Przepowiednie dla Polski.pdf

(60 KB) Pobierz
143688987 UNPDF
Przepowiednia z Tęgoborzy
Przepowiednia z Tęgoborzy stała się sensacją, gdy opublikował ją "Ilustrowany Kurier
Codzienny" w 27 marca 1939 roku. Potem w czasie II wojny światowej jej sława jeszcze
bardziej wzrosła. Oto fragment z wstępu redakcyjnego do Przepowiedni:
"W dniu 23 września 1893 roku w pałacu hr. Władysława Wielogłowskiego, właściciela
majątku Tęgoborze w Małopolsce, odbywał się seans spirytystyczny, na którym medium
niewiadomego nazwiska podało przepowiednię w formie rymowanej, obejmującą okres lat
50-ciu. Hr. Władysław Wielogłowski był zapalonym spirytystą, notującym skrzętnie wyniki
wszystkich seansów, w których brał udział. Z zapisków tych powstał z biegiem czasu duży
zbiór rękopisów ujętych w zeszyty. Rękopisy te znajdowały się w jego archiwum, a po
jego śmierci trafiły do rąk bratanka, Aleksandra Wielogłowskiego, który wertując papiery
stryja natknął się na wierszowaną przepowiednię - brzmiącą niezwykle sensacyjnie w
zestawieniu z dzisiejszymi wypadkami. Protokół ze wspomnianego seansu brzmi
następująco:
Tęgoborze, 23 września 1893.
Medium mówi: "Trudno ludzkie ustalić losy, gdy zmienność warunków odmienia dziś to co
wczoraj trwałym było, a jutro istnieć przestaje. Oto powiadam wam..." i tu następuje
wierszowana przepowiednia...
W dwa lat dziesiątki nastaną te pory,
Gdy z nieba ogień wytryśnie.
Spełnią się wtedy pieśni Wernyhory,
Świat cały krwią się zachłyśnie.
Polska powstanie ze świata pożogi,
Dwa orły padną rozbite,
Lecz długo jeszcze los jej jest złowrogi,
Marzenia ciągle niezbyte.
Gdy w lat trzydzieści we łzach i rozterce
Trwać będą cierpienia ludu,
Na koniec przyjdzie jedno wielkie serce
I samo dokona cudu.
Gdy czarny orzeł znak krzyża splugawi,
Skrzydła rozłoży złowieszcze -
Dwa padną kraje, których nikt nie zbawi,
Siła przed prawem jest jeszcze.
Lecz czarny orzeł wejdzie na rozstaje,
Gdy oczy na wschód obróci,
Krzyżackie szerząc swoje obyczaje,
Z złamanym skrzydłem powróci.
Krzyż splugawiony razem z młotem padnie.
Zaborcom nic nie zostanie.
Mazurska ziemia Polsce znów przypadnie,
a w Gdańsku port nasz powstanie.
W ciężkich zmaganiach z butą Teutona
Świat znowu krwią się zrumieni
Gdy północ wschodem będzie zagrożona.
W poczwórną jedność się zmieni.
Lecz na zachodzie nikczemnie zdradzony
Przez swego wyzwoleńca
Złączon z kogutem dla lewka obrony
Na tron wprowadzi młodzieńca.
Złamana siła mącicieli świata
Tym razem będzie na wieki.
Rękę wyciągnie brat do swego brata,
Wróg w kraj odejdzie daleki.
U wschodu słońca młot będzie złamany,
Pożarem step jest objęty.
Gdy orzeł z młotem zajmą cudze łany
Nad rzeką w pień jest wycięty.
Bitna Białoruś, bujne Zaporoże
Pod polskie dążą sztandary.
Sięga nasz orzeł aż po Czarne Morze
Wracając na szlak swój prastary.
Witebsk, Odessa, Kijów i Czerkasy -
To Europy bastiony,
a barbarzyńca aż po wieczne czasy
do Azji ujdzie strwożony.
Warszawa środkiem ustali się świata,
Lecz Polski trzy są stolice.
Dalekie błota porzuci Azjata,
A smok odnowi swe lice.
Niedźwiedź upadnie po drugiej wyprawie,
Dunaj w przepychu znów tonie,
A kiedy pokój nastąpi w Warszawie,
Trzech królów napoi w nim konie.
Trzy rzeki świata dadzą trzy korony
Pomazańcowi z Krakowa,
Cztery na krańcach sojusznicze strony
Przysięgi złożą mu słowa.
Węgier z Polakiem, gdy połączą dłonie,
Trzy kraje razem z Rumunią
Przy majestatu polskiego tronie
Wieczną połączą się unią.
A krymski Tatar, gdy dojdzie do rzeki,
Choć wiary swojej nie zmieni -
Polski potężnej uprosi opieki
I wierny będzie tej ziemi.
Powstanie Polska od morza do morza.
Czekajcie na to pół wieku.
Chronić nas będzie zawsze łaska Boża,
Więc cierp i módl się człowieku.
Wieszczba dla Polski księdza Marka
(1767)
fragment dotyczący historii Czasów Końca poza granicami Polski
[...]
Chytrzy sąsiedzi twoi ciebie zdradzą
i z jednym wielkim mocarzem powadzą
Stąd strasznych wojen powstaną turnieje,
Miecz krwie niewinnej obficie wyleje,
Wiele odważnych marnie zginie braci,
Wstyd poświęcony Bogu panna straci,
Kapłan ofiarą przy ołtarzu lęże,
W toż licho mnich z zakonnikiem sprzęże.
Cna góra, złotym otoczona kołem,
Niech ufa Bogu, nisko bijąc czołem
Bowiem najbliższą będzie strasznej burzy.
