{45}{310}Tłumaczenie ze słuchu: Keeper|Korekta: Aminae & Rado {327}{436}MADMAN {473}{529}Występujš: {1935}{2003}Reżyseria: {2049}{2136}Wszystko zaczęło się podczas|ogniska w okolicach Morza Północnego, {2140}{2250}podczas specjalnego wyjazdu|dla wybitnie uzdolnionych dzieci. {5424}{5481}Teraz czas na mojš historię. {5515}{5675}Opowiada o człowieku,|który żył w starym domu za drzewami. {5680}{5866}Podobno to miejsce jest przeklęte,|bo działy się tu dziwne rzeczy. {5898}{6059}Był farmerem, miał żonę i dwoje dzieci.|Był bardzo złym człowiekiem. {6094}{6144}Brzydkim i okrutnym. {6148}{6220}Bił swojš żonę, {6229}{6339}brutalnie karał swoje|dzieci i wcišż pił. {6367}{6403}Cały czas wdawał się w bójki. {6407}{6523}Pewnego razu podczas bójki, kto|złamał mu nos i rozwalił brew, a on nic nie poczuł. {6527}{6669}To była noc taka jak dzi,|wiele lat temu... {6700}{6751}Czekajcie chwilę,|włanie na co wpadłem. {6755}{6813}To była dokładnie ta sama noc. {6817}{6898}Las, cisza i ciemnoć. {6906}{7050}Farmer z niewiadomych powodów oszalał. {7136}{7312}Wszedł do sypialni, z siekierš w dłoni,|i poršbał na kawałeczki swojš pišcš żonę. {7316}{7404}Kiedy rozbudziła się jego żšdza krwi, {7410}{7470}poszedł przez korytarz do pokoju syna. {7474}{7544}Zabił go siekierš, karzšc|go za wszystkie czasy. {7553}{7639}Szedł prosto korytarzem do pokoju córki. {7646}{7693}Nie ma słów, które by to opisały. {7697}{7746}Jš również poćwiartował na kawałki. {7750}{7829}Następnie w spokoju poszedł do gospody, {7833}{7966}położył zakrwawionš siekierę na barze|i zamówił sobie piwo. {7972}{8033}Nie minęło wiele czasu,|nim mieszkańcy zorientowali się, co się stało. {8037}{8142}Był to koniec szalonego farmera.|Tak wszyscy myleli. {8146}{8383}Otoczyło go dziesięciu ludzi i podcišgnęło|wysoko zawišzujšc pętlę wokół jego szyi. {8387}{8467}Jeden z nich chwycił zakrwawionš|siekierę i wbił w głowę farmera, {8471}{8546}Pozostawiajšc głębokš|szramę na jego twarzy. {8566}{8650}Zostawili tak wisielca. {8660}{8741}Następnego ranka, gdy przyszli go odcišć,|nie było go. {8745}{8857}Ciała żony i jego|dzieci również zniknęły. {8867}{8941}Ich ciała nigdy nie zostały odnalezione. {8945}{8979}Daj spokój, Max! {8983}{9037}Jak to możliwe, że ciała|nie zostały odnalezione?! {9041}{9105}- W takim razie gdzie sš?|- Nie wiem, Richie. {9115}{9292}Wiem tyle, że w noce, kiedy jest pełnia,|czai się w tych lasach. {9298}{9423}Szuka ludzi, żeby odršbać|im głowy siekierš, {9445}{9486}lub powiesić ich na drzewie. {9490}{9583}Starasz się być zabawny?|Jak się nazywał ten farmer? {9608}{9659}Mam dobry powód, żeby nie|zdradzać jego imienia. {9663}{9702}Bardzo dobry powód... {9709}{9833}Widzisz, podobno kiedy|wymówi się jego imię, {9839}{10028}nawet szeptem w lesie, usłyszy,|ponieważ może być wszędzie. {10051}{10176}I jeli usłyszy,|że go wzywacie, przyjdzie po was. {10182}{10262}A jeli po was przyjdzie,|to was dorwie. {10281}{10443}Będziecie umierać jedno po drugim,|zanim skończy się noc. {10470}{10545}"Dopadnę was wszystkich". {10565}{10724}Jego imię to Szalony Marz. {10728}{10773}/Mógłby powtórzyć, nie dosłyszałam. {10782}{10910}Jego imię to Marz.