Władcy Rosji - Ks. dr Denis Fahey - fragm.pdf

(164 KB) Pobierz
Władcy Rosji
Ks. dr Denis Fahey
Tytul
Władcy Rosji
Autor
Ks. dr Denis Fahey
Miejsce wydania
Poznań
Wydano w roku
1996
ISBN
83-86906-69-3
Wydawnictwo
WERS
Adres wydawnictwa
60-962 Poznań 22
skr. poczt. 59
Tel:
Fax:
Adres wydawnictwa w internecie
Email
Elektroniczna wersja ksiazki
Dzieło ks. Denisa Fahey 'a, znanego pisarza irlandzkiego, o bolszewickich "Władcach Rosji" (The
Rulers of Russia) to książka, która ukazała się już dawno, bo w roku 1938 i cieszyła się tak wielką i
szybką sprzedażą, że w latach 1938-1968 miała aż dwadzieścia wydań. Autor zmarł już w roku
1954, to też tylko wydania aż do tego roku były przez autora uzupełniane i aktualizowane.
Klasyczność tej pracy historyczno-polityczno-teologicznej polega na tym, że autor analizuje walkę
dwóch sił moralnych w historii, a mianowicie: Kościoła i anty-kościoła. Ks. Fahey widzi sens
historii w konflikcie między Kościołem, pojętym jako Ciało Mistyczne Chrystusa Pana i
naturalizmem, pojętym jako absolutna świeckość i doczesność, za którym jednak de facto stoi
satanizm. Ten satanizm - według autora - wypowiada się w historii przede wszystkim przez
964867240.007.png 964867240.008.png 964867240.009.png 964867240.010.png 964867240.001.png 964867240.002.png
 
Rewolucję Francuską z roku 1789, a jeszcze pełniej w formie Rewolucji Bolszewickiej z roku 1917
i lat następnych, a przygotowanej uprzednio przez marksowską rewolucję komunistyczną. Tak
więc, według autora, to nie tylko materializm przeciwstawia się spirytualizmowi, lecz satanizm -
deizmowi
(...)
ks. prof. Michał Poradowski
Fragmenty książki
WŁADCY ROSJI
W książce tej zapoznaję czytelników z szeregiem poważnych dokumentów, które dowodzą, że poza
maską rosyjskiego bolszewizmu kryje się żydowski plan działania i że bolszewizm w
rzeczywistości jest instrumentem w rękach żydów, za pomocą którego dążą oni do ustanowienia
ich mesjanistycznego królestwa. Ważność tych dokumentów staje się oczywista z chwilą, gdy
bolszewizm przyznaje otwarcie, że intencją jego nie jest pozostawanie w wąskich granicach
jednego kraju, lecz ambicją jego jest objęcie wpływami całego świata lub utworzenie światowego
imperium. Jest pewne, że liczni katolicy nie są świadomi znaczenia tych faktów. Gdy jednak
weźmie się pod uwagę, że komunizm jest instrumentem, który ma przygotować przyjście na świat
naturalnego mesjasza, to wtedy staje się zrozumiałą ta gwałtowna nienawiść komunistów do Mszy
św. i do kapłanów, jak również zjadliwość komunistycznej propagandy przeciwko zakonom
Katolickiego Kościoła. Jest możliwym, że wielu zdeklarowanych komunistów jak również
opłacanych przez komunistów mówców i agentów nie zdaje sobie sprawy z ostatecznego celu, jaki
przyświeca ich pracodawcom i komunistycznym przywódcom. Dlatego należałoby zwrócić uwagę
tych naiwnych osób na fakty i prosić ich o pełne wyjaśnienie. Podkreślając oczywistość wniosków
wynikających z poniżej cytowanych dokumentów, pragnę przede wszystkim położyć nacisk na
fakt, że w celu przeciwstawienia się jakimkolwiek przygotowaniom na przyjście Królestwa
naturalnego mesjasza, katolicy powinni stosować takie metody, które zawsze i wszędzie będą
zgodne z Nauką i Duchem Nadprzyrodzonego Mesjasza, Pana Naszego Jezusa Chrystusa. Hilaire
Belloc pisze w G.K.'s Weekly 4 lutego 1937: "Osobom, które jeszcze nie wiedzą, że obecny
rewolucyjny bolszewicki ruch w Rosji, jest ruchem żydowskim, mogę tylko powiedzieć, że zostali
zdezorientowani przemilczeniami pewnych faktów w naszej, pożałowania godnej prasie". To jest
bardzo mocne oskarżenie. Ale jakie są na to dowody?