Dym ją z innymi narówno okurzy.
Kościoły z ozdób obdarte zostaną,
Dni prawie wszystkich płaczliwe się staną.
Lecz się najwyższy twej krzywdy użali,
Na nichże samych tę ruinę zwali.
Więc czyń wielkiemu dzięki Bogu wcześnie,
Bo on im przytrze wyniosłego rogu.
A ty jak Feniks z popiołów powstaniesz,
Cnej Europy ozdobą się staniesz.
Przepowiednia opata Reszki - lista królów Polski
(II poł. XVI wieku)
Profetia Abbatis Andreoviensis Stanislai de regibus Poloniae et veritas conformis. Czyli:
Proroctwo opata jędrzejowskiego Stanisława o królach Polski.
1. Flos in Vallae - Kwiat w dolinie
2. Nominis Corona - Z imienia korona
3. Exul fortunatus - Wygnaniec szczęśliwy
4. Gloria succedens - Chwała następująca
5. Manipulus sterilis - Sługa niepłodny
6. Noctis breve Sidus - Krótkiej nocy gwiazda
7. Manus Congregatorum - Ramię zebranych
8. Diversi Coloris - Różnej barwy
9. Solus Princeps - Jedyny księciem
10. Ex duobus Unus - Z dwóch jeden
11. Sonitus Apium - Brzęczenie pszczół
12. Custos Vigilantiae - Stróż czujności
13. Ipse Fortis - Sam mężny
14. Civitatis aliquod ornamentum - Jakaś ozdoba państwa
15. Alter Cracus - Drugi Krak
16. Patriae Sol - Słońce Ojczyzny
17. Regnorum Occasus - Upadek królestw
Gdy po tysiąc siedem zagrozi, wtedy królową wdowę wdowiec mieć będzie. Który
siedmiopagórkowy pan mieć będzie Szczęśliwy król we wszystkim, do niego wrócą Prusy,
nakłoni się Pomorze, Niemcy milczeć będą, odżyje z popiołów Polska, Passawia zobaczy,
Łotwa obawiać się będzie, Moskwa się zadziwi, Francja zobaczy, że bez cudzych pieniędzy
umocni się i wzrośnie Polska. I kościół katolicki będzie się radował. Ciebie Boga
chwalimy.
Interpretacja prof. Bartłomieja Grocha zawartej w książce "Ks. Bronisław Markiewicz i
jego dzieło oraz przepowiednie o przyszłości Polski" podaje:
1. Flos in Valle - Henryk Walezy, gdyż łac. vallis - dolina pokrewne jest fracuskiemu
słowu Valois. Waleziusze mieli w herbie lilie w dolinie.
2. Nominis Corona - Stefan Batory, greckie "stefanos" znaczy wieniec, korona.
3. Exul fortunatus - Zygmunt III. Jako dziecko został wypędzony ze Szwecji, szczęśliwie
zostając królem Polski.
4. Gloria succedens - Władysław IV, sławny ze zwycięstw.
5. Manipulus sterilis - Jan Kazimierz, który w końcu abdykował.
6. Noctis breve Sidus - Michał Korybut Wiśniowiecki, którego panowanie było krótkie i
nieszczęśliwe dla Polski. Wiśniowieccy mieli w herbie gwiazdy.
7. Manus Congregatorum - Jan III Sobieski, zwycięzca spod Wiednia.
8. Diversi Coloris - August II, który rządził Polską i Saksonią.
9. Solus Princeps - Stanisław Leszczyński (tu jest niepewność, czy nie należałoby
zamienić kolejności królów z następnym)
10. Ex duobus Unus - August III Mocny (p. wyżej)
11. Sonitus Apium - Stanisław August, za którego czasów Polska przypominała rojący się
ul.
12. Custos Vigilantiae - Tadeusz Kościuszko, który czuwał nad wszystkimi próbami
odrodzenia Polski.
13. Ipse Fortis - Henryk Dąbrowski, twórca legionów.
14. Civitatis aliquod ornamentum - czasy Księstwa Warszawskiego i księcia Józefa
Poniatowskiego.
15. Alter Cracus - Józef Piłsudski, który przywrócił państwowość Polski, a lud usypał mu
kopiec w Krakowie.
16. Patriae Sol - papież Jan Paweł II
17. Regnorum Occasus - Upadek Królestw, czasy, gdy znikną granice państwowe i runą
systemy.
Przepowiednia przeora Eustachiusza
(1449r.)
(wydrukowana w 1758 w Bremie po niemiecku, tłumaczona z łaciny, jej oryginał zaginął)
fragment dotyczący Końca Czasów
Nieszczęśliwa i pożałowania godna Polsko! Będziesz wzdychała za pokojem, ale ten nie
prędzej się zjawi aż w 7-ej liczbie, a spełni się w czasie siedem razy siedem. Wtedy
przyjdzie książę pokoju w całym blasku i pokój panować będzie w twych murach i
pałacach. Na koniec będą mieli lilię króla, którego długi czas nie chcieli, lecz potem
przyjmą go z radością.
A oto rachunek lat wg proroctwa odczytany przez prof. Grocha
7+14+21+28+35+42+49=196
daje to siedem okresów "siódemkowych".
Suma lat niewoli Polski to 6 okresów, czyli 147. Daje to daty: I rozbioru Polski
1772+147=1918 odzyskania niepodległości. Licząc od abdykacji Stanisława Augusta i III
rozbioru (1795)+196=1991, czyli czas narodzin obecnej RP !
Zgłoś jeśli naruszono regulamin