|Szalony Marz. {10960}{11027}Marz! Szalony Marz! {11031}{11095}Tutaj jestemy! Chod po nas! {11213}{11251}Szalony Marz! {11255}{11314}Richie, teraz narobiłe. {11320}{11390}Nie zdajesz sobie sprawy,|że nie można żartować z takich rzeczy. {11405}{11548}Szaleniec Marz nic nie zrozumie,|Marz pomyli, że się z niego namiewasz. {11552}{11597}On wcale tego nie chciał, Marz! {11601}{11736}Jest jeszcze młody i głupi, nie wiedział co robi,|zostań tam gdzie jeste, bez urazy! {11752}{11816}Miejmy nadzieję, że to podziałało. {11820}{11900}Jeli nie, nikt nie jest bezpieczny,|przebywajšc w lesie dzisiejszej nocy. {11904}{12038}Nikt, kto jest sam w lesie|nie może go zobaczyć ani usłyszeć. {12051}{12134}Wyczujecie jedynie odór mierci. {12138}{12335}Kiedy się odwrócicie, zobaczycie,|jak patrzy na was, ze straszliwie okaleczonš twarzš, {12356}{12521}i to będzie ostania rzecz jakš zobaczycie,|zanim zetnie wam głowę. {12576}{12659}Mam nadzieję, że podobała|się moja historyjka. {12677}{12798}Chcę w ten sposób się z wami pożegnać|i życzyć wszystkiego dobrego, dzieci. {12857}{13010}Jutro wasi rodzice spędzš tu ostatni|weekend przed więtem Dziękczynienia, {13014}{13133}a ja wyjadę na południe|na zimowe wakacje. {13176}{13224}Bardzo miło spędziłem z wami czas. {13234}{13349}Dobra, w czasie przerwy T.P.|i pozostali chłopcy ugaszš ogień. {13353}{13453}Cała reszta będzie szykowała|się do odwrotu i pamiętajcie. {13457}{13549}Nie chodcie sami po lesie, ponieważ...? {13553}{13626}Szalony Marz cię dopadnie! {13630}{13711}Włanie tak! {13822}{13865}Stacy, kim jest szalony Marz? {13869}{14022}To postać, którš Max sobie|wymylił, tylko po to, żeby nas nastraszyć. {14027}{14129}Skoro tak, to w porzšdku.|Tak się bałam, że nie mogłam otworzyć oczu. {14133}{14214}Ale nikt po mnie nie|przyjdzie i nie odetnie głowy? {14218}{14307}O nic się nie martw, kochanie,|nikt cię nie skrzywdzi, już ja o to zadbam. {14311}{14392}Dołšcz do reszty dziewczynek|i o nic się nie martw. {14626}{14669}Dzi o tej porze co zwykle? {14682}{14779}A oto nasz bohater,|który straszy małe dziewczynki do łez. {14783}{14812}A teraz powtórz, co powiedziałe. {14837}{14918}- Co się stało?|- Przestraszyłe te dzieci na mierć, o to chodzi. {14922}{15041}Na tym to polega.|Było sporo miechu, więc jak, spotkamy się? {15062}{15119}Nie, T.P., dzi nie. {15130}{15212}- Nie zostało nam zbyt wiele nocy.|- Włanie, że tak, mamy na to całe życie. {15216}{15282}Daj spokój, przecież wiesz,|że się nie spotkamy, jak wrócimy do miasta. {15286}{15330}Przykro mi T.P.,|w takim razie lepiej się pożegnajmy. {15334}{15443}Ej wy tam, wszyscy nie muszš o was wiedzieć,|pogadajcie póniej. {15530}{15623}- Nigdy się nie poddajesz, co?|- Co masz na myli? {15627}{15683}Daj jej trochę pomyleć. {15687}{15756}Jeli naprawdę jš kochasz,|to najlepiej daj jej swobodę działania. {15760}{15820}Nie trzymaj jej w niewoli. {16027}{16078}Zbierajcie się, chłopaki,|nie mamy całej nocy. {16082}{16136}Gimi, zabierz to, co zostało|przy ognisku i przenie tam. {16140}{16199}Tomi, przenie bliżej kamienie. {16207}{16303}- Richi, dalej Richi, ruchy, ruchy.|- Ruszam się, ruszam. {16315}{16383}- Co powiedziałe?|- Nic, gapiłem się na ognisko. {16387}{16501}- To fakt, nic nie powiedział.|- On kłamie, a ty mnie wrabiasz. {16738}{16804}W porzšdku, wyglšda niele.