WŁADCY ROSJI W LATACH 1917-1918
W książce (napisanej przez tego samego autora, ks. Denis Fahey - przyp. tłum.) pod tytułem:
"Mistyczne Ciało Chrystusa w Nowoczesnym Świecie" (The Mystical Body of Christ in the Modern
World) dwa dokumenty są przytoczone na udowodnienie faktu, że po bolszewickiej rewolucji
Żydzi byli rzeczywistymi władcami Rosji. Pierwszym dokumentem jest cytowany na stronie 88 tej
książki (pt. "Mistyczne Ciało Chrystusa w Nowoczesnym Świecie") raport wysłany do Londynu
przez przedstawiciela Rządu Holenderskiego w Petersburgu, p. Oudendyke, w czasie, gdy
bolszewicy rozpoczęli rządy terroru. Balfour (wtedy Minister Spr. Zagr. Rządu Bryt- przyp. tłum.)
otrzymał ten Raport (via Chrystiania - obecnie Oslo, stolica Norwegii) w dniu 18 sierpnia 1918 r.
W kwietniu 1919 roku Raport ten został opublikowany w Brytyjskiej "Białej Księdze" (tak zw.
WhitePaper - to jest oficjalny dokument Rządu Brytyjskiego - przyp. tłum.) pod tytułem: Rosja No
964867240.003.png
1 (1919) -"Zbiór Raportów o Bolszewizmie w Rosji". Esencja tego Raportu jest zawarta w
następującym wyciągu z Raportu pana Oudendyke: "Niebezpieczeństwo jest obecnie tak wielkie,
że uważam za mój obowiązek zwrócić uwagę Rządu Brytyjskiego, a także wszystkich innych
Rządów na fakt, że jeżeli Bolszewizm natychmiast nie zostanie ukrócony, to cywilizacja na całym
świecie będzie zagrożona. To nie jest żadną przesadą, lecz sprawą na trzeźwo ocenianego faktu... I
uważam, że wśród ważnych problemów na świecie, nie wyłączając wciąż toczącej się wojny,
najważniejszą obecnie kwestią jest natychmiastowe ukrócenie Bolszewizmu; jeżeli bowiem, jak
wyżej wspomniano, Bolszewizm nie zostanie natychmiast zdławiony w zarodku, to w tej, czy innej
formie z konieczności rozszerzy się na Europę i na cały świat, gdyż Bolszewizm jest
zorganizowany i kierowany przez Żydów, którzy nie należą do żadnego narodu i którzy dążą do
zniszczenia istniejącego porządku rzeczy w związku z ich własnym planem. Jedynym sposobem
uniknięcia tego niebezpieczeństwa jest zbiorowa akcja wszystkich mocarstw". Przedmowa do tego
dokumentu zwanego "Białą Księgą" zawierała oświadczenie, że dokument ten został opublikowany
zgodnie z decyzją podjętą przez Angielski Gabinet Wojenny w styczniu 1919 roku. Następne koleje
tej "Białej Księgi" są nadzwyczaj dziwne. Dokument ten prędko znikł z obiegu i nie można go było
nigdzie nabyć. Następnie zostało opublikowane pod tym samym tytułem skrócone wydanie tego
dokumentu, które można było nabyć za cenę 6 pensów zamiast uprzedniej ceny 9-ciu pensów. W
tym skróconym wydaniu niektóre części oryginalnej "Białej Księgi", wraz z uprzednio cytowanym
wyciągiem z Raportu Oudendyke, zostały pominięte i nie można było ustalić w jaki sposób
oryginalny dokument "Białej Księgi" przepadł bez wieści. Drugi dokument, który dotyczy
finansowania Rosyjskiej Rewolucji przez Żydowski Bank (w Ameryce) pod nazwą "Kuhn Loeb &
Co." jest dokumentem sporządzonym przez Amerykański Wywiad i przekazanym Francuskiemu
Rządowi za pośrednictwem Francuskiego Wysokiego Komisarza. Ten Dokument jest cytowany na
stronach 88-91 wspomnianej książki pod tytułem: "Mistyczne Ciało Chrystusa w Nowoczesnym
Świecie", i był opublikowany w Paryżu 6 marca 1929 r. przez Dokumentację Katolicką
(Documentation Catholique). Dokument ten był poprzedzony następującymi uwagami:
"Autentyczność tego Dokumentu została nam zagwarantowana. Amerykański Departament Stanu
musi przyjąć odpowiedzialność za dokładność zawartych w tym Dokumencie informacji".
