich służb spe cjal nych, czy na le ży cie za -
bez pie czy ły ro syj skie ser we ry, tak, aby nie by ło moż li wo ści fał szer stwa
wy bor cze go. Służ by, Pre mier czy sam Pre zy dent mo gą za pew niać, że ow -
szem jak naj bar dziej wszyst ko zo sta ło zba da ne i pod j to od po wied nie kro -
ki, by za po biec prze stp stwu. Jed nak po do świad cze niach zwią za nych
z 10 kwiet nia ich za pew nie nia mo gą być ty le war te, ile pa pier, na kt rym
zo sta ną spi sa ne. Ileż to ra zy za pew nia no Po la kw, że wszyst kie urzą dze -
nia elek tro nicz nie, na le żą ce do ofiar zo sta ły za bez pie czo ne, a te le fo ny
ofiar na tych miast dez ak ty wo wa ne, tym cza sem po kil ku mie sią cach do -
Or y, so ko y,
ba an ty trz s
por t ka mi
su so we do my pra cy twr czej, ta lo -
ny na sa mo cho dy i tym po dob ne za -
ch ty, b dą gła ska niem wła dzy
od pra co wy wać te wszyst kie do bra,
ja kich dzi ki tej wła dzy do świad -
czy li.
W III RP oczy wi ście mar chew ka
przy j ła nie co in ną po stać, lecz kij
po zo stał nie mal ten sam. Ozna cza
on nie byt w tak zwa nym głw nym
me dial nym nur cie.
Ten po cząt ko wy cy tat z Nie sio łow -
skie go na zwa łem kłam stwem, gdyż
Ste fan Nie sio łow ski ni gdy w swo im
ży ciu żad ne go po mni ka Le ni na
w po wie trze nie wy sa dził. Po dob nie
jak ni gdy w je go łdz kim biu rze po -
sel skim nie by ło Ry szar da C. mor -
der cy Mar ka Ro sia ka.
Oba kłam stwa to pro sta kon se -
kwen cja two rze nia fał szy wych bo ha -
ter skich mi tw i po czu cia bez kar -
no ści pseu do -he ro sw, je śli cho dzi
o co raz bez czel niej sze łgar stwa do -
ty czą ce re tu szo wa nia swo ich ży cio -
ry sw i wzbo ga ca nia wła snej
mar ty ro lo gii wbrew hi sto rycz nej
praw dzie.
Je że li do da my jesz cze do te go ak -
cje Czu my i Nie sio łow skie go, kt rzy
chcąc po zy skać środ ki na kon spi ra -
"Wydawaoby si e z Le
chem Kaczyskim niewiele
mnie czy ale to nieci
so W latach zajmo
walimy si Leninem tyle
e ja wysadzaem w po
wietrze jego pomniki a on
cytowa jego dziea w swo
jej pracy doktorskiej"
Po wyż szy cy tat, to sło wa Ste fa na
Nie sio łow skie go wy po wie dzia ne na
zjeź dzie Plat for my Oby wa tel skiej 21
ma ja 2006.
To bar dzo ty po we i cha rak te ry -
stycz ne dla „elyt” III RP kłam stwo
niech nam po słu ży do przyj rze nia
si pew nym spryt nym pro pa gan do -
wym za bie gom sto so wa nym przez
każ dą szaj k czy ban d, kt rą uda
si wy nieść na szczy ty wła dzy przez
ob cą agen tu r czy agen tu ry.