|Stańcie w szeregu. {16936}{17052}W porzšdku, czas na rozgrzewkę.|Dogonimy ich, zanim dotrš do domków. {17064}{17128}Rozgrzewka w miejscu, start! {17181}{17287}Raz, dwa, raz dwa... {17291}{17333}Ruszamy, biegiem. {21174}{21209}W porzšdku chłopaki, jestecie wolni. {21213}{21292}Dokończcie pakowanie|i posprzštajcie w cišgu pół godziny. {21513}{21565}- Kto tam?|- To ja, Stacy. {21576}{21614}Wejd. {21727}{21789}- Co jest?|- Nic. {21797}{21869}- Dobrze się czujesz?|- Tak, nic mi nie jest. {21873}{21939}Tak tu cicho, kiedy kończy się sezon. {21943}{22029}- On nigdy nie odpuszcza?|- Nie, nigdy. {22033}{22094}Chciałby, żeby to wcišż trwało. {22098}{22142}Zobaczysz się z nim jeszcze w miecie? {22146}{22189}Nie wiem, może... {22193}{22226}Muszę trochę odetchnšć. {22230}{22344}Cieszę się, że rozpoznajesz|symptomy opętanego samca. {22348}{22427}To trochę jak z czerwonym,|migajšcym wiatełkiem ostrzegawczym. {22431}{22489}Strzeż się! Strzeż się! {22494}{22583}To nie takie łatwe,|jego wiatełko to wielka czerwona żarówa. {22673}{22743}To włanie w nim lubię. {22747}{22811}Kiedy jestemy sami,|jest czuły i delikatny. {22822}{22864}Nie wiem, jestem zdezorientowana. {22868}{22891}Nic nie mów. {22896}{22991}cigał cię bez opamiętania,|a kiedy dopadł, próbował się ciebie pozbyć? {22995}{23083}Osobicie nie obchodzi mnie, czego chcš,|po prostu otwórz oczy. {23087}{23140}Mam interesujšce życie, Stacy. {23144}{23281}Nudne, Betsy, ja i tak będę|szukała tego jedynego do usranej mierci. {23288}{23323}Jest kto szczególny? {23327}{23422}Kilku, nie powiedziałam,|że chcę rezygnować z innych uciech. {23428}{23518}Ale moja przeszłoć|nie kryje przed tobš tajemnic. {23547}{23662}Stacy, dziękuję ci za to,|że w ciężkich chwilach miałam się do kogo zwrócić. {23666}{23685}Potrzebowałam tego. {23689}{23751}W porzšdku, nie potrzeba|czułoci i kwiatów. {23755}{23787}Cieszę się, że czujesz się lepiej. {23791}{23879}- Chciałam się tylko upewnić.|- Dzięki, czuję się lepiej. {23893}{24010}Wisz co Betsy, nie mam zbyt wielu przyjaciółek.|Mylę, że jeste jednš z nich. {24014}{24092}Pewnie, że jestem.|Daj mi do siebie numer. {24096}{24169}Dobra, jutro. Lepiej się pospiesz,|bo zaczynamy niedługo sprzštać. {24173}{24232}- Do zobaczenia.|- Czeć. {24278}{24385}Słuchaj Max, założę się o 100$,|że ta siekiera jest wcišż dobra. {24390}{24449}Tak, na pewno. {24675}{24760}Dalej Max, wycišgnijmy jš stšd. {25051}{25113}Chod Dipi, pomóż nam! {25481}{25528}Dajmy temu spokój, T.P. {25538}{25648}- Przegralimy, może innym razem.|- Może, ale ja nie znoszę przegrywać. {25652}{25712}Przegrywanie, wygrywanie, co za różnica. {25716}{25845}Graj zawsze z czystym sercem,|a będziesz mógł spojrzeć na siebie w lustrze. {25860}{26009}Kiedy za bardzo starasz się wygrać,|może ci się nie spodobać to, czym się staniesz. {26029}{26132}Staniesz się zwycięzcš,|włanie tym. {26426}{26507}Dipi, jest pusta. {27443}{27515}Nie mogę znaleć Richiego,|musiał zostać przy ognisku. {27519}{27590}- Co teraz zrobimy?|- Pocielimy tak jego łóżko, jakby naprawdę w nim spał. {27594}{27691}Damy mu więcej czasu, żeby wrócił.|Richie wie, co robi. {30721}{30784}- Będzie krótko i miło.|- To dobrze. {30815}{30861}Dzięki, teraz wiem, kto tu rzšdzi. {30865}{30985}Mylę, że po...
papkin37