00:00:11: CHOBITS 00:00:15: Rzuci�am zakl�cie z nadziej�, �e.. 00:00:19: Pozwoli nam si� kiedy� spotka�. 00:00:22: To dlatego.. 00:00:24: Kiedy si� spotkali�my.. 00:00:26: U�miechn�li�my si� do siebie.. 00:00:31: Kryj�c, �e uczucia dla nas wiele znacz�. 00:00:34: Kryj�c, �e uczucia dla nas wiele znacz�. 00:00:38: Dop�ki nie.. 00:00:42: Zakochali�my si� w sobie! 00:00:44: Zakochali�my si� w sobie! 00:01:11: Chc� ci� tuli� z ca�ych si�! 00:01:14: Chc� ci� tuli� z ca�ych si�! 00:01:40:Yuzuki. 00:01:41:Tak jest. 00:01:44:[Rozmowa Minoru i Yuzuki] 00:01:47:[Rozmowa Minoru i Yuzuki] 00:01:52:Persocon, kt�ry wygl�da dok�adnie jak Chii-san. 00:01:55:Pozatym... 00:01:58:...to nie mo�liwe �eby to by�o oszustwo... 00:02:02:Wiesz mo�e, jaki persocon m�g� wys�a� co� takiego? 00:02:06:Nie...jeszcze nie... 00:02:10:Przepraszam. 00:02:12:Nie masz, za co przeprasza� Yuzuki. 00:02:14:Tak... 00:02:16:Sprawd�my wszystko jeszcze raz. 00:02:19:Mo�esz sprawdzi� dat�, kiedy przysz�o to zdj�cie? 00:02:23:Mo�e si� czego� dowiemy. 00:02:25:Tak jest. 00:02:37:T...to jest! 00:02:40:Nie wa�ne jakby� nie patrzy�, to Chii-san, prawda? 00:02:43:Nie...jestem tego taki pewien... 00:02:46:Jest podobna do Chii. 00:02:48:A co to za przewody wystaj� z jej plec�w? 00:02:52:Ja te� nie widzia�em takiego sposobu pod��czania persocona. 00:02:56:Mo�e to jakie� fa�szerstwo? 00:02:58:Kto�, kto widzia� Chii, m�g� jej zrobi� zdj�cie. 00:03:02:Jak to si� m�wi...a potem to zmontowa�, tak, �e wygl�da jak prawdziwe. 00:03:05:Mo�e. 00:03:07:Ale co� nie daje mi spokoju. 00:03:10:Popatrz tu. |Je�eli pierwsz� liter� jest "C"... 00:03:16:C...H...O...B...I...T... 00:03:19:C...H...O...B...I...T... 00:03:22:Chobits?! 00:03:25:M�wi�em ci o nich, nie? |To legendarne persocon'y, zwany Chobits. 00:03:30:Mog� one samodzielnie my�le� i czu�... 00:03:35:Tak jak ludzie, ale nie s� lud�mi. 00:03:42:Wiesz... 00:03:44:Czy to mo�e by� zdj�cie Chii? 00:03:59:Nie. To nie jest Chii. 00:04:03:Rozumiem. |Wi�c to musi by� fa�szerstwo. 00:04:06:Co za ulga... 00:04:11:Ul�y�o mi. Nie ma si� czym martwi�. 00:04:15:Racja, Chii to przecie�... 00:04:20:Chii to Chii, prawda? 00:04:28:To wszystko. 00:04:30:Nie posiada �adnych wspomnie� o sobie. 00:04:35:Nie tylko jaki� wspomnie� ale nawet nie ma danych... 00:04:38:Tak jakby to mog�o mie� jaki� sens... 00:04:41:Minoru-sama, mog� co� zaproponowa�? 00:04:44:O co chodzi? 00:04:46:Mo�e prze�ledzimy zachowanie Chii-san a� do dzisiejszego dna? 00:04:48:Mo�e prze�ledzimy zachowanie Chii-san a� do dzisiejszego dna? 00:04:51:Mo�e wpadniemy na jaki� zwi�zek z tym zdj�ciem. 00:04:55:Mo�esz mie� racj�, spr�bujmy. 00:04:58:Tak. 00:05:03:Motosuwa-san popro� j� aby poda�a tw�j numer telefonu. 00:05:07:Dlaczego? 00:05:08:No spytaj. 00:05:10:Ee, wiesz jaki mam numer telefonu? 00:05:13:03-68828-52-DX3 00:05:19:Wie! Pierwszy raz powiedzia�a co� innego ni� tylko to swoje "Chii". 00:05:22:Musi mie� zainstalowane oprogramowanie do nauki. 00:05:25:Serio? |M�wi�e�, �e znalaz�e� j� na �mietniku? 00:05:30:Prawdopodobnie zosta�a wcze�niej w��czona w celu wgrania oprogramowania... 00:05:32:Nawet je�li mam racj� to nadal mo�e si� uczy�... 00:05:35:Je�li b�dziesz j� uczy� nauczy si� tak�e innych rzeczy. 00:05:39:Serio? 