Otż po dob nie jak w PRL-u, każ -
dy sys tem słu żą cy ob cym in te re som
mu si po wo łać do ży cia swo ich wła -
snych „bo ha te rw” oraz oto czyć si
pa ra so lem ochron nym w po sta ci po -
par cia lu dzi świa ta kul tu ry, czy li rż -
nych prze kup nych pi sa rzy, ak to rw
i rż nej ma ści ar ty stw, kt rzy za
100 ty sicz ne na kła dy ksią żek, luk -
894564446.039.png 894564446.040.png 894564446.041.png 894564446.042.png 894564446.001.png 894564446.002.png 894564446.003.png 894564446.004.png 894564446.005.png 894564446.006.png 894564446.007.png 894564446.008.png 894564446.009.png 894564446.010.png 894564446.011.png 894564446.012.png 894564446.013.png 894564446.014.png 894564446.015.png 894564446.016.png 894564446.017.png 894564446.018.png 894564446.019.png 894564446.020.png 894564446.021.png 894564446.022.png 894564446.023.png 894564446.024.png
2
cd. Or y, so ko y, ba -
cd. Wybory w Polsce
an ty trz s por t ka mi
a rosyjskie serwery
pew no ścią pol scy in for ma ty cy nie
są aż tak zdol ni i prze szko le ni w te -
ma cie wy bo rw, a pol skie służ by
nie sto ją na ta kim po zio mie, jak ro -
syj skie. Dla te go spra wa naj wy raź -
niej wy ma ga ła są siedz kiej po mo cy,
na za sa dzie: „to wa rzy sze po mo że -
cie?”.
T in for ma cj o wy ko rzy sty wa niu
ro syj skich ser we rw, kt rą po seł
PiS za mie rza we ry fi ko wać u od po -
wied nich or ga nw Pa stwa, zda je
si po twier dzać kil ka in nych zda -
rze, kt re wie lu oso bom umkn ły,
a dzi siaj wy da ją si szcze gl nie
istot ne. Otż od stycz nia 2011 r. Ni -
ko łaj Pa tru szew, by ły ofi cer
KGB/FSB oraz bli ski przy ja ciel Pu -
ti na, cz sto od wie dzał pol skich
przy ja cił, mniej lub bar dziej ofi cjal -
nie, a w paź dzier ni ku 2011 r., tuż po
wy bo rach par la men tar nych od by ło
si uro czy ste spo tka nie pol skie go
i ro syj skie go BBN u, pod czas kt -
re go pod pi sa no umo w o wza jem -
nej wspł pra cy w dzie dzi nie mi dzy
in ny mi cy ber bez pie cze stwa. Na
stro nach BBN moż na prze czy tać
re la cj z te go spo tka nia:
„W roz mo wach de le ga cji, kt rym
prze wod ni czy li Zdzi sław La chow ski
i Jew gie nij Lu kja now, wie le uwa gi
po świ co no po trze bie in ten sy fi ka cji
wy mia ny do świad cze mi dzy
Pol ską i Ro sją w ob sza rze bez pie -
cze stwa po za mi li tar ne go m.in.
ener ge ty ce ato mo wej, pro ble ma ty -
ce ter ro ry zmu, zor ga ni zo wa nej
prze stp czo ści, ochro nie śro do wi -
ska. W ro bo czym lun chu uczest ni -
czył tak że mi ni ster Sta ni sław
Ko ziej. Szef BBN pod kre ślił zna cze -
nie prze pro wa dzo nej nie daw no
w Je ka te ryn bur gu kon fe ren cji wy so -
kich przed sta wi cie li od po wia da ją -
cych za kwe stie bez pie cze stwa,
w tym za cie śnie nia wspł pra cy mi -
dzy na ro do wej w za kre sie cy ber bez -
pie cze stwa”.
Oto hi sto ria dzie je si na na szych
oczach i po wra ca ją daw no nie wi -
dzia ne de mo ny prze szło ści: w XXI
wie ku Pol ska na po wrt sta je si
Pa stwem, w kt rym lu dzie ze
zbrod ni czej, so wiec kiej or ga ni za cji,
ma ją cej na swo im su mie niu nie tyl -
ko woj n w Cze cze ni, agre sj na
Gru zj, mor dy na swo ich oby wa te -
lach, licz ne za bj stwa dzien ni ka rzy,
ale tak że bez pre ce den so we nisz -
cze nie wol no ści sło wa, fał szer stwa
wy bor cze, za mie rza ją swo je wzor -
ce prze no sić na grunt pol ski, przy
aplau zie obec nej wła dzy. Smacz ku
ca łej spra wie do da je fakt, że
w czerw cu te go ro ku do Pol ski za -
wi tał szef ro syj skiej cen tral nej Ko -
mi sji Wy bor czej Wła di mir Czu row,
oskar ża ny w Ro sji o fał szer stwa
wy bor cze.