Dokument ten był w roku 1920 cytowany w dodatku do gazety: La Vieille France, która dodała, że:
"Wszystkie Rządy Ententy były powiadomione o tej informacji, opartej na danych dostarczonych
przez Amerykański Wywiad i swego czasu przesłanej do Francuskiego Wysokiego Komisarza i
Jego kolegów". Poza informacją o żydowskich domach bankowych finansujących Rosyjską
Rewolucję, Dokument ten także zawiera długą list Żydów, którzy w roku 1917 objęli rządy nad
Rosyjskim Narodem. W liście tej Lenin figuruje jako Rosjanin, lecz wszyscy pozostali, wymienieni
na liście w liczbie 24-ech, podani zostali jako Żydzi.
(...)
Od czasu wydania książki mojej pod tytułem: "Mistyczne Ciało Chrystusa w Nowoczesnym
Świecie" (Mystical Body of Christ in the Modern World) miałem sposobność przeczytania bardzo
interesującego dzieła A. N. Field'a pod tytułem: "Wszystkie te rzeczy" (All These Things). W
aneksie "B" do tego dzieła A. N. Field przytacza pewne wyciągi z zeznań złożonych 12 lutego
1919 r. przed Komisją Senatu Stanów Zjednoczonych A.P. przez ks. Grzegorza A. Simons'a,
Superintendenta Biskupiego Kościoła Metodystów w Piotrogrodzie w okresie czasu od 1907 r. do 6
października 1918 r. Odnośnie Bolszewickiego Rządu w Peterburgu ks. Simons oświadczył, co
następuje: "W grudniu 1918 roku... za czasów prezydentury człowieka znanego jako Apfelbaum
(Zinowiew)... z 388 członków (Rządu) tylko 16 było prawdziwych Rosjan, a cała reszta to byli
Żydzi z wyjątkiem jednego murzyna z Północnej Ameryki... I w tej liczbie 265 Żydów należących
do Północnego Komunistycznego Rządu (w Petersburgu) i zasiadających w byłym Smolnym
Instytucie pochodzi z Lower East Side (Niższa Wschodnia Dzielnica) Nowego Jorku" ... aż 265
Żydów. P. Field w aneksie "B" do jego książki pod tytułem: "Wszystkie te rzeczy" (All These
Things) nadmienił: "Lenin ożenił się z Żydówką i w kole rodzinnym rozmawiał po żydowsku i w
964867240.004.png
żydowskim czasopiśmie londyńskim pod tytułem: Jewish Chronicie (Żydowska Kronika) z 16
grudnia 1932 zacytowane było stwierdzenie Dr. Chaima Weizmana, przywódcy żydowskich
syjonistów, że 35 lat przed tym Lenin brał udział w zebraniach żydowskich studentów w
Szwajcarii. On (Lenin) na ogół jest uważany za Rosjanina; istnieją jednak pewne wątpliwości co
do tego". W książce pod tytułem: "From Liberty to Brest Litowsk" (Od Wolności do Brześcia
Litewskiego), (Macmillan, 1919) rosyjska Dama Ariadna Tyrkowa-Williams, wdowa po śp.
doktorze Haroldzie Williams, który przez długi czas był w Rosji korespondentem angielskiego
czasopisma: Manchester Guardian, opisuje wydarzenia zaistniałe w pierwszym roku rewolucji w
Rosji. Pani Williams była członkiem ostatniej Dumy (Substytut parlamentu w Rosji przed
rewolucją) i przemawia ona z autorytetem naocznego świadka i bezpośredniego obserwatora. Na
stronach 297-99 jej książki czytamy co następuje: "Mało jest Rosjan między bolszewickimi
aparatczykami, to znaczy, że mało jest ludzi o wszech-rosyjskiej kulturze, ludzi rzeczywiście