00:05:40:Teraz jeste� jej w�a�cicielem, Motosuwa-san. 00:05:43:Ja? 00:05:44:B�dzie si� rozwija� tak jak j� b�dziesz uczy�. 00:05:46:B�dzie si� rozwija� tak jak j� b�dziesz uczy�. 00:05:51:Wr�ci�em! 00:05:54:Chii? 00:05:57:Chii...Chii! 00:06:00:Chii... 00:06:07:Co ci jest, Chii?! 00:06:15:Chii... 00:06:19:Chii? 00:06:23:Wykorzystuje um�wiony sygna�, taki jak kiedy� gdy spotyka�a si� z ukochanym... 00:06:25:Zosta�a zabita przez jego �on�, a jaj duch kr��y po tym mieszkaniu... 00:06:27:Zosta�a zabita przez jego �on�, a jaj duch kr��y po tym mieszkaniu... 00:06:30:W pochmurny i deszczowy dzie�, wysy�a um�wiony sygna�. 00:06:33:W pochmurny i deszczowy dzie�, wysy�a um�wiony sygna�. 00:06:39:Taki sam jak wtedy gdy spotyka�a si� z tym m�czyzn�. 00:06:42:Zapala i gasi �wiat�o...zapala i gasi... 00:06:46:Tak w�a�nie czeka na now� ofiar�. 00:06:50:W budynku G...mieszkaniu 104... 00:07:00:Mieszkanie 104, kt�re nie istnieje...widzia�em je! 00:07:04:Wiesz, Motosuwa-san... 00:07:06:Ta opowie�� by�a o Gabu Jougasaki, jestem pewien! 00:07:12:Chod�my wi�c razem do Gabu Jougasaki. 00:07:19:My sprawdzimy z tej strony. 00:07:21:Tak. 00:07:22:Cz...Czekajcie... 00:07:25:Chii? 00:07:28:To tam... 00:07:29:Tam? 00:07:32:Chii! 00:07:35:Nie...mog� si� ruszy�... 00:07:41:Chii...nie powinna� tam i��! 00:07:46:No dalej, rusz si�! Co ja robi�?! 00:07:50:Chii, Chii jest...! 00:07:58:Chii! 00:08:05:Magazyn... 00:08:07:Tak, boj� si� o, �e zal�gnie si� tu ple�� i wilgo�, i chcia�am zrobi� generalne porz�dki... 00:08:10:Tak, boj� si� o, �e zal�gnie si� tu ple�� i wilgo�, i chcia�am zrobi� generalne porz�dki... 00:08:14:Ale �ar�wka si� spali�a, i nie mog�am sobie poradzi� z jej wymian�. 00:08:18:Pr�bowa�am na czym� stan�� aby wymieni� �ar�wk�... 00:08:21:...ale i tak nie mog�am dosi�gn��. 00:08:23:Dlatego w�a�nie poprosi�a mnie �ebym j� wymieni�. 00:08:26:I to ju� wszystko. 00:08:29:Ale, z pod drzwi...wyp�yn�a czerwona ciecz! 00:08:32:Ah, jak przesuwa�am st�, potr�ci�am wiadro. 00:08:37:Chcia�am ci� wtedy poprosi� o pomoc, ale wygl�da�e� na zapracowanego... 00:08:39:Chcia�am ci� wtedy poprosi� o pomoc, ale wygl�da�e� na zapracowanego... 00:08:45:�ar�wka...st�...wiadro... 00:08:48:Ah, ale dlaczego to jest mieszkanie 104... 00:08:52:Wydaje mi si�, �e kiedy� na parterze by�y cztery mieszkania. 00:08:56:Mieszkanie obok to 103. 00:08:59:Jak si� tu wprowadzi�am to troch� przebudowa�am to miejsce... 00:09:02:Zlikwidowa�a mieszkanie 102! 00:09:07:Hideki... |Nic ci nie jest? 00:09:10:Nie mia�em si� czego ba�... 00:09:13:�a�osne. 00:09:14:Hideki ju� si� nie boi? 00:09:16:Pewnie, �e nie. 00:09:19:To dobrze. 00:09:42:A to co takiego? |Wreszcie pojawi� si� boss! 00:09:44:A to co takiego? |Wreszcie pojawi� si� boss! 00:09:46:Nie uda si� nam go pokona�. 00:09:48:Jest a� tak silny? |Tak. Nikomu nie uda�o si� go jeszcze pokona�. 00:09:51:Jest a� tak silny? |Tak. Nikomu nie uda�o si� go jeszcze pokona�. 00:09:55:Uwaga, uwaga! 00:09:58:Je�li uda si� nam go pokona�, to b�dziemy mogli wej�� do nast�pnej wioski, tak? 00:10:02:Hej, chyba nie masz zamiaru...? |Daj sobie spok�j! Nie pokonasz go. 00:10:06:Ale... 00:10:07:Chii...Chii na mnie czeka! 00:10:16:Motosuwa! 00:10:18:Ah...to i tak nic nie da. 00:10:20:Sumomo! |Tak! 00:10:48:Cholera...to ju� koniec... 