W cza sie wi zy ty w pol skiej PKW
za po wie dział, że zo sta ną prze pro -
wa dzo ne pol sko -ro syj skie kon fe -
ren cje urzd ni kw
od po wie dzial nych za wy bo ry:
pierw sza we wrze śniu w War sza -
wie, a dru ga w 2013 r. w Mo skwie.
Trud no nie oprzeć si wra że niu, że
pa no wie z PKW b dą si uczyć od
ko le gw zza Bu gu tech nik "do pa so -
wy wa nia" wy ni kw wy bo rw do ży -
cze ak tu al nie spra wu ją cych
wła dz. I tu taj po wsta je py ta nie,
kt re wo bec po wyż szych fak tw
jest klu czo we: czy moż na li czyć na
to, że w Pol sce b dą moż li we de -
mo kra tycz ne i uczci we zmia ny na
szczy tach wła dzy? Czy moż na za -
ufać or ga nom pa stwa pol skie go
od po wie dzial nym za wy bo ry, w sy -
tu acji ich co naj mniej nie po ko ją cych
kon tak tw z re żi mem Pu ti na?
Rocz ny ra port Amne sty In ter na -
tio nal na te mat Ro sji:
„Obro cy praw czło wie ka i nie za leż -
ni dzien ni ka rze wciąż by li za stra -
sza ni, n ka ni, a tak że pa da li ofia rą
ata kw. Do cho dze nia w tych spra -
wach rzad ko przy no si ły re zul ta ty.
Wol ność sło wa i swo bo da zgro ma -
dze by ły ata ko wa ne wła dze za -
ka zy wa ły de mon stra cji, by ły one
bru tal nie roz p dza ne, a lu dzi ska -
zy wa no na mo cy usta wy o zwal cza -
niu eks tre mi zmu. Na Pł noc nym
Kau ka zie wciąż pa no wa ła prze moc.
Ata ki zbroj nych ugru po wa, cią głe
ła ma nie praw czło wie ka, ta kie jak
mor der stwa, wy mu szo ne za gi ni cia
i tor tu ry na dal do ty ka ły ten re gion.
Na te re nie ca łej Ro sji cz sto po ja -
wia ły si do nie sie nia o sto so wa niu
tor tur przez funk cjo na riu szy pa -
stwo wych”.
cyj ną dzia łal ność „Ru chu” pr bo wa li
ode brać utarg ka sjer ce, a ta zmu si -
ła ich do uciecz ki okła da jąc „za ma -
chow cw” to reb ką po łbach, to
trze ba si gł bo ko za sta no wić nad
wiel ką ak cją pro mo cyj ną, ja ką prze -
pro wa dzi li ko mu ni ści w la tach 80-
tych.
Czy aby nie z pre me dy ta cją uczy li
oni nas nie mal na pa mić na zwisk
„naj wik szych wro gw PRL-u”, czy li
tych wszyst kich Ku ro niw, Ge rem -
kw, Wa ł sw, Mich ni kw, Ma zo -
wiec kich, Fra sy niu kw po to, aby
pod czas ob rad okrą głe go sto łu,
nad wi śla ski plebs nie miał wąt pli -
wo ści, że do roz mw z ko mu ną
za sie dli naj dziel niej si z naj dziel niej -
szych?
Na le ży za dać so bie py ta nie, dla -
cze go „pierw szym pi ro tech ni kiem”
an ty -ko mu ni stycz nej opo zy cji Sa lon
III RP uczy nił aku rat Ste fa na Nie sio -
łow skie go? Czyż by nie by ło za cza -
sw ko mu ny ni ko go, ko mu uda ło si
wy sa dzić co kol wiek w po wie trze
i trze ba by ło z ła pan ki brać nie -
udacz ni ka?
Do dziś prze cież ży je na ba gnach
nie da le ko Rzą śni ka na Ma zow szu,
71 let ni Je rzy Ko wal czyk. To on
w noc z 5 na 6 paź dzier ni ka 1971
ro ku wy sa dził w po wie trze au l
ro ku wy rok za mie nio no na 25 lat
wi zie nia, a w 1985 ro ku Je rzy Ko -
wal czyk zo stał wa run ko wo zwol nio -
ny z wi zie nia.