pragnących dobra dla narodu rosyjskiego. Ani jeden z nich (z tych bolszewickich działaczy) pod
żadnym względem nie wyróżnił się w jakiejkolwiek dziedzinie uprzedniego życia w Rosji... Poza
rzeczywistymi cudzoziemcami bolszewizm rekrutował zwolenników spośród emigrantów, którzy
spędzili wiele lat za granicą. Niektórzy z nich nigdy przed tym nie byli w Rosji. Wśród nich była
olbrzymia ilość Żydów; mówili oni źle po rosyjsku. Naród, nad którym uchwycili oni władzę, był
dla nich zupełnie obcy, a poza tym zachowywali się oni jak okupanci w podbitym kraju. W ogóle w
czasie rewolucji, a w szczególności w bolszewizmie Żydzi zajmowali kluczowe stanowiska. To
zjawisko jest jednocześnie dziwne i niezrozumiałe. Jest jednak faktem, że tak właśnie przedstawia
się sprawa w pierwszym wybranym Sowiecie (Radzie), kiedy to słynne trio: Lieber, Dahn i Gotz
(wszyscy Żydzi) odgrywało rolę, a jeszcze w większym stopniu zjawisko to wystąpiło w drugim
Sowiecie (Radzie). W Sowieckiej Republice wszystkie komitety i komisariaty były pełne Żydów;
oni często zmieniali swe żydowskie nazwiska na nazwiska rosyjskie jak np. Trocki - Bronstein,
Kamieniew - Rozenfeld, Zinowiew -Apfelbaum, Stekloff - Nakhamnes itd., lecz tego rodzaju
maskarada nie mogła nikogo wprowadzić w błąd podczas gdy te przybrane nazwiska żydowskich
komisarzy tylko jeszcze bardziej uwypuklały międzynarodowy czy też raczej zupełnie obcy
charakter bolszewickich rządów... Naturalnie byli także i Rosjanie pomiędzy bolszewikami z
zawodu robotnicy, żołnierze lub wieśniacy. Ulianow-Lenin jest Rosjaninem, Łunaczarski, Bonch-
Bruewicz, Kołłontaj, Cziczerin - wszyscy ci wpływowi bolszewiccy przywódcy byli pochodzenia
rosyjskiego. Natomiast ta najbardziej czynna grupa, która szybko uplasowała się wokół
bolszewików, składała się z osobników obcych narodowi rosyjskiemu. Ta okoliczność jest
prawdopodobnie wygodna dla bolszewików, jeżeli chodzi o kontrolowanie mas, gdyż bolszewicka
autokracja jest oparta na zasadzie całkowitej pogardy, wobec tych, którymi bolszewicy rządzą.
Najgorszą cechą bolszewizmu jest całkowity brak skrupułów; jeżeli chodzi o sposoby i środki
działania, jak również nieopisane okrucieństwo ich przywódców". Wkrótce po ukazaniu się
drugiego wydania niniejszej książki, pilny student rosyjskiej rewolucji zwrócił się pisemnie do
mnie, oświadczając, że on nie mógł znaleźć nigdzie potwierdzenia tego, że Lenin w domu
rozmawiał po żydowsku. Także pewna Rosjanka pisała do mojej przyjaciółki że: "żona Lenina
M.K. Krupskaja, jest Rosjanką, a nawet gdyby była Żydówką, choć Żydówką nie jest, to na pewno
rozmawiałaby w domu po rosyjsku". Postaram się więc przedstawić tutaj wszystko, czego
dowiedziałem się w tej sprawie. Jeżeli chodzi o niektórych, cytowanych tu przeze mnie, pisarzy jak
np. rosyjska Dama pani Williams i angielski dziennikarz Robert Wilton, to według nich Lenin czy
też Ulianow jest niewątpliwie Rosjaninem. Dla pani Williams on był po prostu synem kierownika
szkoły, należącego do szlachty Symbirskiej prowincji. Z drugiej zaś strony rosyjski historyk, D.