00:10:53:Chii! 00:11:09:C...Chii... 00:11:39:Jak o tym pomy�l�, to Chii-san pokona�a tego najlepszego potwora bez jakiegokolwiek problemu. 00:11:41:Jak o tym pomy�l�, to Chii-san pokona�a tego najlepszego potwora bez jakiegokolwiek problemu. 00:11:45:Tak. 00:11:47:Motosuwa-kun nie m�g� stworzy� takiego programu... 00:11:51:To nie jest zwyk�y persocon? 00:12:00:Niesamowite! 00:12:21:Niesamowite! Widzia�a� to? 00:12:23:Hideki, czy patrzenie na delfiny to taka frajda? 00:12:27:Tak. 00:12:29:Popatrz na to! |�a�... 00:12:33:S� naprawd� wspania�e... 00:12:38:P�ywanie... 00:12:41:To fajna zabawa... 00:12:48:Chii te� pop�ywa. 00:12:53:Chii-san? 00:12:56:Nie! 00:12:58:Chii! 00:13:03:Motosuwa! |Senpai! Ty przecie� nie umiesz p�ywa�! 00:13:49:A co z Chii?! 00:13:55:Hideki... 00:13:57:Nic ci nie jest... 00:14:01:Chii nic si� nie sta�o. 00:14:03:Nie wygl�da, �eby woda wdar�a si� do �rodka. 00:14:07:Hideki, jeste� na mnie z�y? 00:14:09:Czy Chii zrobi�a co� z�ego? 00:14:11:Nie jestem z�y...ciesz� si�, �e nic ci nie jest. 00:14:15:Chii... 00:14:17:Hideki! 00:14:22:Tak czy siak, to wspania�y persocon. 00:14:25:Normalnie, woda wdar�aby si� do �rodka i mieliby�my nie lada k�opot. 00:14:27:Normalnie, woda wdar�aby si� do �rodka i mieliby�my nie lada k�opot. 00:14:36:To s� wszystkie dane zwi�zane z Chii-san. 00:14:41:Naprawd�...|Chyba mamy za ma�o danych. 00:14:46:Mo�e powinni�my poprosi� Shimbo o jego dane? 00:14:49:Tak, ale Shimbo-sama... 00:15:05:Shimbo, Shimbo! 00:15:08:Co ci jest? Za wcze�nie wsta�e�? 00:15:13:Shimbo! 00:15:15:Podk��one oczy...nie spa�e� ca�� noc? 00:15:18:Tak. 00:15:20:No, tylko troch�... 00:15:28:Tobie te� chce si� spa�? 00:15:30:Nie...powiem ci co�... 00:15:32:S...Shimizu-sensei! 00:15:35:Co pani tu robi w �rodku nocy? 00:15:37:Mog� spa� u ciebie? 00:15:39:Co?! 00:15:42:Czemu si� tak wydzierasz? 00:15:48:Dzie� dobry! 00:15:50:Zajmijcie prosz� miejsca. 00:15:52:Zaczynamy zaj�cia. 00:15:58:Shimizu-sensei... 00:16:30:Shimizu-sensei te� jeszcze nie przysz�a. |Przychodzi czasem wcze�nie...ale nigdy si� nie sp�nia�a... 00:16:32:Shimizu-sensei te� jeszcze nie przysz�a. |Przychodzi czasem wcze�nie...ale nigdy si� nie sp�nia�a... 00:16:34:My�licie, �e co� si� sta�o? 00:16:39:Telefon do ciebie! 00:16:42:Po��cz. 00:16:44:Tak jest! Ju� si� robi! 00:16:48:Halo? 00:16:50:T...ten g�os...Shimbo, tak? 00:16:53:Co ty wyprawiasz?! 00:16:55:Uciek�em z mi�o�ci...razem z nauczycielk�. 00:17:17:Hmm...pok��cili�cie si� o co�? 00:17:21:Pok��cili�my si�... 00:17:24:Nie pami�tam...kiedy ostatni raz k��cili�my si� o cokolwiek. 00:17:28:Raczej... 00:17:30:...to on mnie nie s�ucha co do niego m�wi�... 00:17:35:Dlaczego? 00:17:38:Zamkni�ty dom na �a�cuch oznacza... 00:17:41:...�e m�j m�� zapomnia�, �e ja wracam do domu... 00:17:44:...�e m�j m�� zapomnia�, �e ja wracam do domu... 00:17:51:Nie ma dla niego znaczenia czy jestem z nim czy nie. 00:17:58:Odk�d zacz�am tak my�le�... 00:18:00:...nie my�l� ju� o tym co si� zdarzy. 00:18:07:Z jakiego� powodu... 00:18:19:Nawet nie p�aka�a, jak to m�wi�a. 00:18:25:Ale...wiedzia�em... 00:18:28:�e tak naprawd� chcia�a p�aka�. 00:18:32:�e z ca�ych si� stara�a si� powstrzyma� p�acz. 00:18:37:Wi�c...chcia�em aby mog�a p�aka� gdy si� �le czuje, albo gdy co� j� trapi... 00:18:40:Wi�c...chcia�em aby mog�a p�aka� gdy si� ...
sin91