Czy ko mu ni ści to kom plet ni idio ci,
kt rzy nie tyl ko oszcz dzi li, ale i roz -
re kla mo wa li na ca ły świat naj za ja -
dlej szych swo ich wro gw, pod czas
gdy in ni, rze ko mo mniej groź ni gi n li
z rąk „nie zna nych spraw cw” i „se -
ryj ne go sa mo bj cy” lub dziś ży ją jak
Ja rzy Ko wal czyk w za po mnie niu
w to wa rzy stwie bez dom nych ko tw
lub bie du ją zbie ra jąc pusz ki na
śmiet ni kach?
Dla cze go dzi ki pe ere low skiej te -
le wi zji ca la Pol ska oglą da ła se rial
„Ści ga ny”, czy li po go MO i SB za
bo ha ter skim Bu ja kiem, a po szu ki -
wa nia bra wu ro we go zbie ga Ma cie -
re wi cza od by wa ły si bez roz gło su
i pod nie sio nej kur ty ny?
Ja kie mo ty wy kie ro wa ły Kisz cza -
kiem, kt ry opo zy cyj nych „prze cit -
nia kw” in ter no wał cz sto w
wi zie niach i aresz tach śled czych
zaś „bo ha te rw go to wych na
śmierć” za Pol sk, kt rzy sta no wią
dzi siej szą „eli t”, umie ścił „lek ko -
myśl nie” w ośrod ku wcza so wym w
Ja wo rzu, bez za my ka nych cel i krat
w oknach? Czyż by wie dział, że nikt
nie uciek nie?
Wyż szej Szko ły Pe da go gicz nej
w Opo lu, w kt rej na za jutrz mia ły
od być si uro czy sto ści ku czci, MO
i SB. Ak cje prze pro wa dził sku tecz -
nie i tak, aby ni ko mu nic si nie sta -
ło. Za swj czyn, ko mu ni stycz na
wła dza ska za ła go na ka r śmier ci.
Do pie ro na fa li pro te stw w 1973
A mo że jest tak, że III RP, jak przy -
sta ło na kon ty nu ator k PRL-u po -
trze bo wa ła ko lej nych Ka ro lw
Świer czew skich, Jan kw Kra sic -
kich, Ha nek Sa wic kich i Wand Wa -
si lew skich, czy li „lu dzi, kt rzy si
ko mu ni stycz nym ku lom nie kła nia li”
oraz „ar ty stw -na dy ma czy” wcią ga -
rtynk4wrzeni2012
894564446.025.png 894564446.026.png 894564446.027.png
3
k in sty tu cja ta pra co wa ła na naj wyż szych
z moż li wych ob ro tach. Za trud nio na jest tam
ca ła rze sza mło dych i świet nych hi sto ry kw,
a pu bli ka cje Cenc kie wi cza czy Gon tar czy -
ka uzmy sło wi ły twr com III RP, że tyl ko
kwe stią cza su jest ujaw nie nie praw dy
o agen tu ral nej ge ne zie po wsta nia te go psu -
do -pa stwa.
Na nic zda ło si pa le nie te czek, kie dy dzi -
siej sza wie dza hi sto ry kw po zwa la tak jak
w przy pad ku do świad czo nych ar che olo gw
od two rzyć mo zai k z kil ku za cho wa nych
frag men tw czy za pre zen to wać kształt sta -
ro żyt ne go na czy nia dzi ki kil ku oca la łym
sko ru pom.
Spo rą czść pol skie go spo łe cze stwa
cze ka wiel ki po znaw czy szok, a ci, kt rzy
do my śla ją si praw dy są jak na si ro da cy,
kt rzy zna li praw d o Ka ty niu i cze ka li je dy nie la -
ta mi na ofi cjal ne tej praw dy po twier dze nie.
Bro my IPN-u i nie po zwl my zdraj com na spa -
ra li żo wa nie je go prac.