Petrowskyj na stronie 37 jego szczegółowej Historii Rewolucji pod tytułem: "La Russie sous les
Juifs" (Rosja pod Żydami) pisze, że Lenin (Ulianow) jest jednym z licznych rosyjskich zdrajców;
mimo to na stronie 86 tejże pracy dodaje on uwagę następującą: "Lenin jest ogólnie uważany za
Rosjanina lecz mieszkańcy Symbirska są innej opinii. Oni nawiązują do transportu więźniów, który
przeszedł przez Symbirsk wiele lat temu. Po odejściu transportu więźniów, pozostał w Symbirsku
mały chłopiec, któremu zapewnił opiekę i wychowanie niejaki Ulianow. W kilka lat potem z
pewnej osady skazańców nadszedł napisany niewprawną ręką list od niejakiego Ilko Srula
964867240.005.png
Goldmana, który twierdził, że w wyniku żmudnych poszukiwań on w końcu dowiedział się gdzie
jest jego syn. Prosił on o wiadomości odnośnie jego syna. Ten Goldman okazał się być ojcem
Lenina, Po tym liście ojciec więcej nie pisał. Znowu E. Marsden, który przez długie lata przebywa
w Rosji jako korespondent czasopism Morning Post, i był w Rosji w czasie rewolucji w roku
1917, pisze, co następuje: "Lenin jest pół-żydem, to znaczy właściwy Ulianow, który nosił imię
Lenina był pół Żydem, lecz są podstawy do przypuszczeń, że obecny "Lenin" tylko udaje, że jest
Leninem Ulianowem, który nie żyje i w rzeczywistości ten obecny Lenin, bolszewicki działacz jest
tym, na kogo wygląda - jest pełnym Żydem". ("Żydzi w Rosji", strona 5). W tym samym pamflecie
jest dodana wzmianka do list z nazwiskami 447-miu Żydów, z liczby 545-ciu dygnitarzy
sowieckiej biurokracji. Ta wzmianka mówi, że jest wątpliwym, że Lenin jest Rosjaninem; Lenin
może mieć nazwisko Ulianow przez adopcję, ale w rzeczywistości jest Żydem, jest żonaty z
Żydówką i jego dzieci rozmawiają po żydowsku. Chociaż więc przeważa opinia, że Lenin jest z
pochodzenia Rosjaninem, to jednak są tu pewne podstawy do powątpiewania. Listy w pamflecie
pod tytułem: "Jews in Russia" zostały sporządzone na podstawie danych dostarczonych przez
sowiecką prasę za czasów pierwszego sowieckiego rządu. Nazwiska i ilość narodowości podane w
tych listach na ogół zgadzają się z tym, co podaje Robert Wilton, z wyjątkiem danych odnośnie
Centralnego Komitetu Wykonawczego; Wilton uważa, że w tym Komitecie było 41 Żydów,
podczas gdy Marsden podaje liczbę Żydów aż 43.
WŁADCY ROSJI W LATACH 1919-1920
A. Homer M.A., D.Sc., był autorem artykułu, który ukazał się w wydaniach czasopisma The
Catholic Herald z dnia 21 i 28 października i 4 listopada 1933 r. jako odpowiedź na wyzwanie
rzucone przez p. L. J. Hydleman'a. Artykuł ten był przedrukowany w formie broszury z uwagi na
wielkie zainteresowanie zawartymi w tym artykule wiadomościami zaczerpniętymi z
autorytatywnych źródeł (tak żydowskich jak i ogólnoludzkich), aby wykazać stosunek pomiędzy
judaizmem a bolszewizmem, a także przymierze zawarte pomiędzy międzynarodową finansjerą
(żydowską) i protegowanym przez nią bolszewizmem i syjonizmem. A więc cytujemy z
przedmowy do wspomnianej broszury, w której kilkakrotnie zaznaczono, że odpowiedzialny
redaktor rezerwuje miejsce w The Catholic Herald na odpowiedź p. Hydlemana, lecz jak do tej
pory stwierdzono, ani p. Hydleman ani żaden inny odpowiedzialny członek żydowskiego narodu
nigdy nie próbował odpowiedzieć. Z tej broszury dowiadujemy się, co następuje: "Ruch sowiecki
jest koncepcją żydowską, a nie rosyjską. Koncepcja ta została narzucona Rosji z zewnątrz, kiedy to
połączone interesy (polityczne) niemieckie i niemieckich Żydów w Ameryce spowodowały
wysłanie do Rosji Lenina i jego towarzyszy zaopatrzonych w dostateczne środki (finansowe) by
doprowadzić do zdemoralizowania rosyjskich armii. Ten prąd nigdy nie był kontrolowany przez
Rosjan:
z 224 rewolucjonistów, którzy w roku 1917 byli wysłani do Rosji, by wywołać
bolszewicką rewolucję, - 170 było Żydów.
zgodnie z czasopismem Times z dnia 29 marca 1919, z 20-stu czy 30-stu komisarzy czy
też przywódców, którzy stanowili centralę administracyjną bolszewickiego ruchu nie
mniej niż 75 procent byli Żydzi, a wśród niższych stanowisk to Żydów można liczyć na
legiony."
Zgodnie z oficjalną informacją z Rosji w roku 1920 z 545 członków bolszewickiej administracji
było 447 Żydów. Ilość oficjalnych stanowisk piastowanych przez Żydów jest absolutnie
nieproporcjonalna do ilości Żydów w Rosji. Ludność Rosji Sowieckiej oficjalnie jest podana, że
wynosi 158 400 000; zgodnie z żydowska encyklopedią, ilość Żydów wynosi: 7 800 000. Podczas,
gdy zgodnie z czasopismem Jewish Chronicie z 6 stycznia 1933: więcej niż jedna trzecia Żydów w
964867240.006.png
Zgłoś jeśli naruszono regulamin