Jest tyl ko kwe stią nie od le głe go cza su, kie dy
przyj dzie nam za dać so bie za sien kie wi czow skim
„Po to pem” py ta nie:
„Gdzie są dziś Po la cy? Gdzie se na to ro wie te go
kr le stwa, ksią ż ta, ma gna ci, szlach ta, ry cer -
stwo, je śli nie w obo zie szwedz kim? A prze cie to
oni pierw si po win ni wie dzieć, co im czy nić na le -
ży, gdzie zba wie nie, a gdzie zgu ba dla ich oj czy -
zny.
Kt ry by w świe cie na rd nie przy ja cie lo wi do
za wo jo wa nia wła snej zie mi po mgł?
Gdzie jest ta ki na rd, co by pry wa t wi cej uko -
chał, a spra w pu blicz ną wi cej po de ptał? Co oni
ma ją, eks ce len cjo?... Nie chże mi kto choć jed ną
cno t wy mie ni: czy sta tecz ność, czy ro zum, czy
prze bie głość, czy wy trwa łość, czy wstrze miź li -
wość? Co oni ma ją?
Kto ich chce ra to wać, ten je no czas prż no tra -
ci, bo oni sa mi nie chcą si ra to wać!... je no sza -
le ni, swa wol ni, źli i przedaj ni t zie mi
za miesz ku ją !...
Słu cha jąc słw Wey har da Wrzesz czo wi cza mu -
siał si wszel ki mi si ła mi po wstrzy my wać, aby nie
krzyk nąć mu: „Łżesz, psie!” i z sza blą na nie go
nie wpaść. I je śli te go nie uczy nił, to dla te go, że
nie ste ty czuł i uzna wał praw d w sło wach cu dzo -
ziem ca, strasz ną, pa lą cą jak ogie, ale rze tel ną.”
ją cych ich mo zol nie na co ko ły?
Dla cze go wiel ki pa trio ta i an ty ko mu ni sta Je rzy
Ko wal czyk ży je w bie dzie i za po mnie niu, a w bla -
sku fle szy grze je si ktoś, kto na je go tle ja wi si
jak wsio wy głu pek z od pu sto wym kor kow cem?
W ten oto spo sb do cho dzi my do sed na, czy li
ko lej ne go za ma chu na IPN.
Nie wszy scy zda ją so bie spra w, że pod czas
kie ro wa nia in sty tu tem przez śp. Ja nu sza Kur ty -
Artykuł opublikowany w tygodniku Warszawska Gazeta
kokos264wrzeni2012
Sen sa cyj na wia do mo w spra wie
dziaa mber old
Rzd Donalda Tuska zmie
ni prawo dla jednej pry
watnej firmy mber old!
To prawdziwa sensacja!
Kierowana przez dziaaj
cego w recydywie oszusta
wielokrotnie skazanego
prawomocnymi wyrokami
firma moga dziki temu
dziaa adne sdy wyko
nawcze prokuratura i ku
ratorzy nie chciay
oczywicie tego "dostrzec"!
Rzd Donalda Tuska bo
wiem dwa lata temu wy
stpi o zniesienie ustawy o
domach skadowych W
nastpstwie tych dziaa w
ekspresowym tempie rze
czywicie to UCZYNONO!
Po prostu UNEWNONO
USTW!
pierw sze anu lo wa no nie uda ną pr -
b funk cjo no wa nia Am ber Gold pod
ju rys dyk cją usta wy o do mach skła -
do wych i rw no cze śnie zmie nio no
prze pi sy, kt re za bra nia ły tej fir mie
wy sta wia nia cer ty fi ka tw to wa ro -
wych. Znie sie nie tej ba rie ry praw nej
sta no wi ło wic zie lo ne świa tło dla
na stp nej se rii przy szłych oszustw,
w tym dla lu dzi sto ją cych za Plich tą,
aby mgł na dal roz wi jać swj biz nes
i pro wa dzić skład zło ta, kt re go ja -
ko ka ra ny pro wa dzić nie miał pra wa.
A wic do wo dzi to, że oszu stwo by -
ło przy go to wy wa ne! Je śli tak to po -
dwj ne pa ra gra fy!
Te i in ne ku li sy tej spra wy opi sy -
wa łem na Nie po praw nych w "Czy
trze ba już Si łą Zmie niać..." Po le -
cam.
Afe ra ta przy po mi na spra w Ja -
ku bow skiej uma cza nej w „Afe rze
Ry wi na”. Ska za na Alek san dra Ja ku -
bow ska by ła od po wie dzial na za pra -
wi dło wy tok pro ce su le gi sla cyj ne go.
Dla te go też po no si NAJWYŻSZĄ wi -
n ja ko Urzd nik Pa stwo wy, czy ta -
my w uza sad nie niu s dzie go jej
pro ce su kar ne go. Uwa ża ła, że je że li
czło wie ko wi nie zo sta nie udo wod -
nio ne świa do me dzia ła nie na szko -
d pro ce su le gi sla cyj ne go, to nie
po wi nien być za to ska za ny - stwier -
dzi ła "lwi ca le wi cy" z rzą du Mil le ra.
Tu jed nak świa do me dzia ła nia
w spra wie Am ber Gold są aż na der
wi docz ne i nie da si z te go za rzu tu
wy wi nąć.
Ra zem z Ja ku bow ską od po wia da li
urzd ni cy Kra jo wej Ra dy Ra dio fo nii
i Te le wi zji oraz Mi ni ster stwa Kul tu ry:
Iwo na G. i To masz Ł. Zo sta li oni
Dzi ki te mu Am ber Gold mo gła na -
dal bez prze szkd dy na micz nie si
roz wi jać i oszu ki wać ko lej nych klien -
tw. De cy zja ta przy nio sła Mar ci no -
wi Plich cie po dwj ne ko rzy ści. Po
894564446.028.png 894564446.029.png 894564446.030.png 894564446.031.png 894564446.032.png 894564446.033.png
 
4
cd. Sen sa cyj na wia do mo w spra wie dzia a a i m ber old
ska za ni od po wied nio na trzy i
sześć mie si cy wi zie nia w za wie -
sze niu na dwa la ta.
Przy ta czam to już te raz, by zo ba -
czyć za ja kiś czas, czy są dy „nie za -
wi słe” b dą rw ne dla
„rw niej szych”.
Za tem je śli świa do mie, przed sta -
wi cie le rzą du Tu ska umoż li wia li
wie lo krot ne mu ska za ne mu Plich cie
vel Skow ro skie mu dzia ła nia, to
przez po rw na nie mu szą po nieść
od po wie dzial ność kar ną! Usta lić
trze ba nie zwłocz nie, ja cy to lu dzie?
Na le ży już stwier dzić, że pa trząc
ca ło ścio wo... nie je ste śmy Pa -
stwem De mo kra tycz nym!
Ro la Plich ty ja ko „słu pa” jest już
prze są dzo na! Mo że my być świad -
ka mi wkrt ce „woj ny na g rze” tj.
służb, ABW- Bon da ry ka z Tu skiem
i rzą dem. Je śli do da my do te go
praw do po dob ny udział osb z
„Bursz ty no we go ba gna” oraz
moż li wość wy pra nia pie ni dzy od
zna nych gang ste rw. Je śli weź -
mie my pod uwa g tu szo wa nie wie -
lu dzia ła in sty tu cji Pa stwa Pol -
skie go na szko d jej oby wa te li to
ma my ob raz i Gi gant Spra w, Zor -
ga ni zo wa nej Ma fii Prze stp czej o
nie zna nej jesz cze do ko ca ska li
ostat nie go dwu dzie sto le cia!
profycho7wrzeni2012
Spo tka nie i cha a Tu ska z ko mi sj
led cz
dyby losy sejmowego
gosowania potoczyy si
inaczej i powstaaby komi
sja badajca afer m
ber old
dyby posowie PSL posta
nowili gosowa w duchu
odpowiedzialnoci za kraj
dyby Donald Tusk nie
obieca wczeniej Micha
owi e komisji nie bdzie
i tak skoczyoby si to za
pewne tak
Przeodniczcy, PO Dziś roz ma -
wia my uni kaj my nio są ce go złe sło -
wa sło wa „prze słu cha nie” z pa nem
Mi cha łem Tu skiem. Po nie waż pan
Mi chał jest oso bą za pra co wa ną,
każ dy z pa stwa mu si zmie ścić si
w pi cio mi nu to wej run dzie.
Pose 1 (PiS) Dla cze go? Na ja kiej
pod sta wie?
Przeodniczcy By ło gło so wa nie,
nie mo ja wi na, że pa stwo by li wte -
dy na prze rwie.
Pose 1 To jest skan dal.
Pose 2 (SL) To jest de mo kra cja.
Mi też nie po do ba si ta de cy zja, ale
nie ro bi z te go po wo du awan tu ry.
Przeodniczcy Nie trać my cen -
ne go cza su, pan Mi chał cze ka. Pa -
nie po śle 1, pro sz za czy nać.
Pose 1 Pro sz pa na, w li ście...
Przeodniczcy A, prze pra szam,
za nim za cznie my. Pa nie Mi cha le,
mo że her bat ki? Mo że cia stecz ko?
Micha Tsk Nie, dzi ku j.
Pose 1 A wic w li ście, kt ry prze -
słał pan...
Przeodniczcy Pro sz nie dr -
czyć świad ka.
Pose 1 Chciał bym za dać py ta nie.
Przeodniczcy Ja pa nu nie prze -
szka dzam. Ale sko ro prze rwa li śmy:
Pa nie Mi cha le, mo że jed nak her bat -
ki? Al bo wo dy? Ma pan wy god ne
krze sło? Mo że po du si?
Micha Tsk Nie, dzi ku j. Przy po -
mi nam, że mu sz nie dłu go wra cać
do pra cy.
Przeodniczcy Tak, tak, oczy wi -
ście. Pro sz si nie de ner wo wać,
pro sz wy god nie usiąść. A pa nom
po słom przy po mi nam, że każ dy ma
pić mi nut cza su na swo bod ną roz -
mo w ze świad kiem.
Pose 1 Wra ca jac do li stu. Na pi sał
pan, mi dzy in y mi...
Przeodniczcy Przy po mi nam, że
nie mu si pan od po wia dać na py ta -
nie.
Pose 1 Pa nie prze wod ni czą cy,
pan unie moż li wia mi pro wa dze nie
prze słu cha nia.
Przeodniczcy Przy po mi nam, że
um wi li śmy si, że uży wa my sło wa
„prze słu cha nie”. Ma pan jesz cze mi -
nu t.
Pose 1 W li ście na pi sał pan, że
pro si o wy pła t, choć pu blicz nie de -
kla ro wał pan zu peł nie in ne re la cje z
w cze snym pra co daw cą, a w za sa -
dzie ich brak...
Micha Tsk To by ło dość daw no
te mu i już nie pa mi tam. Prze pra -
szam, ale mu sz już le cieć. Za wsze
in te re so wa łem si la ta niem. Pa no -
wie wy ba czą pra ca cze ka.
Pose 3 (PSL) do posa 1 Przez
pa na awan tu ry nie po roz ma wia li śmy
z waż nym świad kiem.
Przeodniczcy Ko mi sja wy cią -
gnie z te go wnio ski. Pa nie Mi cha le,
mo że za nim pan po je dzie, jesz cze
her bat ki? Cia sta? Kon fi tu ry? Po do -
ba si pa nu ten ku be czek? Pro sz
za brać na pa miąt k. O, a tu mam
pa na zdj cie, pan mi da au to graf dla
cr ki. O, a mo że pan chce jej zdj -
cie zo ba czyć? Ślicz na, praw da? Tu
pan ma jej nu mer te le fo nu. Bar dzo
dzi ku j, że pan nas dziś od wie dził
i prze pra szam za mo je go ko le g.
udy783wrzeni2012
azetkaNPOPRWNPLSerwistworzymywasnymisiamibezsponsorwkolporterwi wsparcia
mediworazniekomercyjnieNumerprzygotowaligawrionwojslawekMaaMimaterkaWujMciwj
894564446.034.png 894564446.035.png 894564446.036.png 894564446.037.png 894564446.038.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin